Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elita83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elita83

  1. nie mam sie w co ubrac:( i obejmowalam dzis kibel tak zeby nei byli nudno... wogole dzis sie czuje ciezko i mnie wszystko gniecie.. pod zebrami szczegolnie
  2. no a niech ci jeszcze pies w ciaze zajdzie to juz calkiem przekichane-- moim szwagrom na podworku 3 psiury chcialy zgwalcic suke cieczna.... ta uciekala a one nic tylkos ie dobieraly doniej i gryzly ja tam.. bidulka!!!:(:((:
  3. szczesliwa: -..... eheh usmialam sie z tekstow meza.... ze po co , zeby halupe wymalowal a najbardziej: a na cholere nam wogole ten pies :):)): no faceci to sa naprawde.. nc nie poradzisz nerwy ma , moj jak taki chodzi nabuzowany to sobie tlumacze ze ma jaja pelne i olewam go:) ahhahaha
  4. szczesliwaprzyszla... no mnioe tez nastraszyly dziady jedne! wyobrazalam sobie ze to bedzie takie geste obrzydliwe i megaslodkei a tu kurna oranzada..... no ale nie wypowiadam sie bo nie wiem co tam w pl daja... ja mialam 75 glukoze i odbylo sie tak: pobrali mi krew dali oranzade za godzine drugi raz krew i po kolejnej godzinie 3ci raz krew i arrivederci , moze pani zjesc sniadanuie ale nie mialam ochoty na slodkie ... ahhaha cekawe dlaczego wiec od razu do domu na paste z sosem bolonskim dobrze ze mialam zrobiony i zamrozony wiec go tylko siuop odmrozilam i mniami:) skonczylam robic kwadratowy recznik z kapturekiem:) bede sie chwalic jak tylko tesciowa maszyna przejedzie, na razie zafastrygowalam:) obrobilam tez sliniaczek ale moj M mowi ze niezbyt taki.. bo wzor fajny wybralam tylko ze mi szwagierka wyszyla takimi kolorami... niezbyt , takimi mdlymi.. teraz kompletuje kapke bawelniana ( bo w lipcu to kocyki welniane i pile to sie da rady) baby myszkami miki i minniie:) bede sie chwalic oczywiscie:) witam ole_fasole! zarabisty nick:):):) a jak tam poznanski i ten jej KUBa?????
  5. e tam kropelka! nic ci nie wylazi pewnie.. moze jestes niska.. a zreszta jak zoladek podchodzi do gory bo go macica podnosi no to wiadomo ze wybula bardziej po jedzonku.. kaza kobitka jest inna i kazdy brzuch i kazda ciaza.. na wszelki wypadek zapytaj gin przy wizycie ale ja mysle ze jest wszystko ok:) dzieki za komplementy, kobiec odbioru na dzis bo sie nasiedzialam buziaki
  6. izzzka .. w szpitalu maja taki termometr co sie przejedzie op czole i juz... zajefajny kurcze tylko pewnie kupe kasy... a przekichane dziecku zmierzyc temperature....
  7. no ja sie chetnie moja droga podziele..... ale ten tort to taka podpucha bo...... spod tortowy kupiony i nasaczony mlekiem z odrobina ginu. krem zrobionyu z porzepisu z termomix'u i wymieszany z serkiem maskarpone na wierzch i boki tortu bita smietana i na to oplatek z wzorem i owocki takze nie zablysne przepisem, bo zeby zrobic ten krem .... to trzeba miec termomix. nie ma inej rady bo to sie tak niby gotuje 90 stopni sie ustawia i tam miesza.. chociaz skladniki bardzo proste bo swieze cale mleko ( znaczy 3.2 % -pol litra) 5 zoltek, chyba 50 deko maki ziemniaczanej, cukier waniliowy i iles tam cukru nie pamietam no i sie nastwaia na 4ke czyli dosc szybkie mieszanie i tak sie to gotuje.. wlasciwie to krem taki jak budyn... mozna zrobic budyn albo krem budyniowy do karpatki i potem go z mascarpone wymieszac to sie robic taki aksamitny:) pycha!
