Justyna 5X83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Justyna 5X83
-
hmmm, 19.17,19.50,20.00,20.27...
-
sluchajcie, ja gdzies wyczytalam, ze dziecko do 2-3 lat je tyle ile ma potrzebe i samo sie nie opycha, wiec nie wiem czy mozna przekarmic niemowlaka, najwyzej mu sie moze ulac. ale ze lekarzem nie jestem to doradzac w tej kwestii nie bede:) kokopelasa, szkoda ze sie tak musialas meczyc:( ale gratuluje;) myszko, niestety, ale tego kiedy cos sie zacznie nie da sie raczej przewidziec:) mozesz zaczac dzisiaj, a mozesz i za miesiac;) tak czy inaczej trzymam kciuki:) kolejny skurczyk:)
-
truski, to ty zdecydowanie sierpniowka, bo ja juz od 5 dni bylam zaplodniona jak ty miesiaczke mialas;) a skurczyki to skurczyki:) klucia to na pewno nie przypomina:) caly brzusio sie spina i pobolewa, ale sa bardzo leciutkie, choc jakby sie nasilaly:)
-
aj tam mloda, dziecko ci w szpitalu wydadza to juz nie taka mloda;) czop sluzowy ma przypominac galaretke i powinien, acz ponoc niekoniecznie, byc podbarwiony, nie dokladnie bialy. ja sie dalam nabrac w 37 tygodniu na wlasnie taka biala, gesta wydzieline, do tego jeszcze wyciekal mi bezbarwny plyn w duzych ilosciach, juz mialam cicha nadzieje ze to to, a tu lipa:) a te skurczyki coraz liczniej sie pojawiaja:) trzymajcie, trzymajcie...
-
to geste biale to moze byc infekcja wiec lec sie jutro obadaj bo moga ci kazac sie podleczyc przed;) oj, ja chyba dzis wybede, bo juz trzy lekkie skurczyki naliczylam w ciagu ostatnich godzinek:)
-
anulko, jesli raz w tygodniu mozna wypic kieliszek wina do obiadku, to te 0,5% nie powinno zaszkodzic, jak nie bedziesz pila tego litrami. to moja opinia;)
-
dziwne, mnie standardowo zbadali, natomiast mnie zdziwilo, ze dopiero na wtorek mnie na ktg umowily... ale... lipcoweczki znakomicie trzymaja kciuki, bo na 100% pewna nie jestem, ale mi chyba czop sluzowy odchodzi, tyle ze u mnie to tez zielonkawa galaretka i malo tego; z mezem sie juz na noc umowilismy;)
-
hihi, ja tez wczoraj tak do konca szczesliwa nie bylam:) nie martw sie, w koncu cie wezmie. a jak z rozwarciem???
-
zapomnialam napisac, jak wczoraj przebieralam w bodziakach, gabi dorwala sie do buteleczek i nie wiem jak i kiedy, ale wrzucila mi butle do koszyka:) w sumie to moze ma jakis dar i wie ze sie przyda, bo my narazie nie kupowalismy, bo ona nie korzystala:) dzis maluszek ja pokopal, a ona sie zaczela tulic do brzuszka:) tez juz sie niecierpliwi, a ja ciagle pokazuje jej wasze maluszki i mowie, ze tez niedlugo bedziemy miec takiego dzidziusia w domku:) wiec wklejajcie zdjecia, bo maja wartosc edukacyjna:) boze, mam nadzieje, ze bardzo zazdrosna nie bedzie:( jak ja sie boje tego porodu:O ze zacznie sie w drodze, albo w ogole przegapie i przez sen urodze:D a gdzie madzik sie ulotnila??? bo jakos tak mi jej brakuje:) chyba faktycznie bede ostatnia i wierze, ze to dzieki waszym kciukom tak sie trzymam;) tylko juz macica cala mnie boli przy najmniejszym ruchu:( to potrzymajcie zeby mnie dzis w nocy ruszylo:) maz jak wroci z pracy ma potynkowac drugi pokoik, jak skonczy, to mozemy jechac:) boje sie tylko tesciowej, prosilam go, zeby wstawil zamek w drzwiach, bo boje sie, ze babcia jak zwykle zrobi wlam i zabierze sie za porzadkowanie naszych rzeczy:O jak ostatnio wyszlam na moment z mala na ogrodek nie chciala nam odpuscic, juz odwiazuje plandeke z hustawki(a ja wzielam krzeselko), nie zdarzylysmy nic zrobic, ona juz sciaga pokrywe z piaskownicy i wygrzebuje robaki, usiadlam sobie, a ona juz ustawia stolik i wklada parasolke... bylysmy jakies 20 minut, z czego 10 babcia wokol nas skakala. czulam sie jakbym byla conajmniej uposledzona... ja wiem, ze to mile jak ktos chce pomoc, ale ja niecierpie jak mi ktos na sile pomaga, kiedy o to nie poprosze. no glupia jestem i tyle. przeciez mozna ewentualnie zapytac, czy nie trzeba pomoc, a tesciowa mimo odmowy i tak robi po swojemu:O grrr
