Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grako96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grako96

  1. Cześć dziewczyny. Pamiętacie mnie jeszcze? Nawet nie nadrobiłam czytania, ale obiecuję sie poprawić. Wszystko przez tą prace dyplomową, którą obiecałam napisać koledze. Pisałam najczęściej nocami. Między 24 a 3 rano. Mam to już za sobą i w tą sobotę pójdzie do pierwszego czytania. Oby nie było poprawek. U nas wszystko ok. Wiki ma 1 ząbek u drugi już prawie się wyrżnął.Ma 72 cm i waży 9200. Wy martwicie sie żeby wasze dzieci jadły, a ja odwrotnie żeby nie jadła zbyt wiele, ale Wikusia kocha jedzonko w każdej postaci. Zupki, mleczko, kaszka czy deserek - wszystko jest pyszne. Mam nadzieję, że teraz będę miała więcej czasu i będę odzywała się częściej. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka Wam i Waszym pociechom.
  2. Cześć dziewczyny . Pozdrawiam Was wszystkie. Czytam regularnie ale nie chce mi się pisać. U nas ok. Mam potwornego lenia - chyba jakieś przesilenie wiosenne, ale to już drugie tej wiosny. Chyba grozi mi chroniczne lenistwo. Pozdrawiam Was pa pa
  3. Witajcie U nas ok. Ale 1 marca Wikusi pokazał się ząbek i w związku z tym cały czas zachowuje się jakby coś przeżuwała. Bardzo zabawny widok. Pozdrawiam
  4. ewciau - czy Ty nie chcesz odkupić kompletu (3 części * buty) do chrztu po mojej Wiktorii. Miała go na sobie tylko raz.
  5. Za ćwiczenia wezmę się chyba dopiero jak skończę pisać koledze pracę więc pewnie będę ostatnią która je skończy. Sumiennie sobie to jednak obiecałam. Ewciau - liczyłam, że do pracy pójdę później i nie myślałam o niani.Nawet przy podwyżce jaką dostanę na wesołą chatkę nie będzie mnie stać ha ha. Póki co małą zajmie sie moja mama, później w wakacje wyręczy ją moja starsza córka, a potem być może mama mojej koleżanki, która wstępnie chce 200 zł. za miesiąc - więc całkiem w porządku. Wszystko sie okaże później. Moja mama byłaby najlepsza, ale niestety jest schorowana i to ja jej będę musiała pomagać. Uparła się jednak i nie chce słyszeć o żadnej opiekunce. Zobaczymy - czas pokaże. Pracując na 1 zmianę i tak mam większe pole do popisu, na 2 zmiany nie miałabym nawet szansy oddać ją do przedszkola - dlatego muszę wykorzystać nadarzającą się okazję. Boję się jednak potwornie, bo to zupełnie inna działka niż wykonywałam dotychczas. Vigantolu podaję 2 kropelki na łyżeczce.
  6. ksemma podaj namiary na ten zestaw ćwiczeń może sie dołączę
  7. Cześć dziewczyny Tak mi się przypomniało, że któraś z Was pisała o usuwaniu plam z ciuszków. Otóż ja od stycznia używam już proszku zwykłego tzn. persil lub wizir. Całe szczęście Wiki toleruje je normalnie i nie ma problemów z plamami. Jeśli chodzi o jedzenie, to u mnie wygląda ono następująco. 9- pierś 10.30 -12 spanie 12- zupka 13.30 - 15 spanie (od 12.30 do 15 spacer) 15 - mleko NAN 2 + 1 ł. kaszki bananowej - 150 mil 17 -18 drzemka 18 - mleko NAN 2 - 150 mil 20 - kąpiel 20.30 - 21 drzemka 21- mleko NAN 2 + 3 ł. kaszki bananowej - 180 mil 22.30 - 4 sen 4 - pierś 4 - 8.30 sen I żebym się dwoiła i troiła podawała między czasie deserki herbatki i soczki, moja Wiki nie zrezygnuje z jedzenia cycusia w nocy (zdarza się jej czasem nawet 2 razy). Oczywiście istnieją kilkunastominutowe odstępstwa od tych godzin. Na razie więc cały dzień i częściowo nocka jest dostosowany do malej .
  8. ksemma - ja w ogóle nie byłam u lekarza. Cały czas byłam w kontakcie telefonicznym ze swoją pediatrą. Ja podawałam jej objawy, a ona potwierdzała , poleciła panadol i kazała obserwować. Wytłumaczyła mi co po kolei będzie następowało i w razie jakiś odstępstw kazała mi się pokazać. Całe szczęście wszystko przebiegało książkowo. Pozdrawiam i życzę tylko ciepłych zdrowych i pogodnych dni.
