Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

habanerka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez habanerka

  1. no proszę...nocne marki:P gdybym wiedziała że siedzicie o tej porze na kompie to też bym przybyła na imprezkę. nie mogłam cosik spać. pewnie przez ta \"dupę\" :P Polak---> rozmowa....nie doszło do żadnej rozmowy bo pani na wstępie przy wszystkich elegancko przywitała sie ze znajomymi krórzy brali udział w eliminacjach i w trakcie egzaminu powiedziała do pana nota bene syna pielęgniarki szkolnej(dziwnie znajome nazwisko- trza wiedzieć Wam że ja sie wychowałam na tym osiedlu na którym jest owa szkoła) \"wiedziałam ze pan będzie pierwszy\". nic tylko wstać, dać w pysk i wyjść:( Ever---> mnie na żyletki nawet nie chcieli:P mam nadzieję ześ sie nie pocięła za bardzo:) teraz pisz gdzie wakacje spędzasz ;) Isa----> Gązo w szpilkach!!!?? zgroza:D:D chyba ze do kajaka przymocuje się owe szpilki bo takiego rozmiaru to ja u kobiet nie widziałam ;) Koli---> zrobiłam Gązowi fotę w mundurze, ale ciiii...tajemnica ;) jak wyjedzie to Ci prześlę ;) a tak eogóle to przymierzyłam ten jego uniform i stwierdzono żem jest urodzona do munduru ;) chyba też się zaciągnę;) pozdrowienia dla wszystkich
  2. no i gdzie słowa otuchy i pokrzepienia??? Gosia---> no jakoś muszę dać radę ;) wyślę klona na jeden egzamin:D Gązo jest do mnie uderzająco podobny :P pozdrawiam wszystkich
  3. no i nie przesunęli mi terminu testów:( i nadal mam dwie rozmowy w sprawie pracy o tej samej porze ;( buuuuuuuu i co teraz?? muszę sie podszkolić, bo dowiedziałam się z czego będą egzaminować do szkoły. word, excel, internet. będę miała dzisiaj pretekst posiedzieć na necie dłużej:D:D teraz mam kolejny dylemat...co na obiad zrobić ;) miłego dzionka
  4. Zajączek łowi sobie rybki nad rzeka, zauważył go Niedźwiedź, podszedł do niego i mówi: -Zając jak tam , biorą?! Zajączek: -Biorą ale słabo Niedźwiedź: -A masz jeszcze jedną wędkę? Zajączek: -Spoko mam, trzymaj połowimy razem I tak sobie siedzą i łowią przez parę godzin. Nagle jednemu i drugiemu bierze. Siłują się ostro i wyciągają taką dużą złotą rybkę. Rybka: -Jak mnie wypuścicie to spełnię wam po 3 życzenia Zajączek i Niedźwiedź się zgodzili Niedźwiedź mówi pierwsze życzenie: -Chcę aby w całym lesie były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak się stało) Zając: -Ja chce nową wędkę ( i tak się stało) Niedźwiedź mówi 2-gie życzenie: -Idę na całość, chce aby w całej Polsce w lasach były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak się stało) Zajączek: -Ja chcę nowy rowerek (i tak się stało) 3-cie życzenie Niedźwiedzia: -Teraz już w ogóle idę na całość!!! Chcę aby na Całym Świecie we wszystkich lasach były same niedźwiedzice a z Niedźwiedzi tylko JA!!! (i tak się stało) Zajączek: -A Ja chcę aby.... niedźwiedź był pedałem!!!