  8. luna eheheh bylo przyjsc na feste:):):) ale kurcze , sama zrobilam , nigdy nie pewna rezultatu a to sie tak rzucili szakale ze hej:):) oczywiscie sama recznie malowalam zygzaka ahhahahahha.. taaaa kupilo sie oplatek wydrukowany i juz:)
  9. mar_ka no moje wprawdzie ubrane, ale jakie sexi flexi pozy ehehehhe
  10. http://elita83.wrzuta.pl/obraz/12hqX5GoKTl/250320121273 http://elita83.wrzuta.pl/obraz/2TioKrmQ3dd/250320121274 takam pikna wczoraj byla_::):):) dzisiaj juz nie bardzo ahahhaha :):):)
  11. oo jest i brzuszek strzalki:):) jaki fajowy .. a jaka fotka artystyczna:):)
  12. nooo mar_ka niezle niezle!!! ja tu juz twojemu M; powiem jakie ty porno fotki tutaj dodajesz ehehehheehhehe;P;P;P;P
  13. no widzicie ,widzicie!! nawet nie pol dnia tylko 3 godzinki czlowieka ni ma i co... i juz sie nie nadaza.... mar_ka no juz sciagam fotki na kompa:) tym razem brzusio ubrany bo z wczorajszej festy:) eheh , a da sie chyba dodac tak zeby tylko ci z linka mogli zobaczyc co nie?bo moja piekna geba na fotkach jest ahahah chyba ze dodam na bloga no na razie sciagam SzczesliwaPrzyszla.... no nie ma to jak miec pasozyta.... napisze ci tylko ze moja mama to jak u mnie jest (2 tyg max wytrzymam potem mnie juz trafia) to ja latam z mopem a ta siedzi NON STOp przy kompie i jakies tam robotki reczne oglada, przy czym obiera mandarynki BEZPOSREDNIO NA BIURKO WRRR i tak potem te obierki zostawia.. i co 5 minut laduje sobie kanapki i smaruje na stole (w sensie ze bez talerza) i potem te okruchy i slady masla tak na stole sie panosza wrrrrr.. takze nie tylko tesciowe ale i wlasne matki potrafia doprowadzic do nerwicy a co? a ja tam pedantka ani maniaczka czystosci nie jestem ale kurna zeby obierki przed kompem i okruchy na stole co chwiiiiiiiiiiiiiiiile..... ja sie nie moge zrelaksowac jak jest taki rozgardiasz , jak sie ogarnie to od razu lepiej. mozna sie glebnac na kanape i juz:)
  14. co do karmienia wlasnie to oczywiscie jestem za cycem.. daniela karmilam tylko cycem do 3go miesiaca, a optem do piatego jeszcze ssal, jakos tak sie sam odstawil w sumie moze i niedlugo ale..... wiecie jak to wyglada jak np nad morzem roczne dziecko co chodzi albo i starsze takie co juz pare slow umie powiedziec dobiera sie do kostiumu mamy i cyca wyciaga.. i ta mama z takim wiszacym cycem siedzi a dziecko sie bardziej bawi niz je! cyc w tym okresie sluzy do karmienia dziecka, potem to basta ... a nei ze prawie 2letnie dziecko sie bawi... i potem wisza do kolan. a fe! juz takiemu dzicko co wszystko je cyc jest do szczescia niepotrzebny.
  15. co ty sie Pina przejmujesz.... moj zarlok basibrzuch to mnie czestuje ulubionym tekstem jak dzwoni: aaaaa co dzis jemy? ahhah albo dzis dzwoni i oczywiscie no czy wsio ok itp itd i potem: aaa o ktorej wstalas?? wnerwia mnie to ahhaha, bo przeciez kto bedzie w nocy wstawal juz niedlugo no kto?? luna0207- do rumuni???? a po cholere jasna ze sie tak wyraze???? ekhem.. jestem negatywnie nastawiona .....pewnie dlatego ze moj ex ktoremu smierdzialy stopy i zlamal mi serce palant jeden ahhahahah po tym jak mnie zwodzil przez ostatnie miesiace i w koncu cos we mnie peklo i zerwalam te ostatnia nic ktora nas laczyla.... zamotal sie z Rumunka i po paru miesiach juz ze soba mieszkali :/...potem sie pobrali , maja teraz corke chuba i zyja dlugo i szczesliwie...... ciekawe czy dalej mu tak smiedza stopy buahahhahahaaha ja za to mam z zamian super przystojnego mezunia, pachnacego i NIGDY nie smierdzacego?? i kto ma lepiej ehhehe:):):) to tak na marginesie Pina- buzaki dla twojej kolezanki i jej synka!!
