niebieskie_oczy

nick ....... imię dziecka ........waga........wzrost.....wiek.......urodz. ------------------------------------------------------------------------------------- słoneczko27...Martynka-3410...7380.......65........5m i 1t..28.04.2006 Elizabetaa.....Iga-3100...........7500.......74......6m i 4t . ..23.03.06 aga_krz.......Roksanka.-3900.......6740.......69.........4m i 2 t. Renola.........Juleczka*3100......8500.......69.......5 m i 3 t. 08.04.2006 Kirrikirri.......Zosia............5500........??.........2 m i 2 t Anna80.........Milenka.........6300.........67..........4m i 3t kizia............Juleczka............6600..........??...........12tyg Mina29..........Kajtek-3400 ......7200.........78..........6m-cy Ania26......Milenka-4020..........6620.........??...........5,5 mc 29.03.06r VIKI2.....Oliwia.....................8000.........68.........6 mies. Kasika1....Kacperek-3590........8100.........70........6mies....24.04.06 Agnes_Bdg.....Julka-3060..........6700........62?........ 5 mc...20.04.06 Monikaa_.......Małgosia-2570.....6950.........??.... ..6m-ce1tyg asmana........Izabela-3500 ...... 6760.........68........4,5 mies. 29.04.06 RRR............Mikołaj3460..........7500.........67.........14 tyg grazie.........Maciej-3900..........7400.........68.......3,5 m-ca wera66........Oskar-3650...........8100........69........6m-ce...09.04.06 Irlandia.........Olek-3450............7200........68........11 tyg dowa...........Dianka-4060..........7350 .......68........6 m-cy 06-04-06 serek..........Joasia-3450..........6800........67......5,5m-cy....30.04.06 agneska.pop......Brajan-3800......9125 ........??.. ....6m.14.04.06 jenefer25.......Julcia-3250..........7200.........61.......3 m-ce Marteczka77....Damienek-4350....6750........67.......3 m-ce Joasia79.......Juleczka-3200........7990........71.......6 m-cy 12.04.06 Silvia27 ........Kacperek- 3950 .....7510 .......72......5 m 2 t 22.04.06 macieja8.......Kinga-3990...........7400........67......5m-ce....21.04.06 Aloiram.........Agnieszka-3260......7160.......70......5 mc....19.04.06 Sineqanone.......Ola-4150...........7850........??.......5 m-cy Kingap.............Oliwia-3400........8000.......71.....4,5 m-ca Niebieskie_oczy...Małgosia-3590.. 7500........74... .6 mies....17.04.06 Roza............Maja-2650............6700........68.... ..6 m 17.04.06 Madelaine......Milenka-3730.........8160.......ok70....6,5m-ca 3.04.06 Sylwia_76......Jędrek-4000..........7900........???.......4m-c3tyg..21.04.06

Czesć Dziewczyny! Daaawno mnie nie było wśród Was. Dzięki Kasika1 za pamięć. zmobilizowałaś mnie, żeby w końcu cos napisać :-) Wróciłam do pracy. Zaczął się też rok akademicki.Trudno mi pogodzić wszystkie obowiązki. Przyznaję bez bicia, że chyba nie za bardzo radzę sobie z rolą mamy, żony, pani domu, nauczycielki, studentki. Po prostu nawał pracy na wszystkich polach, a ja tak bardo nie chcę straić nic z zycia Małgosi, być nadal dobrą żoną. no ale nie da się być SUPER na wszystkich polach. Na dodatek odkąd wróciłam do pracy, Małgosia zaczęła budzić się w nocy co 2 godziny na jedzenie. W dzień nie daję jej już tak często piersi, więc w nocy mała sobie odbija. no a ja chodzę na rzęsach. Na dodatek w weekendy zjazdy na studiach od 8-20. :-( Cóż, o zaglądaniu do neta nawet nie mam czasu pomarzyć. Na początku starałam się czytać i być na bieżąco, teraz próbuję nadrabiać czytanie hurtowo :-) widzę, że maluchy troche chorują. dołączamy się do grupy. Mała też miała zakażenie dróg moczowych. Paskudztwo! nie odbyło się bez antybiotyku. Na szczęście w końcu trafilismy na super lekarke więc jestem już spokojniesza. Tak jak pisałyście, ta choroba lubi nawracać, więc ostrzegam was, by przed każdym potencjalnym szczepieniem zrobić kontrolnie badanie moczu. Mogą wyjść straszne komplikacje włącznie z sepsą jeśli maluch będzie miał coś z moczem nie tak a będzie zaszczepiony. gorące całusy dla wszystkich maluszków, zdrowych i chorych, świętujących mini urodzinki. Mamuski też ściskam, tęsknię za Wami, ale cóż... zycie... ale nasmęciłam. spadam :-)

