Biegnący z wilkami..
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Biegnący z wilkami..
-
Ale szok!!! Jeszcze takiej zimy jak dziś, to nie było. Jest potworna zawieja ze śnieżycą. Na morzu sztorm i niesamowite niebo z chmurami. Widoki jak z jakiejś anatarktydy:) Po prostu cudo. Wprawdzie wolę wiosnę, ale takie rozwiane zaspy śniegu i ten wiatr, który przenika zimnem do szpiku kości, ma w sobie coś zniewalającego. To jak stanać oko w oko z końcem świata, za którym już tylko mrok... I choć nie cierpię zimna, to dziś sprawiało niewysłowioną przyjemność, bo czułem, że żyję. Cierpię, wiec jestem..:) Miłej niedzieli przy ciepłej kawce, albo grzanym winku:)
-
Witam o poranku:) Mi.. dołaczam sie do kawki, przyda sie na rozbudzenie, bo tak leniwie mi się wstało. Cordulko, czy wszystkie rozmowy kobiet obowiązkowo dotyczą także tematu facetów:D A pogodę masz identyczną co ja:) Tu teraz też wychodzi na chwilę słonko, a za chwilę śnieg. A teraz jest jednocześnie jedno i drugie:D No ale ten ciągły sztorm wykańcza. Pierwszy raz w życiu jestem z niego niezadowolony. Wczoraj oglądałem w tv \"Przyczajony tygrys, ukryty smok\". Zabawny, chociaż smutno mi sie zrobilo, kiedy pan umarł i dopiero na koniec wyznał miłośc pewnej pięknej pani. Tak swoją drogą czy zauważyłyście, że często faceci przedkładają \"obowiązek\" nad uczucia. Ja mam gdzieś to i dla kobiety mógłbym w jednej chwili zostawić wszystko i wyjechać na koniec świata:) Milutkiej niedzieli
-
Właśnie wróciłem ze spaceru nad morzem. To był chyba najkrótszyw moim życiu, bo nie da się wytrzymać. Wieje silny, lodowaty wiatr, ale za to wyszło słońce:) Wysyłam ciepłe przytulanki:)
-
Hej Cordulko:) Cieszę się, że sweterek już gotowy, bo baardzo się przyda na ten klimat. I pomyśleć, że cały czas mówią, że ten rok ma być gorący:) Na morzu jest mały sztorm, i to jest straszne. Muszę się przyznać, że od kiedy pracuję, pogoda na morzu bardzo mnie interesuje. Dlaczego? Bo pracuję w hurtowni ryb:) (Szarku już teraz wiesz:) ) i kiedy wieje wiatr, to kutry nie wypływają i nie ma ryby. Tym samym nie mam pracy, i czym się wykazywać:D Na szczęscie mam na głowie wiele innych spraw w pracy i jest co robić. Ten weekend spędze grzecznie w domu, za to przyszły może być baardzo interesujący..:) Życzę wszystkim weekendowych szaleństw:)!!!
-
Hej! Mi... przykro mi, że nic nie wyszło. Ale wszystko jest na dobre drodze. Jak wykorzystasz tą sytuację, to daleko się odbijesz. A w innych sprawach.. nie żałuj sobie:) Posyłam wiosenne buziaczki:) Aga-Ta:) Targi kosmetyczne.. to powinno cieszyć kobietę;) i jeszcze te wysokie obcasy.. ahhhhh:) Musisz mi wybaczyć te męskie spojrzenie:) Kadarko, wiosna już za chwilę, uśmiechnij się:) A Bridget po prostu ma dużo szczęścia, ze zyje teraz:) W niedziele obowiazkowo ogladam \"Doktora Ziwago\":). Jednak dużo lepiej wspominam tę wersje z Omarem Sharifem. Cordulko, ale ja sweterek od Ciebie biorę bez przeceny:) Idzie znowu zima na te dni, więc wciąz się przyda. Aalex, a ja mam podobną zupełnie swieża historię. Zadzwoniłem do kumpeli, myśląc że ta kipi szczęsciem, a tu... ma dość faceta, chce odejść, a ten ją nawiedza. Zachowuje sie jak psychopata i teraz jest tym bardziej przekonana, że dobrze zrobiła rozstając sie. W każdym razie przykro, że tak się dzieje, żśe inwestujesz mnóstwo energii i miłości, a w krytycznej sytuacji ktoś okazuje sie totalnym dupkiem.. Czytelniku, ach jakbym chciał mieć choćby spiącą:) żonkę.. Boże,... żona. To dla mnie to coś tak abstrakcyjnego, że niewyobrażalne, że można być z kobietą, która jest moją żoną. cholera, czy to możliwe??:) Buziaki for all!
