Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

habanerka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez habanerka

  1. cześć i czołem:D:D Sarkana... :( pomyśl że zawiodłaś tych którzy na Cibie liczyli. może to Ci pomoże przełamać i pokonać nałóg. ale najbardziej szkodzisz sobie. hmm... wymadrza sie ta co nigdy nie paliła:D no cóż ale mam za to inne nałogi evergreen ja w przeciwieństwie do Ciebie (co prawda uczyłam sie też dobrze;) ) byłam niezłym ancymonkiem ;) i do dnia dzisiejszego moja mama twierdzi że łatwiej jej przyszło wychowanie dwóch synów niż mnie jednej ;) ale co tam ....:D:D grunt to się nie przejmować ;) Kigana jak egzamin?? już mnie kciuki bolą od trzymania!! Siedemnastka lutowa pozdrawiam:D enfaterrilbe... witaj duszo marnotrawna;) gdzieś sie podziewał tyle czasu? Benia co jest?? kurde nie odzywasz sie kobieto!!:( nigdzie Cię dorwać nie mogę buuuuuuuu. u mnie truskawy po 6 zł i to całkiem fajne :D jestem dzisiaj bez nadzoru więc......... hulaj dusza!! witaj świecie netowy :D:D:D:D:D odwiedzę Was dzisiaj na szuwarach ;) pozdrawiam wszystkich
  2. no kurde!! jak to nie dostałyście??? wysyłałam wszystkim :( własnie teraz jestem nawet w trakcie instruowania naszego kolegi jak to otworzyć, a wysłałam wszystkim hurtem:( ja sie tak nie bawię:( już nic nie wysyłam bo nie dochodzi albo dochodzi w podwojonej ilości:( pozdrawiam wszystkich mimo małych perturbacji z kompem :(
  3. no tak!! jak nie mam nadzoru nad soba to nikogo nie ma ani na szuwarach, anie na szuwarkach, nawet na kafe pustki buuuuuuu i gdzie tu sprawiedliwość:( w takim razie idę myszkować na innych czatach papa
  4. witam wszystkich:D w końcu odespałam sobotnią imprezę:P i dotarłam na forum:D:D Kigana wszystko możliwe że mamy z Koliberkiem wspólnych przodków ( a przynajmniej jednego;) ) i tu nie chodzi tylko o podobieństwo zewnętrzne ale i wewnętrzne (czytaj duchowe;) ) Mam nadzieję że koloberek się ze mną zgodzi :D Wodniczkaksieżniczka ....... bądź przy nim to wystarczy. dla niego napewno ważne jest to aby ktoś go wysłuchał, po prostu był obecny. faceci też płaczą i to że płakał przy Tobie to jest to okazanie Ci wielkiego zaufania. Isa... czekam aż Cię podłączą do sieci :D:D Benia paskudo!! jeszcze raz usłyszę od Ciebie jakieś złe zdanie na temat mojej koleżanki Beni;) to oberwiesz po łapkach;) evergreen sprawdź dziewczę pocztę:) a co do chlapania to....nasza wada wodnikowa:( socha...poczta do sprawdzenia ;) Nietoperku wielkie gratulacje z powodu pociechy :) wiem co to znaczy pękać z dumy ;) aaaa i pawie pióra Ci się należą w 100% :D:D Koliberek zamierzam w niedzielę powtórzyć nasz deser, zobaczymy czy sie uda;) lody już mam, brakuje truskawek i ciasta :D:D:D pozdrawiam i mykam bo już słyszę głos sprawiedliwości ;):D:D:D
  5. hej! melduję sie :D:D odespałam nocne szaleństwa i mogę isć na nastepna imprezę;) Benia fakt!! wielkie dzięki koliberku za gościnę:D:D bawiłam sie swietnie. do domku dojechałam nie błądząc po drodze czego lekko się obawiałam ;) dziewczyny czy wiecie że nawet gust mamy podobny w urządzaniu mieszkania (tzn. kuchmi;) )?? to jest niesamowite:D:D kalafiorki u mnie po 2,5 zł ;) komu zdjęcia?? komu?? ;)
  6. hej to znowu ja:D Gofra--> Gonzo był z mapetów:D taki śmieszny gość od ciężkich dowcipów;) tegorocznych truskawek jescze nie jadłam :( ale w markecie były po 5 plnów :D Benia Ty nie masz czasu na neta???świat się kończy :D:D:D:D czyżbyś wybierała sie ze mna na terapię odwykową;)?? enfanterrilbe witaj ponownie:) nie mącisz wody w naszym stawie. cieszymy sie z każdego nowego towarzysza który do nas dołącza :D jeśli chodzi o szuwary to wejdź na onet czat wpisz w szukanych pokojach \"szuwary\" i juz jesteś:D, a jeśli chciałbyś dołączyć do nas na szuwarki tlenowe to też z przyjemnością Cię tam widzimy :) no koniec słodzenia;) już nie mogę sie doczekać soboty :D:D:D i...... bigosiku u koliberka;)