Cześć Dziewczyny! Dawno nie pisałam, chociaż regularnie zaglądam. Ale rzeczywiście marnie nam idzie to pisanie :-( My korzystamy ze słońca i jak najwięcej siedzimy na dworze. Niestety kończy mi się to leniuchowanie. Jutro dołączam do mam studiujących, tzn. to 2 rok, ale jutro pierwszy zjazd. Godziny tragiczne. Od 8 rano do 20.15. Już wiem, że będę musiała sobie trochę zajęć odpóścić bo cycki mi chyba pekną jak przez 12 odzin nie odciągnę mleka, a na uczelni nie ma warunków. dobrze, że mam szkołę niedaleko. Tak więc doskonale rozumiem Kasika twoje troski uczelniane. Trzymam kciuki za rozmowę z dziekanem. no a od następnego poniedziałku do pracy. Buuuu... Na dodatek Malgosia znów wygląda jak biedronka. Cała w kropki. Ręce opadają. :-( Ciekawe jak nasze Słoneczko i jej malutka. Mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze. Słoneczko odezwij się jak możesz. Pozdrawiam Wszystkie mamy :-)

Macieja obejrzałam sobie twoje zdjęcia, ale jednak cie nie kojarzę :-( no cóż, Obłuże to duża dzielnica i chociaż mieszkałam tam przez 25 lat nie znam wszystkich :-) Za to Twoja Kinga ma identyczną marynarską sukieneczkę jak moja Małgosia :-) W niej szła do chrztu :-) Baaaaardzo ładna ;-)

Dzieki dziewczyny za miłe słowa :-). Sylwia_76 Wiadomo, każda mama jest trochę próżna na punkcie swojego malucha i lubi słuchać komplementów :-) wera66 - -> WIELKIe dzięki za dodanie Małgosi do panteonu kwietniowych dzieciaczków Co do książeczek dla maluchów to jest ich rzeczywiście masa. Ja korzystam z szaleństw mamy chrzestnej (mojej siostry), która podsyła małej fajowe rzeczy, a ja potem wydurniam się przed Małgonią i recytuję te wszystkie rymowanki. dziewczyny a pamiętacie taki zaspół dziecięcy \"Fasolki\"? Jak urodziła się mała to nagle tyle piosenek mi się przypomniało. I teraz katuję biedne dziecko. A \"Mydło lubi zabawę\" - to obowiązkowa pozycja przy każdej kąpieli. Już nawet mój mąż to śpiewa. :-) sloneczko27 --> mam nadzieje, że kaszelek przejdzie i nie będzie żadnych rewelacji :-) Macieja8--> toż my prawie sąsiadki jesteśmy!!!! Ja jestem z Oksywia!!! ciekawe czy znamy się z widzenia? Jest na blogu gdzieś twoje zdjęcie? Zaraz pędzę szukać! dowa --> korzystaj z pogody! Ale ci dobrze... No to do jutra. Idę jeszcze poszukać zdjęcia Macieji :-)

Kasika - - > czapa SUPER!!