-
Hej!!! O rety, gdzie są wszyscy????:) Zmysłowa, a właśnie dziś myślałem o Tobie, co sie dzieje i co porabiasz?:) To co sie dzieje poza pracą brzmi baardzo interesująco..:) Mi.. jesli możesz spać, to śpij ile wlezie:), bo poźniej nie wiadomo jak będzie. Ja teraz muszę wstawać o 6-tej rano:( Ja już zapadam w zimowy trans w oczekiwaniu na wiosnę:) i nic nowego dziś nie wniosę do topicu:) Może tylko to, że Coehlo może i pisze ładne książki, ale w życiu nie jest już tak podobno ujmujący. Zresztą, jak dla mnie, dużo lepsza literatura jest w wykonaniu nie zyjącego juz dawno Hermana Hesse. Kiedy się czyta potem Coelho, to ma się wrażenie, że... ale już nic nie piszę, bo mnie tu zlińczują:) Zresztą tak samo jest w literaturze kobiecej (feministycznej): wielką prekursorką była Erica Jong, a dużo później pojawiła się słodka \"Bridget Jones\", która trudno nazwać prawdziwą literaturą:) No i tyle, albowiem powiadam Wam, są ciekawsi autorzy..:) Miłego dnia Wszystkim
-
Mi.... GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) Tak się cieszę, po prostu bosko!!! Wiedziałem, że szybko się uda, bo masz charakterek i potrafisz zawalczyć:) Trzymam kciuki za ciąg dalszy, teraz ja czekam na relację:) Pozdrawiam wszystkich Przesyłam gorące całuski i wpadnę później:) A teraz na mały spacer:)
-
Szarku, ojej, nie wiem co tu można poradzić, tylko do łóżka i zasnąć szybko. Ja na szczęscie nie byłem oszukiwany, jakoś tak było łagodniej. Teraz nie mogę odnaleźć się w związku, ale zdaje sobię sprawę, że już po prostu zdziczałem;) i trudno mnie teraz udomowić:D Cordulko, w pracy już nie marznę, ale sweterek z kotkiem:) jak najbardziej jeszcze się przyda. Zima nie odpuszcza:( Mi.. nie siedz po nocy, bo jutro ważny dzień:) Wstaję o 6 rano i już trzymam kciuki:) Pozdrówki dla wszystkich
-
Witajcie moje Stokrotki:) Mi.. trzymam oczywiście mocno kciuki za rozmowy! Dziś miałem strasznie pokręcone sny, ale już bez Ciebie;) Aalex, ojej to wszystko brzmi jakoś strasznie koszmarnie. Po czymś takim trudno juz wierzyć komuś, ale trzeba. Bez zaufania do innych życie staje się jeszcze większą męką. Szarku Dziewczyny tak naskoczyły na Ciebie z tym wspominaniem, że obawiasz się wychylić:) Musze przyznać, że jakiś czas temu, przypadkiem, ożywiłem mocno wspomnienia mojej baaardzo dawnej dziewczyny. Natknąłem się na zapomniane listy, zaczęłem czytać i wszystko tak stanęło przede mną, jakbym właśnie je otrzymał. To było niesamowite:) Agatko :) Aż chciałoby się zawołać, że na pewno wśród tych 7 był jakiś z sensem, ale może nie, bo tak nie byłabyś sama.. Ale do siedmiu razy sztuka:) Kadarko, przede wszystkim zdrówka!!!:) Niby piszą, że miłość to rodzaj choroby, a