Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reniaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. reniaa

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    eeeee.........no co Ty szkiełko 500zł na samo wyzywienie dziecka to toszke duzo.....tak mi sie wydaje.Moze sie myle! no tak, ale to zależy od tego co kupujemy...jeśli jemy codziennie na obiad cielecine i poledwice to 500 może być mało. pozdrawiam
  2. reniaa

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    poziom zerowy.......brawo....zgadzam sie z Toba w 100%. Wierzymy,bo chcemy w to wierzyc,bo tak nam jest wygodniej........ze pierwsze zwiazki naszych mezow to pomylka.łatwiej jest nam z tym zyc i zaakceptujemy taki stan. Ale tak na \"chlopski rozum\"......dziewczyny....czy kilku,czy kilkunasto-letnie malzenstwo to pomylka......jakos w to nie wierze i chocby nie wiem jak zapewnial mnie moj maz i jego zaprzyjaznione osoby ze jego pierwsze malzenstwo to pomylka,porazka,ze nigdy nie bylo miedzy nimi milosci,ze wogole ta jego pierwsza to wstretna ograniczona,jalowa baba.NIE UWIERZE!!Napewno kiedys sie kochali...a po jakims czasie wkradala sie rutyna... monotonnosc...codziennosc zwyklego zycia....oboje zaczyeli sobie wytykac tylko swoje wady...kazdy widzial tylko wasne JA...jednym slowem uczucie wielkiej namietnej milosci powoli umieralo,az w koncu umarlo smiercia naturalna.Za taki stan winni sa OBOJE!!! .........tak wiec osoby ktore maja za soba pierwsze zwiazki malzenskie za soba...wiedza o tym doskonale,maja doswiadczenie, uczestniczyli w wielkiej lekcji zycia we dwoje i z tej lekcji wiekszosc z nich wyciagnela wnoski i jestem pewna ze NIGDY ALE TO NIGDY nie dopuszcza do tego,aby sytacja sie powrorzyla. taka jest moja refleksja pozdrawiam:)zycze milego dnia
  3. reniaa

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Megan bardzo sie ciesze Waszego szczescia:)Widze,ze wszystko macie juz dopiete na ostatni guzik.....slub,muza,sala....jednym slowem weselicho z wielka pompa.Gratuluje:) U nas bylo nieco skromniej. Megan,musze przyznac ze masz bardzo dobra pamiec....tak zgadza sie moj M oswiadczyl mi sie,bylo to troszke ponad rok temu.We wrzesniu pobralismy sie.Nie wiem czy pisalam na tamtym topiku o tym, ze na poczatku kwietnia sfinalizowalismy zakup nieduzego domu,ktory niestety wymagal sporego remontu i nakladow finansowych.Pod koniec lipca juz mieszkalismy w naszym wspolnym nowym \"gniazdku\".Dlatego nasz slub byl nieco skromnieszy,USC a potem przyjecie u Nas na ogrodzie...ale do rana:)hihi... A teraz zaczynamy starania o nasze baby:) pozdrawiam goraco
  4. reniaa

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    witaj Megan76:) Tak wlasnie sie zastanawialam czy to TY...bo nick bardzo znajomy mi. Milo Cie spotkac Co u Ciebie? ...tamten topik chyba skasowali,ale dlaczego???hmm....Ja bylam nieobecna wirtalnie prawie pol roku,po powrocie tez szukalam tego topiku no i bez rezultatu. Megan pamietasz autorke...\"jak pierwsze zony.......\"Ciekawe co u Niej.Miala problem za swoim facetem,raz byl z nia raz wracal do swojej ex.Mam nadzieje ze Jej sie ulozylo.
  5. reniaa

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    pierwsze,drugie,trzecie.......bachory,kruszynki,harpie......na Boga,dziewczyny opanujcie sie,co wy tu wypisujecie.Wlosy na glowie sie jeza. Kiedys byl taki topik....\"jak pierwsze zony utrudniaja na zycie\" (czy cos podobnego).....\"Drugie zony laczmy sie\".Tam dziewczyny potrafily ze soba dyskutowac na poziomie,owszem czasem wpadla jakas zdesperowana pierwsza zona i rozladowala cala swoja zlosc to wszystko,miala do tego prawo. Gdzie sie podzialy dziweczyny z tamtego topiku???? pozdrawiam Was wszystkie
×