dominator
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dominator
-
Yo! Dzisiaj ja jestem pierwszy:) Milego dnia no i pokażcie sie.
-
Widze że dzis pracoholizm rules:) Ja tez mam sporo pracy. No nic bywaja takie dni w miesiącu:)
-
Witajcie robaczki! No Tipus. Jak miło. Nasze serca sie raduja wiedząc że woda sodowa Ci nie odbiła:p Max witaj pracoholiku wśrod żywych:) No a reszta to wiadomo:) zboczeńcy;) Milego dnia
-
Jako ojciec przymkne dzis oko na wybryki moich kochanych malinatorów i pozwole na delikanty kontakt a nawet flirt pomiedzy bracmi i siostrami:)
-
Co to za romanse poza kafe. To jest niedopuszczalne. nie czytaliście regulaminu naszego topicu. Pierwszy punkt kategorycznie wyklucza kontaktowanie sie członków grupy malinatorów w jakikolwiek inny sposób niz poprzez topic na kafeterii. Co to za łamanie zasad!
-
Powiem że na Mus to nie moge narzekać;) Ale kto mnie w łikend obudzi:(
-
Ale moc! Co za świry. Troche ostra ta historia ale słyszalem juz pare historii z akademików i naprawde są niezłe. W sumie to załuje że nigdy nie mialem okazji mieszkac w akademiku. Czasem jak słucham opowiesci znajomych to im zazdroszcze. Takie prawdziwe życie studenckie.
-
No ba. Na sama mysl adrenalina mi podskoczyła:) Takie figielki dobrze wpływaja na wiele rzeczy;)
-
Witaj Mus, witaj ziomalko. To mniemam że pracujesz w biurze podróży. Moze jakie last minute dla Domiego? Mus dzisiaj mam samopoczucie nawet nawet;) Właśnie sie budzę:)
-
Ale sie skorpion rozszalales:) Ale to dobrze. Poczucie humoru to podstawa. Ja tak uważam. Zrobiliscie mi smaka z tym morzem. No no. Tak sobie mysle czy sie nie wybiore. W sumie jak by znaleźć pare osob to wsiadamy w auto i dawaj. Jest to mozliwe. Nie jest to taki problem.
-
No pewnie że 2 tygodnie to nie 2 miesiace. Zwracam honor Mus. Ja mam długi weekend ale nad morze to sie chyba nie wybiore:( Co najwyzej do Poznania lub Łodzi;)
-
Malino wywołalas mnie. Jestem jestem. Jakbym mógł nie przywitac sie z moimi pięknościami
-
Siemka Mus! Widze ze wakacje juz po Twojej główce chodzą. Plaża i te sprawy. Dzisiaj cos senny jestem wiec licze na miłe Panie że mnie troszeczke pobudzą do dzialania;) Milo Cie widzieć ponownie ziomalko z Katowic. No no teraz jestes czarna:) Mus juz Cie od razu jednym ciosem na deski położyła:p
-
:D:D:D wiesz co Malinka. Ja ten kawał o zydach tez kiedys znalem i dlugo mówilem \"A moze są w studni\". dobre co?:) Dobrze że jestes bo my juz tu w pracy sex uprawiamy i zaczyna robic sie cieplutko. Mówisz ze na biurku. Hmm... i like it:):)
-
Własnie z adrenalina lepiej smakuje i jest co wspominac. Mus Ty tu nie udawaj że wolisz w łóżku;) Ja tam swoje wiem:) Zamykamy sie w pokoju prezesa i dawaj na fotelu dyrektorskim:)
-
Kazdy ma jakies tam doswiadczenie. Młodszy nie znaczy mniej doswiadczony:p Ja tam nic nie wiem. Ciekawe jak to jest strzelic maly numerek w pracy (jak jest z kim):) Pewnie wydajnosc by wzrosła o 200%. To takie moje przemyslenia;)
-
Witaj Malinko! Mnie tez dzis głowa cos pobolewa. Jakis taki dzien nie ciekawy. Ja tez nie wierze w numerki choc zawsze cyfre 7 uwazalem za szczesliwą dla mnie chociaż nie wiem dlaczego.
-
Witaj Mus. Ja tez chcialem kiedys zaczernic DOMI ale niestety jest zajęte:( Jeszcze sie nie obudzilem. Jakies ciezkie noce mam ostanio. Koszmary i te sprawy.Brrrrr....
-
PaPa Mus Trzymaj sie do jutra łobuzie:)
-
Jakie tam gołe. W seksownej bieliźnie:p
-
Jasiu z siostrą mówią do taty: - tato chcemy chleba! - KUR**! W domu kieliszka wódki nie ma, a wy chleba chcecie! Mus widze ze w stopce wrocilas do korzeni:) Ale jestescie zboczeni!
-
No to witaj słodziutka:) Poza biurem powiadasz. Fiu fiu............. Ale jak zwykle wejscie z klasą:) Pozdro 4 U!!!!!!!!!!
-
Mus powiem Ci że normalnie Cie nie poznaje. Tyle dowcipów na raz. Nawet mnie pobiłaś:) Ciesze sie że masz dobry humor. Skorpion pewnie jeszcze spi, Malinka zapracowana, Max zapracowany na maxa:) Tip no to wiadomo prezeska nie ma czasu Zostalismy sami jak palec.
-
Dzieki Mus. Uwielbiam kawały:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Jestes mistrzem! Malinka,Tip, Max - czyscie umarli bo dawno Was nie było.