Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justyna 5X83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Justyna 5X83

  1. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    dzisiaj juz mamy 3 zeba:) gorna dwujeczka:) moj maly gryzon:) juz ma ladny zarysik zabkow, niedlugo mu sie i reszta powinna wypuscic:)
  2. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    na pewno sie odezwe:) ale ale, ja mialam do was pytanie o kupki:D sluchajcie, ksawek ma ostatnio je strasznie geste, glinowate, czy waszym brzdacom tez sie tak zmienily??? w zasadzie to mu juz pokarmy wprowadzilam, je co mu podetkne, jogurty, swoje danka, chleb wasa(tym to sie z radoscia zajada:) ). pewnie stad te kupki, ale ciekawa jestem jak z tym u was:) ot, taki kupkowy temat:)
  3. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    nie bede w tej chwili zdradzac szczegolow, ale jak znajde mieszkanie to w tym tygodniu wyjezdzam:) decyzja jest juz ostateczna, obym sie nie przejechala:) z racji tego moze mnie tu dosyc dlugi czas nie byc:) baderko, trzy razy podchodzilam do egzaminu i tylko za drugim wyjechalam poza plac, choc teorie mialam w malym paluszku:O ale niestety, egzaminator idiota mi sie trafil i mnie przy trzecim podejsciu na luku uwalil, bo sie \"spoznilam\" a dokladniej nie wzielam ze soba dokumentow i musialam wracac do domu:O ide na rekonesans na allegro;) szukam co tam mi bedzie niezbedne, przede mna pracowity miesiac:) jeszcze sie odezwe:)
  4. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    ja ogladalam wlasnie jak to pol ameryki zostalo zniszczone przez komete;) poszlismy sobie wczoraj po poludniu na spacerek z moim slubnym i spotkalismy jego kolege... strasznie taktowny chlopak, nie ma co:P mezus mnie przedstawia, a ten sie pyta: to twoje dzieci? moj, ze tak, a tamten na to: i oboje??? ja nie wytrzymalam i palnelam, ze gdzie tam, sama sobie zrobilam... a jak mnie mierzyc zaczal:O poczulam sie jak ktos zupelnie wyjatkowy:P a ty dominisiu moglabys nastukac pare slow;) chyba ze to byly takie spoznione walentynki:) mam nadzieje, ze u was juz lepiej:) baderko, obiecalas napisac, jak sprawuje sie wozeczek:) jutro moze mnie nie byc, zobaczymy jak to wyjdzie;) ale juz jestem na dobrej drodze do realizowania swoich ambicji:) dobrej nocki:*
  5. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    my samochodu juz nie mamy wiec dla mnie kosz to podstawa:) a i jakby byl to prawka mi nie chca dac i kasy mi szkoda na kolejny kurs;) wiecie, wczoraj po 23 ksawek sie rozbudzil i zeby nie palic swiatla i go czyms zajac wlaczylam taka miniaturowa lampke z brokatem na baterie, co kolory w niej sie zmieniaja... chlopak oszalal. postawilam ja sobie na biodrze, najpierw zaczal stekac kwekac, probowal usiasc, przewalil sie na brzuch i pelznal do niej:D ale jak zasowal:) pozniej polozylam na drugim koncu lozka i smigal jak potrafi, a jak dopadal byl przeszczesliwy:D no i zaczyna sie ten najgorsiejszy okres:O beda pelzac, sciagac, grzebac, rozwalac:O jak dla mnie to straszna nerwowka... mezus dzis na uczelni, ale moze dzis przyzwoicie wroci i gdzies nas zabierze:) chcialam isc z nim na basen, ale stwierdzil, ze ksawery nie bedzie sie tam kapal i ja nigdzie nie ide:O i jak zwykle zadne rozsadne argumenty nie przemawiaja:(
  6. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    a no rosna:) dobrze, ze wozeczek sie podoba:) a jak kosz na zakupy, bo na zdjeciach nie wyglada zbyt pokaznie:) my dzis poszlismy na spacerek, a tu w drodze do taty zlapal nas deszcz, zaczela sie wichura i wracalismy busem:O w ogole to sie wycwanilam i jak nie mam jak obiadu ugotowac, a jest ladna pogoda to sobie idziemy do jadlodajni i za pare zlotych mam dla siebie i gabi domowy obiadek:P dzisiaj byly ziemniaczki z surowka i barszczyk za 4zl:)
  7. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    to zostawic to na lozku nie w kapieli:D
  8. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    hejka dviki:) wy juz jutro 8 miesiecy konczycie:D a ja ciagle pamietam moje schizy przedporodowe, a tu nam dzieciaczki zaraz rusza:) juz sie boje, ksawek coraz bardziej wscibski, w kapieli mi sie wyrywa i strach go nawet na chwile zostawic bo juz tak sie kreci i wierci... a na dokladke ciagle mnie szczypie:O maly sadysta... co do zyjatek, to ja w tym wzgledzie malo strachliwa, bardziej boje sie ludzi:) a wozeczek swoj zachwalam, na prawde jestem zaskoczona jak ladnie wszedzie sie wciska, prowadzi sie niemal intuicyjnie:) dalam wczoraj ksawkowi balona do zabawy:) jakos specjalnie sie nie cieszyl, tylko jak z gabi gralysmy to mial radoche:) jestem troche spompowana:( przydaloby mi sie chwile odpoczac, ale gdzie tam, mezus przeciez wraca z pracy i musi wypoczac a ja moge dziecmi sie 16h zajmowac. leb mnie tylko pobolewa.