  16. podpisuje sie pod Kropelka!!!!!!! jak juz to autokar!
  17. no dziendobry dziendobry:):)) jestem tutaj , tylko ze albo feste pierworodnemu wyprawiam, albo kompletuje wyszywanke na racznik z kapturekiem, albo w tajemnicy jade sama kawal drogi do ikei po stolik do salonu i przy okazji 2 ramki i nowego kwiatka:) a tak szybko piszecie ze trzebaby siedziec caly dzien zeby nadazyc.. przeczytalam o tesciowej aneeeeety!!! NO ja sie nie dziwie ze sie dziewczna przejmuje bo zwlaszcza w ciazy, wszystko drazni, wszystko smuci, wszystko doluje, wszystkim sie przejmujemy... ale nie rozumiem tych matek-bo tesciowa to matka przeciez, ktore uprzykrzaja zycie zonom swoim synow-lub mezom swych corek, czy nie rozumieja ze ich dziecko ma juz wlasne zycie i zeby zyc wszyscy razem jakos tak latwiej, lzej i bardziej w zgodzie trzeba sie troche postarac.... no po co ja sie pytam po co takie glupie dogadywanie, durne teksty albo co gorsze specjalne robienie na zlosc.... uprzykrza sie zycie nie tylko synowej,ale i synowi i wnukom i sobie samej!! a ty sie aneeeetaaa nie przejmuj, staraj sie mysles o innych rzeczach, nie rozwazac nad glupimi tekstami i nie brac do siebie... tak tak wiem ze to tak latwo powiedziec.. ja tez ostatnio jakas taka delikatniejsza jestem, ale co zrobic... trzeba sie starac myslec o przyjemnosciach.. no pisalam wam ze polezalam znowu z powodu tych bolow,( czy boli....) ale moim zdaniem to bylo dmuchanie na zimne... (.....) wezme magnez zanim zapomne.. szkoda tylko ze teraz tyle kasy na leki musze wydawac niech to cholera! wyprawde bym skompletowala!!! a czy wy sobie zdajecie sprawe ze niektore z nas to juz 7my!!!! miesiac zaczynaja!!!! ja jeszcze 2 tygodnie i kompletuje 6 i tez w 7my wkraczam--... ale jaja teraz to juz dopiero poleci kurcze... teraz to juz naprawde trzeba sie brak za wyprawke itp itd... glowa mnie boli ,,,,,,najadlam sie wczoraj swinstw typy chipsy, paluszki, korniszony, tort danielowy(mniam) popilam szampanem i o... i dzis wychodzi.. czuje sie jak na kacu niewyspana i glowa mnie boli pozatym to brzusio mi sie juz cudne zrobilo:) fotke jaka trzeba wrzucic... a wlasnie apropos ciuchow ciazowych... odkopalam takie bardzo luzne jeansy z gumka w pasie i akurat bede miala -nie sa ciazowe ale idealne na teraz i bluzke ktora slicznie gosci brzuszek..... i jedna tunika z dlugim rekawem i tyle.. ni mam ciuchow! bo dlugie swetry sie zrobily krotkie!!!! brzuchol mi spod nich wylazi musze jakas bluzke sobie zalatwic z jedna chociaz, poki sie porzadnie cieplo zrobi i bede mogla tuniki z ktorkim rekawem nosic przeciez musze cos na siebie wlozyc:):)
  18. piguleczka:) fajowy taki prenosny detektor bicia serduszka wlasnie jak lezalam na oddziale to 3 razy dziennie sprawdzali serducho takim wlasnie przenosnym aparacikiem:) fajna rzecz:)
  19. Kropelka! chetnie sie kopniakami podziele.... mnie to dziecie tak daje po bebechach ze czasami mam dosc! skacze, fika, cos tam sie wygibuje... nie jeste to bolesne jako tako... ale prawie.. takie az drazniace.. niedobrze mi dzis.. bylismy z przedszkolem autokarem w kinie.. i byla jedna babka co albo sie nie myla od tygodnia, albo na sniadanie pija tanie winko...... a chyba jedno i drugie! myslalam ze puszcze pawia tam,.. ten odor i telepanie autokaru.. bleeeeeee powinnam jechac samochodem za autokarem a nie. ogladalismy KOta w butach..... duzo akcji, malo smiechu jak dla malych dzieci...... i jak dla mnie tez za bardzo akcja jak w kinie sensacynjnym.... myslalam ze bedzie bardziej w stylu shreka...
