sylvi

witam po weekendzie :) Mróweczko współczuje córce, mam nadzieje że szybko znajdą przyczyne bo święta tuż tuż i będzie się męczyła bidulka :( ja na zakupy dopiero się wybieram, ale że mało potrzebuje więc rano pojade do marketu koło pracy i zakupie co mi potrzeba. Najgorzej z prezentami bo oczywiście pomysłów brak i niestety z kasą u mnie jakoś nie tego :( znowu nic nie odłożyłam na czarną godzinę a w pracy mam niestety drogie zakupy :( ale co tam, narazie zapraszam na herbatke z cytrynką :)

wróciłam z pracy z choinką, już ubrana pachnie i informuje że święta tuż tuż ;) A Wy gdzie?

jasne że jestem happy bo bez Was to ..... wszystko do d..... :P ja zaraz do pracy wybywam, nie chce mi sie starsznie, ale jak mus to mus. Czas coś zarobić w wkońcu bo listopad był tragiczny :( dobra nie smęcę, tylko do łazienki makijaż robić marsz :) miłego dnia

Landrii zapisana :) Mrowke i Olajde znalazłam w nickach i na topiku :)

a ja prosze kazda z osobna abyscie wyslaly do mnie emaila bo stracilam wszystkie kontakty :(

witam i ja w przerwie w sprzątaniu :) jakimś cudem działa u mnie internet mimo że pokazuje brak łaczenia :P ale co tam, umowa podpisana i kafe działa hihi zaczęłam dziś małe porządki przed świętami, bo od poniedziałju aż do sylwestra zapierdziel w pracy i chyba czasu będzie brak na sprzątanie i na kompa niestety :( ide zaparzyć sobie capucinko i zaraz wracam :)

witam :) nadal nie ma ineternetu ale podobno jutro ma już działać :) namieszałam z netem na maxa :( tyle czasu bez dostępu do kmpa to tragedia :( jedyny plus to ten, że troche się oduzależniłam od niego i odpoczęłam :P pozdrawiam gorącooo bo na dworze pada deszcz ze śniegiem i zimno się robi :( całuski a gdzie Taktak?

Mróweczko ja pracuje na Christrio bo na nich się uczyłam. Kiedyś kupowałam jakieś żele na allegro bo tańsze są ale i jakość ich była różna :P

zastępuje syna w pracy więc korzystam z neta i pisze :P nadal nie wiem kiedy mi w domu neta podłączą :( M już na mnie psy wiesza że do świąt pewnie nie podłączą :( a nie ch to.... zachciało mi się zmiany operatora Mróweczko paznokcie tak sobie lubią czasem na początku nauki się zapowietrzać (zmora nowych tipserek) :) a i niestety później czasem zdażają się klientki z taką płytką co nic się na niej nie trzyma :P .Powietrze może podchodzić jak źle zalane tipsy, źle odtłuszczone, źle zmatowione itp. a czasem nie ma żadnej przyczyny bo taka poprostu zdaży się płytka :) Landrii mogłabym wpaść na kawke z tipsami, ale problem z dojazdem, bo niestety znowu źle się czuje i nie ma szans na wyjazd dalej niż 13 km od domu :( a m=było już lepiej i niestety czuje się tak jakby tabletki przestały działać :( chyba jednak szpital lub sanatorium mnie czeka :( Taktaku trzymaj się i nie poddawaj złym nastrojom i dla pozostałych Pań też słoneczka i dobrego samopoczucia życze :)

moja pracownica robiła kurs przez biuro pracy oni pokryli 1000 zł a ona sama 500 zł plus przejazdy , ale najlepiej sama znajdz sobie dobre szkolenie i wtedy niech Cie tam skierują. Co do zdjęć to nie mam starych fotek bo na bieżąco wywołuje zdjęcia i kasuje z kompa bo za dużo miejsca zajmują :P :)

aha, Mrówka to wdzianko jest piękne :) też bym takie chciała :P szkoda że nie ma takich w skleach :(