  7. heja wiem że jestem spóźniona z życzeniami ale.... Z OKAZJI DNIA DZIECKA Duzo zdrowka i milosci, mocy smiechu i slodkosci, malo smutku oraz lez pelni szczescia jesli chcesz. Gofra \"spieprzone\" ciasta u mnie w domu to rarytas, a jeszcze jak mają zakalec..... marzenie dla moich panów :D wodniczkaksiężniczka witaj czarnulo :D socha ja miałam takie spięcie z paniami z energetyki, przyszli odciać prąd bo miałam niedopłate w kwocie zł 14 napiszę słownie co byście miały jasność;) czternaśpie złotych 00/100 ani wezwania, nic!! no i oczywiście nikogo w domu nie było wtedy, więc brak prądu zauważyliśmy dopiero wieczorem. załączyli go na nowo po wielkiej awanturze (bo ja wielka awanturnica jestem ;) ) następnego dnia. a jeśli chodzi o TV to kiedyś nie miałam go przez pół roku i było mi całkiem nieźle ale żal mi było mojego dzieciaczka bo bajek nie oglądał. koliberek no kurcze!! nie było Cię wczoraj i nie miałam z kim na szuwarkach wisieć ;) a co do Gąza to ja nie mogę zdradzać jego tajemnic ;) przecież Ty też go znasz:D na bigosik wdepnę ale będę miała pasażerów więc szykuj wiekszą porcję:D co do mamy to powiedz jej prawdę;) idziesz na kawę z koleżankami :D uwaga biorę aparat na spotkanie wiec możecie być pewni że relację dostarczymy ze szczegółami ;) pozdrawiam wszystkich, idę dalej wisieć na szuwarki :D:D
  8. hej ! naprawiam błąd:( Asiu wodniczko Ty nasza, życzę Ci żeby uśmiech nie schodził z Twej twarzy a jeśli miałabyś płakać to tylko ze szczęścia :) Ty wiesz ze to są szczere życzenia mimo że opóźnione :(
  9. socha!!!!!!! wielki całus za kartkę :) choinka! czy ja odejdę w końcu od tego komputera;)!!
  10. aaaaa zapomniałabym:D:D Benia..... w niedzielę rano przed kompem siedzi ten co do 3 rano nie czatuje ;);) :D:D a co do liczby uczestników to prawdopodobnie ulegnie powiększeniu ;) bedziesz miała w czym wybierać :D:D:D:D:D uściski dla wszystkich :)
  11. hej! witam wszystkich:D no proszę styczeń dawno juz za nami a wodników nadal przybywa;) czy mnie się wydaje czy ktoś kiedyś powiedział że zbyt długo ten topik nie pociągnie:> shrck nie tylko Ty jesteś leniwcem;) z tym że u mnie to jest popadanie ze skrajności w skrajność:D:D:D leń przemienia się w pracoholika i jak minie euforia to na powrót jest leniem ;) socha zazdroszczę Ci :) ja miałam do dyspozycji jedynie oczko z wodą u mamy na podwórku ;) o ja biedna i nieszczęśliwa musiałam sie obijać o piwo w nim pływające;):D:D:D evergreen teraz w wojsku mają jak w przedszkolu;) mój brat jeździł na dyskoteki z córką pułkownika;) (był u niego za kierowcę a że panna musiała mieć transport to się załapywał ;) ) a co do raków to..... moje szczęście jest typowym przykładem raka, małomówny i cichy, ale jak już ktoś mu zajdzie za skórę (przeważnie to ja jestem;) ) to.....trzeba mieć dużą cierpliwość do słuchania tego co ma do powiedzenia ;) Kigana trzymam kciuki w sobotę od rana:) chociaż ciężko będzie prowadzić autko, ale co tam my wodniki przecie zdolne jesteśmy ;) pozdrawiam wszystkich i zmykam do pracy :D:D
  12. evergreen!!! śliczne dziewcze z Ciebie:D zawsze byłma zdania że kobiecie w mundurze do twarzy:D:D
  13. isa to jest nieuleczalne!! chyba ze napuścisz jakąś lalkę na niego i Ty będziesz robiła mu sceny zazdrosci ;)