Kasika czytasz mi w myslach :-) Też miałam się pytać czy czytacie maluchom bajki. Ja próbuję krótkich rymowanych wierszyków. Mam takie malutkie książeczki z piszczącymi zwierzakami i bajko-wierszykami po angielsku. Jak je czytam Małgosi to mała nie wie na czym się skupić, na piszczącym lwie czy mamie recytującej wierszyki. Oczka ma wtedy wielkie jak spodki. wnisokuje po tym, że jej się podoba :-)

Witam w ten piękny dzień! Jak za oknem jest taka pogoda to od razu mam lepszy humor :-) Zaraz idziemy spacerkować. wera - -> mi link działa poprawnie, ale na wszelki wypadek daję ci kolejny link do zdjęcia, a dalej trafisz na pewno na zdjęcia mojej Małgosi ;-) Dzięki jeszcze raz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2f4d7366f88634b.html Viki - -> twoja malutka rzeczywiście pieknie siedzi. moja tylko z podpieraniem ale leżenie jest już absolutnie bee. Oglądanie świata może być tylko z pionu :-) witaj macieja - -> czy ja dobrze pamiętam, że też jesteś Gdynianką? Nic ci raczej nie poradzę co do butelki, bo moja z konieczności dostała ją w 2 tygodniu zycia i od tamtej pory nie ma obiekcji z niej pić kiedy wychodzę i ściągam mleko. wiem z doświadczenia innych mam, że niektóre dzieciaki nigdy nie przyzwyczajają się do smoczka. Trzeba przechodzić od razu do kubka niekapka. ale mam nadzieję, że znajdziesz sposób na swojego szkraba. sloneczko27 mam nadzieję, że Martynka przebolała już szczepionkę. :-) sylwia_76- -> trzymamy kciuki za Jędrka zmykam do kuchni.

Cześć dziewczyny! Bylismy dziś z Małgosią u alergologa. Lekarka bardzo miła, pocieszyła nas, że wysypka nie jest duża, innych objawów nie ma więc niekoniecznie to coś poważnego. może to być po prostu jakaś nadwrażliwość na jakiś czynnik. Tylko jaki? Od dzisiaj prowadze zeszyt co jem, co podaję małej i będziemy obserwować. Co 2 dni mam dzwonić i zdawać relację jak wygląda buzia małej. Trochę odetchnęłam... :-) wera66---> to link do zdjęć małej na fotosiku http://www.fotosik.pl/moje_obrazki.php dzięki viki2 śliczne córeczki. I jak na moje oko, podobne do siebie. A włosy starszej - CUDO!!! do jutra!

Monikaa_ śliczna ta twoja Małgonia :-) Duzo zdrówka dla malutkiej. wera66 czy zdjecia przesłac ci na maila czy wystarczy podac ci link do fotosika? Mina jestem straszna kociara wiec doskonale rozumiem twoj ból. Buziaki dla ciebie My z Małgosia idziemy dzis do alergologa. Trzymajcie kciuki, mam nadzieje ze to nie bedzie nic powaznego. Miłego, słonecznego dnia. U nas tez powrot lata :-)

O, dzisiaj też chyba napiszę ostatniego posta. Wszystkie pewnie poszłyście spać. Wera66 - -> piekna strona. Zdolniacha jesteś! Roza_ witaj ponownie! cieszę się, że juz jesteście w domu. nigdy więcej szpitali :-) Kuruj malutką no i gratulacje z okazji ząbków ;-) witaj czarna 28 ja też jestem tu nowa ;-) anna80 moja mała je też jak noworodek, co 2,5-3 godzin. A dzisiaj pierwszy sukces - nie pluła kaszką! chyba zaczyna się przywyczajać do nowego smaku :-D Dobranoc, do jutra :-)

