Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskie_oczy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niebieskie_oczy

  1. Cześć Dziewczyny, widzę że jakoś ciężko nam rozmawiać w ostatnim czasie, ale mimo tego pozdrawiam Was. Bo słońce na przekór wszystkiemu nadal świeci...
  2. Droga a gu gu a moze to tylko problemy z pechcerzykami graffa? Ja cos takiego przechodzilam a pierwsze diagnozy to bylo: ciąża, zapalenie jajnika lub torbiel. dopiero jak poszlam do mojego lekarza to okazało się po usg ze to te pęcherzyki, dostałam tabletki i wszystko się ustabilizowało. Mam nadz, że wszytko bedzie ok. Gosiek ----> jeżeli chodzi o Papieża, to nawet słów brak... Nie wiem co powiedzieć... :-(
  3. Droga Voolcano, nie przejmuj się. W końcu doczekasz się. Może lepiej się nastawić, że za pierwszym razem się nie udaje? Jak przekonamy nasze głowy, że zajść w ciąże nie jest tak łatwo i przez kilka miesięcy trzeba się napracować, to może wtedy bardzo miło się rozczarujemy? Lepiej chyba mieć takie niespodzianki i niż myśleć, że dołącza się do \"grona starajacych sie, którym nie wychodzi \". TAK NIE MYŚL!!!! TO STANOWCZO ZABRONIONE!! Ze swojej strony, myślę też że nie powinnyśmy ciągle cię wypytywać czy się udało, bo to rodzi presję. I tak będziemy z Tobą myślami, a Ty za którymś razem ogłosisz wielką nowinę. Tak to czuję. A tłumaczenie że \"ze względów zdrowotnych to lepiej, że sie nie udało\" jest tu bardzo dobre. Mocno to sobie powtarzaj. Buziaki, trzymaj się!
  4. Barimbowa! Pozdrawiam szczególnie, chyba jesteśmy bratnimi duszami, bo ja też częściej czytam niż piszę. Buziaki
  5. Dzięki dziewczyny za porady \"kleksowe\". niestety, przeszukalam cały internet i lipa. ale dzięki Judyta. Będę się musiała zabawić w scenarzystę. Buuuuuuuu... Gosiek, niestety nie zrobisz bezplatnie badań na toksoplazmozę, różyczkę czy cytomegalię, bo tego nie funduje nam NFZ. Reszta może tak, ale te są na \"życzenie pacjentki\" więc rozbijaj skarbonkę. :-) Voolcano ---> podpisuję się pod tym co powiedziały dziewczyny wyżej. Chyba te 6 tygodni to żadna różnica, ale lepiej skonsultuj się z lekarzem. Mocno cię ściskam, też już bym chciała zacząć próbować.... :-( Gosiek ----> ja też się boję, ale moje \"doświadczone\" :-) koleżanki mówią, że jak jest się już w ciąży to świat widzi się zupełnie inaczej. Chyba wtedy wszystko się przewarościowuje i mimo strachu jakoś wszystko się układa . To moja wersja optymistyczna!! Natomiast wersja pesymistyczna- to widzę, że masz 100% myslenie nauczycielskie. Od września do PRACY!!! Ja też tak myślałam i wszystkie koleżanki w branzy. Tymczasem jak się pojawił maluch to okazało się że praca schodziła na plan dalszy. Zobaczysz co zrobi z nami instynkt macierzyński! :-) :-) życzę ci by wszystko poszło po twojej myśli, ale wydaje mi się że nie powinnaś się tak nastawiać na konkretne daty, bo to bardzo boli gdy coś idzie nie tak... dobra, kończę kawę i biegam do moich \"potworków\" pozdrawiam
  6. Cześć Dziewczyny, No tak, ja też wybrałam się do klawiatury z kawą a tu Gosi nie ma :-) Kosona, czuję się jakbym wTwoim towarzystwie popijała poranna kawkę. Miło, że zawsze można na kogoś liczyć ;-) Witaj 33 latko! Podzielam Twoją opinię co do możliwości otrzymania odpowiedzi na pytania od lekarzy. Mi powiedział \"Zajdzie Pani to się pomartwimy o badania\" ---> już do niego nie chodzę! Pozdrawiam Cię. Judyta29 ---> uczę j. angielskiego w podstawówce - zakres przedmiotów zaczyna nam się poszerzać ;-) DB 1977 ---> jeżeli chodzi o różyczkę to ostatnio bardzo dokładnie przepytałam lekarza o tę sprawę. Ja też jej nie przechodziłam. Powiedział mi, że szczepionkę tę robi się w wieku 14 lat, czyli u mnie to wychodzi, że miałam ją 13 lat temu. Jeżeli zrobię badnia na obecność przeciwciał to nawet jeśli wyjdzie, że są obecne to można się domyslić jaki będzie ich poziom. Dlatego zalecił mi się zaszczepić. Zdziwiło mnie to, że powiedział mi także iż jeśli tylko w pracy (pracuję w szkole) pojawi sie przypadek różyczki to bez względu na to czy byłam szczepiona to i tak mam szybko biegać do niego po zwolnienie i si ę odizolować. Teoria, że można chorować tylko raz jest podobno wątpliwa. No, to tyle co wiem o różyczce. W tym tyg idę się zaszczepić. Brrrrr Miłego dnia dla wszystkich, pędzę do pracy. Pa
  7. Cześć Dziewczyny, Dawno tu nie zaglądałam, rozkoszowałam się feriami :-) Dzisiaj byłam u ginekologa. Powiedziałam że chce sie przygotowac do ciazy i porobic badania. Zbadał mnie, powiedział ze wszystko ok i chcial zegnac. no wiec sie pytam, czy nie powinnam zrobic jakis badan, a on na to ze 90% ciaz to wpadki wiec pozniej robi sie badania i zebym sie nie martwila na zapas. No tak, ale ja pracuje w szkole, a nie przechodzilam rozyczki, mialam kota przez dlugi czas wiec moze chociaz to? to niech Pani sobie zrobi na wlasna reke i odplatnie, bo NFZ tego nie funduje. Wiec sie jeszcze pytam, czy mam sie jakos specjalnie przygotowac do tej ciazy, a on: To znaczy o co pani chodzi? No to ja: eeeee, moze kwas foliowy? No tak jak pani chce to prosze bardzo! No wiecie co?????? Jak tak mozna?? Poczulam sie jak idiotka, bo chce swiadomie zajsc w ciaze a nie wpasc. Na szczescie mialam juz skierowaie od mojego prywatnego lekarza, ktory kiedys dawno temu mi je wypisal, bez daty, zeby przyszla z wynikami jak bede chciala zajsc w ciaze, tyle tylko ze myslalam ze jak wypisze mi te skierowania lekarz z przychodni, to nie bede musiala ich robic odplatnie. HEHE HEHE - naiwniaczka ze mnie. Tak wiec poszlam do przychodni z pytaniem o cene, wiec przedstawiam przykladowy cennik: morfologia-11zl ob - 4,50zl toxo - 25 zl cytomegalja - 33 zl rozyczka - 26 zl probowki do badań!!!!! -4 zl razem: 102, 50gr I co Wy na to? Pozdrawiam
×