sylvi

Landrii wstałam bo mój cholerny pies ma chyba budzik w dupie i codziennie tak wstaje :( czekam na zmiane czasu to choć do 8.00 pospie :) Taktak mi się podobał w czarnych włosach bo pasował jej ten kolor to charakterku, a teraz zmyłka, wyglada na łagodną blond lasencje, a tu taka gangrena :P ja Ci dam, że sie nie odnajde w Waszych emailach :) to jeszcze mnie nie znasz hihi Katarzynek co tam u Ciebie tyle żali ostatnio? pije kawe i zmiatam na dwór, miałam w planach kupić ziemie i bratki posadzić w donicach, ale mąż mnie ściągnął na ziemie, że nie ma już po co skoro pakuje graty :( a ja chciałam mieć tak ładnie jeszcze przez wiosne :)

wstałam już o 6.45 ale nie zaglądałam jeszcze na kaffe i to sie chyba nie liczy że byłam pierwsza? :P u mnie tez pieknie slonecznie, ale jeszcze mroxnie, trawa biała. Mam nadzieje że się nie pomylili w pogodzie i w środe będzie obiecane 15 stopni :) Indesitka witaj w klubie :)

o nawet ktos tu zagląda w niedziele :P a co to za konszachty emailowe Taktak i Landrii? ;) ja tez che emaila :P Indesitka napisz skąd jesteś, czy jesteś zamężna, jakieś dzieci, ile masz lat, czy pracujesz? tak ogólnie tyle ile chcesz o sobie powiedzieć :) ja dzis rodzinnie niedziele spedziłam, więc nie za bardzo jest o czym pisac :P

Katarzynek dołączam do postów dziewczyn, powinien juz nie szukać :)

u mnie piekna słoneczna pogoda i temperatura dodatnia, szybko posprzatałam, zaraz kawka i na dwór :) Landrii przyjedź do mnie, troche krokusów zakwitło ;)

macie racje za duzo się nie narobie hehe ale może to i dobrze bo teraz aż za duzo tej pracy w sezonie :) no i nie będę musiała mieć ubrań do miasta i na podwórko :P a psinki niestety bedą musiały się przestawić ze swobodnego łażenia na chodzenie grzecznie na smyczy i tego niestety boje sie najbardziej :( ale jestem dobrej myśli :) a o foteczkach pamietam, ale to jeszcze troche musicie poczekać :) Mróweczko Ty chyba w czepku urodzona jesteś :) nawet dzieci masz udane i nie przechodziły wieku dorastania :P oj oj jak Ci dobrze :) ja osiwiałam jak synuś dojrzewał :( ale i tak kocham go nad życie :)

Landrynuś tylko 5 m2 :( ale kilka kwiatków mi się zmieści :)

Taktaku mam nadzieje że pomoże :) ciężki wiek i niestety te dzieciaki wtedy uważają ze są najmądrzejsze, a my się tylko czepiamy :( mam nadzieje że jednak masz rozsądną dziewczyne :) Landrii jeszcze do lata zostaje na starych śmieciach ;) szkoda mi będzie tylko mojego ogrodu, bo duzo tu zainwestowałam, część kwiatów wykopie, ale reszta niestety musi zostać :( no, ale coś za coś :) nie mam sentymentów ;) aha Mróweczko mi się bardziej podoba ten drugi sweterek, nie wiem czy pasuje do Ciebie czy nie, ale jest piękny :) sama bym sobie taki sprawiła jakbym miała 8 kilo mniej :P

no witam :P nie mam ochoty pisać, zreszta też po domu latam i wywalam wszystko co zbędne. Umowa przedwstępna podpisana więc czas pomału pakowac rupiecie :) Taktak nie mam pojęcia co do dziewczynki by trafiło, do mojego synusia nic nie trafialo, ani groźby ani prośby. Niestety musisz poczekać aż z tego wyrosnie :(

u mnie słonecznie i plus 17 stopni, więc picie kawy już na podwórku :)

ja mam męża w domku więc same rozumiecie :P

Mała ja tylko napisze że jak dla mnie to wszystko brzmi jak science fiction , nieprawdopodobne żeby tak było naprawde :( współczuje Ci, ale podobnie jak Mrówka uważam że cackasz się z dziadem i tyle :( Mrówka a co to ćwiczenia robisz że masz tylko ochote na.... :P może z kolezanką byś się podzieliła hihi ja tez mam większą ochotę coś robić w domku, a właściwie to bym już na dworze kosiła trawke, grzebała w ziemi itp :) to chyba słońce tak na nas wpływa :) ale ćwiczyć to mi się nie chce :( oj bedzie ciężko jak trzeba będzie płaszcz zdjąć :( :P

a u mnie słoneczko więc zapraszam na dobrą kawkę :)

ale dwie złośnice :P dziś dietka bez kawałka torcika haha

no hejka :) u mnie dziś net coś szwankuje i nie mam nerwów do niego, ale za to ładna pogoda to wyjęłam stół i krzesła i piłam kawe na dworze ;) i jak pieknie krokusy zaczynają kwitnąć :) Mrówka to chyba zboczenie wioskowe z tymi nasionami haha, ja wczoraj byłam w castoramie i jak zobaczyłam półke z nasionami to ledwo się oparłam żeby coś nie nakupować :) ale skoro ide do miasta to raczej nie ma sensu inwestować w kolejne kwiaty :( jesssuuu czy ja dobrze robie ? :P Taktak mnie też główka nie boli, ale za to mam kaca moralnego, bo z okazji dnia kobiet zjadłam kawałek tortu :)