  9. Wpadłam tylko się pochwalić, że moja 5 miesięczna Wiki została ciocią. O godz. 16.45 moja bratanica urodziła zdrowiutkiego synka o imieniu Kamilek. Miłych snów. Ja sobie jeszcze posiedzę przy kompie bo zobowiązałam się,że napiszę koledze pracę dyplomową więc parę nocek muszę zarwać ale czego się nie robi dla przyjaciół.
  10. Cześć dziewczyny. Witam po długiej nieobecności. U nas wszystko w porządku. Miałam lenia giganta, ale z czytaniem jestem na bieżąco. Dzisiaj w mojej rodzinie wielki dzień. Moja bratanica jest w szpitalu i ma już 5 cm rozwarcia. Z napięciem czekamy na wieści. Moja Wiki pewnie jeszcze dziś zostanie ciocią ha ha. A jeszcze nie tak dawno czekali na wieści ode mnie. Na Boże Narodzenie Wiki przewracała się z brzuszka na plecy. Niestety przeszło od miesiąca nie przepada za leżeniem na brzuszku więc o przewracaniu nie ma mowy. Przez jakiś czas wydawało mi się, że trzyma częściej głowę skierowaną w lewo. Byłam u neurologa i pani D wykluczyła asymetrię. Problem sprowadzał się do nadmiaru bodźców po lewej stronie. Teraz jest ok. Mamy też już za sobą trzydniówkę. Przez 3 dni Wiki miała 39 gorączki, a w czwarty i piąty dzień gorączka ustąpiła i pojawiła się plamista wysypka. Dziś już minęła. Co za głupia choroba. Nie jest groźna i nie powoduje powikłań ale jest męcząca ze względu na wysoką gorączkę. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia.
  11. cześć dziewczyny Wpadłam się zameldować, bo na więcej brak mi sił, ale piszcie dużo, bo czytać mogę. życzę wszystkim dużym i małym dużo zdrówka.
  12. ewciau - kochana różnica wieku między mną i moim bratem wynosi 12 lat, a między moimi córkami 15. I powiem Ci że pewnie faktycznie nie raz i nie dwa nacisną sobie na odcisk z byle powodu. Ja z bratem znalazłam wspólny język dopiero jak się ożenił, ale dziś jest moim najwierniejszym przyjacielem i powiernikiem więc w końcu sytuacja zawsze normalnieje. Wyglądam dziś i czuję się strasznie (choć jest lepiej niż wczoraj). Jak mąż wrócił z trasy to chyba tylko z grzeczności nie skomentował mojego wyglądu. Ha ha. No dobra ale jak minie mi to przeziębienie to doprowadzę się do porządku i będę laska Ha ha. Jeśli chodzi o jedzonko to moja Wiki chyba jest zaprogramowana na jedzenie. I łyżeczka i cycuś - wszystko cacy poza zupką ze szpinaku. Pewnie dlatego że bardzo duża z niej kobita. Pytałam nawet pediatrę czy nie racjonować jej jedzenia bo waży 8300 i tylko 68 cm, powiedziała ze nie ma takiej potrzeby. Nie chciałabym jej jednak przekarmić. Czy można przekarmić piersią i zupką no i deserkiem owocowy? Pozdrawiam
  13. Cześć dziewczyny Czytam Was w miarę regularnie ale niestety nie mam siły pisać. U mnie w domu epidemia przeziębienia. Dwie córcie i ja zdychamy z tym przeklętym katarem i kaszlem. Dziewczynki już dochodzą do siebie ale ja nie czuję poprawy. Może macie coś domowego na przeziębienie dla matki karmiącej? No to na tyle. Acha powiem jeszcze że byłam z Wiki u neurologa, bo podejrzewała pediatra asymetrię - pani neurolog jednak to wykluczyła i powiedziała, że wszystko jest ok. Ja pojechałam do dentysty i ze zgrozą usłyszałam, że od maja przybyło mi 6 zębów do leczenia. Niestety musiałam odwołać kolejną wizytę przez to przeziębienie. Powiedziano mi, że nie mogę leczyć zębów ze znieczuleniem, bo karmię piersią. Masakra. Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  14. Witam Was wszystkie Sakahet - Wiktoria urodziła się z wagą 3650 i 57 cm długości. 19 grudnia ważyła 7700 i 68cm długości. Jest wciąż na piersi. Wieczorem tylko dostaję 150 ml mleka początkowego NAN1 i w dzień troszkę przecieru z owoców ze słoiczka
  15. Dee - trzymam kciuki za powrót twojego bobaska do zdrowia. Moja Wiki na 3 miesiące ważyła 7700 i miała 66cm. Prawdziwa z niej kluska. 20 skończy 4 i myślę że waży powyżej 8kg. Przy tym jest bardzo ruchliwa i silna. W foteliku samochodowym muszę ja dobrze przypinać bo potrafi podnieść się do siedzenia, czego staramy się jeszcze wystrzegać. Poza tym przewraca się z brzucha na plecy, a jak leży na brzuchu to tak zadziera do góry główkę z barkami, że wygląda wręcz komicznie. Ciężko ją posadzić na kolanach, bo prostuje nogi i chce tak podskakiwać - co oczywiście też nie jest jeszcze wskazane. Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłych snów.
