Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sasetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sasetka

  1. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    widzicie mój wpis powyżej?? dziś moje życie jest już bez niego, ja nie chcę go zapomnieć , ale dziś wiem że miłość zmienia się w nienawiść .................dostałam tyle bólu od niego że wkońcu powiedziałam sobie dość, jestem sama, może samotna, a;le nie chcę się już męczyć, bo tak było, męczyłam się:( powodzenia dziewczyny
  2. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    witam serdecznie, byłam kiedyś uczestniczką tego topiku, moja historia zakończyła się szczęsliwe widzę że wiele z was pożegnało się już z Topikiem, więc to oznacz że wygrałyście dziewczyny, zapomnieć nie można ale można dalej żyć, dostrzegając jednak piękno życia, istotę drugiego człowieka, jego wrażliwość i to że świat jest piękny, po tylu miesiącach cierpień dotarło to do was wreszcie, i o to chodziło :D pozdrawiam
  3. odzywka kosztuje ok. 12zł polecam bo duża i wydajna :D
  4. moje ostatnie kosmetyki i opinie: >>balsam venus z zieloną herbatą, bardzo dobry jako nawilżacz, wygładza szybko się wchłania i wogóle przyjemnie się go używa, pojemność duża ale mnie ...heh starczył na miesiąc no ale ja używam balsamów jak wariatka......acha niezauważyłam działania antycelulitowego ani wyszczuplającego a tak ten balsam miał działać, mimo wszystko polecam bo tani a dobry. >>samoopalacz do twarzy venita, do jasnej cery, bardzo dobry kolor super naturalny równo się zmywa i zapach delikatny nie śmierdzo wcale!!! >> odżywka do włosów Herbal Essences, natural volume, nie podpasowała mi, taka sobie zwykła odżywka jedyne co robi to ułatwia rozczesanie włosów, puszystości którą ma dać ta odżywka - nie zauważyłam >> preparat myjąco - odtłuszczający Eris, bardzo dobry żel do oczyszczania, poprostu tani, dobrze oczyszcza i jest wydajny >>rexona,activreserve, antyperpirant cała seria moim zdaniem super, raz na dzień używam rano i jestem sucha cały dzień >> mydełko nivea mleko i olejek jojoba, miałam już dość żeli do mycia które kończą się w atomowym tempie, mydełko kosztuje 3 zł i czuje sie wreszcie umyta i świeżutka mmmm a ta kremowa pianka, cudeńko :D >> ożywka inglot silk wrap, używam miesiąc i jak dla mnie odżywka super paznokcie są mocne i odżywione gładkie błyszczące poprostu zdrowe przestały się rozdwajać pozdrawiam:D
  5. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    MARTYNKO....................:( ja dziś po wielu wielu przejściach wreszcie żyję pełnią życia , kocham całą sobą i wiem że jestem kochana wręcz niewyobrażalnie z całego serduszka życzę wam takiej pięknej miłości jak moja:)
  6. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    witajcie a ja przeszłam wiele burz po to być z nim wreszcie szczęsliwa... jestem z nim, jesteśmy razem i wreszcie kocham życie :D :D :D :D :D :D
  7. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    IVENIU>> masz rację..... nie ma przeszkód jeśli dwoje chce być razem , chyba że nie są sobie przeznaczeni,,,, kiedyś napiszę znowu tutaj co to dla mnie oznacza
  8. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    > Anneuk....ja czuję dokładnie to samo......:( pustka żal smutek...........te trzy :(
  9. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    tak jak przypuszczałam, po tym spotkaniu jestem jeszcze bardziej załamana.............. znów mam doła, bo zrozumiałam że ja nie potrafie bez niego żyć , chociaż wyrządził mi tyle krzywdy nie potrafie go wyrzucić ze swojego życia, dlaczego?? dlaczego to jest takie trudne...............dlaczego ostatnio musze znosić tyle bólu.......... jak wróciłam to się tylko rozpłakałam z rozpaczy....już wiem że ja nigdy nikogo nie pokocham tak jak jego to już jest nie możliwe....musiałabym być z kimś na siłę a tego nie chce... bo nie chce nikogo krzywdzić:(