ja chciałbym tak łapać szybko jak zwykłe przeziębienia:D Z drugiej strony 3 dni i po wszystkim.. a może to nie takie głupie;):) Cordulko, po prostu niepoznaje Cię:) Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. Kazimierz dolny jest ładny, ale czy tam też nie za drogo i warszawsko;)?? I dojazd chyba nie bardzo, nie wiem. Coś się wymyśli. W każdym razie kwiecień:) i ustalmy już konkretną datę, bo to będzie najtrudniejsze do zgrania, a nie samo miasto. Np. 16-17 IV ? Zmysłowa, Czytelniku, Hope, Alu, Reinmar, co Wy na to? I co u Was?:)
-
Hej :) Cordulko:) i Mi..:) ale Wam dobrze ostatnio, impreza za imprezą, ja też tak chcę!!!!:) Aalex:) ja raczej czułem środek zimy:) Aga-tko odpisałem:) Alu, musimy jakoś prześcignąć to imprezowe towarzystwo:). Lecę po kilka skrzynek piwa i wina, i szaleństwo..:) Ja już nawet nie tęsknie tak za wiosną, co za dobrą imprezą przy fajnej muzie. Słuchajcie, ustalmy juz jakąś datę zlotu, to będzie łatwiej:) Z pozdrowieniami dla Panów:)
-
Hello:) Witaj Szarku, jak dobrze, że jesteś z nami:) Ukłony dla Czytelnika:) i uśmiechy dla Corduli:) Aalex:) a ja dla odmiany chętnie cięzko popracuję:) Za dużo tego wolnego miałem. Ale wiosna to juz by się bardzo przydała. Mi.. gratulacje:) Pędzę spać, bo o 6-tej pobudka. Brrr! Całuję i miłej nocy!
-
Witaj Cordulko:) Miło Ciebie widzieć w takim szampańskim nastroju:)
-
Hello Reinmar, czy naprawdę aż tak źle??? Trzymaj się chłopie i zaglądanij czasem, choć właśnie teraz powinieneś częsciej. Mi... trzymam kciuki oczywiście, będziemy w telepatycznym kontakcie i wszystko pójdzie jak z płatka:) powodzonka!!! Aaaaa!! Mi.. śniłaś mi się dzisiaj!!!:), chyba byłas w Ustce, ale tego już nie pamietam dokładnie. Jakieś dziwne były te sny. W każdym razie milutko było spotkać się z Tobą:) Alu, wcale nas nie zamęczasz swoimi problemami, bo właśnie po to ten topic jest, aby jeśli jest źle, wyrzucić z siebie wszystko. Dziś zrobiłem sobie długi spacer po zachodniej częsci plaży. Chodziłem drogami, którymi kiedyś spacerowałem z... Minęły prawie 3 lata, a wszystko stanęło jakby wczoraj, ...jej włosy rozwiane na wietrze.. ehhhh. Kiedy spotkam w końcu kogoś innego.. Kiedyś też pisałem pamiętnik, a właściwie piszę bo licząc z dużymi przerwami, to juz od końca podstawówki. Ostatnio czytałem dawne wpisy i z niejakim przerażeniem odkryłem, że nic sie nie zmieniło. Te same lęki, obawy, smutki i samotność. Już odechciało mi sie kolejnych wpisów i robię ze 2-3 w roku (wcześniej co 2-3 dni). Mi.. boże co za faceta miałaś. Nigdy więcej na coś takiego sobie nie pozwól, a przede wszystkim nigdy nie czuj sie winna. Bo jesli postępujesz zgodnie ze swoim sumieniem, to dlaczego