Biegnący z wilkami..
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Biegnący z wilkami..
-
Hej!!! A ja tak na chwilę, po cichutku w pracy;) Jakby kto pytał, to jestem głównie od sprzedaży, ale nie tylko, bo i cały marketing firmy i trochę zarządzania. Muszę zmykać. Całuski!!!!
-
Kadarko, wiem że jesteś od rana i buziaczki dla Ciebie Cordulko, nie reniferki, ale jakis śliczny kotek:) U mnie trzyma mróz i sztorm. Mi... posyłam Ci tysiąc przytulanek na dobry humor:) Może wyżyj się na tym krześle, weź młotek i ....:) Tylko uważaj na paznokcie:D Nie mniej fajnie jak czasem kobieta zaostrzy pazurki...mrrrrr:) Dziś rano taka jedna dziewczyna w pracy zrobiła mi bez pytania apetycznie wyglądającą kawę, ale musiałem jej bardzo miło odmówić, aby nie było jej przykro;) Papatki!
-
Hej!!!! Gdzie jesteście, hop, hop!!:) Wybaczcie, że wczoraj mnie nie było, ale byłem ledwo żywy po pracy, ale nie bo cięzka, tylko strasznie niewyspany i zmarznięty:) Cordulko Twój czekam z utęsknieniem na ten sweterek:D Mi.. nie przejmuj sie takimi tekstami. Koleś gadal za siebie, bo ja tez najbardziej lubie naturalnosc:) Alu.. nie musisz nam zazdroscic zarzylości, bo jesteś również z nami:) A ja dzisiaj odnioslem pierwszy sukces, bo pozyskalem klienta;) jednak najważniejsze bylo to, że grubo sie ubrałem i już było ok:D Buziaki wszystkim na mily dzień A gdzie Aalex, a o Czytelniku i Zmysłowej nie wspomnę..:) Dajcie jakis znak zycia!!
-
Witam Kochani i Uwielbiani:)! Już po pracy. Wpsywałem sie wcześniej, ale gdzies to przepadło.WRRRR!!! Nie pracowałem za dużo, ale za to strasznie zmarzłem, bo tam okropnie zimno. Muszę ze dwa swetry wrzucić. Jak jeszcze do niedzieli zima mnie zachwycała, to już gorąco pragnę wiosny, a właściwie od razu lata:) Tych upałów juz sie doczekać nie mogę!:) Mi.. z pracą będzie wszystko dobrze. Uda Ci się na pewno. Trzymam kciuki! Alu, nie ten jeden na świecie. Widać nie był wart tego smsa, nawet jeśli był po 3 grosze;) A tak apropos ile wart jest mężczyzna? Aż 2 zł, kiedy pcha wózek na zakupy w hipermarkecie. Dla mnie sex i taniec są tak bliskie, ze trudno mi powiedziec co lepsze, jednak łatwiej mi teraz o taniec, to tęsknie za tym pierwszym:) Tu Mi... przyznam rację, że współczesne tańce są beznadziejne, wszystko na dystans, kazdy osobno. To fajne ale na chwilę. Nie ma to jak trzymać blisko siebie w ramionach tę kobiecą zmysłowość.. ale sie rozmarzyłem..:) Całuski
-
Mi.. masażyk głowy jak najbardziej:) Już się wdzięczę i składam ją na Twych kolanach..:) i już lepiej... miauuu:) I Ty Cordulko, jesteście kochane. Po prostu nie wiem, jak mogłem żyć wcześniej bez Was:) A dziś był fajny program o zalotach w świecie zwięrząt. jest taki gatunek małp, gdzie wprawdzie jeden samiec ma mały harem, ale jego obowiązkiem jest stała troska o samice i dzieci. Musi temu poświecać większość czasu. Jeśli zaniedbuje je, to jest przepędzany. Jednym słowem kobiety rządzą:) A ja jeszcze sie poczęstuję tą czekoladką:) Słodkie papatki!
