sylvi

Landrii jestem :( ale nadal źle ze mną, walcze z nerwicą i złym samopoczuciem. Znowu jeżdże do psychologa i robie pranie mózgu troche mi się pomieszało w sierpniu, kumulacja złych zdarzeń i to jeszcze dodatkowo nasiliło chorobe :( Ale jestem silna i bardzooooo chce żyć więc DAM RADE !!! Całuski dla wszystkich

tu jest fajna stronka z dużą ilością przepisów tupperware: http://tupperware.webpark.pl/przepisy.html

to ja choć pomacham bo inaczej fotek nie dostane :P

ja mam stolnice i wałek i stare drewniane wylądowały po jakimś czasie w piecu :) stolnica świetna, przyklejam ją do blatu kuchennego i nigdzie nie lata, wałek leciutki, nic się nie klei ani do stolnicy ani do wałka. Kolejny pozytyw, jedno i drugie zwijam razem i wrzucam do szuflady :) Polecam :)

witaj :) ja w wiadrze ogórków nie kisze tylko w misce 2,5 litrowej z serii Nowa Fala, wychodzą super i się nie psują. Wiadro dla mnie jest za duże poprostu :) Ja dziś robiłam w Ultra Plusie piersi z kurczaka z pieczarkami i zalane sosem mniam, obiad w mikrofali gotowy w ciągu 12 minut :)

a ja nic nie robie haha szukam jakiejś fajnej plaży blisko, może na weekend wyskoczymy nad morze bo jestem strasznie zmęczonaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :P oczywiście do usłyszenia

dziękuje za odpowiedz :) musze spróbować capuccinko :) Moge podać przepis na karkóweczke w ultra plusie, jadlam ją na pokazie niedawno :) : w Ultra Plusie układamy warstwowo plastry karkówki, cebule (cebule można w Szefie Kuchni troche zmiksować), znowu karkówka i cebula. Na wierzch polać sos: śmietana duża 18 % (0,5 l) kethup łagodny 0,5 l dobrze wymieszać np. w shakerze i polać mięso. Ultra Plus przykryć pokrywką i wstawić do piekarnika na 180-200 oC na ok. 1,5 godzinki. Po jakiejś godzinie sprawdzić mięso i lekko je przemieszać aby sos spłynął na boki. Mięso będzie dobre gdy zmięknie. Do tego można podać kasze jęczmienną lub gryczaną. Do cudu kuchennego na dno dać wegete i zalać 2 litrami wody wrzącej, a potem na sito położyć w woreczkach ok 3 kasze jęczmienne i q gryczaną. Zamknąć i zaparzać przez 0,5 godziny. Smacznego :)

zapomniałam podziękować Puszce Pandory za przepisy :)

witam :) i ja używam produkty z tej firmy i jestem zadowolona, ułatwiają mi pracę i skracają czas :) a ciasto drożdżowe to już historia, odkąd mam miske to lubie je robić ;) co do ryżu to na pokazach je lekko zagotowują przed włożeniem do cudu, wtedy jest idealnie al dente. A makaronu to niestety nie moge utrafić, coś robie źle bo wychodzi mi taki mdły, jakby niedogotowany albo przegotowany haha. Może macie jakiś patent jak go zrobić? Anka spe a jak robisz to capuccino z lodami? brzmi smakowicie :)

ktoś tu na mnie narzekał że nie pisze haha a tu ciszaaaa jak makiem zasiał :( miłego dnia

witammmmmmmmm :) Landrii jak obiecałam mam chwile i coś skrobne :) Taktak dobrze że wszystko ok Julli słoneczko przesyłam :) Mrówka ja Cie zapraszam do mnie, przydałaby mi się taka Pani pracowita :P piękne dziergadła, zazdroszcze umiejętności. Kwiaty u mnie już prawie przekwitły wszystkie, a te z tego roku też marnie wzeszły, brak czasu i susza robi swoje :( hmmm co by tu jeszcze haha jak pisałam Landrii na gg, czasu mam mało, całe dnie siedze w pracy, do domu kompa nie biore więc rozumiecie, każda wymówka dobra :P :) zdrowie chyba dobrze, tzn. lepiej, żadziej mam ataki po tym jak się przebadałam od A do Zet, nawet u kardiologa byłam, niestety nerwica ciężka choroba, ale przenajmniej pamiętam jak się jej pozbyłam ostatnim razem. Najgorsze że atakuje niespodziewanie i niestety skutecznie rozkłąda na łopatki pacjenta :( Ale nie dam się, życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie na choroby. Trzymajcie kciuki żeby mi się udało :) to chyba tyle, tak po krótce :) pozdrawiam wszystkie i każdą z osobna czekam na fotki i przepisy na ciasta :)

przepraszam za nieobecność ale z powodu pracy do kompa naprawde żadko zaglądam :( ale staram się czytać Was na biezaco choć pisać jakoś nie mam chęci :( sorki Julli gratuluje decyzji :) wszystkiego najlepszego i również czekam na fotki kreacji ślubnej :) Taktak mam nadzieje że to nic groźnego będę trzymała kciuki Landrii w pracy nie jest tak źle :P haha Mrówka ma racje, pamiętam jak płakałaś że siedzisz w domu i się nudzisz i jak się cieszyłaś że wkońcu fajną pracę znalazłaś :) tak więc..... głowa do góry :) Mrówka przepraszam Cie bardzo że nie odpisałam na Twój post, ale jak czytałam to nie wiedziałam o co pytasz :P czy chodzi Ci o kursy na robienie paznokci? jesli tak to musisz poszukać w necie albo na forach gdzie najbliżej Ciebie takie kursy robią i jaka jest opinia na temat ich uczenia :) a koszt też różny od 600 zł do 3000 zł. Mam nadzieje że to o to chodziło :> no to chwilowo nadrobiłam zaległości mam nadzieje :) nie wiem kiedy znowu coś szrajbne bo niestety depresji ciąg dalszy jest :( ...