  10. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    dzisiaj umówiłam się na spotkanie z kolegą.............. ale nawet nie potrafię się cieszyć że wyjdę do ludzi, nie potrafię się cieszyć wiosną wszędzie będę widzieć tylko jego.w każdym parku w każdej kafejce:( jeszcze tydzień temu to z nim spędzałam czas, to do niego biegłam po pracy..... dlaczego dziś znów tak muszę cierpieć , wczoraj czułam się tak wspaniale byłam taka wolna od tego wszystkiego:( dlaczego dziś znów chce mi się tylko płakać:(
  11. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    witam was wszystkich smutno mi bo te historie tutaj są coraz smutniejsze, niestety bardzo dużo tu bólu, cierpienia ,rozpaczy................. Wiecie stworzyliśmy coś pięknego bo niewiele jest miejsc gdzie piszemy tak głęboko o swoich uczuciach, gdzie tak bardzo potrafimy się otworzyć >>Iweniu, ja nie wiem dlaczego tak się dzieje że po rozstaniu ludzie tak bardzo się ranią, bo nie wierzę że tak nagle z dnia na dzień miłość odchodzi a zostaje tylko żal................nie wierzę... tylko że widzisz niewielu ludzi potrafi z tej sytuacji wyjść z twarzą, jest to jakby pewien rodzaj ukojenia, wyrzucenia złości, a wtedy już nie patrzymy czy tą drugą osobę ranimy czy nie:( mija tydzień, odkąd rozstałam się ze swoim facetem ja bardzo kochałam, bardzo mocno, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, dziś wiem że mogę już, że potrafię żyć bez niego.................... że potrafię wreszcie cieszyć się wiosną, że wreszcie mam czas na poznanie nowych ludzi! masz rację Kieszonka! wszystko minie jak w starym kinie.........choć nie raz jeszcze popłaczę :(
  12. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    >> Mysha jestem z Tobą, jesteś na dobre, ale jesteś też na złe! bo jesteś z nim bo się martwisz bo myślisz .......bo kochasz! to wszystko oznaka bezgranicznej miłości.............. on napewno wie, czuje że z nim jesteś, i dzięki temu napewno jest mu z tym wszystkim o wiele łatwiej, Tylko biedactwo żeby Tobie było łatwiej masz kogoś żeby Ciebie wspierał??
  13. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    och.....mija kolejny dzień, dla mnie każdy dzień to walka, nie umiem się cieszyć z wiosny, wszystko mnie przybija.......niewiem jak wybrnąć z tej matni dziewczyny, kiedy wy rozstawałyście się, może tak jak ja..w złości, to czy później spotykałyście się znowu? tylko żeby porozmawiać nic więcej... mnie bardzo boli to rozstanie bo niby taka byłam kochana, mówił mi że oddał mi swoje serce, że nigdy nie będzie w stanie pokochać.innej , że jestem i będę tylko ja...chciał się nawet zabić....kiedy pierwszy raz odchodziłam potem usłyszałam że nigdy nie kochał, że nigdy nic nie znaczyłam.. jak można tak zdeptać człowieka, wydaje się być na wyciągnięcie ręki....a jest tak nieosiągalny. >>Mysha, myślę o Tobie, bądź dzielna, my kobiety , jesteśmy bardzo silne, pisz do nas ja ci zawsze odpiszę, pocieszę chociaż wiem że mogę tylko słowami........ pozdrawiam Was wszystkie: Martynkaa, Iweniu, Kieszonka, Tse, Mkaaa...Dużo uśmiechu, mimo łez...
  14. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    ja nie wiem czy ja kiedykolwiek o nim zapomnę...... nie ,to nie możliwe ja nie zapomnę o nim nigdy, przenigdy, zawsze będę go miała w swoim sercu, i nadal bardzo go kocham, chociaż usłyszałam tyle raniących słów, i tak mnie zostawił z tym bólem, z tymi okropnymi słowami, że nigdy mnie nie kochał, że zawsze się mną bawił i nigdy nic dla niego nie znaczyłam Boże jak można być z kimś przeżywać każdy dzień, kochać kogoś, bo ja wiem że on kochał, jak można zostawiać kogoś z takimi słowami, z takimi raniącymi słowami.............. bardzo mocno to boli...nie wiem gdzie on teraz jest, co robi, czy się jeszcze kiedykolwiek odezwie..tego niewiem i prawdopodobnie już nigdy się o tym nie dowiem.... nigdy nie dowiem się prawdy.... niepotrafię