-
Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......40.....21 .07.07......+7 malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......40.....25.07 .07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin......40.....25.07.07…. + 20 s? madzik80....Magda...26.........Wrocław......40.....30.07 .07..+16 c ? MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc Monikaaa1.....Seweryn...19.06.07.....4.25......3400..... ...54.......sn istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki...........Karolek.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a..Wojciech..26.06.07....8.25......3280.... ...55........cc Agacia.......Majka.......26.06.07.......09.47.....3740.. ......54.......sn sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......c JOLKA27.......Zuzia.......30.06.07.....10.10....2800.... .....51.......sn Stonka........Rafałek.......04.07.07.....9.50......3150. ......55.......cc Jolka87........Oliwka.......05.07.07....7.05......3780. .......58.......sn Kaliope_82.....Michał......05.07.07...16.00.......3610.. .....55.......sn Blada...........Zosia.........06.07.07...14:55......2970 .......55........sn Anulka78......Martynka.....07.07.07..12.50.....3620 .......55........sn Marylka......Tatianka.......09.07.07..12.50....3150.... ....55........cc Jumik.........Mateusz.......09.07.07...11.40...3390..... ....57........cc Lalik.......Julia................09.07.07.....0.30...260 0..........49.......cc Agaa1979.....Adaś...........10.07.07....09.05...4100.... .....61.......cc Meggie1977..Julka........10.07.07... 20.00...3500. ........58........sn Asiuelk78......Zuzia..........11.07.07....10.10...3060.. ........54......cc Anulka26......... Xavier.....11.07.07.....10.37....3050.......50....cc ....................Olivier....11.07.07......10.38....32 30.......50....cc _fernanda_....Roksanka....12.07.07....16.05....3550..... ..56........cc gosdan........Jaś.............13.07.07.....12.10...3650. ......55.......sn nowa346.....Nikola..........13.07.07...???????...3425... ......58........cc basia_81.....Kubuś...........13.07.07...18.25...3070.... .....48........cc Olcia81......Semira.....16.07.07.....12.45.....4240..... .59..........sn Ania1706.....Amelia......18.07.07....21.30.....3550..... .55..........sn balladynka32...Wojtuś...19.07.07.....02.15.....3390.... ...54........sn Terka 76.....Faustynka...19.07.07...12.45....3580........53....... ...sn justka_......Szymon......20.07.07....15.30.....2800..... ..55.........sn wisienka23..??????????.....22.07.07.....3.00.....3370........58.........sn
-
jak wczoraj o 22 padlismy to ja od 5.30 juz nie spie:) ktg ksiazkowe, skurczy brak:) tylko dziwne, ze dopiero na 31 mnie umowily babki na kolejne:O rozwarcie na 3 cm, szyjka skrocona, jak przez pol godziny bede miec regularne skurcze co 10min. to mam jechac. wody czysciutkie, ale ich badanie koszmarnie nieprzyjemne:O badala mnie taka mlodziutka lekarka, bardzo delikatnie, strasznie sympatyczna, tylko chyba niezbyt doswiadczona, wole pewniejsze rece przy porodzie;) zmierzyla mi brzuszek na moja prosbe, na oko mowi, ze duzy, ale wyszlo jej \"tylko\" 3700 maluszka, to ja spokojnie chyba moge liczyc na 4000g za tydzien:O po wszystkim ruszylismy do reala, polecam, sliczne, swietne gatunkowo bodziaki za grosze:) 6 czy 7 zl za sztuke, kupilam trzy:) no i w okolicznych sklepikach, na galerii tez fajne promocje, anulko, jak bys miala ochote to polecam reala(byly geant) na gumiencach, maja naprawde wielkie promocje, ja nakupowalam maluszkowi bodziaki i koszuleczki, tyle ze w neutralnych