sylvi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sylvi
-
Malutka, mam fotki. ooooooooooooooooooo Ale metamorfozy, kurcze troche zmiana imagu (imidżu jak by się tam pisało, hi,hi) i taka różnica w wyglądzie. Zaraz wyruszam do łazienki do lustra ! Pozdrawiam. Ps. Dzieci cudze są i tak lepsze niż swoje bo zawsze można wyjść do domu jak się znudzą. (hmm czemu teraz na to wpadłam?)
-
Emi dzięki, zdjęcia doszły. Ale piękna zima na zdjęciu, tylko czemu jak się ma ją za oknem to tak nie cieszy? U mnie też napadało w nocy śniegu z pół metra, a teraz topi się oczywiście, jest mała chlapa. Rano byłam podpiać socjal, zero pracy oczywiście (choc nie narzekam - przy takiej pogodzie wcale nie miałabym ochoty na ranne przedzieranie się do pracy).
-
Miłych snów. A mi się spać nie chce, brrrr a tu nikogo nie ma.
-
Normalnie kocham Twego synka, myslałam ze tylko ja mam dziecko do którego nic nie dociera. Mój teraz siedzi w pokoje (dzieli nas kuchnia i korytarz) a ja słysze muzyke jak by mi nad głową głośnik wisiał. Lubie muzyke ale nie do przesady, brrrr Ja też moge cały dzień gadać i tylko słysze :zaraz, już, teraz nie moge.Tylko że twój mały, a mój już zaraz 16 lat! Może mu korki wyłącze? Ale jak wtedy poczatuje, hmm? Może jakis klubik wrednych mamuś?
-
Jestem też na posterunku, a gdzie reszta? Czyżbyśmy zostały tylko we dwie? Mój syn zamiast się uczyć to siedzi i gra w gry, ale mamy synalków co?, kurcze musze go mobilizować i pilnować bo niedługo kończy szkołę i będzie szedł dalej, ale jak się nie weźmie za naukę to czarno to widze, brrrr Trzeba było kupić sobie lepiej jeszcze z dwa pieski, hi,hi
-
Halo co z tym spotkaniem na czacie????
-
Kochane dziekuje Wam gorąco za słowa pocieszenia, bo naprawde myslałam juz że to ja jakaś dziwna i żałuje ludziom wglądu do wirtualnego świata. Najgorsze że mnie wkurza jak mi wszystkie ustawione strony pomieszają i potem szukaj od nowa wszystko. brrrr Od dziś mówie nie, czy się to komuś podoba czy tez nie. Witaj Malutka spowrotem na dołkowni, wysłałam fotki do Ciebie na e-mail sprawdź poczte. Inga moje pieski to jak moje dzieci. Malutka to foksterier szorstkowłosy, ma 4 lata i jest sunią. Jest z nami od małego. Duży to znajda, ma około 2-3 lat, z nami jest rok. To owczarek kataloński (znaleźliśmy jego rase w internecie). Ale jest jak taki maslany baranek, a czasem jak słoń w składzie porcelany. Najpierw mieszkał w budzie na podwórku przez lato a przed siwętami w grudniu jak zaszedł do domu to tak juz mieszka z nami w domku. Dołączam się do pomysłu z czatem. Podajcie gdzie i kiedy. Postaram się być.
