musli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez musli
-
do jutra kochani......:) miło było:)
-
do jutra kochani......:) miło było:)
-
do jutra kochani......:) miło było:)
-
podstawowe pojęcia, hehe znam:) ale tylko podstawowe:) o nawet działa...i to szybko!
-
współczuję Ci Malinko:-0 muszę powiedzieć, ze bardzo mi się miło z Wami yhm yhm dyskutowało dzisiaj:) cieszę się, że poznałam Wasze (jak cenne) opinie:) z pewnością skłoni mnie to do przemysleń :) fajnie poznać kogoś zdanie:) zegnam się profilaktycznie - gdybym nie zdążyła - życzę przyjemnego wieczorku:) i jutro z niecierpliwością czekam na Was! z rana:) papa
-
czy to nie zależy od sieci lub od serwera? przeładowanego zresztą?
-
czy to nie zależy od sieci lub od serwera? przeładowanego zresztą?
-
:)hehe a może to Ty jesteś tym kusicielem? dobrze kochani, przekonaliście mnie! różnie to bywa w życiu, różnie to może być. jak będę w takiej sytuacji to sobie o Was przypomnę! nie zapieram się już więcej! poznam siebie właśnie w takiej chwili, w takiej sytuacji. ps Dominatorze pracuję na terminalu, jeśli wiesz o czym mówię, jest tak wolny, że pewnie przed tą wypowiedzią pojawią się wasze dwie....hihi. strasznie muli mi dzisiaj ten terminal:( boję się że nie zdązę się z Wami pożegnać, bo tak wolno mi chodzi....
-
strasznie wolno mi działa komputer:( co do wypowiedźi Dominatora to chciałam dodać, że masz rację, z Tobą się również zgadzam. co do okazji - to właśnie chciałam napisać, że właśnie takich okazji, staram się i wychodzi mi, nie stwarzać. co nie znaczy, że nie mam adoratorów i możliwości.
-
rozumiem Cię Malinko doskonale, wiem co masz na myśli :) wszystko wiem:) nota bene dla mnie też osobowość i wnętrze jest najważniejsze, potem wygląd! pozdrawiam:) zaraz robię kawkę! ani Tip ani widu ani słychu! oby jej się podobało w nowej pracy:)
-
spoko Malinko nie uraziłaś mnie, ale nie zgadzam się z tym co napisałaś odnośnie mojej pierwszej myśli: juz wyjaśniam, wiem że podałaś przykładowe myśli, ale to zupełnie do mnie nie pasuje, nie ma u mnie miejsca na słowa \"ach nikt się nie dowie\".idziesz własną ścieżką i nikt nie pokazuje Ci drogi, każdy musi ponosić konsekwencje własnych czynów.masz rację, że bałabym się starcić dotychczasowy zwiazek, to co miałabym w tamtym momencie, ale uwierz mi, nie potrafiłabym żyć tak, aby ukrywać coś. wóż albo przewóz. jeden ale nie dwoje, albo podjełabym ryzyko bycia z tym nowym i zerwałabym dotychczasowy związek, albo dałabym spokój z tym nowym i zostałabym w związku. wiem, wiem,wiem, to tylko hipotezy. poznałabym siebie dopiero w tej sytuacji gdybym w niej była. aha i jeszcze jedno - ważna sprawa dla -mnie, nie wie co to jest, ale tak mam, postaram się to wytłumaczyć jak najprościej - gdy jestem z kimś i go kocham, to mam taką blokadę w głowie (która objawia się brakiem zainteresowania płcią przeciwną, brakiem dostrzegania w ogóle facetów jako obiektu seksualnego) i mówię poważnie, wiem to z doświadczenia, i tu chyba musze zachaczyć o swoją przeszłość, ale to potem....w momencie gdy zostaję zraniona ta blokada pęka jak tama......uwierz mi, to jakaś wewnętrzna kontrola, lampka, niewiem superego?
-
także nie zarzekam się nie mówię że nigdy się to nie zdarzy ale jeżeli nie dopuscimy do takich okazji, sytuacji to się nie ma prawa wydarzyć więc staram się eliminować takie sytuacje no i...wcale ich nie ma chociaż....? who knows?
-
Dominatorze nie ma się czego bać masz rację, trzeba być w takiej sytuacji ale trzeba również kierować się jakimiś zasadami, ja mam taką że nie zdradzam, ale jak napisałam w poprzedniej wypowiedzi to widzisz mam świadomość żeby się nie zarzekać! więc sie nie zarzekam zgadzam się z Tobą wiem co miałeś na mysli piszac o zdradzie emocjonalnej - to samo co TY! :)
-
nie nie nie chodziło mi o to żeby czytać wypowiedzi do tamtego artykułu, też przeczytałam tylko kilka masz rację Malinko sęk tkwi w adoracji i dązeniu do czegoś nowego, do zburzenia monotonii i szarości codziennosci! zgadzam się! również twierdzę ze nie należy się zarzekać, że się nie zdradzi mam tego świadomość
-
nie nie nie chodziło mi o to żeby czytać wypowiedzi do tamtego artykułu, też przeczytałam tylko kilka masz rację Malinko sęk tkwi w adoracji i dązeniu do czegoś nowego, do zburzenia monotonii i szarości codziennosci! zgadzam się! również twierdzę ze nie należy się zarzekać, że się nie zdradzi mam tego świadomość
-
Dominatorze! Malinko! Tipusiu! ŚPICIE ???
-
napisz nam jak tam w nowej pracy później jak się zaklimatyzujesz:) powodzenia
-
witam:) miłego poramka życzę! Tip co kupiłaś???
-
oj zjadłabym sobie świeża flonderkę:)
-
oj zjadłabym sobie świeża flonderkę:)
-
a ja się nie mogę doczekać jutra:) spotykam się z moją dobrą koleżanką ze studiów:) a w środę kolejne pogaduchy z moimi dwoma przyjaciółkami:) ale fajnie:) poplotkujemy trochę! Tip faktycznie wykupi wszystko! ciekawe co kupi?
-
haha lubię ciemnych, hehe:) ale najbardziej podoba mi się Dominator:) hi hi
-
no niby mogłabym, ale jakoś nie umiem. jest swietnie i bez tego:)
-
nic na siłę jest dobrym kolegą i niech tak zostanie:)