Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylvi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylvi

  1. ja też tylko na chwile bo już moje seriale się zaczynają :P od rana też kafe było nieosiągalne, coś pewnie robili :( wysłałam do Was emaila, prosze o szczerą odpowiedź :) a Juleczce już dziękuję za odpowiedź :) ja myśle tak samo miłego wieczorka i do jutra
  2. i święte słowa Julli, macie zdrowie i z tego się cieszcie. U mnie niestety coraz gorzej, rano wstałam i zadzwoniłam do ośrodka leczenia nerwic i usłyszałam że owszem taki oddział był, ale już nie ma bo zlikwidowali , jest oddział rehabilitacji z psychoterapią ale mam zadzwonić jutro bo ma być jakiś lekarz któy stwierdzi czy wogóle jest sens przywozić skierowanie bo nie wiadomo czy na taką terapię się nadaję :( a potem postanowiłam walczyć z tym gównem i sama jechać do miasta i do pracy załatwić kilka spraw, przed tem pojechałam do sklepu kupić coś na obiad i skończyło się cieczką ze sklepu bo oczywiście słabo i nerwy. Wróciłam do domu, zamknęłam drzwi i kilka godzin czekałam aż mi przejdzie nerwica powiem szczerze że wolalabym być sama gdziekolwiek na świecie ale zdrowa niż przy rodzinie chora bo oni i tak nie potrafią mi pomóc bo zwyczajnie nie wiedzą jak :( no to pomarudziłam troche i teraz moge iść na kanape i dalej się dołować :( mimo wszystko miłego dnia
  3. a co to jesienne depresje nie tylko mnie dopadły? Juleczko nie daj się zdołować, zawsze myślałam że jesteś szczęśliwa i zadowolona z życia! czasem pozory mylą, ale za dziewczynami powiem pisz, wyżalaj się i nie ukrywaj że jest Ci źle. Razem damy radę Mała Tobie dziękuję za rozmowę tel. :) jak obiecałam piszę że mam skierowanie do ośrodka leczenia nerwic. Jutro będę dzwoniła na kiedy mam się stawić, oczywiście najgorsze przedemną, nastawienie psychiczne na wyjazd, boję się tego strasznie :( spokojnej nocki Wam życzę i do jutra bo muszę kompa M oddać ;)
  4. witam porannie :) przestawili czas i teraz wcześniej wstałam o godzinę ;) zapraszam na kawke poranną \_/
  5. ja na chwile bo leże pod kołderką, chyba mnie gdzieś przewiało :( osłabiona jestem Mrówka szale cudne ale ceny nie dla mnie :( Landrii narazie do wrocka nie jade bo chora jestem i M się jeszcze zastanawia czy chce to auto kupić :( :) dla reszty
  6. no więc tak, po kolei ;) : Mrówka chętnie by przystała na Twoją propozycję i zrobiła dla Ciebie makrame tylko nie wiem czy ja pamiętam jak to było :P musiałabym się przeprosić z koleżanką która mnie tego uczyła haha, oczywiście o ile i ona pamięta jak to było ;) Landrii moje wrażenie z ośrodków bylo takie samo haha, ale ten zamek jest na opolszczyźnie i chyba za daleko od domu jak dla mnie :( ja nie wytrzymam bez rodziny 2 miesiące. chyba zdecyduje się jednak na Złotoryję bo ta Pani tak zachwalała, w sumie nic nie strce, najwyżej uciekne z tamtąd :P a co do zupy to nie martwie się moje Panie, jest łagodna, szczerze to ja też bałam się co to będzie jak walne pół butelki sosu, ale patrzcie aby był tylko chilli bo są też ostre chili, ja mam z firmy HEINZ Landrii jutro znowu miałam być we wrocku ale M się rozmyślił i nie chce mu się jechać tak daleko :( przedwczoraj byliśmy w Poznaniu i mieliśmy dość hehe takie korki a we wrocku jeszcze gorzej się jeździ podobno :( jak coś się zmieni to napisze smska i dasz mi adres do pracy :) może chłopaki się zgodzą podjechać chociaż na 5 minut ;)
  7. Mrówka zostawiłam ślad na Twoim blogu jako anonimowy haha nigdy nie wiem jak wysyłać komentarz :P a mam pytanie, ile kosztowała ta książka o makramach? przypomniałaś mi że kiedyś namiętnie skręcałam makramy na kwiaty doniczkowe i robiłam takie dziwne stwory na ściane :) świetna zabawa to była, może bym zaczęła też coś dziergać w ramach relaksu jesiennego?
