Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylvi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylvi

  1. chciałam rano napisać coś optymistycznego ale..,.. się nie wyrobilam czasowo :P a teraz mpge tylko pomarudzić, bo znowu dopadł mnie atak w pracy, spędziłam ponad godzine u lekarza na kroplówce, aż się boje co będzie jutro. Ja naprawde zaczynam wątpić aby nerwica lękowa była kiedykolwiek wyleczalna, chyba tylko zaleczalna dziś nawet miałam myśli aby skończyć z tym wszystkim bo nie mam już sił walczyć :( chyba naszczęscie dla mnie za bardzo boje się śmierci bo inaczej nie wiem czy ....... (tfu tfu)
  2. Mrówka ja mroziłam śliwki i naprawde są dobre, tylko najlepiej zamroź je suche, nie posklejają się tak bardzo :) Landrii ja też byłam dziś w pracy ale tylko 2 godziny, za to po powrocie tak się narobiłam w domu że mam już dość :( ale jeszcze rowerem pojeździłam troche, bo chyba nie pisałam Wam że już chyba ze dwa tygodnie codziennie robie rundke rowerkiem, widać już poprawe na nogach, celulit zniknął i nogi ładniejsze, niestety tusza wolniej schodzi i brzuszysko nie chce wyszczupleć, a najgorsze że niedługo jesień będzie i nie będzie już kiedy po pracy rowerem jeździć :( Jasa moja koleżanka mówiła że są jakieś dobre warunki dla młodych małżeństw na kredyt w banku PKO na zakup mieszkania. Podobno oni część kredytu umażają czy coś takiego, podpytaj u siebie :) Wy robicie weki a ja nic :P od dwóch lat nie robie słoików tylko kupuje w marketach, są tanie i bardzo smaczne :) a po zatym nie mam nawet piwnicy żeby te słoiki składować :(
  3. już po kawusi i zaraz do pracy, wkońcu zaczyna się weekend :) hurra
  4. Jasa z tym dzieckiem to fakt, lepiej za długo nie czekaj, ja też znam bliskie osoby które czekały aż się wszystkiego dorobią, ustatkują, kupią dom itp, a teraz niestety borykają się samotnie bo nie może żona zajść w ciążę :( ale znam też i takie które dopiero po 30 (36 lat) zaszły w ciążę i są szczęśliwym i matkami :) więc reguły chyba nie ma. Ja mam 40 lat i już jesteśmy sami z M bo syn się wyprowadził na swoje i teraz żałuję trochę że się tak pospieszyliśmy haha, choć oczywiście są i dobre strony, znowu jesteśmy wolni i sami w domu haha Mróeczko piękne te rzeczy na Twoim blogu :) skusiłabym się na coś, ale za dużo mam skoków tuszy i nie wiem już sama jaki mam rozmiar w danej chwili :P Landrii mój humorek zmienia się zkażdą sekundą, w tej chwili jest całkiem znośny , co widać po poście (mam nadzieje) :P Mała szok co opisałaś :( aż nie wiem co napisać :( chyba szkoda gadać o tych lekarzach
  5. jak dobrze że ja już mam za sobą wyprawianie dziecka do szkoły ;) jeden kłopot i dużo kasy w kieszeni :P przez wyprawki szkolne to i wszyscy narzekają na brak ludzi, każdy się wykosztował i nie ma już nic na przyjemności :( do tego gorąco na dworze więc i opalanie w solarium prawie na zero, a rachunki trzeba płacić co się stało na kafe że nie ma możliwości wyboru ulubionych? musze Was szukać prze ogólne :( no to sobie znowu pomarudziłam więc kończe kawe i do pracy :) miłego dnia