masz tak sie czuć. Bez pseudo... Nie możesz wymagać, aby świat wokól Ciebie się kręcił. Owszem wzajemność jest podstawą w związku, ale niezależność także. Jeśli Twój ukochany zostawił Cię samą, bo coś chciał załatwić to miał pełne prawo do tego. Jeśli jednak nie ma go cały dzień, to należy sie zastanowić, co jest nie tak. Może ty go kochasz, a czy on Ciebie? Jest Ci żle, bo rzuciłaś dla niego wszystko, a teraz oczekujesz wzajemności. Będę brutalny, ale Twoja decyzja i Twój ból. Nie obwiniaj innych za to. Nie myśl, że nagle wszyscy będą biegać wokól Ciebie. Jeśli jest tak Ci źle, to zacznij tworzyc swój świat, oddaj sie pracy, zainteresowaniom, innym przyjazniom. Realizuj swoje marzenia. Nie szukaj dziury w całym. Jeśli nie ma go w domu, to idź na plotki do przyjaciółki:) Pozdrawiam
-
Aalex.. nadzieja i wiara jest najważniejsza, jak pisała Mi... Kiedyś przez wiele miesięcy mieszkałem sam, szukając pracy... To było straszne, ale zawsze jakoś zachowywałem dobre samopoczucie. Nie wpadałem w żadne depresje, bo każdego dnia rano wstając miałem niezłomną nadzieję, że w końcu będzie lepiej, że to tylko chwilowe.. I tak jest cały czas. Na pewno jest smutno, że nie ma z kim dzielić wszystkich radości, ale nigdy nie myśl, że nagle one skończą sie. Wszystko jest jeszcze przed Tobą!:) Mi.. jak to nie ma z kim wyjść???;) a ja:), Twój wierny towarzysz wszystkich wypadów;) Również buziam i utulam Was obie do słodkiego snu:)
-
Hmmm... sałatka nicejska brzmi równie tajemniczo;) I dlatego warto spróbować:) ........ aaaa pychotka:)!!! Niestety moje hifi zostało w Wawie:( i tu tylko ze zwykłych głośników. Ale za tydzień pojadę do klubu muzycznego, który otworzyła kumpela na małe co nieco. Dość już siedzenia w domu!:) Ja już gotowy do wyjścia, a jak reszta:) Papatki!
-
Aalex, tajemniczość to najlepszy afrodyzjak;) Nie mogę wszystkiego od razu zdradzić:D Własnie słucham na internetowym radiu takiej muzyki, że odlatuję daleko w gwiazdy..:) Rety, jaka muza istnieje gdzieś na tym świecie. Mi.. rzeczywiście jak mogli z tą imprezką! Dziś jestem wolny na wieczór, to może wspólnie gdzieś wyskoczymy:) Aalex z Czytelnikiem z pewnością również się dołączą chyba z nami:) Rety, jakbym potańczył gdzieś...!!!!!!!
-
Aalex, tajemniczość to najlepszy afrodyzjak;) Nie mogę wszystkiego od razu zdradzić:D Własnie słucham na internetowym radiu takiej muzyki, że odlatuję daleko w gwiazdy..:) Rety, jaka muza istnieje gdzieś na tym świecie. Mi.. rzeczywiście jak mogli z tą imprezką! Dziś jestem wolny na wieczór, to może wspólnie gdzieś wyskoczymy:) Aalex z Czytelnikiem z pewnością również się dołączą chyba z nami:) Rety, jakbym potańczył gdzieś...!!!!!!!