  8. przepis na zupę gyros: 1 kg mięsa wołowego lub wieprzowego 1 cebula 1 opakowanie przyprawy Gyros po 1 szt. papryki czerwonej, zielonej i żółtej 1 puszka kukurydzy 1/2 butelki sosu chili 1/2 butelki sosu cygańskiego lub 2 opakowania sosu w proszku 2 opakowania zupy cebulowej w proszku 1/2 litra śmietany 30 % ja polecam lepiej 18 % i to jedno małe opak. ziemniaki w kostke jak ktoś lubi Mięso, cebulę, paprykę pokroić w kostkę, wrzucić do dużego garnka i podsmażyć na oliwie, dusić aż mięso będzie miękkie. Dodać reszte składników, chwile pogotować jeszcze aż ziemniaki będą miękkie. Ja osobiście polecam robić połowe porcji bo z tych składników wychodzi naprawde duży garnek, a zupa jest sycąca jeśli dodamy ziemniaki. Smacznego
  9. witam :) Mrówka super wyglądasz w tym berecie :) ja mam czapke, taką wełnianą, wywijaną tzn tradycyjną ;) Juleczko przepis na zupkę napiszę może jutro :) jak zapomne to się przypomnij :P a mnie chyba na dodatek jakieś przeziębienie złapało, kicham jak szalona :( :) a jutro czeka mnie wyjazd do dużego miasta i załatwianie spraw urzędowych, nie wiem jak to przeżyje :( a teraz herbatka z cytrynką i rutinoscorbin ;)
  10. Mróweczko u Ciebie pada deszcz? u mnie mróz czekam na fotke berecika ;) a sałatke też robie gyros, a zupka podobnie pachnie ale bardziej mi przypomina taki gulasz węgierski :) a ja zapraszam na capucinko ;)
  11. od rana już gin z tonikiem i herbatką? nie za wcześnie troche haha ja narazie kawka gorąca ;) Landrii jak tak zimno to zamykaj i do domku pod kocyk :P Mrówka musisz w taki ziąb jechać? u mnie temperatura minusowa :( zaraz ide robić nową zupkę gyros, dostałam przepis od koleżanki, próbowałam pyszna tylko troche droga, ale co tam raz się żyje ;) miłego dnia
  12. nie ma sprawy Landrii, czekam na Twoją opinię bo zgłupiałam już na maxa haha troche mnie podbudowała wypowiedź Pani recepcjonistki że była tam kobieta i zachawalała że super i każdemu poleca, wróciła podobno wyciszona, spokojna, niestety dopiero pod koniec listopada mogłabym się z nią zobaczyć a wniosek mam pisać już za tydzień :( boję się że źle wybiorę i będę załowala :( Mróweczko zaraz ide na Twój blog zobaczyć szal :) pracusiu nasz :) a ja słucham sobie starych przebojów, synek mi nagrał :) ale sentymentalnie się zrobiło haha
  13. Landrii wysyłam Ci na emaila informacje o ośrodku, ale niestety opinia z przed 5 lat, więc mogło się troche zmienić :)
  14. Landrii nie choruj, masz już ten grzejnik??? Kania nie bój się, topik będzie żył jeszcze długoooo ;) witam i spadam coś porobić, dziś jade do lekarza prosić o skierowanie do ośrodka, zobacze co z tego wyjdzie ;)
  15. Landrii kocham Cie normalnie, byłam taka ciekawa jak Ulka brzydulka wygląda po przemianie :) juppi już wiem dzięks ja dziś cały dzień na kanapie, pogoda do bani więc nawet w necie nie chciało mi się siedzieć :( ale widze że i tak pustki dziś nastały, wkońcu weekend się zaczął i wszyskie do garów haha