  6. witam niedzielnie :) wpadłam życzyć naszej Juleczce wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
  7. Jasa dziękuje za zdjęcie :) już się zrewanżowałam :)
  8. pisać nadal nie mam o czym, ale zdjęcia nowych Pań chętnie obejrze :P u mnie nic nowego, praca, dom troche jazdy rowerem wieczorem (dziś z tego nici po zaczęło padać :( ), nadal nerwica mnie trzyma więc i pisać nie ma o czym. A do tego M okupuje kompa od rana do późnego wieczora :( Czytam Was codziennie i oczywiście dziękuje za pamięć o mojej osobie :) może jesienią więcej będę czasu będę spędzała przed kompem to i pisać zaczne codziennie ;)
  9. Julii a o co chodzi? jestem troche ukryta :P u mnie troche znowu dołująco, nerwica daje znać o sobie więc na nic nie mam sił, nawet na pisanie na topiku. Przepraszam Was od jutra mam kilka dni wolnego, odświeżam troche salon (malowanie), mam nadzieje że przez te kilka dni w domu podlecze samopoczucie. Byłam na urlopie tylko 3 dni nad morzem ze znajomymi. Zdjęć z urlopu Wam nie wysyłałam , bo wyszły straszne, przytyłam po lekach i niestety widać to na fotkach :( miłego urlopowania dla wypoczywających a dla pracusiów wytrwałości w oczekiwaniu na urlop ;)
  10. :P od jutra jade na urlop, może jak wróce to coś naskrobie ;) miłego tygodnia
  11. no tak, krzyczą że nie pisze, a mojego posta z rana nie ma Juleczko masz fajnie zaplanowany dzień, u mnie nic ciekawego. Ranp praca, potem troche posiedziałam a włąściwie postałam sobie w urzędzie komunikacji (ruszają się tak jak muchy w smole), potem znowu do pracy a teraz domek i kanapa :P tak wygląda mój ciekawy dzień ;) dobrze że u Was spokojnie, no może u Mrówki jak zwykle, pracowicie ;) a gdzie reszta Pań????? halooooo odezwijcie się ;)
  12. ja nie przed okresem ale i tak pomarudze hehe przewiao mie i boli mnie połowa dziąseł i napuchłam :( ale jeden plus to ten, ze zrobiłam sobie dzień wolny i piore pościel ;) pogoda supr, ciepło, wręcz gorąco :) ja wczasów narazie nie plamnuję bo nie chce mi się gdzieś za granicę jechać, a u nas ciężko pogodę dopasować do moich klientek :( jak ja mam wolne to zimno, a jak znowu gorąco się robi to nie mogę przełożyć wizyt bo za dużo klientek poumawianych :( tak więc pomnarudziłam, ide teraz herbatke sobie zaparzyć ;)
  13. Landrii myśle że wysłalam :P Juleczko i Mróweczko dziękuje za miłe słowa, dziś znowu farbowałam kolorek (bo dużo siwych już było widać :( ) na jeszcze troche ciemniejszy orzech :) ale fotki juz nie robie narazie :P fakt, wygodnie w tych włosach, ale prostować muszę niestety, bo inaczej jak pudel wyglądam ;) u mnie dziś słonecznie dość i coepło, ciekawe jak jutro będzie bo zapowiadają 30 stopni ;) oby :)
  14. witam niedzielnie i słonecznie u mnie dziś wkońcu wyszło śłońce, jest ciepło i odrazu lepiej na sercu :) aż strach jak pokazują w tv te powodzie, Landrii a jak u Ciebie? ponoć strasznie lało u Was w nocy? :( jakieś pustki na topiku się zrobiły, gdzie wszyscy się podziewacie????