-
Ja tak jeszcze na chwilkę tutaj, bo tak mi trochę.. samotnie:) Cordulko, cieszę sie, że tak milutko sie układa:) Ja już dawno tak nie spacerowałem w nocy i rozmawiałem o muzyce... ojej..:) Mi... życzę Ci, abyś miała przed kim zaprezentować swoja nową bieliznę:) I bardzo ładnie Tobie w tych kolczykach:) Ratibus, do niedawna uważałem, że fajnie być kobietą, ale jak widzę te wyczekiwanie na telefon, to jednak wolę sam chwycić za słuchawkę, zamiast bezczynnie czekać. Może się odezwie, tylko nie chciał teraz w związku z Walentynkami. Znikam, bo boli mnie głowa, a dziś nas zasypało i jest okropna chlapa. Dawno już takiej nie było, brrr. Całuski na miły wieczór
-
Witam Kochani Teraz to powitanie nabiera nowego znaczenia:) Aga-tko, Tobie pierwszej czuły po zaraz zmykasz, przyznam, ze coraz bardziej mnie zaskakujesz:) Mi.. życzę najbardziej z romatycznych miłości, Alu od kota:) Aalex Kadarko Hope Zmysłowa Cordulko aga333 Ratibus i Szczęśliwa :) morza miłości i radości życzę:) Naszym Panom również:) Reinmar, bardzo głeboko sie mylisz:) To właśnie moja miłość jest zupełnie realistyczna, a Twoja romantyczna. Naprawdę:) A dziś był mój pierwszy dzień w pracy. Mam różne odczucia:) To może być niezły sajgon. Czas pokaże. Na myślenie o Walentynkach nie mam już siły i głowy. Idę wcześnie spać:) Buziaki moi milusińscy:)
-
Hope:) Oczywiście, że nie ma nic złego w dawaniu i zgadzam się, że jak wciąż dajemy i nic w zamian, to trzeba dać sobie spokój. Ale kiedy czytam, że mamy prawo aby nasze oczekiwania zostały spełnione, to nie jestem zachwycony. Ja w każdym razie nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań. Zacząć żyć nie swoim życiem, udawać kogoś innego niż jestem. Jest takie śliczne powiedzenie: widziały gały co brały:) Jeśli decyduję sie być z daną kobietą, to znaczy, że akceptuję ją taka jaka jest i nic od niej nie chcę, nic nie oczekuję. Oczywiście kiedy ona nic nie da sama z siebie, to nie ma sensu tego ciągnąć.
-
Mi... z tym kacem jesteś jeszcze bardziej urocza:) Witaj Ratibus:) Zazdroszczę facetowi, że po jednym wieczorze kobieta czuwa przy telefonie.. Kiedy mnie to spotka..:) Jednak na Twoim miejscu zupełnie nie liczyłbym, że zadzwoni dziś. Tak może być, ale dużo bardziej prawdopodobne, że zrobi to jutro:) Zresztą jutro jest TEN dzień..hmm..może sie wypłoszyć;) powodzenia! Szczęśliwa, domyślam się, że to Ty dajesz więcej z siebie. Trochę za krótko napisałem ostatnio, bo sprawa jes głębsza. Chodzi mi o to, że kochając i dużo dając, oczekujemy coś w zamian, i w tym jest kłopot. Prawdzima miłośc musi być bezinteresowna. Jeśli kochasz i dajesz, to robisz to z miłości i nie mozna oczekiwać wzajemności. Jest to trudno zrozumieć, a jeszcze trudniej zastosować, ale tak trzeba. Kiedy rok temu zdarzył mi sie krótki związek, to ja byłem tym co więcej dawał z siebie, a ona dalej żyła jakby była sama. W którymś momencie bardzo mnie to zabolało, ale po chwili uświadomiłem sobie, że czegoś od niej oczekuję. A jakim prawem????? Czy tylko dlatego, że daje jej kwiaty i ją lubię, to ona ma rzucić wszystko i paść do mych stóp?? Każda z Was pomyśli