  9. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    aniu, bardzo fajny ten wozeczek, ale znowu musze tracic swoje trzy grosze:P nie znioslabym takich raczek:D no i jak dla mnie cena niezbyt przystepna(na nasze mozliwosci). czekam na fotki tej naszej lipcowej ksiezniczki, bo juz niedlugo pewnie pojawia sie jej loczki:) oj, dzis z gabi godzine walczylismy, mezus jest, ale sam klepie w lapku w klawiature wiec i ja sie rozsiadlam przed komputerkiem:P najgorsze jest to, ze mnie juz od tego udawania ze spie glowa boli:) no i gabi usnela to w jednej chwili ksawek sie obudzil... od 8.30 do teraz z dziecmi... tez mam swoja wytrzymalosc, jade na zwyklych bateriach!!! spac mi sie nie chce:O najsmieszniejszy to byl ksawery, rozbudzil sie a tu cicho i ciemno, z 15 min. kombinowal, wiercil sie, przekrecal, az w koncu zaczal marudzic, bo spac mu sie odechcialo:) to trzeba bylo wstac:) dzisiaj zaczal robic pompki:) na wyprostowanych raczkach i palcach u nozek sie podnosil:D w ogole ostatnio chce jak najwiecej czasu spedzac na brzuszku, nie wiem jak wasze maluszki, ale on juz zaprawia sie do raczkowania, czasem nawet, jak opiera sie o mnie to sam juz wstaje:) rozbojnik jeden:) do siedzenia na razie probuje sie zabierac, ale przewala sie na bok, chyba ze mu nogi przytrzymam, to cos podlapac probuje:) a teraz sobie idziemy:) dobrej nocki i oby kafe jutro tak nie szwankowalo:O
  10. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    to czekam na relacje:) gabi od paru tygodni zasypia normalnie 20-21, wczoraj sie nade mna tak znecala. 2 godziny lezalam i udawalam ze spie, a ona lazila miedzy lozkami, krecila sie, fisiowala... grrr dla mnie w ogole palenie to glupota, nie wiem po cholere samemu wciagac dym w pluca i sie truc, a jeszcze dzieci... ja dzis mialam jakies koszmary cala noc, zabiaki mnie scigaly:O postaram sie pozniej jeszcze odezwac, ale wieczorem mezysko ma nocowac przez kolejne 3 dni i jak nie zasnie po przyjsciu to mnie nie dopusci:) teraz tez wpadl po nocce cos zjesc i warczy:P milego dnia:)
  11. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    siedze sobie dzisiaj na placu zabaw, a nagle wpada tatus z wozkiem i faja w reku. siedzialam z 5 metrow od niego, a czulam jak zajezdza alkoholem:O jak wyszlismy, powiedzialam o tym mezowi, ba on mowi, ze gosciu jest z jego rocznika i widac ma problemy skoro juz o 17 jest zaprawiony:O nie chodzi o to, ze zle tym dzieckiem sie zajmowal... pocieszylam sie troche, ze moj slubny jaki by nie byl, ale przynajmniej zaprawy na codzien nie potrzebuje... myslalam ze gabi dzis udusze... 2 godziny ja usypialam:O
  12. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    wiesz, gabi wydaje sie byc dosc rezolutna dziewczynka, liczyc fakt faktem nie potrafie jej nauczyc:O ale mamy jeszcze 3 lata;) ja bylam zdolna jako dziecko, w przedszkolu nawet chodzilam na zajecia do starszakow, wiec mam nadzieje, ze gabi ma to po mnie:) ja ci mowilam zebys tak nie chwalila bo zapeszysz;) nie to, zebym zle zyczyla!!! fajna ta wasza praca:D
  13. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    no to zaczynam pisywac sama ze soba, tak juz na calego:D u nas nocka spokojna, troche fotek poskanowalam i wkleilam do podstawowki, fajne to byly wspomnienia:) a tu juz niedlugo wlasne dzieci do podstawowki posle:) niektore moje kolezanki z dziecinstwa juz tam maja dzieci :) a wtedy to twardo twierdzilam, ze swoich dzieci miec nie bede tylko zaadoptuje, ze seks po slubie:D jak to fajnie bylo byc takim niewinnym, naiwnym dzieckiem:) a w ogole to ja bym chciala moje dzieciaki ogolocic z dziecinstwa i poslac do szkoly rok wcesniej. co o tym myslicie???