Cześć Dziewczyny! Rok szkolny ruszył i już mam zaległości w czytaniu :-) Poszłam tylko na 2 dni do pracy a już było urwanie głowy. Za dużo tej papierkologii. Muszę przyznać, że fajnie mi było wśród moich uczniów. Tęsknię za nimi, chociaż teraz inne dzieciątko jest juz u mnie pierwsze w moim serduchu :-) Anna80, Słoneczko27, asmana, Joasia79, Kasika1 bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy. Mała jest teraz na lekach i buzia wygląda ok. W czwartek umówię się do alergologa a na 3 października mam okulistę. Mam nadzieję, że tak jak piszecie, to wszystko to tylko kłopoty przejściowe. Asmana--> no własnie nie wiemy na co jest uczulona, będziemy to sprawdzać. Badania są z krwi i tylko na alergeny pokarmowe, bo podobno na inne robi się dopiero po 3 roku zycia żeby były wiarygodne. Testy nie są refundowane, bo podobno NFZ dokłada tylko do dzieciaczków \"ropiejących i ledwo oddychających\" - tak powiedziała lekarka, która była u nas. PARANOJA! agneska.pop --> tez zaczynamy szukać krzesełka do karmienia. koleżanki radziły, żeby kupować z regulowanym oparciem, odczepianą tacką, kilkupoziomowe, tzn. da się je dostosować do wysokości stołu, na kółeczkach ale z hamulcami no i podobno ta torba czy też kosz pod spodem tez się przydają. Kasika1 - -> a jak e Twoje ćwiczenia na przechylanie główki Kacperka? pomagają? widzisz poprawę? Elizabetaa--> nie daj się stresowi. Najgorsze są zawsze początki, potem człowiek wdraża plan i jakoś idzie. No i możliwe że twoje dolegliwości mają wpływ na brzuszek małej. Trzymaj się Aaaa, agneska.pop, właśnie doczytałam że już kupiłaś krzesełko. Zdaj relacje czy się sprawdza jak już dojdzie do ciebie. Też planuję kupic na allegro, tylko się zastanawiam po co, bo mojej małej nic nie smakuje. Wszystkim pluje :-) A kaszkę podaję jej na wieczór. więcej wypluje niż połknie, ale i tak zauwazyłam, że lepiej spi w nocy. buziaki, idę spać :-) I jeszcze: Silvia27 - trzymamy kciuki za Twojego Kacperka

Dziewczyny, ale sie sprężyłyście! Zaglądam a tu 200 strona! SUPER! Aloiram, Elizabetaa, Anna80 - tyle wypatrzyłam tu nauczycielek - musicie wracać do pracy od września? Czy urlop macierzyński nie zabrał Wam urlopu wypoczynkowego? Ja wracam w październiku bo wykorzystuję zaległy urlop. Mam problem z moją Małgosią. Wezwałam lekarza, bo małą znowu wysypało na buzi. Pediatra jednoznacznie stwierdziła: ALERGICZKA! Musimy robić testy. Przynajmniej na 10 alergenów. Jeden kosztuje 50zł. :-( :-( :-( Nie wiem jak to zrobimy. Poza tym mała przekrzywia główkę i zezuje na jedno oczko, a to może wskazywać na wadę wzroku. Umówiłam się dziś do okulisty na badanie dna oka. Zapisali nas na 3 października! Mam strasznego doła. Moje małe biedactwo. Po tatusiu alergia, po mamusi wada wzroku. Ale ją obdarzylismy. nie ma co... :-(

Roza, jak juz wiecie co malej dolega to tylko leczyć niedługo wszystko wróci do normy :-) Sloneczko - jabłuszko bardzo rzadko uczula, więc chyba jest małe prawdopodobieństwo, że to uczulenie od tego. U nas jabłuszko nie wchodzi małej. Ostatnio sama zjadłam cały jej słoiczek Tak jak pisałam wcześniej w niedzielę grillowaliśmy. O to kilka zdjęć Małgosi z działki dziadków http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d36f3e71ef40bcb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfb70587f33c4bcc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2f4d7366f88634b.html