teraz, że z jakiej paki:) I to samo jest w drugą stronę. Dajesz, bo kochasz, a nie dlatego, że oczekujesz wzajemności. Oczywiście, można tutaj dużo mówić o tym, że ten facet już sie nie stara, że może już nie kocha, itp. I może to być prawdą. To na co chcę zwrócić uwagę, to to, że może być Ci z tego powodu przykro (jak mi było) ale żądanie od niego zmiany zachowań, to przestaje być miłością i zaczyna być zaborczością. W tym momencie można wykrzyknąć, że przecież miłość polega na pewnej wzajemności i kompromisach, dostosowywaniu się do drugiej osoby. I oczywiście jest tak. Ale to wypływa samo z siebie, bez tych wzajemnych roszczeń. Ludzie kochają sie i rozumieją, dbają o siebie i wtedy związek trwa wciąż do ostatrnich dni. Kiedy tego brakuje, choćby z jednej strony, to...nie jest lekko. Szczęśliwa, nie zrozum mnie źle, że rozwinąłem teraz ciemną wizję, ale chcę uświadomić, że kochać to też w pełni akceptować. Przyznam, że miłość męzczyzn jest czasem trudna, ale kobiety niekedy kochają za bardzo, zbyt dużo wymagając. A u mnie Cordulko straszna śnieżyca już cały dzień, brrrr:) Pozdrówki!
-
Szczęśliwa, witaj w prozie życia:) A tak serio, to jest to niestety \"normalne\", że namiętność wygasa i już nie jest jak dawniej. Z tym trzeba sie pogodzić. Oczywiście, że są faceci, którzy każdy dzień traktują jak święto, ale nie radzę szukać takich, bo może trochę lat uplynąć;) Najważniejsze w dojrzałej miłości jest uświadomienie sobie własnych niedoskonałości i własnej odrębności. Nie możesz ciągle brać z niego, i mieć pretensje, kiedy przestanie. Trzeba dać też coś z siebie i także troszczyć sie o ukochanego:) Zresztą w każdym zwązku ktoś kocha mocniej, to pewnie Ty, i wiecej wymaga, oczekuje. Staraj się tez podlewać Twojego kwiatka, a na pewno pięknie Ci urośnie:) Mi... i jak samopoczucie?:) Może czas na wiosenne porządki w ogródku;)
-
Szczęśliwa, niestety dajesz przykład najbardziej spotykanej narastającej spirali niedomówień i żądań. Sytuacja jest bardzo prosta, bo on chciał wieczorem odrębności i zrobił to poprzez czytanie gazety w świetle. Ty z kolei nie zwróciłaś mu uwagi i teraz zastanawiasz się czy on powinien się domyśleć... ojej:) Musicie sobie pewne sprawy na bieżąco wyjaśnieć, a nie odkładać i czekać aż wszystko się zwali. Zwróciłem też uwagę na Twoje sformułowanie: \"mam potrzebę rozmawiania, szczególnie o sprawach, które mnie bolą\". Nie rozmawiaj z nim tylko w ten sposób, bo facet poczuje się osaczony przez Ciebie, że zawsze robi coś źle, itp. Sama przyczynisz się do tego, że sie spakuje i zniknie. Rozmawiaj z nim też o dobrych sprawach. Powiedz mu, że bardzo Ci się podoba, kiedy on.. to i tamto, że jesteś Ci z nim bardzo dobrze, tylko czasem mógłby troszeczkę inaczej zrobić to i tamto. Każdy facet chce sie poczuć dowartościowany i wspaniały. Jak będziesz z nim rozmawiać tylko rzeczach, które Cie bolą, to w którymś momencie będzie miał dość.. Mi... mała maraton wokól miasta:)
-
Mi..:) 1 minuta spacerku w tę pogodę u mnie postawi Cie na nogi natychmiast:D Zapraszam i na miły dzień:)
-