  5. cześć:) Isa---> dzisiaj odbieralismy sorty mundurowe, ci biedni ludzie którzy nie wiedzą w co się pakują idąc do pracy w policji nadal nie wiedzą gdzie będą na szkółce ;) no serio. na każdej komendzie mówią co innego, że tych z wyższym dają do Szczytna a ze średnim do Katowic-Piotrowic, że pół Polski do Łodzi ma ośrodek w Szczytnie a reszta od Łodzi do samiuśkich Tater hej jadzie do Katowic, że szkolenie będzie od ...1, 4 albo od 11 września.... że jak pojadą do Katowic to będą: a) skoszarowani tak jak w wojsku; b) będą mogli po 15.30 wychodzić na przepustki....i tak w kółko. czeski film:) w każdym razie kiedyś i gdzieś pojedzie :) No ja też mam dylemata nie z tej ziemi:( jak miałam problem że nie mam pracy to teraz mam problem bo...... mam jej za dużo:( w piątek o godz. 8.00 mam testy kwalifikacyjne w Urzędzie Miejskim, a o 9.00 w Szkole na sekretarkę. rozdwoję się, poślę swojego klona, nie wiem..... pociesza mnie fakt że nie tylko ja mam ten dylemat ;) sprawdziłam listę osób które przeszły pierwszy etap i też są na dwóch listach:P ech...a ponoć od przybytku głowa nie boli:P kobietta---> witaj:) ech....mieć zdolność kredytową....rozmarzyłam się:D:D Jo---> ponoć w kodeksie pracy mają nam zagwarantować czas na przystosowanie sie do pracy po urlopie:P niech Cie tak nie gonią więc :) Koli---> żeglarzu....odpłynęłaś na inny topik? gdzie się podziewasz? pozdrowienia dla wsiech riebiatów :)
  6. oj Jo...tu chodzi o psyche a nie o wkładanie do tyłka:>:P Isa---> czemuś zła??
  7. to znowu ja:) chciałam jeszcze powiedzieć ze czytałam super ksiażkę. \"W jego dłoniach\" Marthe Blau. \"Powieść psychologiczna z elementami pornografii, historia sadomasochicznego związku. Akcja powieści rozgrywa się współcześnie w Paryżu - mieście eleganckich lokali i nocnych klubów, w których bogaci Francuzi oddają się po pracy rozpuście na granicy ludzkiej wyobraźni. Elodie - 30-letnia adwokat, szczęśliwie zamężna matka z dzieckiem przeżywa destrukcyjną przygodę miłosną i odbywa podróż w głąb własnej psychiki. Odkrywa świat doznań seksualnych, jakiego dotąd nie znała. Staje się seksualną niewolnicą, kobietą gotową spełnić każdą, najbardziej perwersyjną zachciankę mężczyzny, któremu się podporządkowała. Studium masochizmu, uzależnienia, cierpienia, a może także... opętania.\" Jest świetna, polecam no dobra, wiecej tu nie wrócę....dzisiaj:P
  8. no wiem co jeszcze chciałam powiedzieć.... że sny są odzwierciedleniem naszej podświadomości i ze miałam okropny sen ostatnio:( zalewała mnie deszczówka, tzn nie mnie ale moje mieszkanie:( w senniku dali wyjaśnienie i wiem juz wszystko: Powódź - nie potrafisz poradzić sobie z problemami, tracisz siły. :(
