Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justyna 5X83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    ja czasem zagladam, ale topik umarl smiercia tragiczna, zamordowany przez wlasne bohaterki:D ja jeszcze dycham:)
  2. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    ja tez witam:) u nas wesolo:) nie rozowo, ale sie nie nudze, roboty mam po pachy:) ksawery to juz wyrosniety facet, powoli przestaje byc slodkim dzidziusiem i nasladuje siostre:P np. ujezdza swoich mlodszych kolegow:D chlop jak dab, zdrowy i wesoly:) ale jedyne co mowi to mama, tate niestety pomija:) gabrysia to juz panienka, problemy nadal przysparza, ale przywyklam juz do tego. wazne ze jest madra dziewczynka i jak tylko moze to mi pomaga (a jak nie moze to przeszkadza:P) ja dalej sprzedaje kebaby, i ponoc najlepsze hot-dogi w miescie:) mieszkamy tam gdzie mieszkalismy, rozwodzimy sie jak zawsze, w ciazy na szczescie nie jestem, i mowiac szczerze, na dobre odwidzialo mi sie posiadanie wiekszej rodziny:P ale ostatnio sama sie powiekszyla, bo kupilam swinke w ciazy:D o czym dowiedzialam sie po fakcie, kiedy to 28 wrzesnia na swiat przyszla jej coreczka:) baderko, gratuluje i trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze:) ale ostatnio opiekuje sie synkiem znajomej i wspolczuje ci troche spacerow:) jeden facet jedzie w wozku, drugi w nosidelku na plecach i gabi obok:) wiecej nie pisze, bo i tak nikt tu nie zaglada:P
  3. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    a witam i dziekuje za zyczenia dla ksawka;)
  4. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    dziekujemy za pamiec:) no to mamy juz za soba rok:) zmienilo sie bardzo wiele, ale glownie na plus, ksawery jeszcze nie zdecydowal sie na chodzenie i z zazdroscia podgladam wasze foteczki z biegajacymi maluchami, ale poza tym radzi sobie dobrze, sam wsiada na konika i sie buja, na placu zabaw wchodzi na hustawke, zeby go pobujac i ogolnie smiga po calym placu zadowolony:) ale juz zaczyna pokazywac charakterek po gabrysi, czasem zlosliwie pociagnie mnie za wlosy, zjada rolkami papier toaletowy i pozniej nie mamy sie jak popodcierac;) eh, czas leci nieublaganie i z wiekiem czlowiek zaczyna zdawac sobie sprawe ile rzeczy go ominelo, ile bledow popelnil:) stonko, ciesze sie ze rafalek zdrowy, martwilam sie o niego, bo pamietam, ze bylo podejrzenie o wodoglowie itp. a ja postanowilam w koncu otworzyc domowe przedszkole, zeby rozwiazac wszystkie problemy:) decyzje ostateczna podjelam dzisiaj i szukam zainteresowanych:) w przedszkolach brak miejsc, obcym ciezko zaufac i w dodatku nianki biora majatek... zobaczymy czy cos ruszy i mam nadzieje, ze to przetrwam:) jeszcze tylko 5 lat i oboje pojda do szkoly:P
  5. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    gabi opowiedziala kilka dni temu swoj pierwszy kawal:) -mamo, opowiedz jeszcze o bisi i baltazerym!!! -nie bede przeciez opowiadac w kolko tego samego. -to opowiedz w kwadrat jak nie chcesz w kolko opowiadac:D boze, za tydzien juz bedzie ksawek obchodzil urodziny:O masakra, jak ten czas leci:) ja szukam sobie pracy, bo z dzieciakami interesu prowadzic sie nie da:( nie wyrabiam, bez stalego zrodla dochodu, a w domu siedziec nie chce, bo zameczam sie:( mam nadzieje, ze nasze roczniaki dobrze sie rozwijaja, szczegolnie ciekawa jestem, jak rafalek stonkowy sie trzyma, bo przeciez byly poczatkowo problemy:( stonka, jak zagladasz to napisz co u was:) kupilam kilka dni temu dla dzieci swinke morska, mialam cale stada zwierzakow, a swinki nigdy i zaluje, takie fajne, pocieszne zwierzatko:) dzis miala niestety przykre spotkanie z lapka ksawerego, jest o nia zazdrosny i pociagnal ja za zadeczek:D gabi by ja zaglaskala, a ja ja biore na rece i sie we mnie wtula:) na prawde nie spodziewalam sie tego po takim gryzoniu:) dobrej nocy mamy jubilatow:*
