2_malinówka

Przyznam szczerze, ze wstyd mi,ze tak malo czasu Wam poswiecam..wybaczcie, ale nie mam chwili wytchnienia:(:( Buziaaki dla WAs duze i slodkie!:):):) Dominaator - dowcipy cool... a ja tez kilka wrzucam: Voila: Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta: - Jak masz na imie? - Jasiu. - A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy? - Nie. - A czy ty jestes tulowiem krowy? - Nie. - A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa HAHAHA! (zasmial sie szyderczo Klaun Szyderca). Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi: - Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku. - Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial. - Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty. No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep. Podchodzi do Jasia i pyta: - Jasiu, czy ty jestes glowa krowy? Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty: - Spierdalaj! Pod knajpę zajeżdża zamówiona przez kelnera taksówka. Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech kompletnie pijanych klientów i instruuje taksówkarza: - Tego z lewej pan zawiezie na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną... - Ok, wszystko jasne. Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, a taksówkarz woła kelnera: - Powiedz pan jeszcze raz, gdzie którego zawieźć, bo na zakręcie mi się przemieszali. Do taksówki wsiada mocno podpity facet i mówi: - Na dworzec główny, ale szybko! - Ale my już jesteśmy na dworcu! - protestuje taksówkarz. - Masz tu 50 zł, a na drugi raz tak nie zapierdalaj. Skacowany facet budzi się w wyrku, rozgląda... obok niego na łóżku leży jakaś kobitka. Przygląda się jej i nic z wczorajszego wieczoru nie pamięta. Zagaduje: - My sie chyba znamy? Ona do niego: - No myślę... w końcu jesteśmy już 15 lat po ślubie!

HI, hi widze,ze akcja tutaj rozgrywa sie beze mnie:):):) Taaaaaa!;) No coz..dzisiaj calkiem odpadam..bo zapracowana jestem na smierc:( PS. NO..Musli faktycznie - smaczne..eeee smaczna:):):) PA, pa do jutra kochani!!!!

Paa, pa MUsli:) Ty tez jestes superowa! Milego popludnia. PS.A jak bylo wczoraj winko>:):)

TYlko dlaczego? Czyzby jednak byli mniej wrazliwsci od kobiet, czy nie traktują tego tak emocjonalnie jak kobiety. Czy moze ...sami czesto zdradzaja i jesli dowiedza sie o zdradzie kobiety, to wybaczaja im łatwiej...bo to ich poniekąd usprawiedliwia...?

Wiecie co..zeszlismy na smutne tematy... moze pora na cos weselszego?! W kazdym razie Znam juz punkt widzenia DOminatorka;)..ale wiem,ze to wszystko zalezy od indywdualnych zapatrywań człowieka. Ale wiecie co,tak sobie pomyślalam ( znając doświadczenia moich dalszych i blizszych znajomych), ze mężczyźni łatwiej wybaczaja i czesciej niz kobiety. Zgodzicie sie ze mną? Jak sądzicie?

UFF - wyrwalam sie na chwilke i juz jestem z Wami:):) Musli - wspołczuje szczerze tego bólu! To ja teraz zapytam Dominatora...bo jakby mnie interesuje punkt widzenia mężczyzny! Mianowicie: Czy wybaczyłbys swojej dziewczynie analogiczna sytuacje jak u Musli? Wybaczylbys sporadyczne spotykanie sie Twojej z jakims facetem i od czasu do czasu ich namietny pocalunek...nic poza tym (żadna milosc tylko duza sympatia)? Cikawa jestem...:) Jzeli chodzi o mnie, to trudno mi powiedziec co bym wybaczyla...czy w ogole bym wybaczyla...... Obym sie nigdy nie musiala przekonać... ALe chyba byloby mi trudno....:(

Pa, pa Musli kochaniutka!:) WYspij sie, wypocznij, zrob kapiel z olbrzymią ilością pachnącej piany i ..moze wypij sobie lampke dobrego wina - za nasze zdrówko;):) Pa, pa i do jutra!

Wiesz Musli, ja mam chyba tutaj znacznie gorszy sprzet - nie dosc,ze chodzi jak zólw, to jeszcze mam spartolona klwiaturke i czesto lacza mi sie wyrazki, albo nie moge wklikac literek..ehh do bani sprzet:(

Tyle,ze czasem sytuacje same znajduja nas..... Ale wiesz DOminator - sporo w tym racji, co napisales,ze nie zdradzat en, kto nie ma okazji. To szczera prawda. NIe zrozum tego żle Musli, bo nie chodzi tu o atrakcyjnosć, ale o zdarzenia, ktore czasem nagle sie dzieją (a wczesniej takich wcale nie było w zyciu) Rozumiesz? Taki \"bujny\" okres przychodzi nagle - nie wiadomo skąd... Wiec uwazaj...ktos gdzies pewnie na Ciebie czyha..jakis kusiciel:) A moze jednak ten z pracy -z ciemna karnacją:):)

:):) No to super,ze sie rozumiemy!:) W takim razie, tez ide zrobic sobie kawke,to wypijemy ja razem:):):)