myśleć o nim źle , pamiętam tylko te dobre chwile a zapominam o wszystkich atakach szału, o kłótniach, tak to już jest..... czuję się jakbym przeżywała jego śmierć nie odejście... ja sama chyba umarłam , odeszłam i nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek będę taka jak dawniej czy będę zdolna kochać kogoś , czy będę zdolna stworzyć z kimś nowy związek.................. te pytania pozostają bez odpowiedzi........a tylko czas mi pokaże jaka jest prawda >>Mysha, tak mi przykro.....najgorsza w życiu jest bezsilność, kiedy ktoś kogo kochamy cierpi a my nie potrafimy mu pomóc w żaden sposób, ale wiemże on napewno czuje to że myślami jesteś z nim, uwierz mi że to wiele pomaga, potęga podświadomości jest ogromna, obyś jak najszybciej przestała cierpieć, żeby twój bó lminął jak najszybciej.......... 3maj się dzielnie, słonko wszystko będzie dobrze.......musisz w to wierzyć
  15. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    Zacieram ślady twoich ust, ukrywam żywy ciągle gniew, Udaję, że to już nie moja sprawa Obdzielam sobą każdy dzień, sprzedaję myśli byle gdzie, A wszystko po to, by upewnić się, że umiem Sama sypiać, sama spędzać każdy czas, spojrzeć sobie w twarz Żałuje, że cię znałam, żałuję, że kochałam, Bo nie wart jesteś żadnej łzy, nie chciałeś wierzyć im Żałuję, że cię znałam, żałuję, że kochałam I powiem to, choć szkoda słów, że będziesz kiedyś sam Całkiem sam i bez żadnych szans Całkiem sam, tak jak kiedyś ja Całkiem sam... Znowu szare dni dopadły mnie, ciało snuje się jak cień Słowa bolą dziś jak dawniej, idę Ślady ust zmieniają się, ślady stóp, co depczą mnie Choć zacieram je, upewniam się, że umiem Sama sypiać, sama spędzać każdy czas, spojrzeć sobie w twarz Żałuje, że cię znałam, żałuję że kochałam, Bo nie wart jesteś żadnej łzy, nie chciałeś wierzyć im Żałuję że cię znałam, żałuję ze kochałam I powiem to, choć szkoda słów, że będziesz kiedyś sam Całkiem sam i bez żadnych szans Całkiem sam, tak jak kiedyś ja Całkiem sam... Mogłeś mnie dla siebie mieć, Mogłeś, ale czas nie ten Mogłeś wszystko, tylko jedno słowo twoje Mogłeś być na zawsze tak Mogłeś być... A teraz bądź ze sobą sam....
  16. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    23 kwiecień....byłabym z nim równiutkie pół roku..... zaczęło sie wszystko dokładnie 23 października....... wtedy zaczęliśmy ze sobą być..... znacie pewnie moją historię,,, to jak się miotałam ostatnio....mieliśmy zerwać ze sobą a jednak nie zrobiliśmy tego... i to był błąd, niestety nie udało nam się... znów tak mnie potraktował jak psa..... zakochany chłopak tak nie traktuje swojej dziewczyny jak on mnie potraktował..... kiedy się kocha to nie można krzywdzić, a on mnie skrzywdził.... ja wtedy te pare tygodni temu nie zerwałam z nim ale ..to już nie była ta miłość....to już nie było to, czegoś mi brakowało już nie potrafiłam tak ufać bezgranicznie jak kiedyś. wkońcu miara się przebrała i podjęłam ostateczną decyzję. Zawsze bardzo chciałam żebyśmy mogli się rozstać jak przyjaciele, nie jak wrogowie ale jednak nam to nie wyszło....nie z mojej winy ja robiłam wszystko żeby się rozstać jak cywilizowani ludzie teraz składam wszystkie fakty i widzę że to była ślepa miłość, ja byłam zaślepiona, widziałam to co chciałam zobaczyć, ja sobie jego wymyśliłam takiego jakiego chciałam go mieć...... Łudziłam się że jego leczenie coś pomoże ale widzę że to nie tylko choroba posuła ten związek....to poprostu jego cechy charakteru pamiętajcie dziwczyny decyzja o rozstaniu to cholernie trudna decyzja..lecz lepiej pocierpeć miesiąc dwa nawet rok,,,,niż cierpieć przez całe życie trzeba mieć odwagę aby odejść i żeby żyć dalej iść z podniesionym czołem może jeszcze kiedyś będę szczęśliwa..... wiem jedno napewno..........chyba już nigdy tak nie pokocham, nigdy już tak bardzo nie zaufam, nie zaangażuję się nie potrafię już...........
