tiruriru19

mój wspomniany juz kolega po medycynie powiedzial mi ze te wypisane substancje to tak teoretycznie maja wpływ na Y... ze to by musialy byc jakies psychotropy no i najwyzej barbiturany wspomnniane w ulotce bo mialam obsesje i z kazdym lekiem do niego dzwonilam i pytalam o wpływ:P powiedzial ze popadłam w paranoje przez ta ulotke jego dziiewczyna tez bierze yasminelle i antybiotyki bo ma helicobactera pylori i nie jest w ciazy jakos:)

w sumie o gentamycynie nie ma mowy w ulotce yasminelle... a wlasnie ja mam w zastrzykach... ale bralam klacid uno przez dwa dni, bo myslalam ze on mi pomoze, do tego pyralgine na moje 40 stopniowe goraczki, fervexy i inne bajery... tyle lekow... mam nadzieje ze nie beda mialy wpływu na yasminelle...

ale mam angineeeee!!!!!!!!!!!!!! zastrzyki dostalam dwa razy dziennie a jak je skoncze to antybiotyk w tabsach.. .ale zwala... przełykac sliny nie moge tylko pluje do kubka :/ ejj tochyba moge sie pozegnac z anty przez jakis czas co? moj kolega co skonczyl medycyne w tym roku powiedzial mi ze nie musze przerywac.... ale wole chyba nie ryzykowac.... nie lubie sie kochac z gumką ;( ciepla nie czuc...

ej serio tak sie ciesze :D:D:D:D juz dzieciaki za mna chodzily caly czas... co ta psychika potrafi :D

wczoraj zaczelo mi sie krwawienie :D:D:D:D:D:D:DD:D: nigdy tak na to nie czekalam :P ale mam problem..... angina ropna.... i teraz mam brac antybiotyk czy nie? ja wiem ze angina nieleczona ma oplakane skutki ale kurna.... moze inaczej wytepie te streptokokki:) a jak teraz zaczne (5 dzien przerwy mam) i koncze 3 dnia brania tabletek anty to przez ile bede musiala sie kochac z zabezpieczeniem? dzieki z gory :D krwawie... oh happy day :D

solarium jest do dupy. wysusza skóre, to prawda, al;e efekt jest krótkotrwały, bo kóra zaczyna \"zdawac sobie sprawe\" ze jest za sucha i zaczyna nadrabiac natłuszczanie. takze nie polecam. efekt jest ale na poczatku i baaardzo krótko a ja nadal nie mam krwawienia.... eh...

ale no.... ja dostalam ostrej biegunki... nie milam pewnosci ze wszystko zostalo a na pewno sie nie wchłonelo bo to byly 2 godziny. zrobilam jak w ulotce. moim zdaniem gorzej by bylo jakbym nie łyknęła..... sie okaze

do tego bardzo czesto kochalam sie z moim facetem... BAAARDZOOOO i to do konca.

ja mamjuz 3 dzien przerwy... powinnam dostac krwawienia dzis tzn no nie powinnam ale tak dostalam po 1 blistrze.... ejjj boje sie bo zawsze przed nie mam w ogole sluzu a teraz normalny mam... ogolnie to snila mi sie moja kolezanka ktora zaszla w ciaze jest o rok mlodsza ode mnie .. 7 miesiac i wszedzie widze dzieci małe, programy o młodych mamach itp.... na poczatku brania drugiego blistra lyknelam prawie jednoczesnie dwie aspiryny bo mnie zyly bolaly a pod koniec blistra mialam rozwolnienie po 2 godzinach od wziecia tabletki. łyknelam nastepna bop balam sie ze sie wydalila ale no... mo0ze cos poszlo nie tak :( ehhhh

mnie bolą piersi od jakichś 2 tygów i bardzo kłuje mnie w podbrzuszu a okres powinnam dostac za jakies 3 dni bo wczoraj wzielam ostatania tabletke... boje sie juz wymyslam ze jstem w ciazy, moj facet ma mnie dosyc i powiedzial ze jak bede sobie tak wkrecac za kazdym razem jak mnie cos bedzie bolec to nie bedziemy sie kochac :P ale no eeeeeeeeeejjjjjjjjjjjjjjjj do tego mnie mdli czesto dosyc... nie wimczy od tych hormonow czy od czego....... ehhh..... czekam na okres jak na jakis cud :D

teraz to mi pewnie nikt juz nie odpisze a szkoda ;( łyknęłam 2,5 godziny temu tabsa i dostalam teraz strasznego rozwolnienia.... no i teraz nie wiem czy wydalilam tez te substancje czy moze gdzies to jest sobie w jelitach i sie wchłania. .... nie wiem czy mam wziac jeszcze jedna tabletke... ale chyba wezme najwyzej znowu mnie przeczysci :/

aaaaaaaaaaaaaaa i mam pytanie... czy tylko mi skoczylo libido? :P bo jak jeszcze jestem sama w domu to jest wszystko okej ale jak sie z moim bejbem spotykam to... krotko mowiac On sie nadziwic nie moze ;) czasem to az mi głupio ze jak tylko go widze to mysle głównie o jednym :P wczesniej tak nie mialam... ja wiem, hormony robia swoje ale naprawde... bez przesady ;)