  16. Dee - trzymam kciuki za powrót twojego bobaska do zdrowia. Moja Wiki na 3 miesiące ważyła 7700 i miała 66cm. Prawdziwa z niej kluska. 20 skończy 4 i myślę że waży powyżej 8kg. Przy tym jest bardzo ruchliwa i silna. W foteliku samochodowym muszę ja dobrze przypinać bo potrafi podnieść się do siedzenia, czego staramy się jeszcze wystrzegać. Poza tym przewraca się z brzucha na plecy, a jak leży na brzuchu to tak zadziera do góry główkę z barkami, że wygląda wręcz komicznie. Ciężko ją posadzić na kolanach, bo prostuje nogi i chce tak podskakiwać - co oczywiście też nie jest jeszcze wskazane. Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłych snów.
  17. Katusiu- jak tam twój Kubulek. Wrócił już do zdrowia?
  18. Zocha1979 - moja Wiki wzięła butelkę pierwszy raz 22 grudnia, a smoczek tydzień temu. Tak po prostu. Wcześniejsze próby kończyły się zawsze wielkim niepowodzeniem i płaczem, choć próbowałam chyba z 6 rodzajów. Może i twoja Wiki wkrótce się sama przełamie. Mojej dzisiaj odpowiada każdy rodzaj smoczka i butelki, a przecież minęło tak niewiele czasu. Życzę cierpliwości i powodzenia. W sprawie pocenia nie pomogę ale dziewczyny pisały wcześniej na ten temat. Może się czegoś doszukasz.
  19. Pozdrawiam Was wszystkie Shira23 - karmię piersią, a od 22.12 raz dziennie na wieczór podaję małej butlę i pierwszą miesiączkę dostałam w Sylwestra. Pewnie o tym zadecydowało dokarmianie. Jeżeli dajesz pierś przynajmniej 8 razy dziennie i nie dokarmiasz, to raczej wszystko ok. i \'nie zaskoczyłaś\' fressia - sory ale nie mam pojęcia z tym materacykiem (ja dostałam w spadku i nawet nie wiem z czego jest wykonany)
  20. anja - powiedz czy ty konsultowałaś podawanie tych wszystkich smakołyków z pediatrą. Jestem nieco szara w tej kwestii, ale może za dużo tych smakołyków wprowadziłaś. Też wolałabym schabowego niż np zupę jarzynową , a dzieciaczki mają już swój gust. Żartuję oczywiście i życzę poprawy. Do mam karmiących piersią, czy wy już coś wprowadziłyście nowego do diety dzieci? Ja tylko podaję wieczorem butelkę, ale poza tym żadnych innych pokarmów. Tylko cycuś. Czy powinnam już coś wprowadzić? azalia- na pewno wszystko dobrze się skończy, pewnie nie jedna taka burza jeszcze przd wami z której wyjdziecie zwycięsko.
  21. Cześć dziewczyny. Na początek wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Oby najgorszy dzień w 2008 roku był taki, jak najlepszy w 2007. Nie odzywałam się długo, ponieważ mam przez ostatnie dwa tygodnie w domu męża. Muszę go więc porozpieszczać, co w rzeczywistości oznacza jeszcze jedno dziecko do opieki. U mnie w zasadzie coraz lepiej. (odpukać) Wiki ma już nieco dłuższą przerwę nocną, w dzień je co 3, 4 godziny. Między posiłkami przesypia każdorazowo około 1 do 1,5 godziny. I najważniejsze. Od wczoraj polubiła smoczek, a od 5 dni dostaje na noc butelkę mleka (z którą też dopiero się oswoiła). Dzięki temu na rano mam pokarmu prawie tyle co na początku. Podaję jej mleko NAN 1 150 ml. Pytanie do dziewczyn, które też dokarmiają swoje bobasy. Ile wy podajecie mleka waszym dzieciaczkom. Pozdrawiam Was i Wasze maleństwa.
