AnulaS
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AnulaS
-
Cześć dziewczyny !!!!! Patinko żyje ttylko teraz jakoś tak bardzo szybko, nie mam na nic czasu. Ostatnio nawet nie czytałam was, ale teraz nadrobiłam zaległości. Wyniki dokładnie sprawdzę we wtorek u gina choć i tak bardzo mnie pocieszyłyście. Może nie bedzie tak źle. Martwię się, tylko tym zgrubieniem z lewego boku. Moze to węzły ?????Oby tylko nic poważniejszego :( :( :( . Jakoś ubzdurałam sobie że to coś poważnego. agula79 to ja pytałam o fazę lutealną, powiedz mi jeszcze jesli wiesz, może dlaczego miaam robione akurat badania w tej azie jeśli u mnie podejżewał brak jajeczkowania, będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrwaiam was wszystkie !!!!!!!
-
Cześć dziewczyny !!!!! Mam pytanko mamjuż wyniki - co to jest faza lutealna, może to głupie ale niewie, co to jest a moje wskaźniki tak jakby pasowały do tych z tej fazy. Prosze odpiszcie
-
Cześć wam dziewczynki !!!!! U mnie dziś ok. Prawie, bo cały czas myślę o wizycie. Wiem że nie powinnam ale nie potrfię. Jutro ide na badanie krwi więc jeden krok będzie do przodu. A za tydzień i jedem dzień wizyta. Dziś w końcu wraca mąż i tak się cieszę. Tak niewiele czasu mamy teraz dla siebie. A w pracy to ie dziejeeee!!!! dziś jak przedszkolak przyszła do domciu i jak przedszkolak leżakowanie. Spałam jak zabita. A teraz już biorę się do roboty. Tyle papierów na mnie czeka że hej, dlatego spadam ale potem jeszcze tu zapukam... pozdrawiam fajniutka GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!
-
dima30 pewnie masz rację, ja ciągle to sobie powtarzam ale i tak celujemy, może jak długo nam się nie powiedzie to odpuścimy sobie.... puki co nie odpuszczamy Powodzenia i tzrymamy za ciebie kciuki pozdrawiam
-
Narazie ciągle wierzę że to tylko przez to zapalenie i niedługo się wyleczę i znów będziemy próbować
-
my dotąd usilnie się staraliśmy, nawet w dni płodne mój mężuś wziął służby w dzień tak aby w nocy być ze mna No niestety na darmo. wiem jak mu z tego powodu przykro, ale próbuje to ukrywać kochany jest
-
chyba zostałm tu sama, no cóż może póżniej ktoś tu zapuka
-
jeszcze nie wiem jak się odnajd e w tej nowej sytuacji, wcześniej myslałam że jak uda mi się zajść w ciąże przezd jej porodem to bedzie mi lżej. Niestety nie ma na to szans, a szkoda
-
Ja ostatnio rzczej nie zaglądam, jakoś przez tą ostatnią wizytę nie nastraja mnie pozytywnie czytanie komu znow się udalo, cieszę się oczywiście z tego ale równoecześnie jakoś mnie to dołuje. No i w domciu lada moment pojawi się dzidzia bo szwagierka w listopadzie rodzi
-
Cześć dziewczynki!!!! U mnie dziś jakoś tak zimno. Nic mi sie nie chce robić, cały dzień zajadam się cukierkami. Gdyby nie to zaczełam leczenie to może bym coś pomyślała w kierunku dzidzi, bo zazwyczaj nie mam takiego apetytu na słodkości, ale może te leki teŻ jakoś wpływaja na to. Ale dość już tego. Muszę chyba ograniczyć te słodkości. A co u was???? Jakos tak pusto tu dzis.... Ja jak zwykle czekam na męża. Niestety wróci dopiero jutro ok 22.00, szkoda bo tak mało ostatnio mamy dla siebie czasu. Teśknie już za moim słoneczkiem, pogadać nie mam z kim. Aby tylko dotrwac do następnej wizyty, do 23
-
sorki za te moje błędasy ale ja ledwo już widzę, dobrej nocki jeszcze raz
-
Uciekam życzę wam dobrej nocki i samych kolorowych snów. pa do jutra Dzikuję ze jesteście dziewczyny nie wiem co bym bez was zrobiła. Jesteście kOCHANE
-
dziękuję wam dziewczynki, ale ja już lecę do łożeczka, dziś miałam bardzo intensywny i emocjonujący dzień w pracy, Dzień Nauczyciela< w takie dni wszystkie dziaciaki są cudowne, szkoda że szefowie nie, ale co tam z nimi, ja mam teraz ważniejsze sprawy na głowie
-
ja też staram się w to wierzyć z całego serca, tylko te 1,5 tygodnia będa dla mnie jak wieczność
-
powiedzcie dlaczego lekarze na samym początku nie robią takich badań, przecież nie robiłabym sobie takiej nadzieii, mniej nerwów stresów a i leczenie byłoby juz w toku a może już nawet za mną a dzidzia w drodze????? Ach ci lekarze
-
jak tylko się dowiem że mogę znów zacząć staranka dołączę do wzsej tabeleczki, choć mam już za sobą 5 cylki, na marne niestety
-
Oj Smerfetko dla mnie to istna tragedia, wyrok brzmi ZAPALENIE PRZYDATKÓW I ZWBURZENIA HORMONALNE :( :( :( :( :( :(
-
Myszeczko dziękuję ale odetchnę dopiero 23 po wizycie u ginekologa. A narazie to tylko to czekanie.... :( :( :( , ale będę za was trzymać kciuki
-
są testy owulacyjne, napewno pomogą
-
Ja narazie nie mam co się wpisywać do tabeleczki bo nawet nie wiem kiedy znów zacznę staranka :(
-
Raczej nie, ale dzięki za szczere chęci. Marti mnie to zapalenie, no i boje się tych wyników badań. Nie wiem jak zareaguję na wieść że jeszcze długo będę czekać na same starank. A ja tak pragnę już być mamą
-
to tak jak ja kochana, nie jesteś więc sama
-
Cześć dziewczynki!!!! U mnie jakoś dziś lepiej. Wczoraj przespałam zły dzień. Pogrzebałam troszeczkę w necie i może nie będzie tak źle. Staram się być dobrej myśli choć to takie trudne. Wyczytałam, że samo zapalenie przydatków powoduje brak jajeczkowania, więc wziełam się ostro za leczenie. 5 piguł rano i wieczorem w południe 2. Masakra. Odzwyczaiłam się od lekarstw. Ale czego sie nie robi by spełnić marzenia? Ja bardzo tego pragnę i zrobię co tylko będzie trzeba. W środę badania a za 1,5 tygodnia wizyta u gina. Wtedy dowiem się wszystkiego. Dziękuję za wszystko !!!!! Pozdrawiam !!!!!!
-
Hej hej dziewczyny!!!! Fatalny dzień!!!!! Ciagle myślę o tym badaniu jaki bedzie wynik i co będzie się z tym wiązać. Dobrze że następną wizytę mam 23 października. Boję się. Co dzień będę się modlić by wszystko było ok. Nie będę was doować. Spadam
-
No to lecę, jutro zapukam i mam nadzieję ze będziesz w lepszym nastroju, byłoby miło. Nie martw się tak. Będzie dobrze. Pa pa