a kto się tak stęsknił za mną ? :P Przepraszam Was ale w domu i w pracy nie mam neta i jeszcze podobno około tygodnia musze czekać aż telekomunikacja wyrazi zgode na oddanie swojego łącza dialogowi :( korzystam z kompa syna (w jego pracy) :P Mróweczko co Ci moge doradzić? j a robiła jeden kurs 3 dniowy Za 600 zł, a potem poszłam na drugi na 2 tygodnie i kosztował 1500 zł. Po pierwszym nic nie umiałam a po drugim już lepiej :) niestety cały czas nadal się ucze i dokształcam aby być na bieżąco z nowościami. Musisz popytać kogoś kto robił już tam kurs, bo w każdym mieście jest inaczej :) A sprzęty najpierw kupowałąm na allegro a potem też różnie, niektóre mam stare a niektóre kupowałam już drogir i w firmach wysyłkowych lub u przedstaicieli handlowych (bo ich nie brakuje) jak już otworzyłam salon. Jak coś jeszcze to pytaj, w miare możliwości odpowiem :) Landrii dziękuje za pamięć :) dobrze że mnie obudziłaś bo bym do pracy zaspała haha Taktak co z Tobą? sama już się zmartwiłam :( Julli nie płacz, i tak najdłużej z nas wszystkich miałaś słoneczko :P Bling :) co tam u Ciebie? a moje samopoczucie jest dużo lepsze niż 3 tygodnie temu :) troche jeszcze mam napady lękowe ale słabsze i żadziej :) mam nadzieje że wykaraskam się z tego dziadostwa. Leki powinny teraz już zacząć działać :) pozdrawiam i odezwe się za jakiś pewnie :) całuski

takie mam plany Mróweczko :) ale znając mnie to pewnie nic mi się nie będzie podobało :( :) u mnie narazie ładna pogoda, ale podobno ma przelotnie popadać :( a teraz zapraszam na kawke Riccore :)

no prosze jakie sny macie :) ja najczęsciej nie pamiętam rano co mi się śniło. Taktak widze że nie próżnowałaś na feriach :P podaj link, chętnie fotki obejrze :) dobrze że już wróciłaś :) Julli jak znajdziesz coś ciekawego to daj znać, ja musze całą prawie garderobe zmienić, za tydzień koniec żałoby i coś jasnego mi się marzy, bo tamte ciuchy chyba wywaliłam w ramach porządków wiosennych :P (każda wymówka dobra aby na zakupy się wybrać ;) ) Landrii cały dzień nie było tak źle, teraz troche mnie brzuch muli i lekko trzepie, ale nie mam zamiaru się poddawać i od jutra dalej leczyć się zamierzam :) potrzebuje tylko wsparcia i zajęcia ;) Aha, najważniejsze dziś nawet popracowałam i oczy mnie nie bolały hurraaaaaaa Dziękuje Ci kochana jeszcze raz za wczorajszą rozmowę tel

Landrii wziełam pierwszą :P dziś tylko herbatka :) miłego dnia

witam dołączam z kawusią :) u mnie narazie bez zmian, wczoraj pojechałam do pracy i wytrzymałam godzine :( już po kilkunastu minutach zaczełam źle się czuć :( dziś jade do psychiatry na wizyte, zobacze czy potwierdzi moje przypuszczenia że to tylko psychika tak działa. A tak ogólnie to jestem zadowolna i mam zamiar szybko pozbyć się tych obaw i zacząć cieszyć się życiem :) wkońcu tak szybko ono ucieka :( :) miłego dnia