  6. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    co do przepychanek, to gabi coraz czesciej musze uspokajac, bo meczy malego, a ze on maly psotnik i lubi ja zaczepiac, to mam troche pilnowania. ale powolutku uczymy go chodzic, coraz czesciej probuje stawac bez trzymania, za raczke wlazi po schodkach itp. wlazi po zjezdzalni na gore i musze wiecznie pilnowac zeby nie spadl. ale ciagle jest przekochany:) ganiaja sie z gabi po calym domu, wieczorami wkladam ich na pol godziny do wanny i chodze sobie wokol, czy to pranie skladam i chowam, czy cos ide posprzatac. wanna mala, wody tez duzo nie leje wiec nie musze stac non stop i pilnowac, a oni ladnie razem sie bawia:) ksawek juz pokazuje charakterek;) cos mu zabrac, na cos nie pozwolic i juz afera:P teraz to to smieszne, ale co bedzie pozniej??? co do mojego wygladu, niestety, ale uplyw czasu powolutku i u mnie zostawia swoje zniwo i pojawiaja sie pierwsze zmarszczki, ale jest i pewien pozytyw:) z braku jedzenia schudlam juz tak, ze spodnie, ktore kupilam rok temu na allegro i nie przechodzily mi przez uda teraz zakladam bez problemu:P \"always look on the bright side of life\";)
  7. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    nikt sie nie odzywa to chociaz wrzuce dzisiejsze zdjecie;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/159c791e8d3f4459.html
  8. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    teraz to wszystkie te potworki takie zywe:) ja to najbardziej ksawka lubie przewiac jak spi:) a on najchetniej robi kupke na podloge kiedy nie ma pieluszki:D dwa razy mi juz taki numer cwaniak zrobil, ale na nocniczku usiasc nie raczy:) z tymi domami weselnymi teraz to masakra:O znajomi odwolali slub, bo wypadl im pogrzeb w dniu wesela, a teraz terminy wesel dopiero na przyszly rok:O takze inwestycja bedzie, mysle, na prawde trafiona:) zreszta inni znajomi tez wlasnie otwieraja dom weselny i tez im sie to najlepiej oplaca:) teraz w polsce to najlepiej robic interesy na weselach i pogrzebach. 1/3 malzenstw sie rozpada, a umrzec kazdy musi:O smutne to troche, ale co zrobic jak jest recesja.
  9. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    wisienko, ciesze sie ze sie cieszysz:D dzisiaj ksawery uczyl sie chodzic w butach, poczatkowo strasznie plakal, jak mu je zakladalam i byl wsciekly, ale pozniej, jak mu swoje pokazalam, chyba zalapal i juz tez chodzil, o dziwo, za jedna raczke, bo dotad musial sie trzymac. juz niedlugo wszystkie maluchy nam pojda:) odkrylam tez, ze uwielbia gadac z gabi przez telefon:) jak tam do tej sluchawki pieje:) a jak sie zaraz cieszy jak tylko ja uslyszy:) nie mam za bardzo czasu, zeby robic zdjecia:( stad i brak nowych fotek i nie mam co wklejac. ale chlop z niego sie robi juz ogromny. wisienko, a jak ty sobie radzisz??? planowalas kiedys otworzyc dom weselny, cos probujesz robic w tym kierunku czy jeszcze za wczesnie??? mam nadzieje, ze areczek nie ciagnie juz dzwonkow, bo ksawery niedawno je odkryl i jak nie ma pieluchy to nie daje im spokoju:) no i nie sika juz na mame;)
  10. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    no to jak juz podnioslyscie to sie przylacze:) przede wszystkim chcialam zyczyc wszystkiego naj naszym lipcusiątkom:) i tym co juz mialy swoja rocznice i tym co to dopiero przed nimi:) zeby zdrowo i szczesliwie nam rosly:* u nas juz 8 zebali, jak zwykle nie po kolei, bo najpierw wyszly gorne czworki, trojek jeszcze brak:) chodzic jeszcze nie chodzimy, ale juz coraz blizej godziny w:) a wtedy swiat stanie dla pana ksawerego otworem. i w kolko slysze \"mamo mamo\":) ja jakos sie trzymam, moge nawet powiedziec, ze mimo klepania biedy jestem szczesliwa:) wreszcie mam swiety spokoj:D baderko, to przeprowadzka zbliza sie wielkimi krokami, trzymam kciuki, zeby sie wszystko powiodlo:D
  11. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    a ja walcze twardo z rozwojem dzialalnosci:) ksawek to juz duzy chlopak, zawsze usmiechniety, grzeczny... mam cicha nadzieje, ze wszystko sie powoli zacznie prostowac, jutro sie okaze:) baderko, jak przeprowadzka??? jestescie juz na swoim???