  15. a ja też tylko sobie dziś Landrii miłego wyjazdu :)
  16. witam i ja niedzielnie :) pogoda narazie fajna, słonecznie (oj jakaś czarna chmura się pokazała), i dość ciepło :) co do mojej decyzji, to narazie jej nie podjęłam i naprawde się waham. Chcę do miasta bardzo ale też szkoda mi tego mieszkania tutaj bo przez te 16 lat wszystko mamy zrobione na tio top i teraz znowu trzeba by zaczynać od zera, bo wiadomo że jak sprzedam mieszkanie na wsi to za te pieniądze nie kupie niczego w tym samym standardzie :( póki lato trwa to mi się nie śpieszy, ale jesienią i zimą tragedia, wtedy odrazu bym się wyprowadziła. Moja wioska nie jest mała, to duża gminna miejscowość, a i miasto do którego chce się przenieść to małe miasto, wszystko pod bokiem i do pracy raczej chciała bym na nogach chodzić. Miasto jest takie typowe tylko w centrum , a naokoło jak na wsi prawie, podwórka i spokój :) |Ale Wam zawracam glowe haha, ale ja się wyprowadzam już z 5 lat hihi i nadal na wsi kibluję :P miłego niedzieli wszystkim, ide robić obiad :) potem na rowery jak nie będzie padało :)
  17. oooo a co to, ja dziś pierwsza? zapraszam na kawusie \\_/
  18. a co to Landrii za kogel mogel? :P u mnie naszczęście dziś nie padało, ciepło w miare i słonecznie :) możecie mi pozazdrościć troche ;) dziś po pracy byłam troche na ogródku, poprzycinałam troche winogron i wierzbe, popieliłam chwaściska w kwiatach, niestety tylko połowe ogródeczka bo zaczeły mnie nogi już boleć od kucania haha, może jak nie będzie padalo to jutro dokończe :) Mróweczko polekałam troche na Twojego bloga i widze że się lenisz, same włóczki ostatnio na fotkach :P miłego wieczorka :)
  19. Landrii no widzisz, ja podobnie jak Mrówka nie pamiętam o wszystkich imieninach i urodzinach, szkoda że nie ma przypominacza na kaffe :P więc sorki jeszcze raz i następnym razem prosze o info dzień przed że jutro mam święto :P ja już po kawce, zaraz do pracy :)
  20. Landrii jakaś okazja była? sto lat sorki że spóźnione z mieszkaniem narazie nic nie wyszło, bo ludzie nie dostali kredytu. Sama nie wiem czy się cieszyć czy płakać, nadal mam mieszane uczucia. Stwierdziliśmy że chyba narazie poczekamy ze sprzedażą i będziemy szukać okazji do kupienia czegoś do remontu za mniejsze pieniądze, a potem najwyżej sprzedamy swoje jeśli się nam spodoba w nowym mieszkaniu. \\u mnie jest troche inaczej, bo ja nie lubie mojej obecnej miejscowości i tych ludzi :( (wiem wszędzie są wścibscy), a na dworze to siedze tylko po pracy i to sama widząc jedynie ogrodzenie wokół i słysze też jeżdżące auta :P tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy ;) życie pokaże co będzie dalej :) Juleczko zazdroszcze Ci tego słońca, u nas niby ciepło, ale nie da rady w klapkach chodzić, mam dość tej pogody dołującej Mróweczko jak tam porządki domowe? znając Twój zapał pewnie już odpoczywasz na spacerku ;) Katarzynek miłego wyjazdu, mam nadzieje że dzieci nie dadzą \\Ci się w kość :P
  21. nie byłam na morzem bo pogoda do bani :( przesiedzialam weekend w domu. Sorki że nie pisze, ale nie mam nadal weny, wszystko mam w ..... :P teraz mam nowy problem, bo znalazłam kupców na mieszkanie i teraz nie wiem czy je napewno chce sprzedać i przenieść się do miasta :( boje się że będę żalowala decyzji, znowu te remonty :( a z drugiej strony od kilku lat męczę M aby to sprzedać i wynieść się do miasta i mieć do pracy kilka metrów. |Sama nie wiem co robić widzicie że nie ma sensu moje pisanie, czytam Was codziennie ale niestety pisanie mi nie idzie :( spokojnego tygodnia wszystkim życzę
  22. żyje, ale pisać mi się nie chce bo nie mam o czym :P
  23. witam się i ja w wolnej chwili między piciem kawy, szykowaniem sie do pracy i wywieszaniem prania. Wczoraj 3 pralki naprałam, mam nadzieje że słońce mnie dziś nie zawiedzie i wszystko poschnie zanim wróce z pracy :) Mała chyba częściej takie wypady rób i M oswajaj z obowiązkami ;) sama nic nie radze, bo sama z sobą sobie poradzić nie moge hehe, nie lubie domowych prac i wcale się facetom nie dziwie że jak nie muszą to się obijają :P Juleczko fajnie że wyjazd się udał, czekam na jakieś fotki aby pozazdrościć odpoczynku :) my z \\M mieliśmy przedwczoraj 20 rocznice ślubu i z tej okazji za tydzień, korzystając z długiego weekendu, chcemy pojechać na kilka dni nad morze :) oby tylko pogoda dopisała [modli się] :) no to miłego wypoczynku weekendowego
×