Ok - rozumiem . powiem CI jeszcze jedno - ja kiedys teżtak myslalam, jak TY.:) TEz mialam \"blokadę\" na innych facetów, byłam lojalna, i ..nie, nie niezistalam zdradzona (orzynajmniej nic o tym niewiem), ale przyszedł jakis taki chyba głupi iek dla mnie,ze potrzebuje odmainy, ze potrzebuje odskoczni (ups - glupio to brzmi, ale Ty jako kobieta z pewnością to zrozumiesz;). Moze zmienia mi sie charakter - nie wiem, ...albo moze dlatego,ze zblizam sie do 30 (wolno, - jeszcze 1,3msc:) -A moze w koncu poczulam sie \"mocniej\", moze troszke bardziej pewnie i ..moze chce troszke poszlec poki nie pwoiem przed ołtarzem \"TAK\".:) To chyba to.... poza tym ..swiat jest pelen fajnych facetów (ale tych prawdziwie fajnych - osobowosciowo , a nie fizycznie) Bo dla mnie istatne jest to - jaki facet jest, a wyglad jest na drugim planie...:) Ale gratuluje Ci pewnosci: wóz albo przewóz!

No tak MUsli - ale trafilas z tematem..;)) Przeczytalm artyukul, ale opinii tylko kilka. I wiesz, powiem krotko: fakt zdrada to zdrada i tez uwazam,ze w zaden sposob nie mozna jej usprawiedliwiac. Jednak...jezeli raz sie uda, to podejrzewam, ze...ciagnie dalej;) Nie podobami sie wypowiedz jakiejs kobiety, ktora mowi,ze jest z gosciem 2,5 roku i wie, ze go nigdy nie zdradzi. Moja opinia - za malo jeszcze wie. Jak bedzie z faetem w zwiazaku 10 - letnim, to wtedy moze sie wypowiadac.... Co innego jest na początku, a co innego po 10 latach. I cholera - uwazam,ze pomimo,ze kocha sie ta druga osobe, bardzo, bardzo...to i tak ciagnie do zdrady. Dlaczego? Sama tego do konca nie rozumiem. WIem niby jakie tego moga byc powody, ale podejrzam,ze wszystko wlasnie odnosi sie do pewnej rutyny, monotonii w dlugim zwiazku; do checi poznania i doznania czegos nowego, a poza tym....adoracja - w tym caly sekret! Ludziom, bedacym w dlugim zwiazku potrzeba adoracji, potrzeba poczucia, ze nadal jest sie atrakcyjnym,..no co tu duzo mowic: gdy spedzasz z facetem 24 h/dobe...to juz Cie nie adoruje:( - Kocha, jest troskliwy, czuly, opiekunczy, wyrozumialy, ..ale - NIE ADORUJE i nie zdobywa;) I w tym chyba sęk:( Podobnie - w druga strone..(o, kurcze chyba musze swejego mezczyne tez zaczac adoroawc...bo jeszcze poszuka sobie inne;) Zreszta to temat na dlugie godziny rozwazan... a i tak nie doprowadzi do consnsusu..:) Ciekawa jestem co WY napiszecie:):)

Zegam sie juz z Wami, Sciskam i przesyłam buziaki :) DO jutra i milego popoludnia Wam zyczę. pa, pa

Ja zawsze do 16.:( Powiem Wam szczerze,ze okropnego mam dzisiaj lenia do pracy.Nie chce mi sie pracować!!!! Dobrze,ze WY jestescie. A Tip - robi ciagle zakupy - poł Gdyni wykupi...:):):)

No wlasnie Musli - sami swoi - mow calą prawdę!:):) SKoro tak zabójczo przystojny...no tak ale nie w Twoim typie..... Moze troszke zmruż oczki..... i okaze sie,ze jest jednak bardzo zblizony do tego typu. ;) A pachnie jakos ten kolega? Ladnie?:):) A moze samotny..:):)hi,hi Młody? Silny?:):):) Dominatorku - wybacz..to takie babskie sprawy!:):)

Ale super wiadomośc!!!!:):):) Ja chce juz lato!!!!!:) I wygrzewac sie na slonku i taplac w wodzie. LAAAAATOOOOOOO!!!!! :) Dominatorku...od razu nam sie zrobilo cieplej, prawda Musli?:)

NO tak, TIP nas zostawiła...chwilowo:) Moze kupi nam chociaz po jakims batoniku:) A moze robi zakupy na nasz wyjazd?:):) Kurcze, ale u mnie cudnie biało, naprawde!:):):) Czli chybatylko u mnie i u Dominatora sniezno?;) Musl - TY o masz główke do tych rachunków! SUper! Wiecie co bym teraz zjadła? Truskawki...ale chyba musze poczekac jeszcze.........kilka miesiecy!:):):) A W ogóle, to najchętniej wyskoczyłabym teraz z Wami do jakiegoś jaccuzi? Co WY an to....oczywiscie bez kostiumów;)