witam Takatak co tam za dołek Cie nawiedził? trzymaj się cieplutko Julli ja również czekam na fotki :) Blinguś :) Kasiak odezwij się :) Szczuplak czytasz nas jeszcze czasem? a co tam u naszej N_N? współczuje kłopotów z dziećmi :( sama przerabiałam to niedawno i dość długo, synalek dawał mi w kość :( nie jedna łza poleciała. Jedyne z czego się ciesze to to, że jest już dorosły i zakończył edukacje (ledwo, ledwo) i naszczęscie ma średnie, co prawda do matury nie przystępuje ale zmuszać go nie będę bo sama przecież nie poszłam :P teraz dogadujemy się w miare normalnie, chyba czas buntu się kończy :) tfu tfu odpukać haha teraz stresuje się bo zrobił prawo jazdy i zaczyna jeździć po całym powiecie. Serce matki chyba całe życie spokojnie nie śpi :( :) Chciałam Landrii Cie troche pocieszyć , ale chyba nie do końca mi sie to udało ;) U mnie bez zmian, zapierdzielam całe dnie i nic mi się nie chce :( jeszzcze trzy dni i zaczne długiiiii weekend, zamykam salon na 4 dni i mam wszystko w d... ;) mam nadzieje że wkońcu spokojnie odpoczne i nabiore nowych sił do pracy :) taki mały urlopik :) no to udanego weekendu życze i do usłyszenia :)

z pracy niestety :( :) a propos przydałaby się nowa stronka :P

z pracy niestety :( :) a propos przydałaby się nowa stronka :P

Mróweczko dołączam, ja również a na dodatek ochlapał mnie samochód a do domu za daleko żeby się przebrać :( ide kupić spodnie :P

Taktaku trzymam kciuki za pomyślne zakończenie sprawy, myśl pozytywnie

pracuje.. :( :)

na nic nie mam czasu :( teraz jeszcze jestem sama w pracy bo dziewczyne wyslalam na kurs. Ale z drugiej strony myśle że większą pomoc będę miala później bo teraz to nawet zachorować nie moge :P Co do spadków to faktycznie mam chyba miesiąc na to, jutro jade podpisać pit i mama go sama już złoży, mam nadzieje ze żadnych podatków za tego tytułu płacić nie będę :( bo i z czego :P Mój syn tez już zdał prawko tydzień temu, on się cieszy a ja troche mniej :P znowu jeden więcej stres na głowie :( :) Wy czytacie książki a ja tylko fora z paznokciami, to już chyba zaczyna być choroba hihi Wszystkiego dobrego , ide popracować troche :)

witam :) na jodze było świetnie :) będę chodziła :) a dziś mam prośbe o odpowiedź na pytanie: czy któraś się orientuje jak się załatwia sprawe spadkową do rodzicu? chodzi o to że jak zmarł mój tata, mama złożyła wniosek do sądu o nabycie spadku. Obie przyjęóyśmy spadek w równych częsciach i myślałam że na tym się kończy. Ze jak mama będzie chciała sprzedać dom i ziemie, to wystarczy mój podpis na umowie sprzedaży i już. A teraz mama się dowiedziala ze mialysmy coś podobno zgłosić w urzędzie skarbowym? jeny jakie to wszystko zagmatwane. Prosze o info albo na emaila albo na topiku. Pozdrawiam

MRÓWKA ale smaka mi narobiłaś, a szlak z dietą, ide coś słodkiego zjeść :P Landrii życze powodzenia, ja chyba z Mrówką do lata poczekam i wtedy na owocach jechać będę :)

witam :) Mrówka fajne pazurki :) ale bardzo spokojne haha ostatnio jest szał na ekstrawagancje :) sama mam takie warjackie. A co to za dieta Landrii że tyle można tygodniowo zrzucić? Mi też się nazbierało przez zime :P Od poniedziałku mam zamiar, wkońcu, wybrać się na joge, mam nadzieje że wkoncu mi się uda ;) miłego dnia

:) nie mam na nic czasu ostatnio, pracuje non stop ;) rano w domu coś porobie a potem do pracy i pazury kleje aż d0 20.00 więc wracam do domu i nic mi się już nie chce :( ale ma to to też dobre strony, troche zajęcia, mało narzekam i mało myśle czy mnie coś boli :P Na odchudzanie nie mam ludzi ostatnio, mam nadzieje że to tylko leczenie ran po świętach i niedługo ruch się znowu zacznie. Mróweczko nie dostałam nic od Ciebie na gg :( Internet mam w pracy i nawet nie zaglądam na forum bo czasu brak :( a miałam siedzieć sobie z kawusią i z Wami klikać ;) Zdrowia Wam dziewczyny życze, Landrii troche to dziwny taki ból :( Taktak ciesze się że wkońcu do domu nowego się wprowadzisz, wkońcu marzenie Twoje się spełni, a psiaki wkońcu luzik będą miały cały dzień :) Oczywiście czekam na zdjecia :) Jutro tez mam wolne ale na wyjazdach będę :)

kawa :) potem wpadne na chwile bo dzis wolne mam :) miłego dnia

druga kawusia,druga :) na oczy nie widze, szlak by tą pogodę i niskie ciśnienie :( ja chce wiosne no dobra, czas do pracy sie szykować :) miłego dnia