barwach, glownie zolte i jasno niebieskie:) i mam problem. w realu kupilam bluzeczke z klapouszkiem, tez chyba 6 zl kosztowala, zaplacilam za nia i wszystko byloby pieknie, tylko babka w kasie nie odczepila zabezpieczenia:O a ze mezus pakowal to nie zauwazyl:O i teraz mi glupio, bo wyglada, jakbym ukradla, a nie wiem jak to odpiac. na rachunku ja mam skasowana, ale co z tego, jak moglam druga przemycic. jakies pomysly jak sie tego dziadostwa pozbyc??? wisienko, ja profilaktycznie cie pogonilam z gornej tabelki, mam nadzieje, ze sie nie gniewasz;) zaraz cie wpisze do dolnej:) wspolczuje korzmarnego porodu:( ale dobrze, ze juz po wszystkim i jestescie razem:) gratuluje:) poprosilam wczoraj meza, zeby mi pstryknal zdjecie z brzuszkiem. masakra:O wszystko wzglednie normalne i gigantyczne brzuszysko:) kolege z podstawowki wczoraj spotkalam jak wychodzilam ze sklepow, sie zdziwil, ze ja z brzuszkiem:) mowie mu, ze na dzisiaj mam termin, a ten do mnie, \"to co ty tu robisz?\":) zatroskana, mam nadzieje ze nie bolalo. ja mam szybko gnac do szpitala jak cos sie zacznie, ale oksytocyny miec nie chce:O wisieneczka przeszla to samo co ja za pierwszym razem, brak miejsc i przyspieszanie na sile:(
-
wszystko bedzie dobrze, nie martw sie;) ja tez dzis jade i najbardziej boje sie tego badania, bo wolalabym jechac nastawiona na porod, a nie zaczac z zaskoczenia:O ale, wczoraj zapomnialam napisac, a mnie przerazila wizja odglosu pekajacego pecherza:O i chodzi za mna jakis dziwaczny dzwiek:) ciekawe czy mi polozna wymierzy maluszka:)
-
wpisalabym wisienke, ale narazie nie wiem co jej wpisac:( pewnie sama bedzie chciala sie pochwalic:) aneczko, ja myslalam o czyms takim: http://www.allegro.pl/item217612247_pierwszy_komputer_klawiatura_comfy_wys_0_zl.html ale musze jeszcze poczytac o tym twoim;) moj czop jak i za pierwszym razem, ze stali, ruszyc sie nie chce:)
-
oj aneczko, bo ja zazdrosnica jestem, najpierw wisienke z zazdrosci wywalam z tabelki, bo ona jest juz po, a ja tu jeszcze wyczekuje, teraz jeszcze tobie pozazdroszcze i zaraz sie zawezme i przed porodem oddam swoja pracke:) zart oczywiscie, bo bym musiala jeszcze z miesiac pochodzic z brzuszkiem, ale w sumie jak powiedzialam mezowi o 4000zl becikowego, to kazal mi trzymac do przyszlego roku:D mnie dzis w nocy obudzil jakis bol, ale nie skurcz tylko z jednej strony cos mnie kulo, maz musial odsunac gabi zebym sie przekrecila, bo mi sie do plecow przykleila i zaraz przeszlo. juz cala jestem obolala, choc czuje sie znosnie, mam apetyt... ja nigdy nie urodze:O
-
wisienka pewnie dzis sie dopisze do dolnej tabelki;) mam taka nadzieje:) a wy spiochy wstawac. ja do 2 siedzialam i pisalam i od godziny juz na nogach:) w efekcie jest juz 5 stron trzeciego rozdzialu:) widzisz aneczko, zmobilizowalas mnie;) trzymaj dalej tego bata:) jakis dobry humor dzis mam, ciekawe co mi go zepsuje:) pewnie wody odchodzace na fotelu przy badaniu:D oj basiu, zes nam stracha narobila;)
-
zatroskana, wszystkiego naj z okazji urodzin, agacia, tez milo ze sie wpisalas, moze jeszcze do nas dolaczysz:) justka, gratuluje:) Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......40.....21 .07.07......+7 malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......40.....25.07 .07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin......40.....25.07.07…. + 20 s? madzik80....Magda...26.........Wrocław......40.....30.07.07..+16 c ? MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc Monikaaa1.....Seweryn...19.06.07.....4.25......3400..... ...54.......sn istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki...........Karolek.