  12. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    ja mysle, ze 90/120 na poczatek lepsze:) pozniej juz i tak bedzie trzeba i wieksze lozko i kolderke kupic, a tak bedzie trzeba podwijac i kombinowac:) ksawcio ma zapalenie spojowek, oczka mu musimy zakrapiac, a sie wystraszylam, bo zaczelo mu cos bialego narastac na teczowki, na szczescie nic powaznego, troche tylko oczka trze. kokopelasko, fajnie ze oli slicznie sie rozwija:) ksawek dopiero przed chwila poszedl dzis spac:O a wstal o 8 rano:) ja sobie poszlam na popoludnie do pracy... nie mam opiekunki, ale dziewczyna ktora byla u mnie we wtorek zajac sie dziecmi i odmowila mi wspolpracy, zgodzila sie, ze w porannych godzinach bedzie pracowac u mnie w lokalu, wiec w tym najwiekszym ruchu nie bede musiala smigac z dziecmi:) fajno, mezu dostal prace, a ja nie mam co z lokalem zrobic:( ale przynajmniej pewny dochod do domu przyniesie i bedzie na mieszkanie i inne oplaty. teraz pozostaje mi aktywne poszukiwanie opiekunki, ale czarno to widze:( przeciez calej pensji meza nie damy... dobra, ide sobie, zmoklam dzis jak kura, nalazilam sie... a jutro znowu do roboty:)
  13. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    odwrotnie baderko:) gabi to skora zdjeta z tesciowej i taty:) a buziaki sa fajne:) ale dzis mialam dzien. rano do 12 wszystko mi wyszlo, musialam zamknac, maz od jutra zaczyna prace, a ja na rano jestem umowiona z opiekunka w lokalu, mam nadzieje, ze zajmie mi sie jutro dzieciakami:O nie mam teraz weny, moze pozniej cos jeszcze naklepie:) milego popoludnia:)
  14. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    http://justyna5x83.fotosik.pl/ swiezynki:)
  15. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    no czesc justyna... bylam dzis na spotkaniu z opiekunka, masakra:( za dowozone do domu dzieci chce 7zl za godzine:/ za taka stawke to ja wole fachowa opieke w przedszkolu, z jezykiem angielskim, 480zl/mies. a nie martwic sie, czy inna mama upilnuje trojke dzieci... maz zdecydowanie przeciwny, mnie nie odpowiadalo tylko ze pali, jemu, ze jest za mloda(rocznik 85). zakladalam, ze 600-700zl sobie zazyczy za \"domowe przedszkole\". toz to za 22-23 dni po 10h wyjdzie ponad 1500zl:O za taka pensje to ja wole w domu siedziec i nianczyc cudze dzieci, a nie zasowac w lokalu i zarabiac czesc tego... no nic, szukam dalej:( pozarlismy sie dzisiaj z mezem o to ostro. ale juz sie nie bede o tym rozpisywac... dobrej nocki:)
×