habanerka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez habanerka
-
hej:) nie obżarłam się, ale to nie moja silna wola nietety:( całe święta przeleżałam w łózku z temperaturą:( zjadłam tylko obiadek i to odrobinkę w drugi dzień świąt:( a tyle nastałam sie przy garach!!! ech... i gdzie tu sprawiedliwość?? no ale za to wczoraj też nic nie jadłam i będę piękna i chuda i wogóle:D:D kto sie ze mną licytuje o której wczoraj wróciłam z pracy?? no słucham:D o 19?? nie!! 20?? nie!! przegralibyście wszystkie pieniądze świata:D wyszłam o 23.09 dokładnie. jestem zarejestrowana na kamerach więc jakby co to mogę udowodnić ;) jako że moja szefowa zaczyna pracę od godziny 17 przeważnie bo wcześniej musi coś zjeść, pogadać przez telefon i takie tam ważne rzeczy, a wczoraj miał być dzień kontroli mojej firmy ( u nas każdy sprawdza każdego coby nie było pomyłek i wtop przed klientem i skarbówką) więc zaczęła mnie sprawdzać dopiero ok godz. 18:(:( oczywiście w międzyczasie wykonała kilka telefonów do stęsknionych psiapsiółek a mnie szlak jasny trafiał:( aaa i miałam smsowe wsparcie u Gąza:> piszę do niuego smsa: \"zaraz mnie kur....weźmie!! ile można!! \" nadchodzi odpowiedź..:\" do końca..jej albo Twojego\" niech się cieszy że ne było go w pobliżu bo miałby komórę wmontowaną w ....:D:D:D:D tak więc ogłaszam ponownie swoją kandydaturę na prezesa firmy...jakiejkolwiek;) trzymajcie się cieplutko całusy dla wszystkich
-
no byłam...miód i wino piłam (teoretycznie) po brodzie kapało (linka mi ciekła bo oni pili a ja jak zwykle nie:( ) na później nic nie zostało:D:D idę spać..reszta relacji ze spotkania na szczycie Koli Haba Gązo będzie jutro:D nawet są dokumenty w postaci fotek:D słodkich snów
-
kurde:( właśnie czytam na temat generała Jaruzelskiego i całej tej sytuacji z krzyżem. normalnie żenada!!!!! pomyślcie sobie jak nas odbierają poza granicami kraju. Wstyd!! aż mam ochotę za komentującymi artykuł powyzywać na kaczego karła alem wychowana jest i basta:D:D strach pomyśleć co będzie dalej. niestety nie możemy mieć do nikogo pretensji. mamy to na co zasłużyliśmy albo raczej to na co głosowaliśmy. koniec bajki.... idę spać słodkich snów wszystkim aaaa Koli!!!! możesz odbierać mmsy? nie mam fotek normalnych tylko chwilowo mam na komórce papapapapaapap
-
cześć lalki:) Kigana---> pamiętałam, napisałam, ale blututh czy jak sie to zwie ... nie zadziałał i wszystko padło:( to chyba była kara za kradziejstwo neta mojej szefowej:D:D tak więc dzisiaj składam Ci najserdeczniejsze życzenia miłości i cierpliwości bo jak wiesz mężczyźni są z marsa a kobiety mają dumę:D:D dzisiaj byłam na zebraniu w szkole u pijawy i wróciłam bardziej nakręcona niż poszłam;) i to nie na swoją własną rodzoną pijawę. rano dziecie powiedziało mi że dostał czarny medal przeze mnie z angielskiego bo...nie podpisałam mu uwagi o braku zeszytu:( no nie podpisałam ale przeczytałam. gdyby to było coś naprawdę ważnego to nawet bym chyba wydrukowała podpis;) no i się wściekłam. podpisałam uwagę z małą adnotacją do pani:> cytuję: \"podpisano z opóźnieniem(i tu następuje mój podpis oraz małe ps.:D:D) \"czy ja również mam sobie założyć dzienniczek na czarne medale?\" kurde, jak trza to nie reagują panie w szkole, a tak...nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. a że mam wielki pyszczek to powiedziałam co o tym wszystkim myślę. No i oczywiście było spięcie z mamusią sławetnej już Zuzi. w efekcie czego pozwoliłam pijawie wpie.......dolić (jak widzicie mnie też się to słowo podoba;) ) Zuzi i nawet z przyjemnością pójdę do pana dyrektora wysłuchać co ma mi do powiedzenia:D:D a tera idę coś wszamać bo mi nerwy zeżarły nadmiar tłuszczu w organiźmie
-
Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się wróżka i mówi: - Kochani! W nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa, chcę spełnić kazdemu z Was po jednym największym marzeniu! Żona podekscytowna ogłasza: - Pragnę odbyć z mężem podróż dookoła świata! Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na bilety a potem na żonę ....... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi: - Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego wybacz mi kochanie ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą ode mnie! Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło....... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zamieniając go w .... 80-cio letniego staruszka! Jaki morał? Fakt, że mężczyźni to czasem sk_rwiele I robią w życiu złych rzeczy wiele. Ale pamiętaj, że wróżki, niestety, To na tym świecie wyłącznie kobiety!!