  9. hej:) piszę dzisiaj bo wczoraj nie miałam siły. gupia haba polazła bez jedzenia na miasto i stwierdziła że przydałoby się oddać krew:/ no i oddałam.... pani w jeżdżącym ambulatorium po 200 ml pyta czy wszystko ok bo wygladam nieteges. no ofkors, dam radę i takie tam, przeciez to jeszcze tylko jakieś 10 minut. miałam oddać 450 ml ale po 430 ml prawie krzyczałam coby mnie wykuli. normalnie twardzielka jezdem jak szlak. zemdlałam. ciśnienie miałam jak nieboszczyk. 90/60. ino w takim stanie oddawać krew nic wiecej:D no i se poleżałam tam, wlali we mnie hekltolitry wody i jakiegoś gorzkiego świństwa. przyszedł pan doktor i powiedział żebym jeszcze wypiła kubek wody..... chciałam uciekać ze strachu że chcą mnie utopić ;) Koli---> zdjęcia Gąza nawet ja nie posiadam ;) ale jak tylko posiadę (zdjęcie a nie Gąza:>:P ) to zara też dostaniesz:) Święty---> jeśli to wirus jak wyrokuje Koli to sprzedaj mi go odrobinę ;) nie mam samozaparcia (nie mylić z zatwardzeniem:P ) coby sie odchudzać i takie przymusowe byłoby mi nawet na rękę ;) pozdrawiam wszystkich mocno i gorąco i mało ulewnie:) P.S. idę jutro na grzybki także jakbym się nie odezwała więcej to zjadłam coś czego nie powinnam ;)
  10. cześć patentowana i cała reszta ;):D Koli ---> nie pisałam nic bo nie lubie marudzić:P z pracą nadal kiepsko. kur....nawet żeby sprzątać trzeba mieć znajomości:( i nawet wyższe wykształcenie nie przeszkadza miotle ani szefowi:P no ale pojawia się małe światełko w tunelu:) ale sza!! wszystko powiem jak coś z tego wyjdzie:) a z nowości .....Gązo ma krótkie włosy!! istny cherubinek;) a po drugie od września jestem słomianą wdową:P czekamy tylko na telefon z meldunkiem kiedy dokładnie i ma się stawić w kamasze ;) ot i tyle:) Polak---> czasem pojawiam się na forum z kawałami:P to tak na poprawę nastroju i tam właśnie Isa mnie wykukała;) Jo---> pewnie teraz żeś jest wypoczeta to nach Sosnowiec będzie Ci szybciej przyjechać aaa:>? Benia ---> pozdrowienia dla Ciebie i Joee. a swoja drogą kaj żeście sie spotkali? Kigana---> a w którym kościele, urzędzie będzie owa uroczystość?? no wiesz...kwiaty trza gdziesik podesłać:D Świety---> a Ciebie komary zeżarły na tych jeziorach czy jak? Lutek---> witaj witaj:) lubię wakacje kobieto ale zasłużone:> a jak na razie to opylam się pełną gębą;) Gosia---> byłam nad Twoim kanałkiem:) ja mam tylko kilka scieków w mieście ale za to las za domem ;):P pozdrawiam wszystkich będę jak wrócę:)
  11. aaa ! zapomniałam dodać ze wygrałam w totka!! ino 10 zeta ale zawsze coś ;)
  12. cześć:) Isa---> bawisz sie w szpiega:>? przynajmniej tam gdzie wklejam dowcipy nie ma gadek o tym co głupiego zrobili wasi faceci, teściowie i takie tam:P wesoło jest przynajmniej:P a poza tym to zdrowiej. moja pijawa z kolonii też przywiozła jakąś paskudę. chwilowo objawia się to katarem i może na tym sie zakończy. oby! aaa no i przywiózł pół walizki kamieni:D co prawda piękne są ale współczułam Gązowi bo musiał walizkę nieść:P w domu dopiero młody się przyznał jakie skarby są w środku ;) Kigana---> nie wiem czy o tym samym pisze Paula (chodzi o te butelki) ale ja trzaskanie butelek miałam od czwartku i myślałam że nei nadążę ze sprzątaniem:P a goście byli z jej rejonu więc chyba o tym mowa ;) otóż! trzaska się butelki, stare talerze, wszystko co nadaje sie do trzaskania pod drzwiami panny młodej doputy, dopóki młoda nie wyjdzie z wódką i nie napoi