

dominator
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dominator
-
Wcale mnie to nie bawi.......hahaha nie moge:) a tak poważnie to musisz wybrac z menu \"narzedzia - opcje internetowe\" pokaze sie okienko i na zakladce ogólne jast przycisk wyczysc historie. naciskasz i voile. gotowe:)
-
Malinka powiem Ci że 2 godziny to rzeczywiście niedużo. Musimy pomysleć. W końcu jesteśmy tylko ludźmi:) Wydaje mi się że predzej czy później do spotkania dojdzie:) bo ja też zaczynam mieć do Ciebie słabość:) chociaż jak widzisz jestem dość powsciągliwy. Hmmm....Robi sie ciepło.
-
Tip masz racje. Administrator ma dostęp do zasobów komputera w sieci:) Musli to nie makulatura tylko sterta faktur:) Malinówka strasznie mnie intrygujesz;) Ten trening z Tobą...... A tak ogólnie to strasznie Was lubie chociaż znam Was tylko przez sieć. Czuje wielką sympatię do Was. :):):)
-
Podstawową umiejętnoscią informatyka jest to że widzi przez telefon co sie dzieje na monitorze osoby której pomaga:)
-
Malinka mówiłem od początku że mnie to nie kręci. Lipa. chyba nie to pokolenie:) Tylko na żywca;) Kabelki no, real yes:)
-
Cześć dziewczyny. Piątek:) Niestety zaraz muszę wyjechać na pół dnia więc pojawię sie po 12. Pozdrawiam WaS ciepło. Musicie sobie dać rade same. Nie wpuszczajcie obcych:)
-
Doskonale Cie rozumiem:) Dzisiaj juz chyba nie zdążymy bo nie ma pojęcia jak to ma być. A miało być tak miło:) Szkoda że przez sieć:( Poszukam gdzieś jak to zrobić:) Wrócimy do tego jeszcze;) Żegnam Cie słodko i buziaki. papapa.
-
Warunki wstępne spełnione. To fakt. Jak lubimy? Czy ja wiem. Jeżeli interesuje Cie to co 90% ludzi i lubisz eksperymentować w miare rozsądnych ramach (bez pejczy) to w sumie nie musze nic wiedzieć. reszta sama przyjdzie. Chyba że Ciebie coś interesuje z mojej strony? Żywioł górą:) Ale co jednak cybersex?
-
Zegnaj musli. Widze że zostalismy sami malinka:) Chyba że Ciebie też już nie ma:( Ale senny dzień.
-
Pamietam Pyze, niezła dupa:) A pankracy wygląda jakby go wyprali w 160 stopniach:) Powiem Wam że jest ogromna różnica pomiędzy bajkami wtedy a teraz. Przecież nikt sie ni e strzelał nie zabijał a teraz to koszmar dla tych dzieciaków.
-
Malinka 200 km to niedużo. No juz Cie przytulam mmmmmoooooocccccnnnnnooooo! o Jak cieplutko. Powiem Wam że też dzis mam nieciekawy nastrój. Poprostu zima mi się znudziła i chce wiosnę:) Nie lubie tej pory roku bardzo. Disiaj rano sie wkurzyłem bo mi tylna wycieraczka przymarzła do szyby i ją urwałem:(
-
Powoli sie żegnam bo cos dziś szwankuje forum anie mam czasu siedzieć i czekać. Do jutra laski, jutro pogadamy dalej. Buziaki i papa.
-
John List to ten chyba co zabił swoją całą rodzinę. Ramireza nie kojarze.
-
wiem że 25 procent seryjnych morderców na świecie to biali Amerykanie:) mój ulubienbiec spośród nich to Tedd Bundy.:)
-
Może ja też coś o sobie: Więc tak. Co do jedzenia to nie mam specjalnie wymagań oprócz tego że nie znoszę wszelkiego rodzaju tłuszczów:) bardzo lubię chińską kuchnie, za słodyczami wogóle nie przepadam. Co do muzyki to nie mam specjalnie sprecyzowanego gustu choć strasznie nie znoszę komercyjnego chłamu (disco polo - -o boże!!:). Lubie też oglądać filmy i kino w dobrym towarzystwie;) Interesuje mnie rowniez informatyka z racji zawodu:) oraz motoryzacja. Jeżeli chodzi o weekendy to póki mogę musze korzystać z życia i uwielbiam imprezować w dobrym towarzystwie (strasznie lubie sie posmiac i powygłupiać) na wszelkiego rodzaju imprezach. czy w pubie czy w jakims klubie (nie mylic z dyskotekami:)) jeszcze nie dawno sam zajmowałem sie organizowaniem imprez:). Uwielbiam ludzi z dobrym poczuciem humoru, podobnym do mojego:) A jeżeli chodzi o wypoczynek to chyba jednak lubie dużo ludzi i miejsca gdzie sie coś dzieje. Jeżeli chodzi o perfumy to używam róznych i często zmieniam. obecnie używam paco rabanne i allure chanela. Oprócz tego zapomniełem że interesuje sie sportem (chociaż ostatnio głównie oglądaniem:) Noc zbroni - też uwielbiam, wogóle lubie różne programy dokumentalne. more soon :):):)
-
Nowa Zelandia jest super. Zawsze mnie fascynowała. Nie jest tam tak gorąco jak w Australi a równie pieknie. Zdjęcia super. Już niedługo na żywo;). A wracając do naszych wyglądów to chyba pasujemy do siebie:)
-
Nieźle rzeczywiście:) Co do Waszych opisów to Tip jest najbliżej, potem musli a malinówka no niestety dziś 3 miejsce. Może tak w skrócie to brunet, krótkie włosy, często sie smieje bo mam duże poczucie humoru choć moje żarty nie rzadko sarkastyczne i ironiczne ale taki mam styl(musze z tym bardzo uważać). Skorpion, ale nie jestem zaborczy. Wzrost 180 waga 77. Ubiór raczej luźny(nienawidze dresiarzy) czasem oldschool:) no i oczywiście ładnie pachnę:). Starczy jak na początek;) A co tam u Was?
