Czarny Charakter

A co złego jest w satanizmie jeżeli już o ten temat zahaczacie? Macie w ogóle pojęcie czym jest satanizm? Może uderzyć też z drugiej strony i zapytać, co dobrego jest w ganianiu do kościoła i w samym obrządku katolickim?

Mieciu, wiesz gdzie se możesz wsadzić swoje niezwykle \"trafione\" uwagi???

Co chcesz? temat dobry jak każdy inny a w każdym razie na pewno ciekawszy od tych typu \"obciąg z połykiem\", \"spojrzałam na penisa-czy jestem w ciąży\" i innych tego typu kafeteryjnych pierdółek... ;)

E tam... agresja jest odruchem obronnym tak samo u ludzi jak i u zwierząt. Takie ciołki zaczepiający (oczywiście w grupie) wyglądających lub zachowujących się inaczej ludzi robią to dlatego bo się zwyczajnie boją. Pies też warczy i atakuje to czego nie zna i się boi. Tak samo jest z wyśmiewaniem - jest to próba oswajania swoich lęków. :)

Hell, temat jest bardzo fajny, tylko czasami jakieś pojeby tutaj zaglądają - ot, takie typowe polaczki... :o Może przeczytaj najpierw wszystkie wypowiedzi a potem wypisuj że temat jest beznadziejny?

Witam Szanowne Pijusy! Ostatnio coś niedobrego ze mną się dzieje i ciągle chodzę o suchym pysku :o Wczoraj postanowiłam się zreflektować obalając z moim ukochanym polówkę Sobieskiej waniliowej zapijając to z kolei miętową żolądkową. Niestety spowodowało to w efekcie poranne problemy ze wstaniem na wykłady także dzisiaj chyba dam se na wstrzymanie ale jutro po zajęciach... ...idziemy do znajomych montować komputer. Oj, będzie się działo!

Warka - oficjalnie też Gdynia ale zazwyczaj straszę w Redzie (nigdzie nie spotkałam tylu psychopatów co tam) :D

No ba! Trójmiasto pozdrawia!!!

Oprócz picia mieliśmy mnóstwo atrakcji, jak choćby jedną w postaci bzykającej się przy sąsiednim stoliku parki którą chyba bardzo rajcowała tak licznie zgromadzona publiczność. Oooooj działo się!!!

Chyba się psuję na samego Sylwestra... Ale mam nadzieję, że do jutra kondycja mi się poprawi. :)

Jestem, jestem. Ale za malo wczoraj wypilam i dzisiaj czuję się jakoś nieswojo...:o

Luuuudzieeee!!! Poomooocccyyyyy!!! Wpadlam w ciąg...kolejny dzień trwa u mnie libacja a co gorsza na jutro umówilam się z kolegą na dalszą biesiadę po tym jak dzisiaj przybyl z flachą do mnie a potem bujaliśmy się po knajpach...Wczoraj od rana picie w domu, potem rejs po knajpach też z pewnymi znajomymi...Przedwczoraj - czyszczenie barku...przed przed wczoraj - picie... jeszcze dzień i dwa wcześniej to samo....JA JUŻ NIE MOGĘ... ...ale chcę!

A byla któraś ostatnio na Closterkellerze?:)

Mój kochany wczoraj wieczorem się popisal. Chcial pokazać jaki to z niego niby dowcipny i zabawny czlowiek, więc kiedy mu się zebralo na piarda doskoczyl do poslania naszego psa i puścil taką kanonadę nad glową akurat śpiącego zwierzaka, że ten aż podskoczyl ze strachu znienacka wybudzony w tak oryginalny sposób... Myślalam że psisko zawalu dostanie, serduszko walilo mu jak oszalale ze strachu a ten cymbal byl szczęśliwy i zadowolony byl jakby co najmniej znalazl brylę zlota.:o Chyba go zgloszę do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami o znęcanie się nad psem...:o