habanerka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez habanerka
-
Isa---> ciiii powiem Ci w tajemnicy że mnie nogi tak puchły (puchnęły? :o) że w relaksach sie nawet nie mieściłam:> sprawdziło się powiedzonko facetów \"na lato dzieciak na zimę trampki i baba siedzi w domu\" :P więc ja miałam adidaski zimą:P pożarłam, teraz trza to jakoś spalić idę wymyślać sposoby spalania:P paaaaa
-
no dobra kobiety!!! koniec gadania o ciażach i bolących piersiach bo nam reszta facetów z topiku ucieknie ja chcę do domu!!!!!! już nie mam siły siedzieć. boli mnie du......ży palec od nogi:P miłego wieczorku
-
taaa...... to ja już nic nie powiem o moich 25 kg więcej :o normalnie mały hipcio byłam :P ale przynajmniej miałam na czym stawiać talerzyk z pychotkami :P
-
NOT ----> Nowo Oblewany Tapczan? :D:D
-
W Nowym Roku życzę Wam 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości Isa---> dzieki za życzenia specjalne:D przydadzą się:> zęby mnie bolą:P byłam na balu u mojego brata. było towarzystwo mieszane w różnym wieku (ja oczywiście byłam najmłodsza:> ) powiedziałam do Gąza na uszko że wnerwia mnie jedna laska. zaczęłiśmy mówić o znakach zodiaku. powiedziałam do lalki...\"poczekaj, nie mów...jesteś skorpion\" hmm.... uznano mnie za czarownicę:P i jak tu nie wierzyć w zodiak:>? dobra...pora karmienia :D miłego dzionka
-
cześć:) katar przechodzi....może przejdzie w ko ńcu na kogoś innego:D Diana witaj :) mam nadzieję ze spodoba Ci się tu na dłużej a nie tylko na jeden raz :D Kigana---> szampańskiej zabawy a teraz coś z zeszytów milusińskich :D baaardzo mi się podoba to zwierzę :D Krowa to ssak. Ma ona sześć stron: prawą, lewą, przód, tył, spód i wierch. Za krową znajduje się ogon zakończony małym pomponikiem. Krowa posługuje się nim do odpędzania much od siebie i od mleka. Głowa krowy służy do rogów, no i jej pysk musi gdzieś znaleźć miejsce. Rogi służą do bodzenia, a pysk do miauczenia. Pod krową wisi mleko. które służy do dojenia. Krowa ma delikatny węch, czuje się ją z daleka. Pan krowa nazywa się byk. On nie jest ssakiem. Krowa nie je dużo, ponieważ wszystko, co zje, zjada dwukrotnie. Kiedy krowa jest głodna, robi muuu! A kiedy nie mówi nic, oznacza to, że w środku ma pełno trawy aż po czubki rogów...
-
Kigana---> tez to czytałam :o żenada. tak jak autor artykułu pisał... szpitale prowadzą statystyki więc po cholerę mieszać w to nauczycieli. a poza tym co to zmieni? jak miała zaciażyć to zaciażyła i czy pan minister będzie stal nad łożem każdej dziewczyny?? sądzę że to po prostu brak zajęcia nasuwa takie ciekawe pomysły:o co do choroby to jestem chora ja, moja pijawa i Gązo :o mały szpitalik w domu mam. ale jutro mam wolne i w piątek też:) pan dyrektor litościwa dusza kazał mi się kurować (nie obyło się bez małego szantażu, ze jak mi teraz nie da się wyleczyć to się rozchoruję na bilans:P i pomogło :D)
-
szuwcia ---- > całusow nie rozdaję bom chora:( CHORA!!!! NIECH MNIE KTOŚ PRZYTULI !!! wszystkiego dobrego po świętach
-
cześć:) zgłaszam że mniej mnie o jedna dziurkę w pasku :D i to na biodrach :D Gofra---> mam nadzieję ze nie dopadnie mnie jojo. teraz chcę zrzucić kilogramy a później (tzn po diecie) będę sie ograniczała. odstawiłam cukier w herbacie, w kawie jest tylko jedna łyżeczka i to płaściutka a były dwie czubate:o do słodyczy też mnie nie ciagnie chwilowo. ale chcę chleba!!!!!! co do świąt.... skończyłam z rutyną:> tzn siedzę w domu :P jeszcze nic nie posprzątane. muszę zagonić Gąza jak wróci dzisiaj do domu, niech sie na coś przyda:D:D prezentów nie mam jeszcze..tzn mam na oku więc jak w niedzielę wywioze to moje szczęście z domu to jadę szaleć po sklepach :D muszę sie pochwalić! no muszę i juz!!:P wczoraj byłam na zebraniu u pijawy i....... co prawda do półrocza jeszcze miesiac ale .... średnia 4,6 to całkiem niezły wynik :D w każdym razie ja jestem dumna :) jutro jadę na zawody. bedę pstrykać foty małym judokom :D mojego młodego też obfotografuję :P to tyli na te chwili :D trzymajcie sie
-