gości. oczywiście to goście mówią kiedy maja dość:P ja się zemściłam na mojej bratowej :P pół nocy hałasowaliśmy u niej w bloku :P tak więc Kigana ! zaopatrz się z szufelkę, miotłę i duży worek na śmieci :P przybywamy:D!! Paula--> ja by z chęcią przyjechała, ale wiesz jak jest:( no muszę poczekać na lepsze czasy dla mnie:) kiedyś w końcu muszą nadejść!! czekam na nie z niecierpliwością ;) a co do fotek z Krakowa to juz Ci wysyłam. Koli---> i jak? mamy już się cieszyć że jest wśród nas żelgarka?? kiedy zabierasz nas w rejs;)? idę dogorywać bo mi łeb roz.........:( no! miłego wieczorku
  13. cześć:) Isa---> u nas też temperaturka była nie najgorsza:P i woda ciepła, i przegrzanie organizmu u mnie wystąpiło ino ze za darmo:P Tygrys nie trzymał Cię za krótko? Paula---> niestety do Jo też nie jadę:( czekam aż w końcu ona sie tu wybierze ;) a teraz cos z życia mojego kolonisty :) stęskniona mamusia wysyła smsa do dziecka o treści: \"tęsknię juz za Tobą, może byś już w końcu wrócił do domu co? ;)jak Ci jest na koloniach? napisz cos więcej\" za pół dnia przychodzi odpowiedź...\"dobrze\" chyba mu się nie nudzi:( ech...moje maleństwo (jedyne 148 cm) nie potrzebuje już mamusi:( a jak mi sie tam zakocha?? ło litości!! a teraz z innej beczki:D znalezione w necie..siedziałam i płakałam nad tym:D - Boże? - Tak, Adamie? - Co się wczoraj wieczór działo? Gdzie moje trzy żebra? - Jak to co? Pochlałes i zachciało ci się dziewczynek. :D:D:D:D:D:D:D:D Leci samolot pasazerski, kapitan wzywa do siebie stewardesse i mowi: - Niech pani przekaze pasazerom, ze mamy klopoty z silnikami i za chwile sie roztrzaskamy o glebe. Stewardessa wychodzi do pasazerow. - Prosze panstwa, wyciagamy paszporty! Wiara wyciaga paszporty... - Teraz machamy nimi nad glowa!! Wszyscy machaja podekscytowani i zaciekawieni... - A teraz zwijamy paszporciki w rulonik! - Tylko ciasniutko, ciasniutko!!! Wiara zwija paszporty, nie bardzo wiedza, po co... - I teraz wcisnijcie je sobie w d**e!! Bedzie was latwiej zidentyfikowac! :D:D:D Pożar wieżowca. Niestety straż pożarna nie miała tak wysokiej drabiny, aby ściągać wołających o pomoc mieszkańców z wyższych pięter płonącego wieżowca. Nagle znalazł się jeden gościu, który stwierdził, aby ci ludzie skakali, a on ich po prostu wszystkich złapie. Skacze pierwszy ! Złapał ! ; Skacze drugi ! Złapał ! ; Skacze kolejny ! Złapał! ; itd. Aż tu skacze murzyn. Jego nie łapał i gościu spadł na asfalt. Pytają się go: -Czemu go nie złapałeś? -Bez przesady, nie rzucajcie spalonych, czasu nie ma! :D:D:D:D Góral w sklepie wolnocłowym na nowojorskim lotnisku zwraca się do sprzedawcy: - You, now, wiesz facet, I want to buy...piła. Widząc brak kontaktu mówi piła, piłka, i pokazuje rękoma wielką obłość oraz demonstruje koszykarskie odbijanie - You now, piła - odbija wymaginowaną piłkę do koszykówki. - Oooh, ball? - pyta sprzedawca - You need to buy a ball? -Yes - cieszy się góral, ball, piła - teraz patrz mi na usta - łańcuchowa. no dobra..na dzisiaj koniec:D
  14. łooo mijanka była:( Lutek jezdeś??
