sasetka

witajcie chciałam napisać że ......................jestem z nim, bo kocham go nad życie, walczymy z jego depresją razem, razem będziemy chodzić na terapie, bo wierzymy że ona nam pomoże pokonać objawy tej strasznej choroby. kocham go bardzo i niepotrafię odejść wiedząc że nie zrobiłam wszystkiego co było w mojej mocy aby ratować ten związek, a chce go ratować. pewnie nie jedna z was napisze że źle postępuję, że się zamęczę.......... Nie, ja wierzę że nie bo mam ososbę która jest przy mnie, czuwa nad nami, i pomoże nam jestem szczęśliwa...........czego bardzo serdecznie z całego serduszka mojego i wam żyzę pozdrawiam i będę zaglądać do was

tak.............już wiem że muszę odejść.... strasznie mi ciężko, tak się boje tego wszystkiego, ale wiem że to jedyne wyjście musze się nauczyć znowu sama żyć, wiem że obobk mnie nie będzie nikogo, że będę z tym sama, że wstanę rano będzie pusto że nie będzie się do kogo uśmiechnąć do kogo przytulić......piszę to i łzy mi kapią na klawiaturę, lato było takie piękne, wtedy się zakochaliśmy w sobie a każdy dzień był jak sen.....jak piękny sen. dzisiaj wiem że to było tylko wszystko marzeniem a to co chce zrobić musi nastą[pic że juz nie będziemy razem tylko każde osobno....osobne życie, osobne plany i wiem że już zawsze będę sama bo nie jestem ani nie będę w stanie już nikdy żadnego innego mężczyzny pokochać jest mi przykro że tak się to życie układa......czekam na lepsze dni chociaż z niepokojem myślę o przyszłości... pozdrawiam Sasetka

kieszonko, nie nigdy go nie skrzywdziłam..... kiedy go poznałam już był chory, ja decydując się na ten związek miałam tego świadomość i dziś po tych wszystkich razach kiedy depresja dała o sobie znać , ja go nie obwiniam, ja do niego nie mam żalu.... ale ja nie potrafie już tak żyć, uciekła ze mnie radość życia, czuję się jak przebity balon, byłam z nim pół roku, kochałam [kocham nadal i zawsze będę] wspierałam, byłam zawsze na każde jego zawołanie... wszystko stało się nie ważne , liczy się tylk on.................... ale niestety i mnie już zabrakło sił, ja też już potrzebuje pomocy..............jeśli nie odejde to ja wiem że ja się poddam że ta choroba zniszczy także i mnie,nasza miłość jest niezwykle silna, ale ......

Magducha29>> tak mój chłopak się leczy, tylko że ja już chyba straciłam siłę żeby o tę miłość walczyć...... jesteśmy po rozstaniu jedym było to dwa tygodnie temu, wróciliśmy do siebie, Boże było tak pięknie tak cudownie, dlaczego teraz znów to wróciło..........czy ja zasługuje tylko na cierpienie????

Boże ja kocham niewyobrażalnie wytrzymałam już pół roku ale ile jeszcze ? przecież ja zaczynam wątpić że on mnie kocha wszystkie jego złe słowa siedzą we mnie jak cierń w sercu...... przecież on co chwilkę ode mnie odchodzi a potem przychodzi i błaga o wybaczenie..............

cześć, długo zbierałam się żeby tu napisać do was..... Boże jak mnie jest cięzko, jak trudno ja mam chłopaka[czy może.....miałam] który jest chory na depresję. nie przypuszczacie z czym trzeba walczyć ile znieść jego raniących mnie słów. jednego dnia jest tak pięknie tak cudownie że mam wrażenie że to tylko sen a następnego dnia ...........uczucie jakby tkiwło się w koszmarze Boże dlaczego????????????????? dlaczego Boże co ja takiego zrobiłam że ja muszę tak cierpieć jednego dnia mówi mi że mnie kocha że jestem jego iskierką, że żyje tylko dla mnie a drugiego dnia otwieram kompa i patrzę na wiadomość od niego i sama nie wierzę w to co czytam, boże , już jedno rozstanie mamy za sobą ja wiem że jeśli rozstaniemy się definitywnie, ja nie pokocham innego mężczyzny, nie wyobrażam sobie żeby inny mógł mnie dotykać, całować mówić do mnie perełko, kwiatuszku.......ja kocham nad życie, tak mocno że to uczucie aż rozdziera mnie wśrodku..........