  14. witam wszystkich bardzo serdecznie:) ale mam zaległości!! w pierwszej kolejności chcę wszystkim podziękować z życzenia imieninowe. przepraszam że nie mogłam zrobić tego wcześniej ale moje szczęście uskutecznia domowy odwyk od neta:( i jak uda mi sie dopchać do kompa to muszę nadrabiać zaległości pocztowe:D:D dziewczyny, Benia, Jakaja, Koliberek :D:D dzieki za życzenia również na czacie:) dzięki Wam wyszła z tego prawie impreza ;) po drugie.... Paulinko wszystkiego co się szczęściem zwie i niech w tym szczęściu nie przeszkodzi Ci żadne potłuczone lusterko. po trzecie ... wszystkim mamom z okazji ich wczorajszego święta... aby były dumne ze swoich pociech :) ja dostałam piękną laurkę do której elementy nota bene sama musiałam wycinać;) i piękne można by rzec zobowiązanie w środku:) Uwaga cytuję:) \"DZIĘKUJĘ CI MAMO ZA SERCA POGODĘ A KIEDY DOROSNĘ TO CIĘ NIE ZAWIODĘ\" prawda że piękne:D:D po czwarte witam wszystkich nowych stałych (ciekawe na jak długo;) ) bywalców naszego forum :) co do imienia Sebastian.... czytałam kiedyś jako dziecko książkę \"Bella i Sebastian\" strasznie mi sie podobała i w każdym Sebastianie szukałam cech książkowego chłopca :) ot naiwna dziecięca natura :) evergreen zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości:D Benia jest niezła czaterianka:) nieraz nie nadążam za nią i całą czeradą ludzi ;) ;) dlaczego ja nie mam Twojej fotki?:( czy powinnam wypełnić jakiś specjalny formularz;)? enfanterrilbe ja zaczęłam świętowanie weekendu już w środę po południu ;) a przede mną jeszcze dwa cudonie słoneczne dni i .... wyjazd na rowerkach do Pszczyny :) Kigana ja również dołączam sie do zyczeń wytrwałości:) siedemnastka lutowa mnie bałagan też nie przeszkadza...czasami ;) Benia ja też nie mogę się doczekać spotkania :D:D:D nadal nie wiem czy mam wieźć tego nieszczęsnego policjanta czy nie ;) no chyba teraz nadrobiłam za cały tydzień do przodu ;) a teraz zmykam na kolację bo dzisiaj jestem sama i będę naprawiać to co próbuje zepsuć moje szczęście ;) czyli wracam do nałogu netowego:D:D
  15. cześć wszystkim :) w końcu wróciłam do swojego nałogu komputerowego;) nawet nie wiecie jak mnie ciągnęło do niego :( no ale obowiązki wzywały i trza było na odwyk iść;) tak więc mam juz dziecie swe wykomunikowane i do 18 roku zycia koniec z większymi imprezami ;) Gofra--> jak mam doła (bo to co opisujesz to u mnie jest stanem dołowania ;) ) to zamykam się z książką w pokoju , najlepiej jakimś wyciskaczem łez i nie oglądam moich chłopców dopóki sie nie wypłaczę, potem wcinam tony czekolady i idę spać:D Benia--> nie zazdroszczę remontu, ja mam juz za sobą ufff i całe szczęście ;) hmm.... moje szczęście pod koniec maja wybiera sie na rowerach z kolegami do Pszczyny i chcą żebym była ich \"wyjściem awaryjnym\" za kierownicą autka;) nie chciałabyś sie wybrać na kawę z takim wyjściem awaryjnym? Socha--> ja też się poprawiłam ;) powinnaś już mieć moje foty na poczcie :) Nietoperku--> mam nadzieję że do mnie też dotrą Twoje foty :D Kigana--> moja pociecha dostała cyfrówkę w prezencie więc w niedługim czasie mogę Cię zasypać moimi fotkami ;) ok dziewczyny zmykam do domku :) trzymajcie się cieplutko ;)
  16. no ja też macham że żyję ;) witajcie dzewczyny :) Sarkana---> śmiałości i inwencji mam sporo do pisania, ale pochłonęły mnie przygotowania komunijne mojej ratolośli i sama juz nie wiem w co łapki najpierw wsadzić ech ..... Gosia wiem jak te paskudne kleszcze potrafią dokuczyć psinie. masakra co ja mam z nimi latem :(:( najgoresze jest szukanie ich w gęstym futrze stwora. a ja przy lesie mieszkam buuuuuuuuuuuu a tego tam pełno:( Kigana dziękuję za pocztę;) postaci z bajek dziecku nie pokazywałam ;);) Socha a ode mnie masz fotki bo już straciłam rachubę co, komu i ile wysłałam ;) pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się pogodnie mimo zachmurzonego nieba :)