Cześć dziewczyny! Wczoraj byłam w pracy, na radzie pedagogicznej. powrót mnie przerasta! nie potrafie się odnaleźć w pracy, cały czas myślę o Małgosi. wiem, że wszystkie strachy można oswoić ale jakoś teraz czarno to widzę. Na szczęście wracam dopiero za miesiąc. A wy mamusie - nauczycielki wracacie od września? Mi urlop macierzyński pokrył się z urlopem wypoczynkowym i dlatego wzięłam sobie teraz \"uzupełniający urlop wypoczynkowy\" (wczoraj poznałam fachową nazwę ;-) ) no i wracam dopiero w październiku. U was chyba powinno byc podobnie skoro rodziłysmy w kwietniu? Kasika1 ---> strasznie fajowy ten twoj Kacper, pierwszy raz widze niemowlaka, o którym na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że jest małym facetem! Ma bardzo męskie rysy twrzy. Mały przystojniacha! Roza ---> mam nadzieje ze z mała juz ok? Asmana ---> tak jak już dziewczyny ci pisały, jestes szczesciara, że jeszcze nie musisz dokarmiać małej. Jesli cyc jej wystarcza a mała nie ma jeszcze 6 miesięcy to przecież wszystko jest w najlepszym porzadku. Gdyby nie to, ze wtrcam niedlugo do pracy, tez bym mojej malej nic nie podawała :-( A u nas jabłuszko zostało oprotestowane. Łyżeczka jest be a jabłko fuj. Za to soczek marchewkowy moze byc, ale tylko z butelki! Ja tez zaczełam wyjmować cieplejsze ubranka. Zmieniłam tez kocyk w wózku na cieplejszy. Szkoda mi lata... Musiałam tez wyjać nosidlo z wózka, bo mała juz sie tam nie miesciła. Jezdzi teraz w spacerówce, ale jeszcze na leżaco. Biegam poić mała soczkiem, potem wkleje kilka zdjec z naszego niedzielnego grillowania. pozdrawiamy

Sloneczko27 ---> na mini urodziny Martynki. My też wybieramy sie na \"Pampersa\". W Gdyni jest 21,22 września. Dowa opisz koniecznie jak było. VIKI2 ---> ja też miałam upławy i myślałam. że to okres. Okazało się. że to jakieś zapalenie, które często zdarza się po porodzie. dostałam 10 globulek i po problemie. Na pewno u ciebie to też nic poważnego. Małgosia wysypke ma tylko na policzkach, czasami pojedyńcze krostki występuja na szyji. Krostki są czerwone, czasami zlewaja się w większe skupienia, znikają, ale zaraz obok pojawiają się nowe. Czasami jest tak, że przez 2 dni wszystko się goi, myslę, że to już koniec a 3 dnia wszystko od nowa. A jak te krostki już znikają to skóra w tym miejscu jest sucha. chyba ja to swędzi, bo często trze buzią o moje ramię jak ją noszę na rękach. Na początku myślałam, że to skaza, zwłaszcza wtedy jak to wszystko się zakaziło. Ale lekarz wykluczył. Kurcze, fajnie macie dziewczyny, że macie sprawdzonych pediatrów. no i że prywatnie biorą tak mało. dla mnie 100zł za wizytę to duuużo. Z nowości: wczoraj po raz pierwszy podałam Małgosi jabłuszko. Mój mąż nagrał krótki filmik, bo tak słodko się krzywiła. Biedne dziecko, tak się męczyło, a rodzice umierali ze śmiechu :-) Pozdrawiam dziewczyny i miłego dna życzę.

