Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grako96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grako96

  1. Anetaz 76 - Jestem pod wrażeniem Twojego wyglądu. Zupełnie inna kobieta. Gratuluję
  2. Cześć Wam ANETECZKA - błagam powiedz proszę jakie to tabletki tak działają
  3. Cześć Wam Od razu jakoś tak przyjemniej jak więcej się nas pokazało. Czyżby to pogoda miała taki pozytywny wpływ? Wszystko jedno fajnie, że tu wracacie - tyle nas przecież łączy, chociaż z drugiej strony wiele też dzieli. Ostatnio chwaliłam się że moja Wiki tak ładnie chodzi spać no i w piątek poszła po 22. Wczoraj o 21, więc chyba już nie będę wypowiadała się na ten temat. Poza tym u nas katar. Mam nadzieję, ze na nim się skończy i że to tylko od zębów. Ten żłobek to daje nam pewną regularność 2 tygodnie Wiki chodzi potem przerwa na leczenie kataru, 2 tygodnie chodzi i znowu coś i tak w kółko, chociaż ogólnie to jej się tam podoba. Miłego dnia
  4. Hej dziewczyny. Moja Wiki wstaje o 6 rano do żłobka więc ok 20 po kąpieli przysypia na stojąco jak ją ubieram. Jeszcze niedawno tak nie było bo spała 3 razy dziennie, a teraz już tylko 2 a czasem to tylko raz dziennie. Chyba jednak wolałabym żeby więcej spała w dzień - bo tak to wszystkie prace domowe zaczynam po 20 i kończę różnie, a rano padam na pysk. W dodatku od jakiegoś czasu, mała dosłownie rzuca się w czasie snu, jakby szukała wygodniejszego miejsca.
  5. ewciau - powiedz jeszcze ile ty płacisz za te granulki OSANITU ?
  6. Kurde napisałam się tyle i mi wcięło Ewciau - dzięki za informację - postaram się to zdobyć.
  7. Cześć Wam Wszystkie pozdrawiam a do ewciu mam pytanie. Powiedz proszę coś więcej na temat tych tabletek czy granulek. Kto ci je polecił? Na Co działają i tak w ogóle.... Moja Wiki odkąd przechodziła ospę potwornie się w nocy rzuca, właściwie chodzi po całym łóżeczku i potem po moim łóżku. Niby śpi ale to raczkowanie po nocy jest koszmarne. Śpi czasem na klęcząco no i w ogóle jest jakaś taka dziwna. Najpierw próbowałam czy nie jest jej za zimno, potem czy nie za gorąco - i wszystko na nic. Poradźcie może któraś z was miała podobny problem Buziaki dla wszystkich
  8. Hej dziewczyny Przywołuję Was do porządku i przypominam, że jest już 27.10 - co oznacza że od półtorej dnia nikt tu nie zaglądał. Jak miałyśmy duuuuuuuuuuuuuuuże brzuchy to to forum aż kipiało. Jednego dnia nieobecności nie sposób było nadgonić z czytaniem. Wiki też ma 12 zębów - sęk w tym że 8 ma u góry a cztery na dole - co sprawia że wygląda trochę śmiesznie.Niby już prawie są te dolne czwórki ale jakoś nie mogą się przebić. I to by było na razie na tyle.
  9. Cześć Wam Widzę, że mamy ogromną częstotliwość wpisów ha ha. 1 na dzień. Dziewczyny odezwijcie się, bo inaczej nas usuną. Piszcie jak kiedyś o kupkach zupkach i pieluszkach. U mnie na przykład: w poniedziałek jak Wiktoria poszła w poniedziałek pierwszy dzień po ospie do żłobka, to się okazało, że jest ich tylko troje, bo reszta dzieci chorych. No i bardzo było fajnie, bo wczoraj Wiki uciekła ode mnie z rąk do swojej pani. Teraz to już nie zechce wychodzić z przedszkola. Dziewczyny, powiedzcie czy wasze dzieci też próbują same \"jeść\" i jak Wy sobie z tym radzicie. U mnie to wygląda tak, że Wiki trzyma widelec w ręku ziemniaki w drugiej ręce i \"drze\" się, bo nie może ich sobie nałożyć na widelca - a ode mnie jeść nie chce i się wścieka, a ja jeszcze bardziej.