Szczęśliwa, takie \"drobiazgi\" to bardzo krucha sprawa. On może naprawdę pomyślał przez chwilę o tym światle i stwierdził, że pewnie nie będzie przeszkadzało. Zresztą w takiej sytuacji wystarczy to po prostu zakomunikować, aby włączył jakąs mała lampkę. Gorzej, gdy to powiesz, a nie będzie żadnej reakcji z jego strony.. Czasami zdarza sie, że ktoś ma dobre intencje, tylko nam sie to nie podoba. Wtedy jest to tym bardziej przykre dla tej osoby, bo chciała dobrze. Tu musicie sobie radzić sami. Pamiętaj o jednej ważnej rzeczy: on nie jest w stanie spełniać Twoich wszystkich życzeń, bo ich po prostu nie zna. Komunikacja i komunikacja raz jeszcze, a nie zgadywanie myśli. Powodzenia! Ale u nas wichura i śnieżyca:)
-
Witaj Szarku A tu wszyscy tak sie martwili:) Jednak nadal niedobrze, że mój wpis Cię poruszył. Chodziło mi o to, że ona jest juz dawno z kimś innym i najmniejszą ochotę miałaby na Twoje walentynki. Postaw sie na jej miejscu, czy chciałbyś smsy od byłej, z którą dałeś sobie spokój? Za to koniecznie wyślij tej nowej dziewczynie;) I wpadaj tu częsciej. Reinmar, jako facet nie będę zapisywał się do klubu, ale na pewno będę mu kibicował;) Masz ciekawe poczucie humoru:) A co do bezwarunkowych odruchów w tych sprawach: Podobno kiedyś wielki filozof Immanuel Kant dał sie namówić, aby zakosztować (jedyny raz w życiu) seksu. Wynajęta dama dzielnie zajęła się wielkim uczonym. Kiedy było po wszystkim zapytano ponoć go o wrażenia i odpowiedzial: \"rzecz sama w sobie przyjemna, lecz ruchy niegodne filozofa..\" :D Facet mógłby być moim guru;) I tym rozkosznym akcentem życzę miłego wieczoru:)
-
Może z kolokwium będzie ok:) Trzymam kciuki razem z Cordulą:) Cordulko, u mnie już kilka lat po liceum zginęla jedna nasza koleżanka, też w wypadku.. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po każdym takim doświadczeniu obiecujemy sobie korzystać z życia widząc jego ulotność i w dalszym ciągu żyjemy tak samo.. Tu piszę za siebie, ale tak ma chyba większość z nas. Chociaż staram sie cieszyć chwilą, róznymi bzdurkami, to tak naprawdę, żyję jakbym miał przed sobą jeszcze milion lat i miliardy kolejnych szans. Przez tą iluzję zawsze coś sie odklada na później, że jeszcze nie to, nie tamto, nie ta, nie tamta, a czas płynie. Kazdy dzień mija bezpowrotnie i nie powróci. W końcu przychodzi taki moment i chciałoby sie krzyczeć, widząc to dreptanie w miejscu, i co powstrzymuje..???? Dlaczego tak trudno coś zmienić? Zawsze można wypić trochę więcej wina, jakiegoś lepszego:) ale to dobre na tylko chwilę. Życie mamy tylko jedno i warto bardziej świadomie żyć, przynajmniej starać się, choćby to miało boleć. Już mnie powoli zaczynają denerwować te Walentynki:) jeszcze dwa dni, a tu tyle tego w mediach. Ach, dobrze że idę do pracy i będe miał co innego na głowie. Potem wróce do domu, nie włącze telewizora i jakoś dzień przeżyję:D Milego wieczoru:)
-