a ja wam napisze co uzywam i jak to oceniam: >szampon i odzywka St. Ives, \"rumianek i slonecznik\", ogólnie dobra seria bo odzywka nawilza dobrze i wlosy fajnie blyszcza ale te kosmetyki mialy zwiekszac puszystosc wlosów a takowego efektu niezauwazylam niestety... >pianka i lakier Taft, seria zielona, super!!! pieknie pachna i naprawde dobrze utrwalaja fryzure, i sa wydajne bardzo, szczegolnie pianki trzeba uzywac malo bo jak sie za duzo nalozy to moze posklejac wlosy >tonik Eris seria 20, taki zielony, dobry kosmetyk ma ladny zapach i naprawde dobrze nawilza cere, tylko to dzialanie antybakteryjne nie najlepsze , polecam tonik clean & clear przeciw wagrom , jest super ja uzywalam , cery mi nie przesuszyl a buzke mialam bez jednej krostki, i to mentolowe odswiezanie mmmmmmmm:) >podklad Maybelline, Fresh Matt, ja mam oliwkowa cere i uzywam kolor nude, dla mnie ten podklad jest bardzo dobry , dobrze matuje, nie wysusza skóry jest ok >tusz do rzes MF 2000 calorie Dramatic Look, tyle dobrego sie nasluchalam o nim ze ponoc najlepszy ze wszystkich na rynku , wkoncu kupilam go i jestem zadowolona tak sobie, juz go wiecej niekupie bo robi grudki i jest suchy poprostu, bylam zla bo myslalam ze w drogeri dali mi jakis stary ale widze ze juz wszyscy sie na niego skarza:( >mleczko do demakijazu twarzy i oczu Garnier do cery normalnej, bardzo dobre , super zmywa wszystko z buzi i ma przyjemny zapach >mleczko do ciala Nivea, z migdalami, ach jak ja go uwielbiam, cudowny zapach i na moja skore jak miodzik mmmm naprawde pieknie i dlugotrwale nawilza no i za taka cene...fakt nie jest zbyt wydajne i moze troche ciezko go rozsmarowac ale i tak je uwielbiam:) >lakier i cienie Inglot, tyle juz dobrego o tych kosmetykach powiedziano ze tylko sie przylaczam > kremy do rak Avon, migdalowy i glicerynowy oba bardzo dobre super zapachy i super nawilzanie >antyperspirant Herbina , zielony mam z rumiankiem, najlepszy jaki mialam, wogole sie nie poce , przez caly dzien >oliwka johnson & johnson bardzo dobra po depilacji bo goi zaczerwienienia i skora napewno nie jest przesuszona, polecam wmasowac na noc w paznokcie, odzywia je! regeneruje spierzchniete usta nawet >puder prasowany Constance Carrol, dla mnie swietny dlugo matuje i dlugo sie utrzymuje tylko zapach feee >szminka pielegnacyjna BEBE z rózowym polyskiem, ogólnie takie pomadki lepiej latem uzywac bo zima zbijaja sie w grudy i widac kazde zalamanie na ustach, taka sobie raz mysle ze jest super innym razem ze do bani to samo co z Nivea ta perls & shines nawet nawet w zasadzie to samo co BeBe ale ta zlota to poprostu swinstwo! bleeee >peeling Rossman ale taki w tubce, generalnie ujdzie ale sciera za malo, taki krem do codziennego mycia tlustej cery raczej niz peeling no to tyle ehhh troche sie rozpisalam ale chcialam wam napisac wszystko:) pozdrówka papatki

spróbujcie zwyklego mleczka nivea z mleczkiem migdalowym, naprawde ten balsam jest przecudowny, pieknie pachnie a jak nawilza ja tez mialam wiele innych ale jednak co nivea to nivea- zawsze wracam do niego!