-
Przepraszam Was za poprzednią wypowiedź, jaka ja głupia. źle wlazłam na topik (poprzednią rozjechaną stronę i nie zobaczyłam że dalsze wypowiedzi są) i dlatego tak głupio napisałam że nikogo nie ma. No tak pare dni bez sprawnego kompa i odrazu uwstecznienie się. Kamkasik- dzięki za e-mail. Doszedł. Pośmiałam się. A miałam nadzieje na jakiś załącznik (zdjątko czy cóś). Pozdrawiam Laxi- sorry ale wczoraj nie mogłam świętować o 20.00 bo mnie cholerna pseudo koleżanka odwiedziła. Wyobraź sobie nie było jej od pół roku albo i dłużej, i iiiiiiiii wyobraź obie, ze ona niby na kawke przyszła. A pierwsze co to pytanko: o masz internet? Moge poczte sprawdzić? i sprawdzała ta poczte przez 5 godzin. Nagadałam się że mnie szczęka bolała (bo gadki było jakieś pół godzinki), a potem zero odzewu bo koleżanka zajęta była serfowaniem w sieci. i co Ty na to? Kur..... że też nie umiem nikomu nic odmówić. Ale co tam, najlepsze że już pytała kiedy znowu może wpaść bo tak fajnie miec internet. A co ja kurna??? kafejka internetowa? Życze Wam lepszego humoru na dziś bo mnie jeszcze nerw trzyma.
-
Witam i melduje że komputer naprawiony, wkońcu mam kontakt ze światem. A tak wogóle to co tu takie pustki? Prosze szybciutko się wpisywać i zdawać relacje co tam u Was.
-
Milunia- e-mail doszedł bez załączników, czekam na zdjęcie Twojego pupila. Wczoraj nie mogłam przyjść na spotkanie o 20.00 bo nawiedziła mnie pseudo koleżanka, brrrrrrrrrrrrrrr i martretowała mi komputer. Boże czemu nie umiem mówić NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bałam się że znowu padnie mi komp i będę znów czekać na fachowca.Dzisiaj zamykam drzwi na klucz. Nie wiem czy Ci ludzie nie mają umiaru w siedzeniu w gościach i korzystaniu z czyjejś uprzejmości. A może ja przesadzam??? Czy Was też nachodzą ludzie po pół roku nie odwiedzania i siadają sobie, pytają czy można sprawdzić poczte, a potem siedzą przez 5 godzin bez gadania, no bo jak prowadzić rozmowe z kimś pochłoniętym internetem. Napiszcie mi ci o tym sądzicie, tylko szczerze prosze.
-
Zielone_oczka dołączam się do podziękowań do Najwyższego. Mam nadzieje że bedzie znów jak dawniej na naszym topiku. Kocham Was. Melduje że komp mam naprawiony!!!
-
Matko Inguś co takie wspominki? Ta pogoda faktycznie na wszystkich źle działa, każdy jakiś zasmucony, schorowany, obolały. Dziewczyny i Robal bierzmy się w garść i uśmiechy od rana. Ja dopiero się podniosłam z ziemi, a Wy mnie chcecie znowu w depreche wpędzić. Imprezka hmmmmmmm, trza by się umówić na wieczór na jakąś godzinke, i wszyscy razem piwko, winko,czy kto co tam lubi wypić. Piszecie się? Jak co to wpisywać odpowiadającą każdemu godzine. Proponuje 20.00. Ps. Melduje że komp naprawiony. Zaraz wysle fotke, nie jest pozowana więc prosze się nie wystraszyć (hi,hi). Pozdrowionka
-
Zapomniałam Laxi gratuluje odstawienia leków, mam nadzieje że wytrzymasz Ja się nadal jakoś trzymam bezs leków, ale bez Was za nic bym się na to nie odważyła. KOCHAM WAS i dziękuje Bogu za Was i ten topik.
-
Balu- ciesze się że ktoś mnie poszukuje :) Czy coś się stało? A tak wogóle, to jeśli się ucieka z topiku, to potem się nie wie że znowu beev to sylvi (hi,hi) ja to lubie się chować i odnajdywać. Mam zrypany komp i dlatego nie możesz mnie znaleźć, ale dziś mają go naprawić, dlatego siedze przy oknie i czekam i coraz bardziej trace nadzieje ze ten gość do mnie dotrze. Dlatego jeśli masz coś ważnego to wal na e-mail lub tu na topik bo tylko taki mam kontakt z wirtualną rzeczywistością. Laxi- przestań się opierniczać, prosze wyłączać te bajki, iść z Biszkopcikiem na spacerek i zdać sylwusi relacje
-
Witam wszystkie Panie. Czekam na Pana od komputerka, mam nadzieje że się niebawem zjawi. Zima znów mnie zasypuje aż nie mam ochoty iść do sklepu, brrrr jak zimno. Mam dla Was zdjęcie, ale narazie sie wstrzymam bo nie chce Wam wirusików posłać. Ale by było, wszyscy by mnie kleli (hi,hi i topik by padł na jakiś czas).