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a..Wojciech..26.06.07....8.25......3280.... ...55........cc Agacia.......Majka.......26.06.07.......09.47.....3740.. ......54.......sn sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......c JOLKA27.......Zuzia.......30.06.07.....10.10....2800.... .....51.......sn Stonka........Rafałek.......04.07.07.....9.50......3150. ......55.......cc Jolka87........Oliwka.......05.07.07....7.05......3780. .......58.......sn Kaliope_82.....Michał......05.07.07...16.00.......3610.. .....55.......sn Blada...........Zosia.........06.07.07...14:55......2970 .......55........sn Anulka78......Martynka.....07.07.07..12.50.....3620 .......55........sn Marylka......Tatianka.......09.07.07..12.50....3150.... ....55........cc Jumik.........Mateusz.......09.07.07...11.40...3390..... ....57........cc Lalik.......Julia................09.07.07.....0.30...260 0..........49.......cc Agaa1979.....Adaś...........10.07.07....09.05...4100.... .....61.......cc Meggie1977..Julka........10.07.07... 20.00...3500. ........58........sn Asiuelk78......Zuzia..........11.07.07....10.10...3060.. ........54......cc Anulka26......... Xavier.....11.07.07.....10.37....3050.......50....cc ....................Olivier....11.07.07......10.38....32 30.......50....cc _fernanda_....Roksanka....12.07.07....16.05....3550..... ..56........cc gosdan........Jaś.............13.07.07.....12.10...3650. ......55.......sn nowa346.....Nikola..........13.07.07...???????...3425... ......58........cc basia_81.....Kubuś...........13.07.07...18.25...3070.... .....48........cc Olcia81......Semira.....16.07.07.....12.45.....4240..... .59..........sn Ania1706.....Amelia......18.07.07....21.30.....3550..... .55..........sn balladynka32...?.........19.07.07.....02.15.....3390.... ...54........sn Terka 76.....Faustynka...19.07.07...12.45....3580........53..........sn justka_......Szymon......20.07.07....15.30.....2800.......55.........sn wywalilam wisienke, co ma mi sie tu platac jak juz jest po:P ja dzielnie slecze nad pracka, juz 4 stronki wklepane, ale oblozona jestem ksiazkami i nie wiem za co sie zabrac:O ciekawe coz mi z tego wyjdzie jak maluch juz bedzie na swiecie, maz zapowiedzial, ze da mi pare dni odpoczac i bedzie zabieral mala do pracy wiec ludze sie nadzieja, ze w wolnym czasie cos mi z tego wyjdzie:) ja to chyba czekam na pelnie z tym porodem:) meza gryzie sumienie, budzi sie nad ranem i nie moze zasnac, bo tu ciagle nic nie jest przygotowane, a ja ciesze sie na mysl, ze jak maluch juz bedzie z nami to bede mogla mu tu troche popomagac w pracach wykonczeniowych, tak jak bylo z tym pokojem:) uwielbiam robic remonty:)
-
to ja sie kisze w lozeczku, a tu sie fali zatrzymac nie da:( no nic, jutro jade na ktg, zobaczymy co i jak, maluch ostro mi dokazuje:) ja tam z umiarem ale bede wszystko po trochu jesc, a teraz ide po giga arbuza:D no i czeka mnie robienie slubnemu rachunkow. dobrej nocki;)
-
dziewczyny, odnosnie tych wod mam pytanie. wy cos konkretnego robilyscie jak wam odchodzily, czy one tak same z siebie??? chodzi mi o to, czy np. napinalyscie brzuszek w danym momencie np podnoszac sie, smiejac itp, czy one same polecialy bez najmniejszego wysilku??? bo sie zastanawiam, czy jak grzecznie sobie leze, to mi moga odejsc:)
-
ja jeszcze o 3 dniowym porodzie nie slyszalam, a ze jej wody odeszly to musi byc juz po, wiec zakladam, ze dzisiaj lub jutro sie juz odezwie:) to ty tez ze mna i malwinistka w zawodach startujesz:) ustepuje pierwszenstwa;) niestety sobie nie poogladam, choc lubie( :P ) takie rzeczy, ale poki nie napisze magisterki, satelity miec nie bede:) taki warunek sobie postawilam, choc od dluzszego czasu przymierzamy sie do n. no to mam jeszcze 4 dni wyczekiwania, ale cos mi sie widzi, ze pani zgarnela kase i pojechala na wakacje:O a paczka zjawi sie w sierpniu...
