kennee22

tak własnie myslałam, ale dzieki za odpowiedz, zycze powodzenia

Witam ! Wiem ze troszeczke odbiegam od tematu ale to jedyny watek który sie na tym forum kręci. poniewaz wiekszosc z was stara sie zostac mamusia to pewnie duzo juz wiecie i odpowiecie mi na moje idiotyczne pytanie. chodzi o to ze zrobiłam wczoraj test plytkowy... wyszla tylko jedna różowa widoczna kreska, no wiec odłozylam test i zajełam sie gotowaniem obiadu. Potem jak znowu weszlam do łazienki spojrzalam odruchowo na test i zobaczyłam bladziutka kreske, nie byla rózowa, bo byla ledwo widoczna... ucieszylam sie jak glupia, a później juz sie uspokoilam bo przeczytalam ulotke ze po 15 minutach test jest niewiarygodny... i tu moje pytanie dlaczego? nie chce juz robic drugiego testu bo w paranoje juz wpadam, po prostu to mi daje nowe nadzieje na to ze byc moze @ sie nie pojawi. z góry dziekuj e za odp

Witam ! Wiem ze troszeczke odbiegam od tematu ale to jedyny watek który sie na tym forum kręci. poniewaz wiekszosc z was stara sie zostac mamusia to pewnie duzo juz wiecie i odpowiecie mi na moje idiotyczne pytanie. chodzi o to ze zrobiłam wczoraj test plytkowy... wyszla tylko jedna różowa widoczna kreska, no wiec odłozylam test i zajełam sie gotowaniem obiadu. Potem jak znowu weszlam do łazienki spojrzalam odruchowo na test i zobaczyłam bladziutka kreske, nie byla rózowa, bo byla ledwo widoczna... ucieszylam sie jak glupia, a później juz sie uspokoilam bo przeczytalam ulotke ze po 15 minutach test jest niewiarygodny... i tu moje pytanie dlaczego? nie chce juz robic drugiego testu bo w paranoje juz wpadam, po prostu to mi daje nowe nadzieje na to ze byc moze @ sie nie pojawi. z góry dziekuj e za odp