-
heloł:) znowu kradziejowa jestem:) szefowej nie ma na chwilkę wiec sobie pracuje u niej na kompie:D:D chciałam się ino pochwalić wszem i wobec żem już nie blondi i to nawet nie chodzi o sposób bycia:P rubinowa tera jestem. to tak coby wiosenka przyszła szybciej:D polak---> zapraszamy do nas:) na zmęczenie najlepsze są wodniczki w sosie własnym lekko zakrapiane %%%%%%:D:D:D Jo---> nie di Liv a do sosnowca jedź!! mówiłam Ci to już 100000000 razy. Olej faceta na kilka dni a będzie Cię na rękach nosił i rzęsami kurz z ulicy zamiatał;) lutku ludku:D widzę że pełnisz rolę strażnika teksasu:P jeszcze trochę a bedziesz miała nick czak norris:D:D ściskam wszystkich bardzieńko:)
-
cześć:) no widzę że wszyscy na łykenda wyjechali i tylko biedna i chora haba została na posterunku:( kurcze a ja przyszłam się wypłakać do was bo......cebulę tarłam:D:D dostalam jakiegoś kichadła, głowobólka, gorączka mnie trawi i kaszlę strasznie. mam nadzieję że to zwykłe przeziębienie a nie jakaś paskudna sepsa:/ a swoją drogą to ciekawe skąd chłopcy się zarazili tym paskudztwem. idę smażyć placki bo mi się zaczyna wszystko palić...nie tylko w rękach ;) ściskam Was mocno. ozwijcie się!! Koli paskudo wróciłaś już z tej warszawki???????? pisz!
-
witam ponownie po krótkiej przerwie dzięki dziewczyny za troskę, za telefony, smsy i wiadomości na gg. dobrze jest wiedzieć ze czasem ktoś o mnie myśli:) ogólnie jest źle. bardzo źle....roztyłam sie niemożebnie:P a tak serio to na nic nie mam siły ani ochoty. a przede wszystkim na nic nie mam czasu. nawet na pisanie tej cholernej pracy:(:( ja chcę wiosny!! słonka!! no kurde Kigana podrzuć no jakiś granat do mnie, może coś się odmieni i u mnie:) idę spać bo jutro znowu praca. uściski dla wszystkich. dla jednej osoby z 03 maja specjalne ściskanko:) trzymajcie się cieplutko
-
no widzę że nasze szuwarki całkiem wyschły. ja znikam na kilka dni. jak wrócę to się odezwę. a Wam zapodaje temat (podpatrzony ze strony WNS:P ) co sądzicie o ochroniarzach na uczelniach, w bankach, gdziekolwiek:) proszę o szczere wypowiedzi i nie patrzeć że mam w rodzinie takowego:P życzę miłego weekendu wszystkim
-
:( trzeci miesiąc trzeci pogrzeb:( co jeszcze sie wydarzy?? niech mi nikt nie wmawia że ten rok jest dobry:( Isa......odsłuchaj skrzynkę w telefonie:) idę.....chyba nie chce mi sie żyć. mam dość wszystkiego:(
-
no nieeeee!!! to ja sie staram, kradnę neta szefowej a tu sie nikt nie cieszy????!!!!!!!!! ech....co za życie:(:( jutro odbieram autko od mechanika:D i będę mobilna:) i nie będę już wracała z pracy ponad godzinię tylko 15 minutek:D i w końcu.....Koli!!!!!!!!!!! mogę sie zjawić u Ciebie, iść z Toba na ten nieszczęsny basen czy kręgle:) ja chcę życia towarzyskiego:) chce rozmawiać z ludźmi bo jeszcze chwila i zacznę mówić jak komputer....cyferkami;) zaczynam umierać bez ludzi. w pracy jest spokój bez stresu ale też każdy ma osobny pokój żeby sobie nie przeszkadzać i czasem tylko spotkam kogoś w kuchni to wtedy mogę zamienić kilka słów. Przychodzę do domu i dalej siedzę przed kompem bo piszę tą nieszczęsna pracę:/ przynajmniej w ten sposób mam namiastkę