  14. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    baderko, mowiac szczerze, jakbym go teraz zobaczyla pewnie bym go wybrala. co mi sie narzucilo? troche maly kosz na zakupy. tacka dla maluszka to fajna sprawa, w moim tego brakuje. reszta w zasadzie taka sama+dodatkowy kilogram:) moim zdaniem fajny, choc wizualnie gorzej sie prezentuje niz chicco:) milego dnia:)
  15. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    baderko, swintucho, maz chcial pracy szukac, dlatego mnie wzywal:P dzis juz w pracy wiec nikt mi czasu nie limituje:) chcialam wejsc rano, ale netu nie bylo:) wisienko, ja zachwycona jestem tym jak wozeczek jezdzi, ale ciagle brakuje mi pewnych szczegolow z mojego staruszka. i wkurza mnie okropnie oparcie i jego regulacja. ale wszystkiego miec nie mozna, wiec ciesze sie, bo najwazniejsze dla mnie, w momencie zakupu, funkcje spelnia;) kotek odpada, po ostatnim brudasku, zalatwiajacym sie do zlewu i wanny mam dosyc:) lubie kotki, ale tamten przekroczyl prog mojej wytrzymalosci i poczucia smaku:) ja ciagle zyje mysla, ze w marcu juz powinnam sie relokalizowac;) i gdzie ten snieg:d u nas dzis caly dzien lalo:) agus, bo ta trzydnioka to do 5 dni trwac potrafi:) a ksawek tez lubi sprawdzac grawitacje:) wiecie, z tego co ja wiem w cv pisze sie wszystko co sie umie, co sie konczylo itp... moj slubny studiowal rok na podyplomowce we wrocku informatyke, szuka pracy jako informatyk, a ten rok nauki pomija:O uczyl sie 5 lat niemieckiego, to tez pomija:O kompletnie obniza swoje kwalifikacje, bo nie chce sie zblaznic na rozmowie kwalifikacyjnej... ale cholewcia, z podstawowym angielskim cv to on roboty jako programista za chiny nie dostanie:O i ni jak nie daje sobie przetlumaczyc, ze trzeba zawalczyc o to, zeby nawet na ta rozmowe go zaprosili:O zaczynam watpic, czy on w ogole chce isc do normalnej roboty:O ide pogapic sie w tv:( wkurza mnie to, bo wieczorem juz na prawde nie moge nic porobic:( przez 3 miesiace przeczytalam 90 stron ksiazki:O tylko przy kompie jeszcze jakas aktywnosc wykazuje, a tylko odejde i przysypiam:( do pupy taki interes:) dobrej nocki:)
  16. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    nowa, jakbys miala ochote podaje ci adres: http://www.lipcowki2007.fora.pl/ tam w zasadzie sa wszystkie dziewczyny, tylko ja tutaj zostalam, a ciebie mysle, jako stara lipcowke tam przyjma;) a ksawcio co porabia??? w zasadzie nic, tylko ma duze poczucie humoru i dostaje czasem ataku glupawki:) buja sie na raczkach i nozkach w przod i tyl, czasem gdzies tam mu sie uda przesunac, glownie w tyl, siedzi juz dosyc stabilnie jak go sie posadzi... w zasadzie to tyle, jedyne co w kolko powtarza to \"gle\":D z tym mlekiem to fakt, mam szczescie:) szczegolnie ze ja wege jestem:) pozniej powinnam zajrzec, bo mezulek wzywa:) a jak sie nie da, to dobrej nocki:)
  17. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    tak baderko, takich dobrych, ze je trutka wykanczamy:( szkoda mi ich, ale dzumy miec w domu nie chce:O a choroby sobie roznosza rozne zyjatka. oby wam juz te zabki przeszly:( ksawciu jak na razie dobrze spi, mysle ze nad ranem zacznie sie akcja:( ide sie juz polozyc, dobrej nocy:)
  18. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    hej nowa:) ostatnio o tobie myslalam:) zastanawialam sie czy tez sie przenioslas z dziewczynami na nowe forum:) u mnie zabki juz wyszly pierwsze dwa, dolne jedynki. nocki ladnie ksawcio przesypia, choc dzisiejsza czarno widze, bo jadlam dzis moje \"nudne\" spagetti z fasolami groszkiem i kukurydza:) podejrzewam, ze troche w nocy sie pomeczy biedaczek. wiecie, ja zawsze cierpialam na depresje, ale od kiedy urodzilam ksawka i doktorantka pracujaca nad dieta dla karmiacych doradzila mi, zebym zastepowala bialka zwierzece mlekiem, pije ciagle mleko. potrafie dziennie 1,5 litra wysaczyc. no i od jakiegos pol roku nie cierpie na depresje, a wczoraj w mojej ksiazeczce wyczytalam, ze mleko ma dzialanie antydepresyjne:) w zasadzie wynika z tego, ze faktycznie to mleczko mi pomaga:) szkoda tylko, ze ja przeczytam 20-30 stron wieczorem i zasypiam:( teraz pisze cv mezulkowi, bo on oczywiscie nie potrafi:O dobrej nocki siostry;)