wołacie mnie i macie :) jestem z powrotem ;) dziękuje Wam za zdjęcia, piękne dziecie, Olusia młodziutka jak nastolatka :) A gdzie Taktak się podziewa? A teraz leacja z dnia dzisiejszego: powiem szczerze ze dosłownie wybłagałam moje wyjście ze szpitala, nigdy więcej się tam nie wybieram :( kazali mi wczoraj wieczorem przyjechać i nie wiem po co. Od rana dziś nic mi nie robili, nie było wogóle obchodu lekarzy czekam, czekam a tu nikogo. Pytam pielęgniarki kiedy będzie obchód- a ona na to że nie będzie już bo tylko troche chodzili bo ..... za dużo pacjentów jest :P wiecie co? parodia :( znalazłam lekarza i pytam kiesy wyjde, a on na to że może jutro. No to pytam co będą mi dziś robili? a on na to że już nic ! No to pytam po co mam leżeć cały dzień i noc? że przecież moge do domu lepiej wyjść. No to się łaskawie zgodził ale czekałam za to na wypis prawie 4 godziny. Ale naszczęscie jestem już w domu i nawet okazało się że internet mi działa (mieli go wyłaczyć już 3 dni temu :P ) więc pisze Wam relacje, a zaraz kąpiel i odpoczywanko we własnym łóżeczku :) miłego wieczorka moje Panie

Witaj Bling po tak długiej przerwie :) napisz co nowego u Ciebie :) Landrii wyszywaniem kiedyś się zajmowałam ale tem moje dzieła i tak lądowały w szafie albo u mojej mamy :P nie powiem, wciągało mnie to :) Dzis znowu do szpitala, mam nadzieje że teraz już na krócej :) odezwe się jak wróce

no to zaczęłam optymistycznie nową stronkę :P szkoda że tak daleko mam do Was bo byście mnie nauczyły dziergać na szydełku i miałabym zajęcie na wieczory :)

jasne że macie racje, ale teraz musze prosić o wypis :P nie chcą mnie wypuścić, najpierw jeden lekarz powiedział że dziś wychodze a po niedzieli tylko mam się zjawić po wypis a dziś zmiana planów i dalej mam leżeć :( mam nadzieje że długo to nie potrwa, prosiłam już o konsultacje psychiatryczną ,bo to na milion procent moja wyobraźnia, i mam nadzieje że mnie wyślą na diagnoze, a jak sie nie zgodzą to już M powiedział że prywatnie mnie wyśle :) i chyba tak będzie najlepiej :) czekam na fotki :)

hej hej :) jestem w domku ale tylko na przepustce :( mam już dość szpitala, człowiek zamiast być zdrowszy to jeszcze gorzej się czuje :( Co robili mi jakieś badania to oczywiście coś znajdowali, postraszyli a potem drugi lekarz mówił że to nic groźnego i nie ma się czym przejmować :( wiecie co? mam dość bo od poniedziałku dalsze badania i leżenie w szpitalu. Oczywiscie nie wiem jak długo to potrwa a niestety to sprzyja gorszemu samopoczuciu, nawet w domu czuje niepokój :( Poprosze Landrii o fotki od wszystkich Pań, bo moja skrzynka pusta :( :) ide umyć włosy bo farbe nałożyłam, trzeba jakoś jutro wyglądać ;)

aha Landrii jak upieczesz chlebek to napisz, to wtedy ja też spróbuje :) kiedyś piekłam chleb w misce z Tupperware, też był mniama :)

Mrówka odstresywacz super :) szkoda że tak się kończy hihi ale chyba pozostawie go sobie na jakiś czas na kompie :P a ja też w przelocie :) ostatnie dyspozycje, zaraz pakowanie i jutro rano ruszam do szpitala :( w domu się śmieją że wszystko rozplanowałam i ciągle coś przypominam jakbym na woje się szykowała :P ale to chyba jakaś lampka w glowie zawsze się zaświeca aby wszystko pozałatwiać do końca :( troche się boję ale wierze że wszystko będzie ok i znowu zaczne się cieszyć życiem :) wkońcu ponoć życie u kobiet zaczyna się dopiero po 40-tce :P miłego dnia :)

Mróweczko a gdzie Ty pieczesz ten chlebek? w tej specjalnej maszynie do pieczenia chleba? bo narobiłaś mi smaka :)

dziękuje Landrii za wypowiedź :) następnym razem wyśle emailaalbo zadzwonie, bo inaczej zmienimy nazwe i wątek topiku :( :) Mróweczko popytam o ten pyłek, mam znajomego pszczelarza :)