  17. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    Martynaaaaaaaa bardzo się przejęłam Twoim postem, widzisz ja też tak kiedyś myślałam zupełnie jak ty więc świetnie Cię rozumiem, że takie życie jest tylko jedną wielką fikcją, walką o przetrwanie.....i rozpaczliwe szukanie wyjścia z tej cholernej sytuacji, szukanie ukojenia....... ale proszę nie pisz żeby zakończyć swój żywot, jesteś napewno potrzebna wielu ludziom, napewno odnajdziesz swój sens życia.......... zobaczysz że los się uśmiechnie do Ciebie, zawsze uśmiecha się do takich dobrych dusz...... trzymam kciuki za Ciebie
  18. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    napiszę jednak..... Jaca>> dlaczego nie zastrzegłeś swojego nicka?? nie byłoby teraz takich problemów, tak myślę a swoją drogą to świństwo wypisywać takie rzeczy i robić przykrość innym rzekomy \'\'Jaca - prawdziwy \'\'- wstydziłbyś się!! Mka, ten idiota wypisuje ten sam tekst na różnych forach i topicach tylko zmienia imię , sam się demaskuje! nie przejmuj się nie warto sobie szargać nerwów przez takich idiotów, to tylko wskazuje o jego poziomie, który jak widać jest zerowy..... >>Smutnaaa: doskonale rozumiem Twój ból. kochasz kogoś oddajesz siebie całą a ktoś to depta i niszczy...... okropne to uczucie, wiem że czujesz się okropnie, ale wierz mi po jakimś czasie ból minie ,obyś cierpiała jak najkrócej i życzę pogody ducha dla ciebie:) pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko
  19. Mandarynko>> ja używałam dokładnie ten sam odcień farby Garnier co Brodzik i jestem miesiąc po farbowaniu a kolorek nadal śliczny choć oczywiście spłukał się trochę nie ma cudów ale ogólnie to jestem bardzo zadowolona to najlepsza farba jak dla mnie polecam:)
  20. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    Martynaaaaa nie ma problemu teraz ten topic może się kręcić wokół kogo innego, pozdrawiam,
  21. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    witaj Martynko piszę specjalnie dla Ciebie Masz racje, to ja się wpierdzieliłam na ten topik, i nie mam prawa żeby swoją osobą burzyć to co tutaj było kiedyś..... przykro mi że tak się stało, naprawdę byłam w dołku , wylałam tutaj swoje żale.....bardzo mi to pomogło ale widzisz zapomniałam o innych, więc podjełam decyzję eteż że nie będę już więcej tutaj pisa bo ..........to już topik nie dla mnie bo ja nie chcę o nim zapominać, kocham go jestem z nim i NIE CHCĘ O NIM ZAPOMNIEĆ życzę Tobie Martynaaa dużo ciepła życzliwości, i uśmiechu żebyś była wesoła, żeby omijały Cię wszystkie smuteczki i goniły radości:) pozdrawiam wszystkich i dziękuję wam za pomoc jaką mi dałyście, zrobiłyście dla mnie bardzo bardzo wiele, pomogłyście mi przetrwać, jesteście wielkie DZIĘKUJĘ.........
  22. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    hm........................ >>Jakiś Koleś.....przykro mi że tak to odczułeś, ale to nie prawda jest że żyjemy tylko swoimi sprawami, ten topik jest po to żebyśmy mogły się wspierać...o to tutaj chyba chodzi pozdrawiam >> Mkaaa ja równiesz życzę Ci radości w serduszku dużo dużo miłości, i już żadnych łez.... wiesz trzeba: nie pamiętać sytuacji w których serce klęka....
  23. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    dziewczyny................... więc jak wiecie bo już pisałam, jestem z nim i jest cudownie on jest cudowny.. ale boję się....że to pęknie, że to sen, bo jest mi z nim jak w bajce lecz boje się że będzie jak wtedy ostatnim razem, kiedy zerwaliśmy , potem były cudowne dwa tygodnie aż znów przyszła ta okropna chwila złości żalu bezradności cierpienia........... mam w sercu ten niepokój ..................
  24. sasetka

    jak zapomnieć o nim?

    dziękuję wam bardzo, jesteście kochani, naprawdę wiecie co zastanawiam się dlaczego tak często ludzie którzy tak bardzo mocno się kochają nie moga ze sobą być..... dlaczego życie jest tak okrutne że stawia takie przeszkody na drodze do szczęśliwej miłości która jest przecież motorem wszystkiego....kogo za to winić, kogo za to karać...niewiadomo my możemy tylko walczyć z przeciwnościami losu, mówią że prawdziwa miłość wszystko pokona Ja w to bardzo głęboko wierzę, i tej wiary nigdy nie stracę, dla mnie nic się w życiu nie liczy , tylko On, jego szczęście bo jeśli on będzie szczęśliwy to i ja będę:) pozdrawiam was wszystkie,wierzcie w siebie, wierzcie w miłość - ona jest dla każdego!
×