spotkań z ludźmi bo oczywiście gg działa i czasem uda mi się wyłowić jakąś chętna sztuke do pogadania ze mną z czego bardzo się cieszę:D:D ( i w tym momencie pozdrawiam tą chętną sztukę:D ściskam ją mocno nie oficjalnie:P ) Tatarkiewicz mi bokiem wychodzi. ślepię nad tą jego książką i mam wrażenie że jestem głupsza niż na poczatku:D Isa--> powiem Ci tylko tyle że całe szczęście że mój tygrys to małe tygrysiątko;) kobieto przyjedź na szkołę do mnie to zminiaturyzujemy tygrysa:D:D będzie wersją kieszonkową;):P no...napisałam sie a teraz proszę o oklaski:P zmykam spać. słodkich snów wszystkim. całusy
-
ukradłam szefowej na kfilkę neta:D:D ściskam Was mocno nawet tylko tego ludka który czyta co sie tu dzieje:D
-
hej:) nie mam siły, energii, poweru itd.... ja chcę słonka!!!! kur.........gdzie się ono podziało??!! wchoraj usłyszałam ze wiosny nie będzie bo zima była sa sroga i robaki (tu przepraszam za kwiatka:D ) ją wpierdoliły:D normalnie biust mi opadł. będę wybijać te robaczyska. Kigana Ty weź nie rób nam nadziei na fajne opowiadanie i potem stwierdzasz\"albo nie\" tak sie nie robi moja droga:P piszy Ty, piszy. jo poczytam z chęcią. skoro to śmieszne to chociaż raz nie będę smiała się sama z siebie:D:D wystarczy ze gadam do siebie, w sobotę miałam takiego doła że prawie piłam sama, śmieję sie z własnych dowcipów, ino jeszcze seksu sama nie uprawiałam;) ale to ponoć niedługo nastąpi:D:D oj widzę że mnie głupawka dopadła dzisiaj. szalone cyferki dają mi radę w pracy:D Lutosławo miła...kurde ale Twoje niszczycielskie działanie ma wpływ tylko na zdrowie ptactwa wszelakiego...na szczęście:D:D przyjedź do Krakowa, tam jest mnóstwo gołębi, będziesz miała co robić:D uwaga!! od kwietnia idę na aerobik. ciekawe kto komu da rade;) a teraz idę do pracusi moi państwo. usciski, całusy. miłego dzionka
-
cześć:) żyję...jeszcze :) jutro idę też do pracy.....kurde...pracoholik ze mnie:D:D:D dzisiaj jechałam sobie spokojnie do pracy autobusikiem aż tu nagle w centrum mojego pięknego miasta miałam...inwazję moherowych beretów:D:D wsiadły bereciki do autobusu i zgoniły z siedzeń całą młodzież...łącznie ze mną!!! normalnie wstyd!! jak mogły nie zauważyć moich siwych włosów i zmarszczek......na brzuchu:D:D:D ok zmykam na MUMIĘ, jutro na kamertony z samego rana, potem do pracy, a o 17 na imprezkę...a raczej dwie imprezki:D:D miłego weekendu wszystkim. z roztaplanej połowy Polski pisała Wasza korespondentka...haba specjalne uściski dla Jo coby przestała fisiować:D:D będzie cool Asica, obaczysz:)
-
witam wszystkich:) Joeeeeeeeeee!!!!!!!!! kaj Tyś się podziewał pieronie jeden?? już żem myślała że sie obraziłeś na naszą wodnikową brać;) ever--> ja też postanowiłam nie jeść słodyczy...wcale:( no i co z tego? kurde, rano przyszła sąsiadka z rogalikami do kawy!! miałam odmówić? a poza tym stwierdziła że nie mogę być szczuplejsza niż ona i że będzie dbała abym nie schudła za bardzo:D:D jak dobrze wiedzieć że człowiek ma na kogo liczyć ;) o 6.12 pobudka? a dlaczego nie o 6.09? ;) lutek--> mnie wszyscy dookoła powtarzają że ja po tym Toruniu jakaś taka odmieniona jestem? wirusek:>?:D:D Alan trzymam kciuki za ciąg dalszy Twojej kariery :) szuwcia!!!!! no gratulieren moja droga!! nic sie nie chwaliłaś że bedziesz biznes łumen:D:D po znajomości proszę duży rabat na meble bo pijawa wyrasta ze swojego łóżka już;) a poza tym przydałoby się załatwić parę łóżek bo jak się jacyś wodnicy zlecą znowu do Krakowa (czytaj: do Sosnowca:D ) to trza ich gdzieś położyć spać;) Koli---> poetko Ty nasza...