sylvi

Hoga za allegro płacisz przekazem na poczcie lub przez bank przelewem. jak wejdziesz na swoje allegro na górze są podane oplaty i tam zobaczysz lub nawet mozesz sobie wydrukować przekaz bankowy, podane są Twoje osobiste numery :) jak coś to jeszcze pytaj, chętnie odpisze :) aha jak wystawiasz przedmiot to zawsze na końcu jest kwota jaka bedzie do zapłaty.

oczywiście nie wiem ile i czego do tej salatki walnąć, czy coś trzeba podgotować? (brokuł) brrr antytalent jestem, moge Wam za to ciasta piec :) Amita kupowanie to łatwizna jak sie załapie co i jak i jak sprawdzać kontrahenta, ja miałam o tyle dobrze że początki troche wytłumaczył mi syn (oczywiście wiecznie z nadąsaną miną że znowu czegoś nie wiem hihi), ale ppo pewnym czasie nawet męża nauczyłam :P i teraz cała trójka robi zakupy :) Hoga odwaznie postapilaś haha ja pale cdziennie w centralnym bo zimno jak cholera wieczorami :) Mychulec nawet nie wiesz jak ja się ciesze ze dziś piątek, bo jutro mam też wolną sobotę a w niedziele znowu spotkanko :)

sałatka brzmi ciekawie, tylko kto mi ją zrobi? hihi

oj czasem się oplaca, ja uwielbiam zakupy na allegro :)

no prosze Me chyba ten sposób jak znalazł na jesienne katary :) musze koniecznie kupić te ziarenka i w razie napadu kataru wypróbować. A wąchać zapach z potartej ręki czy z woreczka? Tala ja też czesto kupuje buty w zielonej, choć i w żarach fajne można znaleźć i w rozsądnej cenie :) jakoś buty przez net bym się bała kupić, bo niestety zawsze kupując buty okazuje się że mam różną numerację a najgorsze że jest to +2 rozmiary lub - 2 rozmiary :( ale wszystko inne kupuje tylko w necie :)

witam :) Me ja bym umarła chyba z głodu przy takim menu :( nie wiem dlaczego ale mój organizm domaga sie odpowiednich porcji jedzenia i naczej strajkuje, zawroty głowy, ból brzucha i osłabienie :( tak więc może ja wogole sie nie nadaje na dietkowanie? :( czas na kawke bo zaraz w rejs :) miłego dnia

witaj na pokładzie Jarynko :) i tak trzymaj :)

Hoga ciacha naszczęscie bez dodatków- bo to takie francuskie, ale i tak mam wyrzuty sumienia :) Mam nadzieje ze M fajek sobie nie kupi hihi ale Ty możesz inne bonusy stosować- bardziej motywujące :P Dorottko gratulacje :) Mychulec nie łam się, nie Ty jedyna masz lenia :) z wiosną bedzie lepiej hihi

zżarłam 5 ciastek francuskich :( nie mam silnej woli buuu źle się dziś czuje, zawroty głowy i złe widzenie, kurcze ciekawe co to ? może to jakaś infekcja w powietrzu ? :P widze że impreza na całego haha

Pulsiku gratulacje dzięki za szampana \\_/ :) dziewczyny chce mi się jeść :( co można pogryźć przed drugim śniadanio-obiadem?

hahaha wiecie co? ja chyba zostane przy swoim nicku sylvi bo inaczej non stop bede pod innym występować hihi maxmara współczuje ciemności, nie cierpie jak świata nie widze :( jak chcesz miętę na ogródek to zapraszam do siebie, mam spore zasoby, już kolezance wydałam wiekszość bo jakoś wole kupowaną herbatkę :) mychulec chyba szkoda Twoich nerwów i zapału, masz racje ze ona poprostu wyrwała się z domku ;) tala dziękuje za fotki, no i oczywiscie powtórze za dziewczynami- po co się odchudzasz? ładna pani z Ciebie, a i córeczka fajna dziewczyna rośnie :) hmm coś miałam jeszcze naskrobać ale już nie pamietam :( no to chyba na jakiś fil skocze :) papatki do jutra

ależ to wszystko skomplikowane, dobrze ze Me nam podpowie co i jak. Ja chętnie korzystam z tych porad :) dziś na śniadanie były płatki z mlekiem i mała kawa. Teraz zjadłam 2 bułki z dynią i małą konserwę rybną, hmmm nie wiem czy to nie za dużo kalorii bo konserwa z mintaja w oleju? teraz pije małą kawkę z mlekiem i około 17.15 zjem obiad. najgorzej będzie oczywiście wieczorem przy kompie, ale mam nadzieje że dam rade. wczoraj udało mi się ćwiczyć, mam nadzieje że dziś też sie nie poddam :)

wróciłam z pracy i pije kawke :) jest tam kto?