Witam dziewczyny. Uzupełniłam tabelkę po wizycie na szczepieniu. Małgosia rośnie i przybiera jak trzeba, ale uczulenie cały czas utrzymuje się a lekarka za każdym razem mnie zbywa. A mała na 4 miesiące zycia z 2,5 ciągle ma wysypaną buzię. Jestem taka bezsilna, nie mam za grosz zaufania do tej lekarki. Kiedyś przepisała mi maść na te buzię, po której doszło do zakażenia. Musiałam wzywać lekarza do domu no i on dopiero nam pomógł, ale wiadomo, za pieniądze. A 100zł to niemało. A wy jesteście zadowolone ze swoich lekarzy? Wzywacie pediatrów do domu? Kasika ---> wszystkiego naj dla twojego 4-miesięcznego chłopaka, życzenia trochę spóźnione Elizabeataa---> czyzby fanka harrego pottera? witam w klubie :-) Widzę, że w żłobku do którego poslesz małą są niezłe warunki. U nas jest jeden żłobek w mieście, 25 dzieciaczków w grupie, 2 panie opiekunki, plus 2 pielęgniarki na wszystkie grupy. Renola - - > widzę że dzielnie walczysz z alergią Julii. dobrze wiem jaki to stres, mnie też pediatra postraszył, że po tym zakażeniu mogą pozostac blizny. ale wszystko ładnie zniknęło, a potem pojawiło się nowe :-( Mam nadzieję, że te dziurki w policzkach szybciutko się zagoją. W końcu na dzieciach wszystko łatwiej się goi. Pozdrawiam i zyczę słonecznej niedzieli, bo u nas dziś strasznie lało.

nick ............ imię dziecka .........waga.......... wzrost ......wiek --------------------------------------------------------------------------------------- słoneczko27......Martynka-3410..........6500........62.........3 m-ce Elizabetaa........Iga-3100.................7000.........70......4m. i 3t aga_krz...........Roksanka.-3900..........6740.....69.........4m i 2 t Renola.............Juleczka...................7900.........68.........4 m i 1 t Kirrikirri...........Zosia......................5500.........??.........2 m i 2 t Anna80.............Milenka...................5400.........59..........13 tyg kizia................Juleczka..................6600..........??...........12tyg Mina29........ .....Kajtek-3400 ............6000..........??..........3,5m-ca Ania26..............Milenka-4020............6620.........??...........4,5 mc VIKI2...............Oliwia.....................6000.........62.........2m i 5 t Kasika1.............Kacperek-3590..........6500.........??..........15 tyg Agnes_Bdg........Julka-3060................5700.........60?........3,5 mc Monikaa_...........Małgosia-2570...........4800.........58.... ..4,5 m-ca asmana.............Izabela-3500 ............ 6500.........68........15 tyg RRR..................Mikołaj3460..............7500.........67.........14 tyg grazie...............Maciej-3900.............7400.........68.......3,5 m-ca wera66.............Oskar-3650...............6700........69........3,5m-ce Irlandia.............Olek-3450................7200..........68........11 tyg dowa................Dianka-4060.............6330 .......64.........4,5 m-ca serek...............Joasia-3130..............5100..........???..........9 tyg agneska.pop.......Brajan-3800.............8140 .........??.... 4m.i 10dni jenefer25..........Julcia-3250..............7200..........61.........3 m-ce Marteczka77......Damienek-4350.........6750..........67.........3 m-ce Joasia79...........Juleczka-3200...........7450..........69.........4,5 m-ce Silvia27 ............Kacperek- 3950 ........6075 .........69.......12,5 tyg macieja8...........Kinga - 3990.............6350..........65........3 m-ce Aloiram............Agnieszka-3260..........6200..........64......14 tyg Sineqanone.......Ola-4150..................6000..........??........3 m-ce Kingap.............Oliwia-3400..............6900..........64........14tyg Niebieskie_oczy...Małgosia-3590........ 6800..........70.... 4 mies. Roza...............Maja-2650................?? ..........??.......... 4 m-ce Madelaine........Milenka-3730............7190.......ok64cm....4,5m-ca

Dzięki aga za odpowiedź. Ja będę musiała trochę rzadziej podawać pierś, bo od października wracam do pracy. No ale cały wrzesień przed nami i czas na przyzwyczajanie małej do nowych smaków. Co do plam z marchewki - trudna sprawa. Nie słyszałam jeszcze o sprawdzonej metodzie. Zostaje chyba tylko ubierać dzieci w gorsze ubranka :-) Wklejam kilka zdjęć mojej małej :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e004f4d8d6e7ebc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/464013aaaf19db66.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3366ddd01061b42a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36665018ee033803.html A to ja http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57d91fbba3019569.html