  16. no prosze jak mnie tak chwalicie to znowu się pochwale: kolejny dzień bez ataków i bez leków ;) hurra dziś nawet nie posprzątałam, bo jak wyłaczyłam kompa przyszedł M i wyciągnął mnie do miasta i jakoś tak zeszło nam do 16 prawie ;) ale za to fajnie bo dzień minął miło i przyjemnie. A teraz pieke sobie jabłecznik, a właściwie mojemu M bo już od poniedziałku o nim marudzi. Ciekawe czy wyjdzie bo już wieki nie piekłam ciasta :( a kiedyś co tydzień musiało być coś słodkiego. co by tu jeszcze napisać hmmm ? nie wiem czytałam Wasze posty i zapomniałam już co miałam napisać haha skleroza mnie dopada. No dobra ide zobaczyć co z tym ciastem i zaraz serial Brzydula :P
  17. witanko :) deszczowo i zimnoooo w piecu już rozpaliłam, zaraz troche chatke ogarnę, obiadek i potem kanapa i tv ;) Juleczko i jak ciasto? zjadliwe? żołądki ja robie troszke inaczej, również gotuję je wodzie posolonej, poptem odsączam i jak przestygną kroję na paseczki. do garnka lub rondelka troche oleju, żołądki, dodaje sól, pieprz, wegete, słodką paprykę, troche ostrej lub chili, odrobine maggi i lekko podsmażam, potem dolewam wodę, podgotuję i zaprawiam sos mąką ;) pychotka Katarzynek pazurki moim zdaniem lepiej żelowe, są bardziej delikatne ale ładniej wyglądają i jak walniesz gdzieś to tips pęknie ale Twoim pazurkom nic się nie stanie, a z akrylem różnie bywa bo jest bardzo twardy. Ja swoje tipsiki wczoraj zdjęłam, chcę aby troche odpoczęły moje pazury skoro siedze w domu, a są naprawde słabe :( to narazie na tyle, ide sprzątać ;) miłego dnia
  18. witam Jasa straszne co się przytrafiło Twojej babci :( co za czasy :( poczytałam ten topik i fakt jest dużo ludzi z podobnymi i takimi samymi objawami :( niestety stres i tempo życia dają znać o sobie :( a jak Ci idzie sprzątanie? :P Mała niestety nerwica tak łatwo nie odpuszcza, ale musimy z nią walczyć ;) dziś jestem z siebie dumna bo sama pochodziłam po mieście i załatwiałam różne sprawy- urząd, hurtownia itp. ;) i 2 dni nie biore nic na uspokojenie ;) nie poddam się tak łatwo, będę WALCZYŁA !!!! Kania ja też lubię gulasz z żołądków, chyba też niedługo zrobię, tylko muszę do miasta jechać po te żołądki ;) Skarbik fajnie że do nas dołączyłaś, tylkko prosze zrób się "na czarno" żeby nikt się pod Ciebie nie podszywał ;) Landrii nie obijaj się :) i co z tą teściową? jeszcze nie ochłonełaś? :P Katarzynek dobrze że się odezwałaś ;)
  19. Landrii jak Ty psychiczna jesteś to co ja mam powiedziec? :P Mała ja też znam zapach tego sera, też moja mama go robiła, leżał śmierdzący na strychu i nie szło koło niego przejść, a potem kminek i chyba go smażyła. Ja tego nie jadłam bo nie lubię serów :( :)
  20. Olajda super fotki, dołączam się do pochwał dziewczyn ;) Mróweczko faktycznie zapomniałam napisać Ci co czuje, ale sama nie wiem co czuje i czego się boję, jak pisała Landrii tego nie można zdefiniować, w pomieszczeniach robi mi się słabo, mam jakieś wrażenie że coś mnie przytłacza, rozdygotsanie całego organizmu,choć najbardziej boję się tego że zemdleję i nikt mi nie pomoże :( a może nawet umre :P niby to śmieszne ale tylko dla ludzi które same tego nie doświadczyły :(
  21. no nie, co z tym tekstem :( rysuje kubek, a jak tekst dojdzie to nie ma ucha :(
  22. o masz wrąbało mi jedno uszko od kubka :P jeszcze raz: \_/
  23. Landrii mówisz i masz \_/ jeszcze gorąca ;) zimno u mnie i mroźno jakoś, wiaterek wieje co potęguje chłód brrrr fotek jeszcze nie obejrzałam, lece na poczte :)
×