jestem...żyję...nie tracę nadziei i wytrwałości ;) ech..... jeść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
cześć:) Jo --> gratuluję po raz 200604548464 no:D Kigana ---> ja też chcę zdjecie:) Lutek---> ja za Isą..zazdroszczę Ci załatwienia tej listy z prezentami :) chociaż ja w tym roku mam sprawę ułatwioną:> moi panowie stwierdzili ze mam nic nie kupować dla nich tylko dla...komputerka:D więc w tym roku moje najwierniejesze zwierzę jakim jest komputer dotawnie dvd z nagrywarką:D chciałam wszystkich bardzo lojalnie ostrzec:D od jutra przez 13 dni gryzę:D wypowiedziałam wojnę oponkom które sie pojawiły gdzie nie powinno ich być:D koleżanka schudła 7 kg więc i ja dam radę:D niech zyje dieta kopenhaska:>:D:D zmykam spać słodkich snów
-
witam wszystkich:) temperatura na zewnatrz znosna, za to u mnie w pracy zapomnieli że to nie lato i zakręcili kaloryfery :o no cóż...zdarza sie;) Benia ---> plissss mnie też prześlij muzyczkę, z chęcia posłucham sobie:) Gofra--> jak impreza Andrzejkowa? ja byłam na imprezie andrzejkowo- barbórkowej u Koli. dobrze się bawilam, miód (dosłownie) i wino (eee.... inne trunki) piłam, po brodzie kapało dla innych nic nie zostało:P było jak zwykle super. objadaliśmy sie golonką i innymy pysznościami :) Kigana---> super pomysł z tym wózkiem widłowym :D ja zażycze sobie czołg i wtedy na drasie mogą mi na....gwizdać w lufę wszystkie super wozy, i migać światełkami też mi mogą:D:P moje dziecie zażyczyło sobie nart i .....dostało je od Koli:) teraz tylko wypatruje od soboty śniegu. ciekawe czy go powstrzymam jak spadnie choć odrobina:D Koli---> dziękowalam Ci za gościne? nie???? cóż za niewychowaniec ze mnie:D DZIEKUJĘ Paula--> mecza też oglądaliśmy, całą rodzinką:) wszyscy w barwach narodowych siedzieli przed TV :D czulam się jak ...czerwony kapturek:D Isa---> rozdzielczość u mnie jakaś nieciekawa w komórce:o ale jakiegoś kosmoludka odebralam:> ech.... jutro odstawiam Gąza na jednostkę najprawdopodobniej:( koniec ze śniadankami rano, kolacyjkami wieczorem. wróci oczywiście pod warunkiem że nie wsadzą mu na powrót w gips łapki :o zobaczymy. z jednej strony siedziałby w domu a z drugiej....szkoła przeciągnęłaby sie na następne pół roku :o dobra....do pracy czas wracać:) miłego dzionka:D
-
hej jestem, żyję i najprawdopodobniej żyć będę jeszcze długo bo takie cholery jak ja żyją baaaardzo dlugo:D:D byłam w Kraku, widziałam sie z Koli i Świętym, nawiązały sie nowe znajomości na linii dziecie Świętego i moje :D Kraków jest piękny o tej porze. jak nie lubię śniegu tak żałowalam że nie jest zasypany śniegiem. ok, teraz w przeciwieństwie do Isy idę markowac pracę:D
-
cześć:) aleście sie rozpisali ;) Paula---> jeśli chodzi o przeciwbólowe leki niestety nic innego nie działa na mnie. no może poza Gązem ;) a tak serio to barłam Aulin i nic:o wczoraj miałam taki dziki napad bólu że pozbyłam sie wszysykich baznokci. na szczęście dostałam tylko do rąk ;) :P w sobotę byłam w Twoich stronach, znaczy niedaleko, bo w Świeciu, ale niestety musiałam zaraz wracać. Alan---> czyżby uzależnienie od nas?;) ja też jak mam chwilkę czasu to wchodzę na nasze kafe. a w pracy mam ściągniete na pasek żeby było szybciej:P co prawda, jak mam uruchomionego neta to nie działa mi gg i tracę kontakt z takim jednym ludziem wtedy, no ale...on wyrozumiały jest :D dobra..idę jakieś śniadanko zjeść:) dzisaj dzień bez pracy:D trzymajcie się
-
Alan---> jestem pod wrażeniem:) może cos więcej na temat debiutu literackiego? Isa--> mnie tylko ketonal ostatnio pamaga na łeb, ale czuję się po nim paskudnie rozdygotana. coś za coś:o a jak będziesz zbierała podpisy pod petycją o przyznanie Nobla, Nike czy innej nagrody dla Alana to podpisuję się obiema łapkami ;)
-
cześć:) na dobry poczatek dnia ..... CYTAT DNIA Biatlonistka Małgorzata Ruchała: \"Na pewno po ślubie nie będę nosiła podwójnego nazwiska, bo mój narzeczony nazywa się Piotr Bosko\" no...to na tyle teraz:D
-