a ja np jak czekalam na krwawienie to nic nie czulam... nawet nie wiedzialam kiedy go dostalam:) a zazwyczaj to tak jak Ty sie z bolu skrecalam wiec sie nie martw

tak sobie siedze, pije piwko i rozmyslam czemu mnie tak kłuje... jak przy owulacji tylko ze po pierwsze niby mam jej nie miec przy tych tabsach a po drugie troche pozno jak na owulacje bo za 6 dni mam miec okres niby:) eh... moj facet to jak widzi ze panikuje to mowi ze dzieciak sie rozpycha i dlatego tak boli ;) uwielbia mnie denerwowac ;) ja to w ogole nie wiem... ze mną ciezko trafic. jak przy pierwszym blistrze bolaly mnie piersi i mialam plamienia to bylo zle a jak nie mialam zadnych skutków ubocznych przy drugim to tez bylo niedobrze bo myslalam ze nie dzialaja... teraz jak znowu czuje ze cos tam sie jednak dzieje to znow jest zle bo wkrecam sobie :D i badz tu madry czlowieku :D

ja po pierwszym opakowaniu dostalam krwawienia 3 dnia. trza czekac:) nie stresujcie sie... od tego sa te tabletki:) takto by ich nawet nie produkowali... tez czasem sie boje ale moj facet mi obiecal ze bedzie okej wiec luz ;)

no i implantacja jajeczka w macicy jest niemozliwa GDYBY nawet doszlo do zapłodnienia:)

nigdy nie wyrzucisz wszystkiego z siebie:) dawniej robiono płukanki z octu żeby zabic plemniki ale to sieje straszne spustoszenie. teraz sie tego nie robi. wytrysk jest na tyle głeboko ze nie wyleci Ci szystko:) i nasienie jest lepkie do tego:) ja tez nie podmywam sie co i rusz po stosunku, bo bym zwariowala:) jak sie myje to i owszem ale nie za kazdym razem bo kochamy sie nawet pare razy pod rzad jak jest.... ochota :P

jak tez musze przyznac ze przytylam:/ ja widze najbardziej po tym jak ja żre... non stop bym cos jadła.... inne tabletki zatrzymują wode w organizmie i dlatego sie tyje, yasminelle odwadniaja ale może dzialaja w taki sposob, że jesc sie bardziej chce... nie wiem..... oprócz tego boli mnie od paru dni podbrzusze... kłuje bardzo... jestem przy drugim blistrze... zostaly mi 3 tabletki do konca, a zaczelo mnie bolec jakos 4 dni temu. dodam że bardzo czesto kocham sie z moim kochanie bo libido mam 6 razy wyższe :P boje sie czy czasem cos tam sie nie zadzialo... ze cos poszlo nie tak.. bralam aspiryne przy drugiej tabletce drugiego blistra.. mam nadzieje ze nie miala zadnego wpływu na Y.

mój chłpak mnie dzis rozbroił :D spytal sie czy moze tez brac Yasminelle bo nie chce miec zarostu :)

broń Boże ja nikogo nie namawiam do tych tabletek... to tak w razie co... bo wiem ze czasem dobrze jest wiedziec takie rzeczy.

niech sobie po 6 dniach test zrobi, jak juz gonadotropina kosmówkowa zaczyna sie wydzielac, albo jak nie minely 3 dni to po tabsy \"72 po\" idzie do ginekologa. polecam \"Escapelle\" 1 tabletka, nie trzeba pilnowac godziny połkniecia drugiej. taka przyjemnosc ok 70zł o ile dobrze pamietam...

ale bzdura... po co ona je bierze?! to nie sa tabletki weczesnoporonne.... jezeli kochala sie w dni płodne tzn że jajeczko było gotowe do zapłodnienia. tabletki hamują owulacje a jezeli piszesz o dniach płodnych tzn że komórka albo wyszła już z jajniczka albo jest przed. czyli tabsy tu nic nie pomoga bo jak zatrzymac owulacje skoro najprawdopodobniej juz nastapila? tzn wiem ze uniemożliwiaja również implantacje jajeczka i macicy ale to jak sie bierze od 1 dnia okresu. to nie są witaminy, które mozesz sobie zaczac brac kiedy Ci sie podoba aczkolwiek słyszałam że tabletki antykoncepcyjne działaja jak wczesnoporonne jak łyknie sie 5 na raz ale to jest tylko w teorii możliwe, gdyż organizm nie toleruje tak wielkiej uderzeniowej dawki i nastepują wymioty.

czarnulka9999- zakrzepica.. u mnie to jest drętwienie ręki i nogi, dosyć uciążliwy ból ręki, mam bardzo słabą dłon (to przez to odrętwienie.. nie czuje w palcach małych przedmiotów:/) muszę cały czas nią ruszać bo jak mam w 1 miejscu to czuje mrówki zaraz:/ a własnie... jak łyknęłam dwie aspiryny i chwile po tym yasminelle to nic sie nie stało z działaniem Y? bo z tego co mi wiadomo aspiryna i polopiryna nie maja interakcji z yasminelle

wieeeem... ;(

a ja mam najprawdopodobniej zakrzepice:/ swietnie.... nie palcie przy tabletkach... ja głupia bylam, myslalam ze mimo iz w ulotce jest napisane o zakrzepicy to mi sie to na pewno nie przydarzy.... a tu klops...