-
to cos ty ogladala telimenko:) mnie dzis tylko niedobrze:O ja jutro na ktg, ale cos nam sie nie spieszy z tej koncowki:) kurcze, a ja coraz bardziej ciekawa ktoz to ze mnie wyskoczy:) po cichu licze ze jednak kobitka:) ciekawe jak tam wisienka, na dobra sprawe dzis powinni ja wypuscic:) kurcze, maz mnie stresuje i puka do drzwi jak nie trzeba:O a ja w stresie ze to tesciowa i lapie co mam pod reka do okrycia... grrr sluchajcie, ile moze isc paczka??? ja czekam od zeszlej soboty:O baba napisala ze wysle, a nie ma jej na poczcie i do domu nie dochodzi. juz 10 dni:O jak wplacac pieniazki to szybko, ale paczke wyslac to sie nie spieszy:O najlepsze jest to, ze napisala na aukcjach, ze nastepne bedzie wysylac po 4 sierpnia:O a ja czekam na kocyki polarowe pod maluszka, zeby sobie wloskow nie scieral... i nie wiem czy nawala poczta czy ta baba:(
-
oj aneczko, to popilnuj mnie:) bo ja jakos w tym oczekiwaniu nie moge sie skupic, a pozniej pewnie bede wykonczona:O ja tam i tak bede kochac moje dziecko, chocby nie wiem co pisali, mi tu o gabi na forum napisali kiedys, ze wyglada jakby byla uposledzona, co mi osobiscie wiekszej przykrosci nie sprawilo, bo i tak jest sliczna po tacie:) jakby byla do mnie podobna, to bym sie przejela, bo ja paszczak;) i nie omieszkam sie z wami podzielic moim skarbeczkem:) a co do forum, coz mi sie tu wlasnie podoba najbardziej, ze kazdy moze napisac co chce, choc niestety czasem to boli, ale zawsze mozna usunac. chodzi mi o to, ze jakos nie chcialabym tak oficjalnie pisywac o swoim np. zyciu erotycznym, czy innych intymnych sprawach, albo czasem poprostu moge cos skomentowac i wlasnie nie ma takich durnowatych ludzi jak pomarancze, bo jestem anonimowa. a piszac pod swoim nickiem jestem na celowniku. nie wiem czy mnie rozumiecie, jak juz wczesniej pisalam, wole zmieniac nicki, bo ciagle ktos mnie przesladuje za moje wypowiedzi pod jednym nickiem. widac ktos czuje sie gorszy i w ten sposob sie wyladowuje:O
-
ja jeszcze cala:) co do pomaranczy, to poniewaz pisalam na maila do moderii, nie omieszkalam sie zapytac czy to nie ktoras z nas;) bo byloby mi bardzo przykro. jesli chodzi o tego podzszywacza, co mu tak zalezalo na moich odchodzacych wodach, to ta sama pinda, co wkleja zdjecia z porodow i pisze rozne inne bzdury. nie wiem co teraz bylo pisane, ale cokolwiek to bylo, to wszystkie dzieciaczki sa inne. jedni lubia pucki, ja osobiscie zakochana jestem w malych chudzielcach, ale kazde dziecko jest sliczne i nie warto brac do siebie zadnych glupich tekstow. ja tez slyszalam, ze slodycze zatwardzaja. aneczko, jestem pelna podziwu, ze tak szybko sie z ta magisterka uwinelas. ja zaraz znow musze przysiasc:) na szczescie gabi juz padla. wczoraj zalapalam dolka i nawet pisac mi sie nie chcialo, przez ten wypadek we francji, szczegolnie, ze slysze, ze wypadek, no trudno, zdarza sie-mysle, a jak za chwile powiedzieli, ze to ze szczecina pielgrzymka to zaczelam nagle ryczec i nie moglam sie pohamowac, bo przeciez moglam kogos znac, moze to ktos bliski kogos z moich znajomych:( wiecie, normalnie to mnie nie rusza taka tragedia, ale ze szczecin...
-
a u nas sie leje z nieba deszczyk, az milo odetchnac. ja tez tak mam z pracami, ze tylko bat nade mna moze mnie zmusic do roboty, choc juz i tak, dorywczo napisalam 3 strony. chwalic sie nie ma czym, ale jeszcze 7 razy tyle i bede miec rozdzial:) zaczernila mnie przymusowo moderia:) bo poprosilam ja o pousowanie podszywacza;)
-
u nas tez burzysko i ulewa, ciemno jak w srodku nocy:O az szkoda wstawac:( ciekawe czy moj mezczyzna zabierze sie dzis za robote:) skurczyki poszly w las;)
-
a jednak jeszcze nie jestes po:) jak pamietam to bolal mnie caly brzuszek, ale ze to bylo prawie 3 lata temu to ci tego dokladnie nie opisze. wiem ze jakos mi sie tak wszystko spinalo w srodku i nie bylo to raczej do miesiaczki podobne, choc przy miesiaczkach to ja po scianach z bolu chodzilam, ale jakos mi sie to kojarzy z innym bolem:O czulam poprostu chyba takie scisniecie w calym brzuchu. ale niech te, co sa na swierzo opisza to dokladniej.