  15. cześć:) Paula --> nikt o Tobie nie zapomniał:P a nie piszę bo nie wiem czy zauważyłaś ale wszystkich na urlopy wywiało ;) sama ze sobą to wystarczy jak w domu gadam:P no ja z chęcią bym pojechała do Grudziądza ale jest jeden problem:( nie wiem czy czytałaś że ja też dostałam awans...poziomy:> tzn. już nie pracuję i cholera...kasa nie chce mi sie w nocy kocić...to pewnie przez te upały ;) ale skoro Ty masz wolne to zabieraj Krewetkę i hej nach Sosnowiec dawajcie:)coś zorganizujem na miejscu :) no a poza tym moja pijawa wraca 12.08 z kolonii i nijak politycznie by było zostawiać go pod drzwiami samego ;) ale Wy przyjeżdżajcie:) wiecie co Haba zrobiła? zgłupła do reszty ale co tam:D spełnię swoje marzenia jak tylko dostane umowę o pracę:) bo to niestety jedyny warunek którego jeszcze nie spełniam:( a więc..... idę na kurs prawa jazdy na kategorię C+E :D zawsze mi sie marzyło duże autko ;) już nawet kochaną teściową prosiłam o zrobienie dużej poduchy coby mnie było widać zza kierownicy :D no i buciki muszę se skombinować na jakiej koturni bo będę inaczaj nóżkami machać i nie dostanę do gazu ;) no w każdym razie mam do wykorzystania 3 kursy.. i biorę, j.angielski, kurs prawa jazdy na C+E, i kurs na przewożenie substancji niebezpiecznych. bójcie sie:D:D zostawiam Was pełnych strachu :) Polak, Paula
  16. WARSZTATY - Jak być prawdziwym mężczyzną TYLKO DLA MĘŻCZYZN - WSTĘP WOLNY Uwaga: Ze względu na trudny i zaawansowany charakter, każde ze spotkań musi być ograniczone do maksimum ośmiu uczestników. Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia: DZIEŃ PIERWSZY 1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU - Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją. 2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH? - Dyskusja. 3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ - Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów. 4. NACZYNIA I SZTUĆCE; CZY LEWITUJĄ SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU? - Debata panelowa z udziałem ekspertów. 5. PILOT DO TELEWIZORA - Utrata pilota - linia pomocy i grupy wsparcia. 6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY - Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania. 7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA - Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego. DZIEŃ DRUGI 1. PUSTE KARTONY I BUTELKI; LODÓWKA CZY KOSZ? - Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne. 2. ZDROWIE; PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA - Prezentacja PowerPoint. 3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ - Wspomnienia tych, którzy przeżyli. 4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI? - Gra na symulatorze. 5. DOROSŁE ŻYCIE; PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ - Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról. 6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH - Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe. 7. TECHNIKI PRZEŻYCIA; JAK ŻYĆ BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE - Dostępni indywidualni psychoterapeuci.
  17. hej:) Koli---> o takim zastosowaniu prezerwatywy nie pomyślałam:P raczej jako balon informacykny ze coś się stało:> hihihhi a wyposażenie wodniaka o podwójnym zastosowaniu to .....serek topiony:) serio!! ponoć dobrze się sprawdza jako klej w wodzie..szybko tężeje. przynajmniej pan w radiu tak zapewniał i inni żeglarze co z nim rozmawiali:) ok. zmykam do kuchni robić placki ziemniaczane:) ktoś ma ochotę?? zapraszam:)