WItajcie moj drodzy!:):) Fajnie,ze jesteście..ja tez się melduję!:) Mnie weekend tez minął z predkoscia swiatla :( Trzeba czekac kolejne 5 dni...by sie wyspać;) AAAle dobrze,ze Wy jestescie..to szybciej zleci :) TIp, MUsli. a jak Wasze humorki?;) Tip jutro zaczyna nową pracę...bardzo sie denerwujesz? Sciskam Was:) Musli...duzo dzisiaj bedziesz miala pracy. bo jak chyba umiarkowanie (mam nadzieje). Dominator...Ty już wiesz co!:) I czekam na jakies wiesci! JAk pogoda nad morzem? BO u mnie łądnie biało i cieplo..:)

Tip- teraz uważaj....skończyłam dokładnie prace socjalną!:) Spadłaś z krzesła?:)) Możemy sobie jakby podac dłoń..albo nawet dwie!:) Stara - toż to my po jednym fachu:):):) SUper! Zreszta wszystkie jakos jestesmy ..\"po kądzieli\":):):) No i będziemy mialy, albo raczej już mamy wspólnego faceta hi, hi, hi!!!:) ALe numer, no!:) Dominator..wyznam CI,ze TY mnie od poczatku intrygujesz, a ostatnio znacznie, znacznie bardziej. Wiesz...w końcu całkiem blisko siebie mieszkamy..autkie - to ok. 2 godz,..więc gdybys kiedys nie chciał iśc do pracy...tylko troszkę powagarować, to ..zapraszam;) :) A poza tym..trzeba dobrze potrenowac..długo...długo!:) Dziewczyny...ja sie ciesze jak nie wiem co,ze sie poznałysmy :) Ha! Bo Dominator..to dobrze, wie...ze mam do niego słabość;)

:):):) Wszystko załapałam!!!! Jestes wspaniały!:) Bardzo CI dziekuję za tą naukę - teraz będę znawczynią, ha!!! Super - i jeszcze raz bardzo dziękuję Dominatorze!:):) :):):) Teraz bede Smigać. I prosze - to takie proste:) A wiesz co, chętnie bym potrenowała ale może...z Tobą;) :)

Domiantor, a teraz w kwestii informatycznej;) Czy piszac teraz na forum jest jakis sposób, by szybciej sprawdzic, co nowego napisaliscie? Tzn. czy zawsze po wyslaniu odpowiedzi, musze znow kilkac na spis tematow i potem na dany numerek strony naszego topiku (teraz 9)? Nie ma szybszego sposobu?;) Widzisz....maly gląbek ze mnie:):) A jak Wy dziewczyny...czy znacie wszelkie tajniki komputerowo - internetowe?;):):)

Ale sie ciesze,ze jestescie wszyscy:):) Dominator - przeczytalam i się załamałam.;) MYslalam,ze cyber..to cos lepszego ;) a to lipa! I Wiesz co ...jednak wole w realu:):):) Owszem..słowa czasem mogą podkręcić, ale ...jednak wole bez kabelków;):) No wiec jak...zywioł?;) CO o tym myślisz?;) Ja zajmuje sie prowadzeniem biura, czyli inaczej mowiec jestem sekretarką malej firmy. Praca mimo wszytko nie zbyt lubiana przeze mnie, bo ...manotonna, a ja wole zycie w ruchu. Snuje plany nad zmiana pracy. Z wyksztalcenia jestem pedagogiem ze specjalnoscia skierowana na niepelnosprawnych. I w tym raczej wolalbym siedziec...niz tu, w biurze. Tip- aaaa na czym bedziecie polegala teraz Twoja praca od wtorku....no i co z nami...zostawisz nas?

Ale sie ciesze,ze jestescie wszyscy:):) Dominator - przeczytalam i się załamałam.;) MYslalam,ze cyber..to cos lepszego ;) a to lipa! I Wiesz co ...jednak wole w realu:):):) Owszem..słowa czasem mogą podkręcić, ale ...jednak wole bez kabelków;):) No wiec jak...zywioł?;) CO o tym myślisz?;) Ja zajmuje sie prowadzeniem biura, czyli inaczej mowiec jestem sekretarką malej firmy. Praca mimo wszytko nie zbyt lubiana przeze mnie, bo ...manotonna, a ja wole zycie w ruchu. Snuje plany nad zmiana pracy. Z wyksztalcenia jestem pedagogiem ze specjalnoscia skierowana na niepelnosprawnych. I w tym raczej wolalbym siedziec...niz tu, w biurze. Tip- aaaa na czym bedziecie polegala teraz Twoja praca od wtorku....no i co z nami...zostawisz nas?

I ja Was witam ciepło! Imelduje sie na posterunku:) Ciekawe czy TIP sie odezwie - z humorkiem u niejjuz na pewno lepiej (dzieki TIP za mile slowa);) Czyli dzisiaj ostro pracujemy, ok! A...Szkoda,ze DOminator musi wyjsc....tak liczylam na moze poranny cyber...:):) Buźki! I milego dnia!

Też załuję:( Ale jutro próbujemy dalej!!:) Plusem cyber..jest to,ze nie trzeba uzywac zbędnych, zabierajacych przyjmenosc akcesoriów;) Buziaki słodkie - specjalnie dla Ciebie:) A dla dziewczyn...tez slodkie!:)) DO jutra!:)