Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

july-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez july-a

  1. Kochana Joy:) Mam nadzieję, że nockę przespałaś mimo wszystko spokojnie. Cóż, z mamami tak to bywa. Myślę że każda z nas doświadczyła na własnej skórze podobnych historii. Czasami trzeba mimo uszu puszczać te wszystkie utyskiwania, skargi uwagi bo inaczej nabawić się można nerwicy. Wiem, czasem trudno zdzierżyć i ma się ochotę krzyczeć, szczególnie kiedy mimo dobrych intencji i chęci, wzbudza się w nas poczucie winy. Ty jesteś silna lwica Joy:), dasz radę. kurcze, kończę bo Ktoś mi stęka za ścianą:P jeszcze dziś wpadnę papa
  2. Hej Blondas trzymam kciuki za udaną rozmowę:) Maciuś śliczny, buźka jak u dziewczynki sliczniutka i jakie dłuuuugie rzęsy. Mam6y takie same komody z ikea zauważyłam na zdjęciu:P Asiu w witamy po przerwie, ho ho ho ale się musiałaś naczekać na swoją pociechę... Masz chłopczyka? Jak ma na imię? Pozdrawiam :) Miłej niedzielki życzę:)
  3. Cześć Ale tu cichosza Wczoraj byliśmy u lekarza na szczepieniu.Serce mnie bolało widząc jak położna igliska wbijała w moje kochane udeczka tj. udeczka Igusia. Dostaliśmy tez skierowanie do laryngologa, bo Igor ma bardzo krótkie wiązadełko przy języku i laryngolog ma stwierdzić czy nalezy je podciąć. No i moja zmora :( - wyczułam u małego zgrubienie na szyji i spanikowałam, lekarka również w związku z tym wypisała skierowanie na usg. Strasznie się boję żeby to nie było coś poważnego tym bardziej że naczytałam się niepotrzebnie w necie o różnych guzach. Teraz oczywiście chodzę i ryczę, nos mam jak burak... Co do dokarmiania butelką, usłyszałam, że jako karmiąca piersią , zeby utrzymać laktację powinnam zaprzestać bo dziecku łatwiej ssać z butelki i może zrezygnować po jakimś czasie z cyckania piersi, które oczywista wymaga od niego większego nakładu pracy czekam na wasze wpisy dziewczyny:) pozdrawiam wszystkie
  4. pisze się żuchwa oczywiście, ale pal licho błędy:P
  5. hej Smoczka uzywamy, ale odkąd przeczytałam, że smoczek może tak zaspokoić odruch ssania u niemolęcia, że ten potem leniwie i niedbale ssie staramy sie dawać go Igorowi sporadycznie. Boję się że to właśnie przez smoka mięśnie rzuchwy u małego nie są juz takie silne. Może Igor stał się właśnie przez ssanie smoka ospały więc przyszła mamy ze smokiem ostrożnie! Nie wiem czy Iguś jest przytulankiem cyckowym joy76 :) w sumie jak się najada to sam wypluwa brodawkę i patrzy nam mnie mętnym, pijanym wzrokiem, co jest przesmieśzne. Czasami faktycznie przykima trochę przy jedzeniu, wtedy trzeba go szturchnąć (czasem mocno :P ) po brudce albo policzku żeby sobie przypomniał gdzie jest i po co :). cociaż faktycznie przez te przysypianie bywa że karmię go pół godziny Dzisiaj idziemy do lekarza, wypytam o wszystko, może lekarka rozwieje moje wątpliwości pozdro
  6. a co do wagi to Igor rośnie jak na drożdżach po prostu. Nawet na ostatniej wizycie lekarka powiedziała że nieco ponad normę. Teraz bez mała ma ponad 5kg a ma dopiero 1.5 miesiąca
  7. no własnie, ja podobnie jak ty Domi odpuściłam nieco z eksplatacją jednj piersi i teraz jej produktywność ma tendencję spadkową. Teraz wieczorem jest już ok, tj. nakarmiłam Igusia bez problemu, uff oby tak dalej. Odpukac w niemalowane. A jeżeli chodzi o nawadnianie, to czego ja nie piję- herbatki hippa na przemian z bawarką, karmi i wodą mineralną - to mój stały repertuar.