  19. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    meza mam w domu wiec mnie znowu nie ma:) goni mnie jak szalony od kompa, jak tylko podejde to krzyczy, obraza sie i focha strzela, gorzej niz dziecko:P mamusie w postaci evy juz tu odnalazlam, teraz mam starsze siostry;) spoko, zdolam moze jakos nadgonic;) choc ja wole kupic cos do remontu:) u nas dale trwaja polowania:O myszka juz po dwoch dniach zeszla z tego swiata, ale dalej po domu smigaja jakies upiory:) wczoraj byla niezla akcja, cos latalo po korytarzu, mezus polowal, ja ksawcia mialam na rekach, gabi wystraszano i pan ksawery dostal ataku glupawki:D chichral sie na cale gardlo, bez niczego:D wszystkich tym rozbroil i cala rodzinka miala wielki ubaw, bo bobasowi bylo do smiechu:) uciekam bo slubny nadchodzi. wieczorem sie jeszcze odezwe:) szwagier imprezuje wiec powinien tam siedziec do polnocy:)
  20. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    szczesciary:) ale moze i ja jak dobije do 30 bede sie juz cieszyc swoim domkiem. na szczescie kapital mam, wprawdzie na razie zamrozony, ale kiedys tam powinna sie sprawa rozwiazac, a nieruchomosc to nie jest zla lokata:) na razie sie troche poblakam:) co do wozka, nie ma problemu, tak jak pisalam, jestem zadowolona, juz w miare rozpracowalam regulacje oparcia. jesli chodzi o kola, te wieksze taja lepsza amortyzacje, ale ten moj wozek na prawde musialam mocno pchac, a ten sam jedzie. baderko, ale goraczki juz mam nadzieje nie ma??? ksawek byl troche marudny, ale z tydzien nim mu drugi zabek wyszedl:) czytam sobie dosyc mozolnie, ksiazke \"geny a charakter\" wiecie, ze zazwyczaj juz u niemowlaka widac, jaki bedzie miec charakter:) i ze temperament zapisany jest w genach:) robili przez kilkanascie lat testy na dzieciach i juz 4 miesieczne dziecko ujawnia pewne swoje cechy. wesoly i pogodny niemowlak najprawdopodobniej wyrosnie na podobnego czlowieka i vice versa:)
  21. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    a ja dzisiaj jakos weny nie mam:( mam nadzieje baderko, ze chociaz dzisiaj pospisz spokojnie:) walentynki minely tak sobie:) wieczor niestety samotny:( dobrej nocki:)
  22. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    moze juz drugi zabek idzie:) do jutra:)
  23. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    znow bede gadac sama do siebie:P wozek przetestowany. oto ocena: na kocie lby i wyjatkowo nierowny teren nie polecam!!! amortyzacja zerowa. poza tym prowadzi sie leciutko, poczatkowo az dziwnie mi bylo pchac, bo sam jechal i prawie go nie czulam, w porownaniu z moja kolumbryna to po prostu cudo. kolka mozna zwolnic w sklepie i wygodnie jezdzi sie miedzy polkami, wszedzie sie miesci, chodzi jak po masle, wnoszenie po schodach to po prostu pikus. nozki, niestety ciezko jest je okryc, mimo ocieplacza podwiewa, kocyk sie wysuwa. to duzy mankament, spanie tez nie jest w nim wygodne, bo jednak kat jest tam okolo 30-40 stopni. kosz na zakupy dosyc pojemny, aczkolwiek w mojej kolumbrynce byl wiekszy. nie polecilabym go dla noworodka, ale dla tych naszych polroczniakow jest jak znalazl:) a teraz zmykam troche poczytac:) dobrej nocki wam zycze:)
  24. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    nie no, najpierw szara kreseczka i tak sobie rosnie:) masz tam na tym jednym zdjeciu w wozeczku, takie ledwo co widac:)
  25. Justyna 5X83

    LIPIEC 2007

    a jednak zabek:D czyli taka zabkowa jednodniowka? w zasadzie to nawet lepiej:) do 3 lat moze wystapic ta trzydniowka wiec macie czas:) gratulujemy z ksawerkiem:) a ksawek sle slicznej kolezance buziaka:)
×