Everka ----> gratulieren tatusia :) a co do zakochania.... nie mąć w głowie chłopakowi. jeśli nie czujesz nic do niego poza sympatią to nie zwódź go. wiem ze to trudne i przykre ale później będzie jeszcze gorzej Paula---> nie mam pojęcia kiedy sie wybierzemy. Gązo do połowy marca jest uziemiony. ja w swojej podwójnej roli matki i ojca nie dam rady się wyrwać.... chyba. jakby co to Cię powiadomię:) niestety zadnych planów na sylwka nie robię bo prawdopodobnie będę sama w ten dzień/noc :o Kigana---> z chęcia dałabym kocurowi coś na uspokojenie. od dłuższego czasu szukam kocimiętki i cholerka nie ma nigdzie:( dam mu melisy o ile wypije ;) Gosia---> u mnie w domu małe zoo mogłoby być ;) był pies, królik, chomiki, papugi, kanarek, żółw, teraz jest kot i ślimak:) ta...młody przywlókł z jakiejś wystawy ślimaka hodowlanego. zobaczymy co z tego wyrosnie ;) w najgorszym razie będę miała danie z francji:P escargot:D:D słodkich snów życzę
-
hej:) ja swój obowiązek również spełniłam. mam nadzieję że dobrze:) no dzieciaki...gdybym ja wiedziała że Wy takie nocne marki to bym dołaczyła do konwersacji ;) mój kocur wojował w nocy, chyba cierpi na bezsenność:P codziennie o 3 rano zaczyna buszować po domu, łazi po mnie, skacze z szafy i dobiera sie do moich kwiatów.mam mordercze zapędy względem niego wrrrrrrrr Lutek---> ja też trzymam kciuki za latorośl:) bedziemy mieć przynajmniej pytania maturalne z pierwszej ręki ;) Ever---> serca nie da się oszukać więc nic na siłę, ale to pewnie już wiesz:) Polak---> może coś sie wymyśli do grudnia. daj znać jak będziesz wiedział na 100% kiedy będziesz:) Benia---> no...już myślałam ze Ci władzę w paluszkach odebrało:P pisz dziewczę co u Ciebie. a podwyżki gratuluję. ja musze jeszcze trochę poczekać...moze coś dostanę;) najpewniej po mordce:D:D a jak pomalujesz swoją chatkę to zapraszam do mnie;) trza ściany odświeżyć:D Isa---> to już pracoholizm jest:> spasuj trochę :P Alan---> ja caly czas jestem na dorobku :P no cóż...polska rzeczywistość:/ no dobra...idę popracować trochę:) za taką kasę to tylko trochę:P trzymajcie sie cieplutko, pozdrowienia z zagłębia:D
-
cześć Polak!!!!!!!!!!!!! kurde...myślałam ze Cię jakaś anglica porwała:P ja wiem gdzie Święty:), a o Joe to nic nie wiem. przylatuj do Polski, skoczymy na piwko ;) pozdrawiam, mechanik czeka :( papa
-
cześć:) teraz przeżyłam szok:D moja dzielnicowa jest ....wodniczką:D:D tera wsje jasna:D:D idę pracować dalej:P
-
cześć:) nooo...robi sie tu gwarno jak za starych dobrych czasów ;) Koli---> którz śmiał doprowadzić CIę do dołów?? już ja z nim pogadam ;) Sarkana---> nooo moja droga...jak sprawdzi się Twoja metoda na wodniczkę to poproszę o przepis ;) Izys---> małe (tiaaaa prawie 150 cm) koziorożce też potrzebują ciepła:P a tak serio to mali faceci są strasznie przytulańscy ;) zaobsrwowane na mojej młodej pijawie ;):D monik---> mnie to wszystkie znaki zodiaku lubia, bo jak tu nie lubić tak słodkiego stworzenia jak wodnik:P:D:D Gofra--> mnie w styczniu stuknie 12 lat wspólnych. najbardziej przerażała mnie myśl że \"on ze mna nie wytrzyma, nie ma mocnych \" kurde...raki sa odporne i cierpliwe i spolegliwe. wytrzymuje ...jak dotąd ;) dzisiaj sobie uzmysłowiłam jaki ten świat jest mały. dawno temu na czacie poznałam jedna dziewczynę. gadało nam się dobrze w sumie o wszystkim. nastąpiła wymiana nr gg i tak zostało. od czasu do czasu któraś coś skrobnie. jakoś nigdy nie było czasu ani sposobności spotkać się na kawie i poplotkować. ona poszła na pół roku do szkoły policyjnej i trochę się kontakty rozluźniły. dzisiaj sie dowiaduję ze owa koleżanka jest ...dzielnicową na moim osiedlu :D teraz to napewno sie spotkamy ;) uściski dla wszystkich papa
-
Gosia---> moherki głosują:o powtórzę za Izys...żenada:o
-
Izys--->witaj wśród nas Isa---> moja pijawa też jest jeszcze na etapie rozmawiania o problemach. oby jak najdłużej. zgubiłam kartę do bankomatu!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu sierota jestem i tyle.
-
będę teraz mówić jak dziecki w szkole:> ja tak nie twierdziłam:P
-
a poza tym kiedyś to rzeki były czyste:P a teraz jedynie możesz w rzece coś rozpuścić a nie wyprać:P więc pralka jak najbardziej przydatna jest:D