ja siedze w necie ale nic ciekawego tam kurna nie znalazłam jak dotąd :( mam nadzieje że jak bedziesz miala nową maszynę to bedzie lepsza od poprzedniej :)

hihi dołączam do prośby Taktaka, ja też chciałabym zobaczyć Cie w takim dresiku :) Taktak zobacz czy Monty nie zdarł sobie skóry z łapki, moja sunia tak miewa czasem. Jak tak jest, to mam swietny preparat na takie ubytki, moge podać Ci nazwe, kupuje go w aptece ludzkiej ;) i potem łapke zawijam bandażem żeby nie lizała :) a na wyprzedaże z mężem troche dupowato bo on nigdy czasu nie ma, dopóki sama ztego domu nie wyleze to mnie wszystko co najlepsze omija :( a dodatkowo dupa musi schudnąć bo szkoda potem takie wielkie ciuchy wywalać :P

witam i ja :) z rana byłam w miescie pobawić się w komornika :P potem małe zakupy i juz z kawką siedze przy kompie :) juz myślałam że tylko ja mam takie jazdy z odkurzaczami i maszyną do szycia :( odkurzacz tez mam nie wiem już który z kolei i podobnie nie wazne czy kupie tani czy drogi każdy ma jakieś wady jak dla mnie :( teraz mam za krótki kabel :P parowych tez nigdy nie miałam, moja mama ma taki parowy mop (co reklamują w tv) na początku była zadowolona a teraz stoi on w kącie i sie kurzy :) maszyne miałam jedną w swoim życiu, łucznika. Niestety wiecznie albo zrywała nitke, albo plątała jak szalona, nie pomogało smarowanie, ustawianie, sprzedałam dziada w lombardzie :) teściowa ma starą maszyne na pedała i szyje wszystko jak leci :) chyba te starocie były najlepsze :) hmmm co by tu jeszcze, a ktos pytał jak sprzedaz mieszkania, jakoś leci, narazie etap dzwoniących i jeden oglądający ;) ale jakoś zaczyna mi być szkoda sprzedawać hihi ja tak mam od kilku lat :) najlepsze że każdy ze znajomych daje nam w mieście najwyżej pół roku :P no zobaczymy :) jest jeszcze opcja że jak nie bedzie kupca to może wynajmiemy i ewentualnie bedzie gdzie wrócić :P Mała współczuje Ci takich zawirowań :( szkoda że tak sie to wszystko toczy złym torem :( trzymam kciuki zebyś jak najszybciej mogła rozpocząć nowe lepsze życie Mrówka jak tam sprawy? pozałatwiane? rozliczyłam Pita i pierwszy raz od kilku lat mam zwrot (juppi) można wysyłac zeznanie :) dobra starczy marudzenia, czas kończyć obiadek :) dziś schabowe, ziemniaczki i czerwona kapucha :) zapraszam :)

witam niedzielnie :)

Mróweczko odpisałam :) Landrii zastanwiałam sie o jakiej zaczepce napisałaś :) odpowiedziałam :) ja rzadko zaglądam na FB

o rany Mrówka ja podziwiam Twój zapał do ćwiczeń, ja zjadłam 3 pączki i zapiłam kawką ale ćwiczyć mi się nie chce :( Taktak to takie oszustwo pączkowe że bez tłuszczowe bo one poprostu są pieczone w piecu a nie w głębokim tłuszczu, ale czy one mają mniej tluszczu w sobie to wątpie :P Jasa ja bym się zastanawiała nad prozpozycja, masz racje może niech mąż wraca jak tam nie ma kokosów :) u mnie dzis zupa ogórkowa, tak z nudów :)

stawiam paczki, z dzemem i beztluszczowe :)

Landrii fajny ten Twój kurs, musi byc ciekawe, tym bardziej że potem jakąś praktyke masz odrobić :) mysle że to cos w sam raz dla Ciebie ;) lubisz dlubać cudeńka :) Taktak jak pisałam super jajko :) ciekawe jak wygląda w realu :) Julli to Was gość skasował, ale nie tylko u Ciebie tak oszukują, u mnie podobnie, umawiasz się na cene a potem dupa blada zawsze trzeba dopłacać , a mnie to szlak trafia jak tak jest. To po cholere się umawiać na jakąś cenę :( chyba najlepiej by było spisywać umowe i wtedy jesteś kryty :)

te dołki to chyba przez tą przedłużającą się zimę :( tak zimno że brrr, niby ma być cieplej po niedzieli ale czy sie nie mylą? wkońcu już marzec sie zacznie :) u mnie dziś barszcz biały na swojskiej kiełbasce :) mniam lubie ta zupkę ja już posprzątałam wczoraj na full bo robiłam fotki mieszkania, dzis na allegro musze wystawić, niech się dzieje wola nieba ;) miłego dnia i duzoooo usmiechu

no to chyba wina zdjęcia bo portfel pasuje do torebki ino ma inny odcień brązu, troche ciemniejszy :P na zdjęciu teraz widze że faktycznie jakby czerwonawy wyszedł :( ja dziś na obiad gulasz i kasza :) tez szybko, samo sie robi :) a w planach nic nie mam ciekawego, moze też potem na spacer sie wybiore bo narazie za zimno Landrii nie wiem co Ci doradzić, bo po pierwsze nie wiem co ta za muzyka, po drugie w jakim lokalu to się odbywa :(