  10. Cześć Wam Ksemma -tego usypiania to ja Ci strasznie zazdroszczę. Wiki może nie usypia zbyt długo ale sama? co to to nie. Zdarzyło jej się to tylko ze cztery razy od początku. Muszę ją najpierw poprzytulać popieścić, wkładam do łóżeczka, podaję rękę - a ona albo ją szczypie albo miętosi w jakiś dziwny sposób i w końcu usypia. Kiedyś jej nawet wyśpiewałam wszystkie znane mi piosenki - ale zdecydowanie jej się to nie spodobało. No cóż nigdy nie byłam dobra w te klocki.
  11. Witajcie laski Widzę, że Billaden to nic- w porównaniu z rzeszą naszych małych terrorystów. Moja Wiki na słowo NIE -(wolno -rusz -dotykaj -wkładaj do buzi) i całą resztę innych nie, reaguje płaczem na zawołanie. Wiktoria wciąż sypia 2 lub 3 razy dziennie po ok 1-1,5 godz (spróbuję pozbyć się tej 1 drzemki). Spać idzie między 19.30 a 20.30. Jedzenie - rano kaszka ryżowa 150 mll, koło 9.30 - deserek lub owoc, koło 12-13 obiad 1 lub 2 dania w odstępie godzinnym., około 17 deserek lub owoc w zależności co było rano i między 19 a 19,30 mleko NAN 3 lub BEBIKO 3 ok 180 mll. Nie wiem czy to dużo czy mało - po niej widać że chyba dużo. Nie ukrywam jednak, że lubi sobie podjeść więc chowamy się przed nią z jedzeniem. Nocnik - jest u nas w użyciu od dobrych 4-5 miesięcy. W zasadzie kupka przytrafia się nam sporadycznie. Siku zaś zrobi wtedy jak ją wysadzę - ale nie ukrywam, że nie przesadzam z częstotliwością. Nie pomyślcie sobie, że mi odbija. Wiktoria po prostu lubi siedzieć na swoim kibelku. I to by było na tyle. Pozdrawiam
  12. Cześć Wam My walczymy dalej z ospą - powiem Wam, że to G.....no prawda, że im się jest młodszym tym lżej się przechodzi ospę. Moja starsza córka miała 12 lat a ja 33 lata jak miałyśmy ospę i razem do kupy wzięte nie miałyśmy takiego wysypu jak Wiktoria. Mówię Wam Masakra. No ale miejmy nadzieję, że już bliżej niż dalej do końca. Syska - mam pracę pod tytułem zmiany w podatku od towarów i usług VAT po wejściu Polski do Unii Europejskiej na przykładzie mojej firmy. To moja licencjacka oceniona na 4+, chociaż z perspektywy czasu uważam że ocena jest zawyżona Pozdrawiam
  13. Cześć dziewczyny. U nas właściwie ok. Męża mam na urlopie więc znalazłam mu zajęcie czyli malowanie mieszkania. Ze mnie i tak pożytku by nie miał, bo ja tydzień temu zaszczepiłam się na grypę (o ironio) i w tej chwili jestem tak rozłożona, że ledwo zipię. Oby tylko Wiktoria się nie zaraziła. No i to by było w skrócie na tyle.