  17. Isa jesteś? masz ochotę na ploty?
  18. witam wszystkich bez mała zimowo:( rano było tylko 0 stopni :( a jako stworzenie ciepłolubne zapadam w sen zimowy ;) no ... Vermeer...rozpętałeś burzę ;) kłóciłamym się o każdy punkt prócz chyba 4 ;) łatwo ulegam rozproszeniu :D isa... ja zauważam u siebie podobne objawy co Ty ;) najpierw mówię potem myślę. na forum jest lepiej bo mam czas na zastanowienie się nim przklepię (przyklepę?) to co napisałam:D siódemeczka witaj :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny i facetów oczywiście;) Benia Gofra Nietoperek Kigana Socha a resztę dziewczyn uściskam jutro jak zwykle w szuwarkach od 8 do 16 ;)
  19. cześć:) Kigana----> remont nie jest najgorszy, tylko sprzątanie po remoncie :( brrrrrrrrrr. strasznie dużo sie u Was dzieje:) jesteście rozrywani jednym słowem ;) Benia ---> do remontu mogę podnająć Ci moje szczęście ;) a co do Durczoka to lubię go mimo że ślązak ;):P żartuję oczywiście, nie mam zadnych uprzedzeń regionalnych :) i cieszę sie że zapoczątkowałyśmy rozejm ;) isa----> fajnie grilowałaś:D:D co do Twojego szpiega to pewnie chciałaś go w tym rowie zostawić ;) biedaczek:P.... ja też tęsknię za wakacjami i za urlopem :( tak... uspokoiło sie to moje szczęście jak zobaczyło żeś cała i zdrowa ;) Gąbka witaj :) Vermer----> super że w końcu jakiś facet nas odwiedził :) kolejny ktosik z niedalekiej odległosci ;) odpowiem Ci teraz na pytania :) 1. zakochiwałam sie od pierwszego wejrzenia, albo myliłam przyjaźń z miłością a miłość z przyjaźnią :) niebezpieczne to było :) 2.czasem udaje mi sie ocenić człowieka, ale nie jestem nieomylna i zdarzają się wpadki. 3. z bronieniem swoich racji zawsze miałam problem bo wywrotowiec jestem ;) 4. ta... łapanie kilku srok za ogon.... znam to skądś :D:D:D 5. zakochana tak ale na wieki wieków :) nietoperku----> 9 rano a Ty dopiero na topiku? świat sie kończy ;) no ok. praca domowa odrobiona, wracam na tlen :D:D
  20. witajcie :) ja już nie tylko wiosne ale i lato czuje w powietrzu :D słoneczko tak przyjemnie dzisiaj grzało :) jak ja nie cierpię remontów!! a u mnie takowy w pełni :( pełno kurzu że aż oddychać sie nie da, nie mówiac już o tym że trzeba będzie naoliwić gardło bo można sie zatrzeć ;) Benia-----> pojednanie? myślisz że za naszym przykładem pójdzie reszta braci śląsko zagłębiowskiej? ;) jestem jak najbardziej za!! a nawet przeciw ;) nie znoszę grzmotów, ale wczorajszą burzę na \"naszym\" terenie jakoś przeżyłam ;) najchętniej siedziałabym z głową pod wanną jak mój \"maleńki\" pieseczek :D:D:D wstrętny tchórz ;) Isa-----> odezwij się. nawet moje szczęście dopytuje czy Ty wogóle jeszcze żyjesz ;) moja odpowiedź brzmi... \"nie, uśmierciłam cobyście nie spiskowali za moimi plecami ;)\" co do mnie to moja rodzinka też zgrzyta uzębieniem że siedzę do późna na czacie, więc odzwyczajam się powoli bo oststnio otrzymałam status uzależnionej ;) Gosia----> daleko to my nie dojechaliśmy ;) za duy rwetes był, każdy pchał sie za kółko, ciasno co niektórym było. to była jakaś \"stacja łąki barany wysiadać\" :D:D Sarkana-------> ja nie od nikotyny uzależnoina jestem a od słodyczy:( a potem trza sie odchudzać na lato ;) Evergreen-----> oj wiem jaki jest los studenta niestety :( a przepis na naleśniki...... już czuję jak mi kilogramów przybywa od samego czytania ;) pozdrawiam Was i miłego wieczorku życzę:) jak mnie moje szczęście od kompa nie wygoni to moze się na szuwarach zjawię :D