  18. cześć:) ogłaszam że żyję:) w niedzielę wyprawiłam pijawę na kolonie i znowu mam wolne ;) dzieci miały wyjechać spod kościoła o 15.00. byliśmy na miejscu o 14.30. autokar już był. piękny, czyściutki, dwupiętrowy, z panem w koszuli i uśmiechem na twarzy. dla dzieci przygotowana woda do picia, aviomarin i dwie duże paki cukierów od proboszcza (na każde piętro po paczce :) ) proboszcz udzielił dzieciom błogosławieństwa na drogę, rodzice uściskali, ksiądz opiekun sprawdził obecność, pan kierowca dzwonił do swojego szefa coby sprawdził jak wysoki jest most w miejscowości przez którą będą przejeżdżać coby nie utknąć i o 15.15 dzieci już nie było pod kościołem. jedna mamusia spytała z głupią miną \" to już? \" :D:D no...to jest organizacja:) cd opowieści kolonijnych będzie po kolejnych smsach od pijawy :) Isa--> słońca Ci życzyć w dalekim kraju czy lekkiego wytchnienia od niego ;)? Swięty --> po powroci z urlopu proszę o relację i zdjęcia rajobrazów bo tam mnie jeszcze nie widzieli i może w przyszłym roku bym się wybrała:) słoneczka życzę:) Koli--> wilku morski;) mam do Ciebie pytanie jako do jeszcze co prawda nie patentowanego żeglarza ale ponoć żeglarze powinni to wiedzieć:) co powinno być na żaglówce ze spożywki i do czego moze się przydać prócz jedzenia:) w każdym razie w radiu mówili że wszyscy zeglarze zawsze to kupują bo ma dwojakie zastosowanie:) Kigana---> ta wiekopomna chwiła została zaznaczona w moim kalendarzyku:) a przeciwnościami się nie zrażaj bo one tylko umacniają związek ( mówi Ci to doświadczony człowieczek który zawsze ma pod prąd ;) ) ważne że jesteście razem a reszta to ...pikuś:) uściski dla reszty... Alan, Paula, Jo, Gofra, Nietoperek, Gosia, Polak, Everka, Szuwcia, Lutek
  19. cześć:) Koli---> żyję żyję:D właśnie dotarłam z wczorajszej imprezy od mojej jedynej i ukochanej teściowej:D normalnie załuję że jej koleżanka nie jest w naszym wieku, chociaż....dusza jest ciagle młoda:) kobieta jest po 60-ce a ma tyle wigoru że aż sama się bałam ;) no i napewno jest wodniczką! bez dwóch zdań:D co do pięknego kierowca to wiesz...... możesz szefowi powiedzieć że jestem otwarta na przyjęcie stanowiska kierowniczego:D będę go wozić gdzie chce:D Sakana --> no witaj. Ty się dziewczę lepiej zastanów w co się pakujesz !! facet wodnik...toż to huśtawka emocjonalna;) a tak serio to podchodziłabym do tego jak do jeża:D stosunkowo rzadko i ostroznie coby nie spłoszyć jego i nie gmatwać sobie życia:) w każdym razie powodzenia w podbijaniu i porywaniu ;) Lutek!! kobito...już myślałam że Cię wywieźli i sprzedali na pchlim targu ;) opowiadaj kaj żeś bywał czarny baranie....eeeeee .......wodniku:D Isa---> jako że trzymam kciuki za Twoją wygraną w totka to liczę automatycznie już nie tylko na wczasy, bo te dostaną ponoć w pakiecie wszyscy od Ciebie;):P ale wiesz...trochę grosza by sie przydało do tego raju dla kobiet:D:D Ever---> nocny marku:D w dzień śpisz a w nocy buszujesz:> może umówimy się kiedy na wspólne buszowanie bo wiesz...ja tera sama nocami:( Joaś---> Ty żywiosz żenszina?? daj znaka:) i mam prośbę do wszystkich inwigilowanych, podglądanych, sprawdzanych, uziemianych i takie tam....kurde...Gązo zaczyna się uczyć więc od teraz milczymy na tematy nie sprzyjające samotnym wyjazdom do Brzeszcz:> Warszawy tudzież do psiej wólki:D jeszcze trochu i będę miała nadajnik wszczepiony w ...skórę:D:P zabieram mojego szpiega i jedziemy się moczyć:D miłego dzionka