-
Niezły pomysł bo ja tez mam niezłe wyobrażenia o Was. Narazie nic nie komentuje słodziutka:) później coś napisze (nie sugeruj się nazwą bo to był spontaniczny odruch:)). A wieć Tip to cięzko coś mi narazie powiedzieć bo za mało czasu tu jesteś ale wydaje mi sie że jesteś brunetką z średniej długości prostymi włosami. musli - brunetka, krótkie włosy, szczupła i drobna, bardzo sympatyczna, raczej skryta malinówka - włosy raczej ciemne, proste długość do ramion choć nosisz różne fryzury. wzrost tak koło 165, szczupła, styl ubioru elegancki, oczywiście mlutka i sympatyczna, dosyć wygadana. Na razie tyle. Trafione w 100%:)
-
Dominator już dawno nie śpi:) tylko pracuje:(. Witam Was naszą świętą czwórke podróżników:) Tip mieszkasz nad morzem. Jak fajnie. Lubie jeździć nad Bałtyk:) W tym momencie mapa naszych miast bardzo sie zmienia. Strasznie się spieszycie z tym wyjazdem. Ja też nie mogę sie doczekać ale to nie tak łatwo opuścić na zawsze naszą piękną ojczyzne i jej codzienne problemy. Kto bedzie się opiekował naszym topikiem:) Malinówka;) ale jazda!prawda? Nie mam zamiaru sie wycofywać chociaż wewnątrz zaczynam sie bać:) Ale jakoś nie mam ochoty na dodatkowe męskie towarzystwo. Chyba że Wy macie. W każdym razie miłego dnia Wam życze:):):)
-
Postanowiłem coś napisać z domu mimo że raczej rzadko tu zaglądam po pracy. Malinówka chyba sie zakochałem:). takie miłe słowa(boski!) i te buziaki. No i w dodatku ten hardcore;) Ale sie najarałem:) Tip radze Ci zrób sie czarna (jeśli wiesz co mam na myśli:)). No to dziewczynki do jutra. A tu macie dowcipy na środowy poranek: Patologiczna rodzina na wiejskiej melinie, naj_bana Krycha mówi do Zdzicha: - Zdzichu, ku_wa, ja chce komórke, wszyscy maja, ja tez chce ... - A tam! Daj mi spokój stara, pij! - Zdzichu komórke chce! - i marudzi, i marudzi caly wieczór Krycha - Dobra tam dobra, pij! - odburknął wkurzony juz Zdzisiek. Krycha sie naj_bała i zasnęła, a Zdzisiek naj_bany wyszed na plac, wziął kilka desek i gwozdzi, pozbijal jej komórke i poszed spac . W nocy nawalona ekipa zobaczyla, przechodzac, komórke i na deskach napisała sprayem \"Krycha to k_rwa\". Wstaje Zdzisiek na mega kacu wychodzi i widzi na komórce napis \"Krycha to k_rwa\" i drze sie do Krychy: - Krycha wstawaj, k_rwa, sms przyszed! W Moskwie gosc oglada prognoze pogody. Informuja, ze na Syberii sa 60 stopniowe mrozy. Facet niedowierza i dzwoni do kolegi z wojska. - Sluchaj, w tv mowili, ze u was straszne mrozy... - Eee, nie jest tak zle, minus 20, moze 30... - W tv podaja ze minus 60! - Eee, to chyba na dworze... Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej schludnego, dobrze ubranego i w przeszło średnim wieku mężczyznę. - W czym mogę pomóc? - spytała. - Chcę się widzieć z Natalką! - odparł gość. - Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Być może jakaś inna... - Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość. Natalka podeszła do niego i powiadomiła go, że żąda 1000 dolarów za wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć studolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę... Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Natalki. Natalka wyjaśniła mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu.... i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama, 1000 dolarów. Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł uwierzyć. I znowu wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko... Kiedy minęła godzina, Natalka spytała go: - Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu... - Z Filadelfii... - odparł mężczyzna. - Naprawdę!? Mam tam rodzinę...- odrzekła. - Tak, wiem... - odparł mężczyzna. - Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał twoje 3000 dolarów spadku... Morał z tej historyjki. Trzy rzeczy są w życiu pewne: 1. Śmierć 2. Podatki 3. I to ze adwokat cię wydupcy..... papapapapapapapap:):):):):)
-
ja jestem za. mój rocznik no to extra. znowu ktoś taki stary jak my:) teraz decyzję muszą podjąć dziewczyny bo bardzo sie do nich przywiązałem i nie wiem czy nie będą zazdrosne;). Zaraz lece do domu więc żegnam Was. trzymajcie sie ciepło i do jutra.:)
-
Niech zgadnę, salon masażu kojarzy Ci się z agencją towarzyską;) Dominatortez = Inteligentortez:)
-
pewnie masz rację. ale możesz otworzyć salon masażu:) pokażesz tym z zagranicy jak masuje musli z Polski:)
-
Wszystko fajnie ale jak pojedziemy na stałe to bedziemy musieli pracować:(. ciekawe co bedziemy robić. może jakiś wspolny biznes?