ładne to było:) poproszę o jeszcze:) ja nie mam śmiałości swoich wypocin na światło dzienne wypuścić ;) no ale moze kiedyś...... jak za duzo %%%%%%%% we mnie będzie ;) (czyli nigdzy:D:D:D) Jo:) poprosze o przepis na naleśniki:) mam Gąza w domu to trza go jakoś wykorzystać ;) Isa!!! nie zabili Cie za resztę rachunków?? lepiej nie śnij kobieto już wcale bo zbankrutujesz przez te sny ;) a co do interpretacji to słyszałam że taka jedna z naszego topiku ma zadatki na czarownicę ;) Kigana--> co do facetów na scenie....moja szefowa zaproponowała mi w czwartek wyjście na imprezkę z okazji dnia kobiet na...striptiz męski:> tylko cholera nie chciała jej sfinansować:( szkoda ze powiedziała tak późno bo impreza była w piątek wieczorem, a chciałam zabrać Koli ze sobą. no i nie miałam czasu na zorganizowanie kasy:( ale ...Koli!! słyszysz??? oni są co roku!! w przyszłym roku idziemy na 100%!! a wracając do mojej szefowej i jej \"wypadu\" to słuchałam tego przez pół roboczej soboty!! kurde trza mi było w domu siedziec:P byłam wczoraj na kamertonach:) leczę tą swoją migrenę dźwiękami:) zobaczymy jakie będą efekty:) nadal sypie śnieg i jest zimno:( a raczej to leci deszcz ze sniegiem ale i tak jest zimno:( zmykam się na bóstwo robić bo zara Gązo z pracy dotrze to moze mnie uwidzi chociaż przez chwilkę:D ściskam mocno:)
-
oczywiście chodziło o nakrywanie ławy a nie nakładanie:/
-
witam:) żyję:) nikt mnie nie pożarł :P a tym bardziej biedny i chory Gązo :( moja szefowa typsiara wcale nie jest taka najgorsza:) chyba powinnam \"odszczekać\" to co o niej mówiłam ;) dzisiaj mnie nawet pochwaliła i powiedziała ze jest ze mnie zadowolona:D ciekawe jak długo jeszcze będzie;):P:P w każdym razie zaproponowała mi że mogę wychodzić wcześniej do domu tj ok 16 w te dni kiedy w domu nie ma Gąza ani sasiadów coby pijawą się zajęli. aaa i 3 soboty w miesiącu to tylko do końca kwietnia bo przeca trza bilanse pozamykać w 50 firmach:/ a potem to nawet wychodzą o 17 wszyscy bo nie ma takiej potrzeby siedzieć. uffff nie jest tak źle jak nastraszyla mnie dziewczyna na której miejsce przyszłam. w każdym razie mogę wyskoczyć na miasto i załatwić swoje sprawy i ona sie nie czepia. (wynik obserwacji ;) ) Pan dyrektor nie zadzwonił:( i chyba już nie zadzwoni, a ja nie mam okazji do niego zadzwonić bo ciągle mam nadzór w pracy :/ no trudno. najważniejsze że mam pracę za którą płacą ;) to chyba na tyle. u mnie nic więcej sie nie dzieje. przychodzę do domu i padam na pysk. muszę se dżipiesa wszczepić coby trafić pod swój adres:P a i nie myślcie że nie czytam Was. czytam czytam :D ok 6.15, ale wtedy nie mam weny do pisania wcale;) opowieści o dzieciach są niesamowite:D może i ja dołączę historyjkę mojej