-
Mi.. baaardzo chętnie się zamienię, bo rach zarz. to mój konik:) I tym tez sie zajmuję w pracy. Czytelniku, przyznam, ze to fajnie tak mieszkać nad morzem, a na dodatek dodam, że pracuję w.. porcie. Od tego momentu jakoś rzadziej chodzę na spacery;) :D Skoków nie oglądam, za to w ramach angielskiego słucham radia NY o związkach les :) Od razu lepiej słówka wchodzą;)
-
Witam!!! Ale dziś się wyleżałem w lóżku:) I tak mi sie dziś nie chce nic robić, a mam dużo innej pracy:( Cordulko, ale super z tym spotkaniem i już widzę nie tylko koleżeńsko:) Kotek w Twoim wykonianiu będzie na pewno miauumiuśny:) Mi...załamuj się nauką, bo ja resztę dnia spędzę przy rememencie sklepu, chętnie zamieniłbym sie:) Hej Aalex, to na pewno przez pogodę, bo jest straszna a dziś znowu atak zimy. Niech już będzie, tylko więcej słońca!!! Hej Szarku, my faceci jesteśmy jeszcze bardziej naiwni niż kobiete:) Ja miałem nadzieję przez półtora roku, ale Twoja mam nadzieję minie Ci wcześniej. Może nasze panie przygotują jakis zmysłowy taniec brzucha na zlot i zapomnimy o bożym świecie;) A ja muszę wygrzebać sie w końcu z domu na jakiś spacerek nad morze. Może ktoś ma ochotę wybrać się ze mna:)? Milutkiej soboty!
-
Mi... no jak już wyciągnęłaś martini, to ja ochocza się przysiadam. A jak zaszumi w głowie, to...:) A optymizmu nigdy za wiele. Tak trzymaj Mi... Hope, jak miło Cię czytać:) Brakuje Cię przy tej kawce, bo i herbatka mi mniej smakuje:) Już wszystkim mówię powoli papa Kolorowych snów z ekscesami:)
-
Hej!!!! Ale mnie kurczę omija przez tą pracę:) Takie gorące dyskusje:) Striptiz męski... a owszem robiłem:D Po odrobinie alkoholu nie takie rzeczy się działy;) Ach... to były czasy:) Teraz jestem już poważnym, statecznym męzczyzną i na zlocie będę pełnił rolę przyzwoitki:) Aga-tko, już Cię nie ma pewnie do poniedziałku, ale jak rzeczywiście jesteś zainteresowana tą kawalerką, to napisz mi na maila (jest w nicku), napiszę Ci co i jak. Reinmar, Twój striptiz był porywający, aż mi ślinka poleciała na końcu:D Oczywiście, że rwę \"panienki\", a nie pracuję;) Dziś zaliczyłem kolejne firmy w terenie i znam już wiele recepcjonistek:D Ale pogłaskać kotka pozwolę tylko jednej:) Odpowiadając na pytanie, już w liceum przeszedłem szkolenie życia bez rodziców przez rok, a potem na studia do Wawy w akademiku. Pierwsza praca dopiero po studiach. Mi... zmysłowy buziaczek na powitanie:) Chyba sporo straciłem nie chodząc na religie w szkole;) Fascynujące sprawy!:) Kadarko święte słowa:) !!!!! Jest w tym sporo racji, ale nie będę wywoływał wilka z lasu:) Aalex... może jednak dam się namówić na zlocie;) Buziaczki! Czytelniku Na koniec fragment kawału o jasiu:) Odpowiedzcie na pytania nauczycielki;): Pani Magda spytala: > - \"Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa? > Jasiu, po chwili: > - \"Nogi.\" > Pani Magda: > - \"Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?\" > Jasiu: > - \"Kieszenie.\" > Pani Magda: > - \"Co zaczyna się na \"K\" kończy na \"S\", jest owłosione, > zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?\" > Jasiu: > - \"Kokos.\" > Pani Magda: > - \"Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?\" > > Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył > powstrzymać odpowiedz Jasia, Jasiu powiedział: > - \"Guma do żucia.\" > Pani Magda: > - \"Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech > nogach?\" > Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się > odezwać ... > Jasiu: > - \"Podaje dłoń.\" > > Pani Magda: > - \"Teraz zadam kilka pytań z serii \"Kim jestem?\", dobrze?\" > Jasiu: > - \"OK\". > Pani Magda: > - \"Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi > mokro wcześniej niż tobie\". > Jasiu: > - \"Namiot.\" > Pani Magda: > - \"Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. > Drózba zawsze ma mnie pierwsza?\". > Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, ze jest nieco spięty. > Jasiu: > - \"Obrączka ślubna.\" > Pani Magda: > - \"Mam różne rozmiary. Gdy nie czuje się dobrze, kapie. Kiedy > mnie dmuchasz, czujesz się dobrze\". > Jasiu: > - \"Nos.\" > Pani Magda: > - \"Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem\". > Jasiu: > - \"Strzała.\" A jak wy odpowiedzieliście na pytania? :D
-
Mi.. zapraszam gorąco:) A tak apropos przeprowadzek. Jeśli ktoś zna kogoś fajnego, kto szuka taniej, samodzielnej kawalerki w centrum Wawy, to dajcie znać:) Jest milutka, bo sam ja urzadzalem:) a teraz stoi pusta.. Gnam do wyrka, papa!!!!!!