-
Dziś mamy święto !!!!! Ten dzień to Dzień Walki z Depresją. Więc dużo kwiatków, buziaków i dobrego samopoczucia dla wszystkich chorujących. Laxi kochana dobrze że juz się pojawiłaś, niestety ja czekam nadal na naprawe kompa, więc tylko moge czytać i pisać na topiku, bo gg i tlen nie działa. Ale dziś podobna Pan ma sie zjawic. Bardzo tęsknie za naszymi rozmowami. Bardzo Was wszystkie i Ciebie Paweł prosze olejcie tego Jona B.J. Może jeśli nie będziemy na niego zwracali uwagi to sobie da spokój i wyniesie sie ztąd. Szkoda naszych nerwów.
-
Witam wszystkie kochane dołkowiczki. Madziku - duuuużo zdrówka, radości z życia i miłości. Zdjęcia doszły dziękuje bardzo. Nie wiem niestety jak długo u Was zabawie, bo mój komputer zwarjował totalnie, nic nie działa, ani interneciku uruchomić, ani tlenu,zresztą padł całkiem. Teraz mam chwile komputer znajomej więc informuje że nie ucikłam od Was, ale nie wiemkiedy naprawie kompa (wiecie jak to z fachowcami brrrrr) Więc odezwe się jak wszystko będzie zrobione. Pa
-
Kamkasik- mój email masz na pasku. Pozdrawiam Laxi- , dzięki jeszcze raz. Buźki
-
Znalazłam przed chwilą tę strone z pajacykiem, jak się raz dziennie kliknie na jego brzuszek to pieniądze od sponsorów przechodzą na fundację pajacyk dla dzieci. Mysle że możemy pomóc innym: http://www.pajacyk.pl/
-
Kamkasik- dzięki za odpowiedź. Będę dalej walczyć. I miłej kolacyjki.
-
Milunia- nie mam planów weekendowych, zresztą tak juz od jakiegoś czasu (odkąd nie pracuje) hmmm Pozostanie jak zawsze siedzenie przed telewizorem, kompem i ewentualnie jakies spotkanko rodzinne lub koleżeńskie. Ale jakoś tam zleci, nie ma różnicy czy to poniedziałek czy sobota. Pozdrawiam wszystkich pracujących, niech weekend będzie dla Was udanym wypoczynkiem.
-
Miłego weekendu dołkowiczki i dołkowicze.
-
Miłego weekendu dołkowniczki i dołkowicze.
-
No widzisz Kamkasik taki dołek był, a tu chłopina się opamiętał. Daj mu troche nauczki ale jak go kochasz to przeciągaj struny, żeby nie było jak w bajce o żurawiu i czapli. Mam prośbe jak możesz to napisz na e-mail albo tu na topiku jak przetrzymać te dni gdy bierze atak a nie chce sie brac leku. Czy mozna przetrzymac to czy trzeba jednak poddawać się. Co prawda pytałam już o to ale jakoś nikt mi nie odpisał do tej pory. Dlatego prosze jeszcze raz, a skoro Tobie udało się przezwyciężyć nerwice to licze się z Twoim zdaniem. Oczywiście do Ciebie Kontra też się to tyczy.
-
Odebrałam wyniki żelaza i są dobre. Więc nie mam nerwicy z powodu jego braku, a juz miałam nadzieje że tylko najem się troche gwoździ czy czegos tam i będę całkiem zdrowa.