pijawy:D a wiec Jaro ma kolegę który bawi się w domu w ....odprawianie mszy:D:D ławę nakłada snieżnobiałym obrusem, wyciąga katechizmy i inne \"święte\" ksiązki, przy tym wszystkim gra na organach melodie kościelne:D pijawa stwierdziła że \"Mikołaj to najbardziej lubi bawić się w ksiedza i chyba nikt go już z tej drogi nie odwiedzie\" to było powiedziane z powagą 60-cio letniego starca i ze smutkiem w głosie:D:D informuję jeszcze szanowne kolegium że praca magisterska mojej sąsiadki pisana moimi łapkami i moją głową posuwa się na przód:D:D c.d.n.....w niedzielę (o ile dożyję:P) ściskam Was wszystkich mocno bez wyjątków
-
hej:) Gosiom wszystkim:) Niech wiatr zawsze wieje Ci w plecy, a słońce świeci w twarz. Niech dobry los da Ci zatańczyć wśród najjaśniejszych gwiazd! kurde tak piszecie o tej Michalinie że w końcu i mnie się zachce:P cale szczęście że Gązo sporadycznie tu zagląda bo on już chce:) niech sie weźmie i wypcha:P idę na obiado-kolację bo padam z głodu. jeszcze trochę a bedę zgrabna jak nie wiem co:D:D miłego wieczorku
-
hej:) Jo sposób na MIchalinę? ponoć trza jeść soję i spać z siekierą pod poduszką:D ja teho nie robiłam i mam Michalina:D:D a nie michalinę;) może powinnam teraz wsadzć siekierę pod poduszkę co:>? z tym że ktoś wtedy powinien obawiać się o swoje zdrowie po takim dniu jak wczorajszy:D lecę się zbierać do pracy miłego dnia wszystkim:D
-
żyję.....jeszcze....ale co to kur....za życie:( dla poprawy nastroju cytuję smsa szuwci:D:D \"O której mam być w tym Toruniu? bo chyba już a jeszcze mnie nie ma!:/\" :D:D:D:D Isa!! głupot ktoś Ci nagadał:P chcemy chcemy! zlot może być w W-wie ale latem bo pod namiotem taniej o nocleg:P Jo...hmm..... któś mi maila obiecał i co??:P idę żryć bo z głodu padam na pysk:(
-
no już wysyłam Isa:) własnie skończyłam opisywać
-
heloł:) Ever Darkana Siedemnastka Lutowa Doosia spóźnione ale szczere życzenia dla Ciebie. Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień usmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki. do domku dotarłam na 16.00 i po prostu padłam na pyszczek jak tylko zjadłam obiadek:) teraz zgrywam zdjęcia, porządkuję je i robię małe opisy, bo Koli może zrobi jakąś małą prezentację z tego:) Powiem Wam w sekrecie że ten Toruń to jakoś tak sennie na mnie podziałał bo ciągle mi sie spać chce:D tak jak pisała Kigana posiadam nie tylko dokumentację zdjęciową ale też i pisemną;) cała drogę dostawałam smsy od szuwci i nie omieszkam ich przepisać do kafeterii:D:D byłyśmy w knajpie w Toruniu. no i jako wielka dama:> chciałam dostać drina, takiego fajnego. zamówiłam malibu i z każdą chwilką moje oczy stawały sie coraz wieksze w .....przerażenia. już opisuję w jaki sposób barman zrobił malibu. otóż...do szklany wrzucił 3 kostki lodu, wlał kieliszek malibu i zalał to wszystko mlekiem z kartonu!!!!!!!!!!!! następnie na szklankę połozył podkładkę, taką jak pod piwo sie kładzie i zamieszał drinka!! na koniec zrobił piękny stosik z bitej śmietamy i podał to wszystko z rurką!! zgroza!! od dzisiaj zobowiazuję sie pic tylko wódkę czystą w kieliszku lub z butelki bez żadnych udziwnień:D:D Lutek jak