Cześć dziewczyny! ale ten czas szybko leci, już pierwsze zabki się pojawiają. Gratulacje! Mam pytanie do mam karmiących piersią i podających kaszkę. Czy tę kaszkę przygotowujecie na swoim mleku czy na modyfikowanym? Zastanawiam się w jakiej kolejności to wszystko wprowadzać, żeby nie narobić zbytniego zamieszania w życiu Małgosi. Zwłaszcza, że praktycznie od urodzenia męczymy się z jakąś pojawiającą się i znikającą wysypką na jej buzi. W piątek szczepienie. Czy któraś z was szczepiła swoje maleństwo Hib-em? My mieliśmy miesiąc temu pierwszą dawkę i zastanawiam się czy wszystkie dawki są takie drogie. Pozdrawaim wszystkie mamy!

Witam dziewczyny! Dużo zdrowia dla wszystkich chorych maluszków Serce boli kiedy się czyta jak one cierpią a wy razem z nimi. Trzymam kciuki! Elizabetaa ---> staż możesz przerwać na rok. Ta przerwa to Twoje zwolnienie a także macierzyński. Po powrocie doliczają ci do stażu te miesiące kiedy cię nie było. Jeśli Twoja nieobecność przekroczyła rok czasu - zaczynasz staż od nowa. Ja wracam do szkoły 4 września, rozpoczynam staż na mianowanego i od 5 września idę na urolp do 2 października, gdyż staż można przerwać i kontynuować, natomiast nie można go rozpocząć później. Czyli gdybym wróciła do pracy w październiku, musiałabym czekać cały rok na rozpoczęcie go. Co do urlopów zdrowotnych dużo się teraz pozmieniało. Podobno nie trzeba już czekać 7 lat na ponowny. można je brać nawet rok po roku, jeśli tylko lekarz ci takie wypisze. Plusem jest także to, że teraz każdy lekarz ma do tego uprawnienia. Kiedyś było wyznaczonych tylku kilku na województwo. Pozdrawiam.

Dzień dobry, widzę, że dziś jestem pierwsza, choć pora już nienajwcześniejsza. Miałam dziś z małą dziwną sytuację. Obudziła się o 7 rano, jadła 4 godziny temu, ja ją do piersi, a ona krzyk! godzinę nosiłam ją na zmianę z mężem, bo wtedy jeszcze jakoś się trzymałai nawet tak głośno nie płakała. Zaczęam się martwić, że odwidziała się jej ta pierś, ale za szybko wyciągam wnioski. Po godzinie zjadła i śpi do teraz. Dziwne... Ciągle mnie zaskakuje a ja ciągle się martwię. Zachowuje się tak... niestandardowo. Czasami mi się wydaje, zę ona już dużo rozumie, także to, że jej ciało ją mocno ogranicza, że chciałaby tyle rzeczy zrobić a tu się nie da. I stąd te płacze. Po prostu z frustracji. Co do wagi, to mam podobny problem ja Viki. Jestem za chuda. W ciązy przytyłam 13 kg i zrzuciłam je w ciągu tygodnia po porodzie. Niestety nie wyszło mi to na dobre. Bo mała \"wysysa\" ze mnie wszystko. Jej kg do przodu to mój do tyłu. I tak przy wzroście 168cm ważę 50kg. Wyglądam jak miss anoreksja. Źle mi z tym, bo wszystko na mnie wisi, wyglądam po prostu tragicznie. Najbardziej wkurzają mnie jednak komentarze innych. \"Jezu, ale chuda jesteś\" \" Ale źle wyglądasz\" \" \"Przesadzasz z tą wagą\" Kurcze, tak jakbym nie miała uczuć, albo sama sobie tę wagę ustaliła. Jeśli któś ma nadwagę, to inni uważają, żeby nie powiedzieć \" Ale gruba jesteś\" \" Żle wyglądasz\" bo to nie kulturalnie. Ale wyzywać szczupłe osoby od szkieletorów jest ok. Grrrr... No to się wyżaliłam. Pozdrawiam z deszczowej Gdyni.

