celeste

witam dziewczynki :D dla Was ależ u mnie dzisiaj piękna pogoda, aż się chce żyć :D Hokus-Pokus --- dzięki wielkie Flawia --- nie przejmuj się tym hula hopem. Mi to (aż wstyd się przyznać) ale ze 2 tygodnie zajęło nauczenie się tym kręcić :/ ale ostatnio i sie udało i jestem z siebie dumna :D Tobie też się uda, tylko sie nie poddawaj. Chica --- nie mam żadnych nowych fotek, bo mój aparacik hmm jakby to powiedzieć zdechł, a na kompie nic nie mam. Wysłałam tylko Marcie to, które już masz. Ale obiecuję, że jak naprawię mój "fotomaker" :P to wyślę Wam nowe foty. A zapomniałabym o wczorajszym menu: - 2 wasy z białym serki

Martusia ja to nie wiem czy jak jutro nie wejdę na wagę, to czy zawału nie dostanę. Jem chyba mało, ćwiczę i jesli nie schudnę, to sobie chyba w łeb strzelę. W razie czego licze na Wasze wsparcie dziewczyny, a coś czuję, że się bardzo przyda. Ewelinka - skąd ja to znam heh też zawsze najpierw mi spada z biustu, który i tak do okazałych nie należy i z talii a tak bym chciała się pozbyć dupska i parę cm z ud :(

witamy witamy ;) a co do cukru to ja nie mam żadnego sposobu niestety jak ktoś posiadł tę wiedzę tajemną to też poproszę tutaj zdradzić :P najgorsze jest to, że mi to się zawsze po obiedzie chce coś słodkiego :/ obecnie \"zapijam\" ten cukrowy głód mate, ale to średnio pomaga moje dzisiejsze menu: - 100g chudego białego sera - kluski leniwe :/ miało być mięsko mielone z grilla ale nastąpiła zmiana planów, o której zostałam poinformowana oczywiście w chwili obiadu notabene o 18!!! ach ta rodzinka wcale mi nie pomaga przez nich najpierw głodowałam pół dnia i piłam herbatę jak smok, a potem się nawpierniczałam tych klusków, które swoją drogą wcale mi nie smakowały, ale byłam wściekle głodna chociaż plan ćwiczeniowy zrealizowany w pełni 18 dzień a6w + hula hop + ćwiczenia na nogi (moja zmora)

hm miał być ofcorz :/

witam kobietki w ten pochmurny niestety dzionek moje wczorajsze jedzonko: - kawa z mlekiem - kawałek piersi z kurczaka + pomidor - wasa + wędlinka drobiowa - 2 litry wody - litr herbaty (zielona + mate) Niestety znów się nie przemogłam do biegania :( ale chociaż poćwiczyłam półtorej godziny wieczorem w domu. 17 dzień a6w zaliczony :D

hej hej witam wszystkich ;) Ja jednak wczoraj jeszcze się nie zdecydowałam na to bieganie qrcze jakoś się boję porażki, a na dodatek tam gdzie chcę biegać, to mnóstwo ludzi zawsze jest eh dzisiaj może się w końcu nastawie psychicznie :/ Nie było mnie wczoraj wieczorkiem, więc zaległe menu: kawa z mlekiem, 100g chudego białego sera, 4 małe pierogi z mięsem, wasa z wędlinką drobiową i mnóstwo wody i zielonej herbatki Martusia --- ja na Twoim miejscu, to bym jednak nie biegała skoro Cię ten mięsień boli. Leki przeciwbólowe nie są rozwiązaniem, bo może i ból przytłumisz, ale możesz sobie tylko większą krzywdę zrobić.

hej dziewuszki :) nie odzywałam się chyba z tydzień, ale to dlatego, że komp mi chwilowo padł :( dieta poszła się .... więc od dzisiaj zaczynam od nowa i wiecie co też myślałam o bieganiu, ale są 2 problemy - po pierwsze, to nie wiem czy z 5 minut bym dała radę biegać a po drugie to ja nienawidzę biegania - ogólnie uwielbiam sport, ale biegać nie znoszę :/

hej dziewczynki ja tylko na chwilkę zameldować się :) sorki, że Wam jeszcze fotek nie wysłałam, ale okazuje się, że mój kochany brat czyścił dysk i wszystkie poszły w ..... w związku z tym na początek może zeskanuje coś z dokumentów, żeby w miare aktualne było, a potem poszukam czegoś innego pozdrawiam

hej dziewczęta :) Właśnie wszamałam śniadanko 2 wasy z pomidorkiem mniam :P wczoraj wieczorem jak zwykle godzina ćwiczeń, ale jakoś nie miałam siły mam nadzieję, że mi ta bezsilność przejdzie, bo jak nie to znowu się rozleniwię i z ćwiczeń nic nie wyjdzie Nosek---- ale Ci fajnie, też bym chciała na siłkę pochodzić, ale najpierw muszę jakoś kasę skombinować, a pomysłów brak niestety :( a co do specyfików na odchudzanie, to na którymś topiku dziewczyny się zachwycają for slim - podobno hamuje apetyt dosyć skutecznie, a kosztuje 6zł!!!

cześć dziewczynki :D mogę się przyłączyć??? w prawdzie jestem już na innym topicu, ale tam dziewczyny są znacznie szczuplejsze, a tutaj widzę, że gabarytowo pasuję 170cm i 96kg buuu :) ale mam nadzieję, że coś spadnie przez wakacje