Helllloooooo:) Wczoraj, kiedy Mi.. :) oglądała film, ja trafiłem na artykuł w BBC o tym, że psycholodzy uznali iż osoby zakochane bez wzajemności, powinni być traktowane jak chorzy z zaburzeniami, bo mają identyczne objawy:) Kadarko, kto Cie obsypuje takimi komplementami;) Kochać siebie do rzecz najważniejsza i nikt lepiej Ci nie dogodzi;) Alu od Kota:) Zaglądaj częściej, tempo mamy rzeczywiście imponujace, stracić jeden dzień to jak całe życie:) Ja doświadczenia z cygankami miałem zaraz po liceum, jak przyjechałem do wielkiej Wawy. I wstyd przyznać, ale nabrałem się na te ich numery:D Od tamtej pory puszczam im takie spojrzenie, że nawet nie zagadują do mnie:) Buziaki na miłą sobotę
-
Mi... , to dobre porównanie, no ciekawie jak mi ten romans wyjdzie, ale na noc poslubna nie licze:D A jaki filmik teraz leci? Ja jednak juz ide spac.. Mi.. nie przejmuj sie tym dniem, wez kolezanki i to wino i dajcie czadu:) Buziaki pysiaki
-
A ja walentynki przywitam pierwszym dniem w pracy:) Muszę tylko unikać właczania telewizora i radia, a będzie wszystko ok;) Ale najważniejsze jest to, że nie mam już ochoty na wysyłanie walentynki mojej dawnej miłości. Szarku, Ty też nie daj się!!!, chyba że chcesz jej popsuć humor;) Miłego wieczoru, bo co niektórzy pewnie gdzieś szaleją, a ja grzecznie w domku:)
-
Mi... jesteś :) Trzymam kciuki, może wszystko będzie dobrze. I w końcu nie doszły te zdjęcia:( a siostra taka już podekscytowana myślą o Keanu:) Ze scen łózkowych utkwiła mi ostatnio taka dziwna z B.Pitem i przepiękną Claire Forlani:) w \"Meet Joe Black\". Ale zdarzały się lepsze. Reinmar, piszesz o zabawnych tytułach filmów porno, znam człowieka, którego pracą jest ...tłumaczenie tych filmów na polskie wersje:D Swoją drogą ciekawa praca;)
-
Hmm przyznaję, że na topicu robi się coraz ciekawiej.. a raczej goręcej;) :) Również jestem zawiedziony, bo już miałem nadzieje na objawienie:) Dobry i dłuugi seks jak najbardziej Aga-tko, miauuuu, choć na dziś wystarczyłby mi namiętny pocałunek z urzekającą kobietką:) Ach takie tam marzenia na nadchodzacy weekend...:) Jak dobrze, ze mam ten remanent i nie mam czasu na głupstwa;) Za to dobre winko, wytrawne jest jak najbardziej realne:D
-
Hmm przyznaję, że na topicu robi się coraz ciekawiej.. a raczej goręcej;) :) Również jestem zawiedziony, bo już miałem nadzieje na objawienie:) Dobry i dłuugi seks jak najbardziej Aga-tko, miauuuu, choć na dziś wystarczyłby mi namiętny pocałunek z urzekającą kobietką:) Ach takie tam marzenia na nadchodzacy weekend...:) Jak dobrze, ze mam ten remanent i nie mam czasu na głupstwa;) Za to dobre winko, wytrawne jest jak najbardziej realne:D
-
Hej!!!!!!!!! Przyłaczam się do kawusi:) Aga-ta wrzucaj zdjęcie na pulpit, tak zaniemówią, że nawet do głowy im to nie przyjdzie;). A ja też chciałbym to zdjęcie dla mojej siostry, uwielbia Keanu:) bedzie zachwycona. Mi.., Aalex Jak to u Was dziewczyny:) Ja mnostwo pracy, bo robie remanenty dla mamy, okropnosc. Caluski z Ustki:)
-
Zmysłowa :) Po prostu wymiękłem i nie mogę podnieść się ze śmiechu:D Super! Pozdrawiam:)
-
Mi.. wspaniale gotujesz:) ;) A mam tu jeszcze dobre winko..:) Zapraszam i Aga-tke i innych:) Oj biega tych popaprańców, biega:) Ostatnio ze mną niedobrze i tak sie zastanawiam, czy też do nich nie należę.. bo dlaczego wciąz sam???
-
Mi Rizotto brzmi fantastycznie, i chętnię przyłączę się:)