Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiki27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiki27

  1. Mój znajomy ma zadzwonic i dowiedzieć się na jakim to jest etapie czy blizej wyroku I instancji czy nie. Ciekawe tylko czy mu powiedzą, czy zbędą go i powiedzą żeby czekał. No ale zobaczymy.
  2. ale mimo wszystko dzięki Angel, czyli coś jednak telefonicznie powiedzą:)
  3. tomny, pisałeś wcześniej,że dowiadywaleś się w sądzie telefonicznie o wynik postępowania, czyli przez telefon udzielą takiej informacji bez oporów?
  4. a można wiedzieć w jakim mieście bedziesz składał wniosek?
  5. też jestem laikiem bo nie uczestnicze czynnie w procesie ale znam przypadek,że małżeństwo ma dziecko i złozyli wniosek do sądu. Nie wiem na jakim jest teraz etapie bo sie nie dopytywałam ale taki przypadek miał miejsce. Jesli chodzi o koszty to jest jedna miesięczna pensja , no chyba że ktos doliczył sobie \"dodatkowe koszty\" nigdzie nie odnotowane to wtedy może i wynosi to tyle tysięcy ale nie bardzo w to wierze. Powodzenia życze
  6. tomny a Ty tez dostałeś już po publikacji akt pismo, że wyrok zapadnie po ....... dniu? Pytam bo mój znajomy dostał takie pismo,że decyzja będzie po 25 stycznia. No i pozostało tylko czekać nie wiadomo ile, no i z jakim skutkiem.
  7. tommy a wiesz dlaczego tak długo czeka się od publikacji do wyroku? Jest to jakimis przepisami unormowane czy po prostu nawał spraw w sądach?
  8. Ewa 33 należysz do tych szczęśliwych chociążby z powodu tego,że wszystko krótko trwało. Angel 81 u mojego znajomego od rozmowy z psychologiem do publikacji akt był 1 miesiąć więc może i u Ciebie tak będzie. Zyczę Ci tego.
  9. Angel 81 a Ty już wiesz kiedy będziesz miała publikację?
  10. Ojej to strasznie długo! A niby mówą,że w przeciągu dwóch lat wszystko sie wyjasni. Straszne:(
  11. tommy a ile czekałes od publikacji akt do wyroku? Pisałes wcześniej,że dzwoniłes i wiesz,że jest w trakcie wypisywania ale to dopiero I instancja jak zrozumiałam a wiesz ile bedziesz czekał na II instancje?
  12. tak, po psychologu jest publikacja a potem czekanie na wyrok. Pozew u mojego znajomego złozony był w lipcu 2006r. Teraz czeka juz na wyrok. Tylko pozostaje pytanie ile?
  13. Ja też ciekawa jestem ile czasu czeka się od publikacji akt do wyroku. Moj znajomy jest już po całym procesie, pisałam to już wcześniej ale teraz zastanawiamy się ile potrwa do wyroku przynajmniej I instancji.
  14. Angel 81 Wasze unieważnienie tez toczy się w Sadzie w warszawie? Mojego znajomego tak.
  15. Też się ciesze,że cały proces dobiegł końca tylko pozostaje teraz czekac na wyroki a jak sami wiecie sądy obłożone są sprawami więc na sam wyrok też pewnie trzeba bedzie poczekać no a potem jeszcze na II instancje.
  16. Witajcie, dawno tutaj nie wchodziłam bo i pisać o czym nie miałam. Wczoraj mój znajomy dostał z Sądu zawiadomienie,że postępowanie już się zakonczyło i po 25 stycznia będzie już wyrok. Ciekawe ile od tego 25 stycznia trzeba bedzie czekać. No a poźniej z tego co sie orientuję to będzie jeszcze druga instancja i też pewnie to potrwa nie wieadomo ile. Mam nadzieje,że już niedługo i jest to juz faza końcowa.
  17. ojej to strasznie długo. U mojego było krócej, też troche tam posiedział ale nie 4 godziny. Widocznie musza wszystko dokladie wyjaśnić.
  18. czesc wszystkim, moj znajomy jest juz po publikacji akt. Z tego co mi mówił wniósł parę poprawek no i teraz pozostaje mu tylko czekać chyba na wyrok. Sama nie wiem bo może w między czasie jest coś jeszcze. Mam nadzieje,że na wyrok nie będzie musiał długo czekać. Szkoda mi go chodzi jakiś taki przygaszony. Chciałabym żeby to był już koniec a jak będzie to zobaczymy.
  19. Nie nam i nie tutaj oceniać jak jest w rzeczywistości u nich ale nie sądzisz,że to przegięcie po 20 czy 30 latach starać się o unieważnienie? To przez tyle lat życia ze sobą doczekania sie dzici, wnukow wszystko staje się nieważnie? Dla mnie to po prostu kpina.
  20. Jak przeczytałam Twoja wypowiedź to pomyślalam,że jest ona nieprawdziwa. Nie mam podstaw tak sądzic ale zdziwiłam się,że po tylu latach małżeństwa ludzie tez starają sie o unieważnieni. Z tego co opisałaś myśle,że nie bedzie podstaw do unieważnienia ale ja sądem ani wróżka nie jestem. Takie jest tylko moje skrome zdanie.
  21. u mojego znajomego już trwa to ponad rok a ciekawe jeszcze ile od publikacji będzie czekał na I instancje i II.
  22. Rozmowa z psychologiem nie jest dodatkowo płatna. Mój znajomy teraz czeka na publikacje akt a za nic wczesniej nie płacił.
  23. tak Ewa ma racje, jeśli wyrażają zgode, chcą i uczestniczą w całym procesie. Nie ma nic pod przymusem.
×