-
Cordula, jestem pod wrażeniem:) Ja najdłużej 4 lata, o 3 za długo:) Aalex, ja pracę mogę zmieniać co miesiąc, ale w miłosci to juz na stałe, tylko tę trudniej znaleźć niż pracę:( Mi.. jesteś naszą złotą rączką:) do podusi:)
-
Hej!!!!! O , widzę, że pomysł z Ustka baaardzo się podoba:) Jak dziewczyny powskakują w swe kostiumy kąpielowe, to dopiero będzie:) Mi.. gratulacje z tym aparatem:) Porób jakieś fajne fotki i podeślij kilka:) Takie z górami i może coś z Twojego miasta:) Cordulka, ten kocio zapowiada się fantastycznie:) już sie nie mogę doczekać, a pani recepcjonistce pozwolę nawet pogłaskać go odrobinkę;) Witaj Kadarko, co u Ciebie? Anies , tutaj najmilsze towarzystwo i rewelacyjna podobno kawa:) Miłej nocki:)
-
Witam wieczorowa porą:) Dziś zabawiłem się w pracoholika, bo zostałem 1,5 godziny dłużej w pracy:D Zmysłowa, witaj Nie powiedziałbym, aby ta praca nadawała cel memu życiu, ale to co w niej dobre, to sporo kontaktów z różnymi ludźmi. Dziś byłem w jednym ośrodku i była tam super recepcjonistka;) Trzeba będzie nawiązać bliższe stosunki.. handlowe oczywiście;) :D Zmysłowa, nie odbierajmy tak od razu nadziei dla Szczęśliwej. Trzeba dać facetowi szansę i samemu ustosunkować sie do swoich żądań. Może trochę sie rozjechali, co nie znaczy, że już nie wejdą na wspólną drogę. Szczęśliwa, trzymaj się i nie daj się:) Już nie mogę doczekać się tego zlotu, po zapowiedziach Aga-tki po prostu miodzio;) for you:) Wiosna to bardzo dobra pora, a może nad morzem?:) Aalex, cieszę sie, że już z nami. Niektórzy jak widać potrafią kochać aż do bólu, tylko szkoda, że w ten sposób. Na Twoją kawkę to i ja się skuszę, stary herbaciarz:) Czytelniku na szczęscie takich jak ja, jest mało:) Z kaw najbardziej lubię Inkę:D Naprawdę:) Mi.. Ja ostatnio równie czesto zmieniałem pracę. Już sie przyzwyczaiłem i jak słysze, że ktoś pracuje gdzieś choćby 2 lata, to juz wydaje mi się wieczność:) Będzie dobrze, wierzę w Ciebie. Ściskam mocno i Cordulko, z każdym wpisem widzę Cię coraz bardziej radosną:), czyżby nie skończyło się na jednym wieczornym spacerze:) Trzymam kciuki! U mnie ogólnie coraz lepiej. Tak się dziwnie pracuje w swoim mieście:), to mój pierwszy raz, bo zawsze byłem w Wawie. Ale bardzo mnie kusi wyjechać gdzieś za granicę. Pomieszkać tak w innej kulturze, podszkolić język. Fajna sprawa. Wszystko w swoim czasie:) Buziaczki dla wszystkich Papa!