  20. łelkom:) ech...szkoda że nie miałyśmy za dużo czasu ( o kasie nie wspominając;) ) w tej wawie:( Isa zaprowadziła nas do raju dla kobiet :D same sklepy ze szmatkami babskimi;) byłyśmy, poobgadywałyśmy, stwierdzono że obie trzy strony :D są super i trza się było zbierać:( a w nagrodę za dobre sprawowanie jechałam super furą:D...czerwoną:D
  21. cześć:) Koli!! pewnie że chcę!! jeśli tylko Ty chcesz mnie zabrać, a Isa chce ze mną na kawę to ja chcę jechać:D poproszę o bliższe informacje na którym zakręcie mam czekać na Ciebie i kiedy:) Ludziska!! trzymajta kciuki! 5 min. temu dzwoniłam do Gązita a w telefonie słyszę jak go wywołują! właśnie poszedł złożyć wszystkie papiery do policji! przeszedł wszystkie eliminacjie i jak tylko będzie wakat to ..... kurde....tera se uzmysłowiłam...... pół roku seksu nie będzie....no może mniej ...3 miesiące :D:D Jo---> na takie weselisko też bym poszła ale u mnie już nikt sie żenić nie chce. sama stara wiara :( proszę o zdjecia z wesela i w kiecce:) miłego dnia:)
  22. kurde!! dziewczyny!! koli!! Isa!! ja też chcę na kawę do Warszawy:( sama tera jezdem i nie mam co robić. Koli!! mogę z Tobą? wywalisz mnie gdzieś w Wa-wie a Ty se pójdziesz po wnuka. no:)
  23. rozpuściłam sie.......jak dziadowski bicz:D:D a tak serio to nie wiem w jaki sposób mam skórę z siebie ściągnąć żeby odrobina tlenu dotarła do organizmu:( Alan!!!! gratulejszyn!! daj znać kiedy weselną będziem pić:D a tak serio to daj znać kiedy ten szczęśliwy dzień nastąpi:) Nietoperku!! witaj ponownie:) mam nadzieję ze wróciłaś na dłużej a nie na jedno machnięcie łapką:) opowiadaj co u Cię:) od piątku pozbywam sie na tydzień pijawy :) sąsiadka go na wieś zabiera razem ze swoimi synami jako tanią siłe roboczą:D:D będzie bal oj będzie:D znikam tak jak moje szare komórki:> słodkich snów, stosunkowo udanej nocki i ...takie tam:D
  24. heloł:) idąc za przykładem świętego.... na początku mrgo listu pragnę wszystkich serdecznie pozdrowić:) w tym miejscu zaczyna się jeczenie i narzekanie na temat paskudnej aury....!@#$#!@#%$%$^$&*&*(&()*(&^%$%$%^ ..... chociaz w sumie mnie to osobiście nie przeszkadza, niech se slonko swieci:D informuję wszem i wobec że dałam se radę z tym bydlakiem ( mam na myśli system komputerowy a nie gąza:> ) wczoraj se klikałam bardzo kulturalnie ze świętym a tu jak nie pi........ i koniec rozmowy:( ech..ale załatwiłam go na cacy:D (znaczy komputer a nie swiętego ;) ) żadnego Tomka na piętrze nie mam. na szczęście mieszkam na ostatnim piętrze:P potomkini też żadnej nie będzie bo się cały materiał genetyczny ...zagotował:D:D i wolałam nie ryzykować, no bo co by było jakby sie jakaś gorąca laska urodziła ;) a tak serio to niech się rozmnażaniem zajmą młodsi...ot choćby szuwcia;):D:D:D a z drugiej strony...na babcie to ja za młoda jestem więc pilnuj sie córuś:D ha! święty!! to ja tera wiem czemu sprawiasz wrażenie takiego przygaszonego z letka;) no ale widzę że gaśnica przestaje mieć na Ciebie wpływ i się powoli rozkręcasz:D oby tak dalej a zaczniesz robić konkurencję everce:D szuwcia--> ja też miałam dziecie małe w domu. tzn nie takie całkiem małe. trzy lata ma diable i pyszczek jej sie nie zamykał ;) całe szczęście że jak śpi to nie gada bo wtedy wystawiłabym ja na nieistniejący balkon ;) no dobra....pora na telesfora, haba znika. miłego wieczorku wszystkim P.S. Isa...cóż za wylewność:D
×