hajduś

Asanka ....Bena.........Asanka jak tam sprawy,załatwiłas pomyslnie?....już Ci kawke nalewam......Bena to szybciutko cos do ssania:).....gdybym Cie juz dzisiaj nie złapała.....to szerokiej drogi,udanego wypoczynku......i licze ,ze po powrocie sie odezwiesz.....i wszystko nam opowiesz:)

Popołudniowa kawka podana:)...:)

Anni-a....jak sie dzisiaj czujesz?....gorączka spadła..?...:)

Anni-a.........nie martw sie pyzami...:)jeszcze nie raz będą..:D.....wczoraj wieczorem o Tobie myślałam...:)...własnie byłam ciekawa czy maszz tam babskie towarzystwo.....facet -facetem,ale przydaje sie czasem inna kobieta na takie typowe babskie ploty...:)......Asanka ...dzieki za kawe....no prosze na Asanke zawsze rano można liczyc...;)kawusia zaparzona ,to do tej kawki ja stawiam rogaliki...:)...Babeczka ...jak brzuch?....slonecznego dnia zycze i narazie uciekam ,ale potem będe......za siebie i za Kuunie...:)

bena......pogoda chyba w całej Polsce była piękna,ale wieczory juz chlodne ....niestety.Szkoda ,bo bardzo lubie sobie wieczorem w ogrodzie posiedziec,ale nie w skarpetach i polarze...:)

Sylwionka ...matko kochana ...Ty tam na kleszcze uwazaj!!!!!gdzie do lasu jedziesz?

Kuunia.....musisz za kazdym razem się meldowac jak tylko bedziesz mogła....smutno bedzie bez Ciebie i chyba nie chce zeby Cie nie było...:(....załatwiaj co tam musisz i wracaj do nas...:)....pyzy Ci nakładam ze skwareczkami i cebulką....bardzo prosze:)

Sylwionka ....nic sie nie martw .....ja teraz mam więcej czasu ...to pitrasze ....ale jak juz czasu bedzie mniej ...to do Ciebie na pysznosci wpadne...;)

opuncyjko ...droga ,mam nadzieje ,ze jestes do dzieciaków kochana i nie stawiasz pał;)......bo my z Beną... dzieci mamy w wieku licealnym....to cos na ten temat wiemy;)....a własnie ..gdzie Bena?

Sylwionka ..domysliłam sie:) ....po diabła bedziesz kolacje robiła .....pakuj męza i biegiem do mnie ....pyzy z miesem zrobiłam....pyyyycha;)

Kuunia ....pocieszyłas mnie tam ciachem .Bylo pycha i juz mi lepiej...:) dzieki:)

opuncja..........no prosze chwile mnie nie było ,a topik az gorący.....tyle sie dzieje...:)babeczka -nospa albo kropelki miętowe.....co z tym winkiem?...Sylwionka miala stawiac... jeszcze nie wrócila z pracy.?....;)

....no i widze ,ze kawa mnie dzisiaj ominęła.....:( nikt mi nie zostawił. Pogoda piekna ,a ja mam niezbyt udany dzien....niemiłe wiadomosci i takie tam rozne .....ech trudno .....jutro nowy bedzie dzien i mam nadzieje ,ze lepszy:)....Sylwionka....wspołczuje pracującej niedzieli....a Ty juz po urlopie?...czy wogle Ci w tym roku odpoczynek nie dany?....Ania .....Ty niedługo pewnie spać juz pojdziesz......masz tam moze jakąs bratnią dusze do pogadania...?czy sami Chinczycy ? biduka ...chyba jak wrocisz do domu nie bedziesz mogła patrzec na ryz;)....narazie uciekam mam troche zajęc.....udanego dnia wszystkim :)

jestem jeszcze....no to ci współczuje....szczególnie szpitala dziecka ...bo takie cos sie najmocniej przezywa....tez to niestety kiedys miałam brrrr....oby nigdy więcej

Dobranoc

Bena ....a na sluchawkach jest....jak to mowią młodzi....fuuul wypas:D

Bena .....Red Hot Chili.......:D pewnie ,ze lubie

bena ...no to do tej herbatki ,sałatki ,biszkoptu z wisniami...troche muzyczki...:) http://pl.youtube.com/watch?v=1yQDeK8WjqE&mode=related&search=

Bena....Asanka....herbatka nalana...:)....moj mąz ogląda program o samolotach z czasow 2wojny i takie emocje nim targają ,ze az wypieków dostał....dziecko sie pociesza u kolegi.....chyba mu sie tam w mankiet wyplakuje ,to mam troche czasu dla siebie...:)pies tez przestał juz za mną z piłeczką biegac...ufffffff jak ja lubie takie chwile spokoju...:)

bena ...a ja myslałam ,ze dalej z męzem imprezujesz to Ci nie chciałam głowy zawracać;)

Kuunia..a juz sie bałam ,ze pojechałas...:) u mnie tez byo nawet ładnie ,tylko wiaterek ziny,a teraz jest chłodno....byłam własnie posiedziec chwile w ogrodzie i uciekłam :)

Asanka ...a gdzie Kuunia?juz wyjechała?....i nic nie powiedziała?....chyba nie:)

Asanka...mam nadzieje ,ze zostawiłas troche tej sałatki;)

no to trudna rada.....mus to mus,ale dobrze ,ze juz jesteś:) a biszkoptu troche zostawiłam ....nie jestem taka zeby wszystko samej zjesc:).....jezeli jeszcze ktos ma ochote to bardzo prosze....:)

Sylwionka to co Ty tak długo w sobote pracujesz? ....nie daj sie;)