  14. Cześć dziewczyny. Dawno tu nie zaglądałam, bo w domu mam awarię internetu, a w pracy roboty co niemiara. Wiki niedawno przechodziła jakąś dziwną wysypkę, ale nie była to żadna choroba wirusowa tylko reakcja na coś co zjadła prawdopodobnie w przedszkolu. Najpierw na plecach potem na całym ciele. Do dziś nie wiem co to było. Wysypka zniknęła na tydzień a teraz znów pojawiła się na pleckach. Już się tym nawet nie przejmują. Poza tym byłam u alergologa żeby wykluczyć skazę białko (te krostki na policzkach i przedramieniach o których pisałam Wam wcześniej - tak jak przypuszczałam Wiki ma to samo co jej starsza siostra czyli przymieszkowe zrogowacenie naskórka. Od 20.09 czyli od roczku Wiki zaczęła sama chodzić. Ubaw po pachy tyle że przy tym jest z nią jeszcze więcej kłopotów, bo ona biega a nie chodzi. Wciąż chodzi do żłobka i nieźle się tam bawi. W żłobku podają już mleko krowie więc ja nie miałam zbytniego wpływu na jej menu. Można mówić więc, że jest ok (w związku z niepowiększaniem się wysypki i brakiem objawów jelitowych po podaniu mleka krowiego -tym bardziej pani alergolog wykluczyła skazę białkową) Wiki pije z filiżanki (dzięki chodzeniu do żłobka oczywiście - a nie mojej nadgorliwości) i coś tam próbuje grzebać sama widelcem i łyżką w talerzu. Acha, no i ma 10 zębów i szykują się 2 następne.Górne 3 czy 4 (sama nie wiem dokładnie) okupiła bardzo wysoką ale na szczęście jednodniową gorączką. Bla bla bla - napisałam się jak stara dewotka. Wybaczcie chciałam nadrobić zaległości. Wszystkim mamuśkom i ich dzieciaczkom życzę samych pięknych i pogodnych chwil
  15. Brawa dla gochasi - przełamała 508 stronę - HURRA
  16. Cześć dziewczyny Fabia22 - ja nie szczepię na razie Wiktorii. Wiesz, odpukać ona mi jeszcze nie chorowała i oby tak zostało chociaż, z drugiej strony wiadomo jak to jest w takich skupiskach dzieci. Ewciau - moja Wiki to niestety kluseczka i fałdki są widoczne pomimo że ma 80 cm. W dodatku panie w żłobku są takie zachwycone jak ona je, że pewnie tam też nie zeszczupleje. Muszę z nimi o tym porozmawiać. Poza tym bez zmian - pozdrawiam Was wszystkie i całuję Wasze dzieciaczki.
  17. Witam Was - może i tym razem uda mi się rozpocząć stronkę. U nas bez zmian. Wiki \"puszcza\" się na parę kroczków ale nie można nazwać tego chodzeniem. Ślini się wciąż - a czwórki wciąż nie wyszły. Poza tym chodzi do żłobka i sprawia wrażenie naprawdę szczęśliwej. Sypia mi 3 razy dziennie po godzinie. Odkąd chodzi do żłobka pada przed 20, czasami usypia przy wycieraniu ręcznikiem po kąpieli. Je wszystko. No i waży też niemało czyli 11700
  18. Witajcie Czy to już koniec naszej znajomości????????????????? Nie dajmy się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odzywajcie się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam was wszystkie i życzę samych miłych chwil
  19. Witajcie My mamy za sobą pierwszy dzień w żłobku. Nie było tak źle. Wiki nie płakała ale koło 13 zaczęła marudzić bo była śpiąca, a panie jej nie położyły, bo myślały, że w pierwszy dzień przyjdę po nią wcześniej. Potem spała mi 2 godziny w domu. Dzisiaj o 6.15 ubrałam ją na śpiąco, na śpiąco zawiozłam i dopiero w żłobku potknęłam się na schodach i wtedy się obudziła. Przebrałam ją i poszła za rączkę z panią. Strasznie się cieszę, że przeszło to w miarę łagodnie, choć niewiadomo jak będzie dalej. Teraz poszła odebrać ją moja córka. Mam nadzieję, że będzie ok. Poza tym u nas po staremu. Katusia - to wyjątkowo krótki wpis jak na ciebie. Zapraszamy do dyskusji
  20. Hej dziewczyny - witam was. Jeśli chodzi o różnice wiekowe między rodzeństwem to chyba jestem rekordzistką. Między moimi córkami jest 16 lat różnicy. Ale tak naprawdę to się z tego bardzo cieszę. Pozdrawiam
  21. Witajcie U nas po staremu. Szybka Sałatka : 1 słoik marynowanej srebrnej cebulki 1 puszka czerwonej fasoli 1 słoik selera krojonego 6 jajek 1 puszka kukurydzy majonez sól i pieprz do smaku POLECAM - nie zrażajcie się tym selerem
×