  22. W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdy gasną spory, goją się rany - życzymy Wam zdrowia, życzymy radości. Niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta. Kochanej twarzy, co rano budzi i wokół pełno życzliwych ludzi... Tego i wszystkiego, czego zapragniecie życzy: Grażyna, Piotrek, Kasia i Wiktoria
  23. Cześć dziewczyny ANJA - ja również przez jakiś czas miałam u Wiki problemy z kupkami. Skończyły się, gdy zaczęłam pić sok jabłkowy z kartonu zmieszany w proporcji 1:1 z wodą mineralną niegazowaną. Reakcja była natychmiastowa tzn następnego dnia rano mała wypróżniła się bez problemu i tak jest do dziś. Robi 1 góra 2 kupki dziennie, a jest wyłącznie na piersi (bez dopajania herbatką). Jeśli chodzi o nocki to dołączam się do mam, które wciąż ich nie przesypiają. W zasadzie Wiki budzi się w nocy co 3 -4 godz. Tylko raz zdarzyło jej się przespać 5,5 godz. Przy czym w nocy ssie bardzo króciutko i nie jest to tak uciążliwe jak wcześniej. Dziś wybieram się na szczepienie, ale nie wiem co z tego będzie, bo w nocy Wiki miała zatkany nosek. Teraz już jej przeszło, ale nigdy wcześniej tak nie miała. Mam nadzieję,że nie przypałętał jej się żaden katarek. Po waszych doświadczeniach i swoich z pierwszą córką wiem jakie to uciążliwe. EWCIAU - mam nadzieję, że to nie ty byłaś tą pomarańczką ha ha. W Kamiennej temperatura podobna. Ciągnie mróz od waszej śnieżki. GRETA- odezwij się mam nadzieję że z twoim synkiem już jest dobrze
  24. Witam wszystkie miłe panie. Drogie pomarańcze - zasady pisania na forum polegają na tym, że pisze się wtedy jeśli ma się coś do przekazania, bądź ma się jakieś pytania. Podobnie jest z mówieniem, dlatego też tak cennym skarbem bywa milczenie. I jeszcze jedno \"pomarańczko\" - może właśnie w tej chwili któraś z nas nie pisze, bo właśnie uprawia namiętny sex. Bidulko, a ty musisz czekać do wieczora. Popracuj nad sobą. Może też zasłużysz na fantastyczne uniesienie przed północą. Tego Ci życzę z całego serca. Widzisz, piszę co myślę i nie muszę ukrywać się pod pseudo kolorem. Shira23 - dzięki za pocieszenie Wszystkie wrześniówki pozdrawiam i życzę miło spędzonych chwil z Waszymi pociechami.
  25. Cześć dziewczyny Nie wiem czy uda mi się napisać jeszcze coś przed świętami więc już dziś życzę Wam zdrowych spokojnych i radosnych Świąt. Dużo miłości, radości pociechy z najbliższych i nieustającego optymizmu oraz spełnienia marzeń i prezentów zaspakajających Wasze najskrytsze marzenia. Kochane, moja Wiki wciąż wyłącznie na piersi, świetnie się rozwija i daje mi w kość jak nie wiem co. Czasami mam dość. Brak mi sił. Dobrze, że jest to forum i mogę się czasem uspokoić, że nie jestem jedyna i niektórzy mają gorzej. Najważniejsze, że jest zdrowa. Tylko, że ja chyba przeżywam spóźnioną depresję poporodową. My już chrzciny mamy za sobą. Jeśli ktoś ma ochotę to w stopce mam 3 zdjęcia z chrzcin. Do dziewczyn, które chrzczą swoje dzieciaczki później! Mam do odsprzedania komplet do chrztu dla dziewczynki (raz założony). Komplet jest 3 częściowy + buciki. Do wglądu na stronie, która jest w mojej stopce. Razem z butami kosztował 140 zł. Chętnie odsprzedam za pół ceny + koszty przesyłki. Kontakt przez pocztę grako96wp.pl Jest naprawdę śliczny - polecam. R
×