hihi widzisz przejełam się rolą ;) aparat chętnie bym wzieła ale narazie po pracy nie mam czasu :( albo taka moja wymówka bo widoki u mnie są piękne :)

ale dziś nostalgicznie się u nas zrobiło :( nie wiem co pisać bo naszczęscie nie przeżylam nic tak bardzo bolącego i chyba nie do końca wiem co czujecie, więc tylko powiem że jestem z Wami myslami i jakby co to wiecie..... Tadziu a czy Ty masz dzieci? bo chyba nic nam nie pisałeś o rodzinie. Mam nadzieje ze niczym Cie nie urażę? ale tu mniej więcej wiemy coś o sobie a Ty jesteś dla nas wciąż nowy a Hermi nie mówiła nam nic o Tobie :)

fotki posłałam dalej, nie mam tylko pozwolenia czy wyslać też do Pana Tadeusza? :) Kazimierz faktycznie piękny, ma coś w sobie. Jaka szkoda ze tak daleko ode mnie, chętnie zabrała bym męza na wycieczke romantyczną ;) ech zazdroszcze Ci. Zdradź tajemnice z kim się tam wybrałaś bo ktoś Ci fotki pstryknął :P

no dobra, już obejrzałam, tylko jak dla mnie to znowu za mało ich :P zaraz wysyłam dalej :)

Maxmara spróbuj jeść \"Falvit\", te witaminy są dobre. kiedyś mi też wypadały strasznie włosy, ale witaminy i podcięcie włosów mi naszczęscie pomogło :)

dotarły, dzięki :) bardzo sympatycznie wyglądasz, budzisz zaufanie :) teraz wiem do kogo pisze posty ;) Moniał a Ty miałaś nam podesłać fotki i zapomnialaś już :( witam z kaweczką \\_/ Belisima jak piesio?

wczoraj nie mogłam do kompa sie dopchac wiec dzis nadrobie zaleglości, za co przepraszam :( potem cos skrobne bo lece juz do pracy , paaa

cześć śpiochy, widze że niedziela nie służy Wam na siedzenie przy kompie :) ja pije kawke i zajadam torcika- wyszedł przepyszny. Komu kawałek?

Biala Damo nie wkurzaj nas tylko szybko chwal się kto, jak, kiedy i wogóle ;) kiedy konfa, kiedy????? :)

witam Tai ;) przez przypadek Cie odnalazłam :) śmigam niedaleko też na dietkach :) pozdrawiam

hihi i tak Moniał czytałam ;) mam nadzieje ze któraś się zlituje i wkońcu mi podeśle Twoją podobiznę :) z góry dziękuje Faktycznie syn ma fajnie, coś zwiedzi i przynajmniej wie że ma wakacje :) na konfe oczywiście się pisze- ino w piątek ewentualnie w sobote żebym mogła się wyspać na drugi dzień :)

Pieczarko już wpółczuje bo chyba rano wstajesz do pracy? La Fus ciesze się że fotki dojdą bo już się balam że nie zobacze Twojej uśmiechniętej buzi :) Myśle że faceci tak mają, niestety jest tak u nas od dawna że facet musi byc silny, zaradny i zarabiać krocie dla rodziny. Ale ja też jestem zdania że kasa jest wazna ale nie najwazniejsza, nie kosztem rodziny. Mój mąż długo pracował za granicą, a ja sama w domu z dzieckiem. Ale co dwa tygodbie był w domu- jednak i to było dla mnie za mało. Powiedziałam dosć, albo pracuje u nas, albo rozwód. Naszczęście wybrał pierwszy wariant i dzięki Bogu do dziś ma zajęcie i jakieś godziwe pieniądze. Mam nadzieje ze mąż się weźmie w garść mając taką dzielną żonę która go tak wspiera- to chyba najważniejsze. troche naplątałam swoją wypowiedź ale chyba wiesz co chciałam powiedziec :) Trzymam kciuki Cari witaj spowrotem :) Belisima rozmowna nie jesteś hihi Moniał gdzieś Ty? hulasz w Wawie? moze z Białą Damą bo jej też zabrakło. odezwijcie się :)