  8. odpoczywam chwilkę Mnie piersi nie bolą, (bepanthen w pogotowiu mam) tylko często wydają mi się puste. Mały ciągnie, wije się przy tym jak pijawka, coraz to się odrywa i próbuje przyssać do piersi, ale nic z niej nie wysysa chyba, bo jest bek i lament.Leszek kupił jakieś mleko pierwsze ale boję się użyć bo podobno im mniej przystawiasz do piersi tym mleczka w nich ubywa - logiczne, a ja bym chciała pozostać \"mleczna\". Dodatkowo zauważyłam że w lewej piersi jest mniej pokarmu zawsze niż w prawej któras szybciej pęcznieje. Najgorzej jest w ciągu dnia, ale czytałam że na 6 tydz. rozwoju niemowlaka przypada nagły skok w nabieraniu ciałka, tłumaczę więc sobie, że to tylko okresowe, potem wsjo wróci do normy. Było tak fajnie, mleczka było zawsze pod dostatkiem a teraz jakoś tylko na dnie... Ech przyszłe mamusie, ciąża to błogostan, prawdziwa jazda zaczyna się z dzidzią na rękach, nawet poród przy tej ciągłej krzataninie to pikuś, bułeczka z masłem. pozdro
  9. Dziewczyny mam pytanie Czy karmiłyście samą piersią do momentu wprowadzenia pokarmów stałych czy na przemian z mieszanką. Ja już wymiękami moje piersi też. Karmię co godzinę i nie wydalam z pokarmem przez co ja się denerwuję a mały tym bardziej. Nie wiem w związku z tym czy nie wprowadzic czegoś jeszcze. Chyba mam jakis kryzys mleczny bo jak sciągam laktatorem to raptem z obu piersi wyciskam ok 60 ml, a namacham sie reką z półtorej godziny nieraz. Wczoraj się pobeczałam z tego powodu. Doradźcie, please!!! bo tracę spokój ducha tym bardziej, że chcę karmić piersią.
  10. Od mojego wpisu żadnego nie przybyło jak widzę, ciągnę więc niedokończony wątek.. otóż jestem bombardowana dobrymi radami i mam juz tego dość. Gdziekolwiek sie wybiorę, ktokolwiek przyjdzie z wizytą zawsze wtrąca swoje sugestywne trzy grosze na temat wychowania, ubierania, pielęgnowania. Uważam że w miare dobrze sobie radzę z moim niemowlakiem, ale słuchając i będąc pod ścisłym nadzorem obecnych tracę czasem pewność siebie i zaczynam się żle czuć. Zrób to , zrób tamto, wyjdź na balkon i przewietrz się, zamknij okno, otwórz okno, on jest głodny, jest mu gorąco, weź na recę, nie bierz na recę, nie huśtaj...matko jedyna...mam tego po dziurki w nosie. Dlatego jak teściowa zaprasza mnie na soboty do siebie odmawiam, bo wiem, że nie odpocznę jak zapewnia, a tylko się zmęcze jej gadulstwem i dyrygowaniem. Jest dobrym człowiekiem, ale czasem chce aż za dobrze. Mam ochotę wykrzyczeć czasem żeby dano mi święty spokój. Jeśli popełniam błędy to na własną odpowiedzialność. Z resztą nie jestem do końca zamknięta na wskazówki i staram się stosowac do tych które brzmią rozsądnie, ale słysząc sprzeczne opinie od róznych ludzi trace grunt i ręce mi opadają z bezsilności a wszystko staje się chaotyczne Musiałam się wyżalić,mam nadzieję, że to wszystko minie inaczej odgrodzę się od ludzi:( Trzymajcie się pozdrawiam Wszystkie dziewczyny w tym oczywiście nowe buzie:)
  11. łojeja, a ja mam krótką chwilkę, żeby coś skrobnąć.. Araz kąpiel małego a potem he he kolejna, nieprzespana nocka. Dziś był spacerek, przyjechał teśćiu, który mi zawsze pomaga znieść wózek. Na początku odradzał wypad w taki upał, a potem sam ponaglał... ech...no i poszliśmy w ten ukrop i to był jednak błąd, bo Iguś w trakcie zaczął skamleć a pod koniec spaceru się darł w niebogłosy. Po powrocie przyssał się do piersi, myślę, że po prostu spragniony był i sie odwodnił bidulek. A tak w ogóle to jestem zmęczona nie tylko fizycznie ale też psychicznie, ale o tym później bo już kąpiel przygotował tata. papa
  12. masz ci...mam dwa nicki Muszę pamiętać że july-a jest czarna
  13. heh...ale jak sprawić by stopka działała?
  14. cześć Własnie próbowałam zarezerwować swój nick. Sprawdzam, czy skutecznie
×