Dziekuję za miłe przyjęcie i wpisanie mnie do tabelki. Małgoś przy urodzeniu ważyła 3590g, to tak dla uzupełnienia szczegółów tabelkowych. :-) Od razu mam pytanie do Was. Moja mała jak dotąd spała w nocy świetnie. Kładłam ją o 21, nastepnie karmienie 4 rano, potem 8. Zdarzało się, że po karmieniu o 8 zasypiała jeszcze do 10. no ale jej się pozmieniało. Dziś w nocy od 21 budziła się co 2 godziny. Jestem w szoku. Poprzedniej nocy też budziła się częściej. Czy waszym maluchom też zdarzało się coś takiego? Myślicie, że są szanse że powróci do swoich dawnych nawyków? Matko, jestem dziś wykończona :-( Przesyłam link do zdjęcia, tak na przywitanie :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40ad8dc74ba7a8bf.html

Cześć Kwietniowki! W końcu zdecydowałam: koniec tego biernego czytania, czas by się przyłączyć :-) Oczywiście jeśli się zgodzicie :-) Podczytuje Was od baaaaaadzo dawno, aż wstyd przyznać jak dawna. W każdym razie tak pocichu najpierw z niecierpliwością oczekiwałam, która urodzi pierwsza, a teraz czytam Wasze historie i czasami wydaje mi się, jakby to wszystko było o mnie. Jestem mamą 4 miesięcznej Małgosi. Mała urodziła się dokładnie w Lany Poniedziałek, 17 kwietnia. Zrobiła nam świąteczny prezent, bo było już po terminie. Obecnie waży ok 6,2kg, ile mierzy nie bardzo wiem, slicznie głośno się śmieje i bez przerwy fika z plecków na brzuszek. Karmię ją cały czas piersią, ale przymierzam się do podania czegoś nowego ze względu na mój październikowy powrót do pracy. Czas tak szybko mi zleciał... dołączam tu do grup pań nauczycielek :-) Mieszkamy w Gdyni. Pozdrawiamy mamy i ich dzieciaczki.

Cześć Dziewczyny, Wiem, że w weekendy tutaj pustawo więc postanowiłam coś dopisać. A gu gu ---> może Twój mąż się po prostu boi? Próbuje więc przesunąć decyzję o powiększeniu rodziny na później podając bardzo racjonalne powody. Może się też boi, że po urodzeniu dziecka przestaniesz się nim interesować, jeżeli już teraz czuje, że skupiasz się głównie na posiadaniu dziecka? Wiesz, ja sobie tylko tak gdybam. Nie znam Was, więc trudno coś powiedzieć mądrego. Pogadajcie, może coś się wyjaśni. Na pewno masz kochanego mężczyznę i w przyszłości bardzo będzie cieszył się z Waszego dziecka. Witaj Agnieszko kosonko ---> kondolencje w związku z posiadaniem tak \"sympatycznego\" kolegi w pracy. Uciekaj od niego jak najdalej! ;-) gosiek---> mąż pewnie już odszedł do siebie? hehe ;-) Mimo tak poważnych tematów tutaj ja mam dziś wyśmienity humor i ...ból głowy. Wczoraj zaszalałam, poszłam potańczyć ze znajomymi i balowaliśmy do 5 nad ranem. Mam tylko nadzieję, że wyglądałam lepiej niż mąż Gosi :-) :-) :-) A tak na serio to chyba podejrzewano nas, że czegoś się nawciągaliśmy tyle mieliśmy jeszcze energii w sobie o 5 nad ranem. A to tylko radość bycia i życia! :-) Swoją drogą być może myśl o tym, że niedługo pewnie nie będę mogła sobie tak szaleć dodała mi tyle chęci do baletów. Pozdrawiam Dziewczyny w niedzielny...powiedzmy \"poranek\". ;-)