będę przejeżdżać w stronę Torunia lub Grudziądza to mając Twoje namiary telekomórkowe dryndnę na Cię i na kawę wyskoczymy:D Kigana widzę że za blisko szuwci siedziałaś bo przejęłaś od niej zdolności w gubieniu pociągów ;) całe szczęście że sie nie zawieruszyłaś:D a tym smsem o rosole to narobiłaś nam smaka w pociągu:P Cieszę sie dziewczyny że miałyśmy okazje sie spotkać:) aaaaa!! następny zlot jest w Lublinie:> tak chciała szuwcia i ona organizuje noclegi:P miłego wieczorku:)
-
Isa Gioia Z serca płyną te życzenia: W datę Waszego urodzenia, Zdrowia, szczęścia, pomyślności, Sto lat życia, moc radości! Zdrowie wiecznie niech Wam służy, Uśmiech stale miejcie na twarzy, Niech się spełni, o czym zamarzysz! Niech Wam towarzyszy zgoda Wieczna, tak jak Wasza uroda. Dni w radości niech Wam płyną:) znowu wróciłam o 20 do domu:( najgorsze jest to ze nie mam dostępu do neta i ....trzeba pracować:D:D Madeln całuski dla dzieciaczków. niech będą Ci pociechą:) ściskam wszystkich razem i każdego z osobna:)
-
cześć:) nie wiem czy się cieszyć czy płakać. koszmar!! trafiłam do obozu pracy ;) szefowa mieszka w biurze i oczekuje tego samego od swoich pracowników. z premią którą sądziłam wyrównuje pracę w soboty mogę się pożegnać bo w karierze firmy była wypłacona tylko raz jedyny i to jednej osobie w wysokości całych 200 zł:/ żenada!! pracujemy 3 soboty w miesiacu więc o studiach mogę zapomnieć jeśli chcę tam pracować. dzisiaj wyszłam z pracy np o 19.30 i ponoć to jest standard w tej firmie. aa i śniadanie jak sie je to mile jest widziane żeby mieć w ręku i kanapkę i \"gazetę prawną\" :/ o chorobie dziecka i zebraniach w szkole mogę zapomnieć i to wszystko za bagatela jedyne 1200 zł netto;)aaa praca teoretycznie jest od 9-18, ale tylko teoretycznie:( no cóż...popracuje do momentu kiedy zadzwoni Pan Dyrektor:D na dzisiaj to tyle...idę odsypiać stresa. jutro będę próbowała zreformować swoją szefową i uświadamiać ją że niektórzy płacą czynsz i wskazane by bylo pomieszkać trochę w domu ;) kolorowych snów
-
Kigana:) se trochu poćwiczyłam jezyk:D mam nadzieję ze bardzo źle nie przetłumaczyłam:) miałam kłopoty z jednym słówkiem bo nie wiem jak go przetłumaczyć. dosłownie tłumacząc to dziwoląg jakiś wyjdzie:) Schiffschaukel , Schaukelschiff Herz an Herz - ich liebe Dich ! Schaukle mit Dir hoch und höher komm mit Dir dem Himmel näher. Schiffschaukel-nie znalazłam takiego słowa, ale Schiff tzn okręt, a schaukel to huśtawka :/ Herz an Herz - ich liebe Dich !-serce przy sercu-kocham Cię Schaukle mit Dir hoch und höher- lecieć? huśtając? z Tobą w górę i wyżej komm mit Dir dem Himmel näher.- jestem bliżej raju to by było na tyle połamańców językowych:) korzystając z okazji chciałam podziękować wszystkim za wsparcie w trudnych dla mnie chwilach. nie będę wymieniać z imienia i nazwiska ale wszyscy wiedzą o kogo chodzi:) no i przy okazji pozdrawiam rodzinkę, mamusię i braci siedzących przed telewizorem. moją małą pijawkę...mamusia Cię kocha:D:D zapomniałabym o burmistrzu i wszystkich mieszkańcach mojego miasta a oskara przekażę na cele charytatywne:D:D no mówiłam...głupawka mnie bierze:D:D