spróbujcie zwyklego mleczka nivea z mleczkiem migdalowym, naprawde ten balsam jest przecudowny, pieknie pachnie a jak nawilza ja tez mialam wiele innych ale jednak co nivea to nivea- zawsze wracam do niego!

>do Naturel fajniutki jest ten nivea, tylko kup sobie raczej ten odcień jasny bo i tak jest dośc ciemny ale skóra wygląda na leciutko opaląną jak się nim posmarujesz, naprawdę bardzo naturalnie i co ważne on naprawdę dobrze nawilża , i jest dobry do każdej skóry, i cena też niczego sobie 20 parę zetów to nie majątek, no a zapach typowy jak nivea:) wypróbuj nie będziesz żałować > a jeszcze chciałam dodać że super jest podkład maybelline, fresh matte, ten to dopier matuje i jest super naturalny , buźka po nim jak marzenie nawet nie trzeba żadnych korektorów używać,:) > a jeśli chodzi o tusze do rzęs to kupiłam sobie max factor 2000 calorie i stwierdzam że to żadne cudo, owszem trwały jest ale jakieś takie grudy zostawia i zlepia.....już go nie chcę więcej......;p > super jest oliwka dziecięca jonson&jonson ta z aloesem , ja się codziennie smaruję nią i skórkę mam jak u dziecka, pięknie pachnie i super nawilża a po depilacji goi krostki tak że jak się wieczorkiem wydepilowałam to rano skórka była gładziutka , nawet na moje rozstępy pomaga!!!!!!!!!! i do demakijażu też jest bardzo dobra > pomadka bebe perłowa , hm no cóż żeby jej używaż to trzeba mieć super nawilzone i wypielęgnowane usta , a i tak się zbija w grudy po jakimś czasie ale to chyba wszystkie tego typu takie są np. nivea i ta perłowa i ta złota tak samo > super poprostu cudowne są antyperspiranty herbina, wogóle zero potu skóra suchutka przez cały dzień polecam!

ostatnio trochę z Avonu kupiłam. np . balsamy : koszyk borówek ma przepiękny zapach ale już bukiet lili śmierdzi że ehhhhhhhh no i działanie nawilżające mają słabe , można używać np latem niż zimą jak jest skóra bardziej sucha Kremy do rąk: bardzo fajny jest kremik migdałowy fajny zapach i dobrze nawilża silikonowy w świątecznym opakowaniu, świetnie nawilża i zapach obleci Krem do buźki w niebieskim pudełku: Face Cream ma też fajny zapach i dobrze nawilża , nie jest tłusty nawet do tłustej cery jak moja:)

a co sądzicie o balsamie Avon liliowy zapach? teraz bodajże 10 zetów kosztuje...?

witam dziewczyny polecam krem tonujący nivea visage, taki kremik fajny nawilża i nadaje piękny ciepły odcień nawet bladym buźkom a zupełnie jest niewidoczny na twarzy. dostępny jest w dwóch odieniach ale polki raczej ten jasny wybierają do każdego rodzaju twarzy nawet trądzikowej bo nie powoduje pryszczy no ogólnie świetny , kosztuje niewiele bo coś ok. 25 zeta:) a, polecam jeszcze z podkładów do tłustej cery Irenę Eris , podkład kosztuje coś 20 zł a jest świetny naprawdę:)

jejku, dajcie już spokój z tym topikiem, typowe baby jak się rozgadają na jakiś temat to nie mogą przestać! obgadałyście już chyba wszystko co dostępne w drogeriach i nie tylko!!