  21. cześć :) Benia, jam ze śląskiego województwa. a dokładnie mieszkam tam gdzie kiedyś szła granica trzech mocarstw:D też pacyfistka jestem i nie zamierzam rzucać kamieniami :) nietoperku jak oczka? a ciekawskim tzreba było odpowiedzieć że za ciekawa byłaś i dlatego tak wyglądasz, oni też tak będą mieli ;) Gosia przez tlena teraz masz podgląd do której w pracy jestem ;) niestety musiałam dłużej posiedzieć niż tylko 2 minutki ale przy zgaszonym kompie :P pytana na kartkówkę zachowam dla potomnych, a nóż sie przydadzą ;) wracam na szuwary ;) papatki
  22. cześć i czołem ;) Benia.... blizej Ciebie tzn gdzie aaaa ;)?? Paula z tlenem \"se\" poradziłam ;) pojętna \"jezdem\" a co!! :):) Kigana nie bądź taka ostra dla dzeci ;) Ty pewnie też zajmowałaś sie na lekcji różnymi rzeczami :) ja czytałam książki Chmielewskiej pod ławką hihihih :D Nietoperku z oczkami nie ma zabawy. dbaj o nie bo ja wiem co znaczy być cyklopem ;) na dodatek w okularkach :D idę na szuwarki pogadać z dziewczynami trochę ;)
  23. help mee!!! co z tym tlenem? wiem że jest taka stronka. www.tlen.pl. i co dalej mam robić?
  24. Gosiu, szuwarku miły.. zprzyjemnością bym wlazła w szuwary ale nie mam javy zainstalowanej na kopie i nie mogę na czat wchodzić, tzn mam javę ale coś mi tam nie odbiera :( wiec niestety w pracy muszę siedzieć grzecznie \"TYLKO\" na kaffe:(
  25. śmieszne ale prawdziwe!! Pewnemu profesorowi matematyki zepsuł się kaloryfer. Nie wiedział jak to naprawić, więc wezwał hydraulika. Ten chwilę postukał i naprawił. Profesor jak się dowiedział ile ma zapłacić, mina mu zrzedła. - Panie majster. Dlaczego to tyle kosztuje? - To jest dużo? - To pół mojej pensji. - Gdzie pan pracuje? - Jestem pracownikiem naukowym na wydziale matematyki. - Panie, przyjdź pan do nas. Tygodniowy kurs i naprawia pan kaloryfery. Tylko nie przyznawaj się pan do wykształcenia. Skończył pan 7 klasę i nic więcej. U nas tylko takich przyjmują. Profesor poszedł na kurs i zaczął pracować. Po roku szefostwo zarządziło podnoszenie kwalifikacji i wszyscy musieli skończyć podstawówkę. Na pierwszej lekcji matematyki profesor został przywołany do tablicy. Kazano mu napisać wzór na pole koła. Niestety jak na złość zapomniał go. Wyprowadza więc go. Pisze, pisze i ma wynik: P= - pi*r2. Błąd, pole nie może być ujemne. Sprawdza obliczenia, wszystko dobrze. Odsuwa się od tablicy a z sali słychać szepty kolegów: - Zmień granice całkowania... Studentka przychodzi do sali profesora, nikogo poza nią i psorem nie ma, zamyka drzwi za sobą, przysuwa się do niego i słodkim głosikiem tak rzecze: - Zrobiłabym wszyyystko, żeby zdać ten egzamin... - i przysuwa się jeszcze bliżej do profesora i tym razem szepcze mu do ucha: - Zrobiłabym wszszszyyystko... Na to profesor pobudzony: - Naprawdę wszystko? Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy: - Tak, wszyystkooo... Na to profesor równie słodko na uszko do niej mówi: - Aaa... pouczyłabyś się może trochę? Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikna jakieś problemy. Syn zobaczył, jak matka na nią patrzy i kiedy byli sami powiedział: - Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna pyta się Jaśka: - Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz? Jasiek zdecydował się napisał list do matki: \" Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć\" Odpowiedź przyszła parę dni później. \" Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama\" Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi: - Proszę TRZY pokwitować. A profesor na to: - Dwie biorę.
×