  20. czesc!! izzka.. ja wykorzystuje wlasnie tesciowa, nie ma innej rady, jak nie chce jezdzic co tydzien z bolami i ryzykowac mega wczesniaka:) bylam wczoraj na usg polowkowym, dzidzi ma okolo pol kg i 28 cm. bylam 23+1 a z usg wynika 22+2 , czyli pare dni mniejszy, z pierworodnym tez tak bylo takze luzik, nie przejmuje sie ani nic. zazwyczaj tak jest potwierdzony chlopak niezbyt sie dzis czuje.. nawet wyszywac juz nie mialam sily tylko padlam po obiedzie.. przywiezli mi naroznik:) caluje wszystkie, witam anete!!
  21. izzzka77.. no w tymi ciuszkami to tez problem bo ciezko kupic cos uniwersalnego ... a nawet jak cos jest to jak sie potem dowiesz ze np dziewczynka i widzisz te wszystkie kiecki i slodkosci to az sie hce kupowac... a to naprawde nie ma sensu..... bo kurcze ta mala rozmiarowka to na 2 -3 tyg starczy potem dzidzi urosnie i o! a ja wogole powinnam zrobic liste co mi potrzeba i siostrze wyslac, ale po co jak na razie nie mam kasy zeby jej podac na te zakupy... wiec poki co to wyszywam kapiacego sie pluto na ten szlafroczek- czyli recznik z kapturkiem. i trzeba jechac do centrum , jest tam fajowy sklep z tkaninami i ma dobre ceny.. trzeba zakupic co potrzebne do ubrania kolyski wi9klinowej... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. glowa mnie bioli jak zaczynam myslec co trzeba itd itp.... po kolei , jedno po drugim.... jak nie to sie zamotam i nic juz nie wiem!!
  22. a ja to taka sceptyczna bylam co do wczesnym zakupow ale kurcze.... rzeczywiscie dosc tego jest a kocyk trzeba taki letni , opaski do pepka, to , tamto... w dobrych sklepach z art dla dzieci daja liste co trzeba kupic, ale nie wszystko jest potrzebne wlasciwie. mam tylko dylemat z ciuszkami, bo lipiec to upal, zdycha sie z goraca, ale mowia ze aki noworodek to poterzebuje ciepla, musi byc przykryty i na te pierwsze dni zwlaszcza w szpitalu to polecaja bawelniane i lekkie owszem ale rzeczy z nogawkami i dlugim rekawkiem.. no to kupialm wczoraj jedne szpioszki taki bardzo lekie i 2 pajacyki takie bardziej eleganckie, ze tak powiem wyjsciowe.. ale chyba ten jeden zmienie na pajacy krotki... najwyej sie dziecko przykryje a na rekach bedzie trzymac z kocykiem... moze to wymienie na cos krotkiego eleganckiego na wyjscie na letni spacer, a kupie jakies tansze spioszki. co wam doradzali??
  23. dziendobry:) znowu mnie nie bylo z tydzien , ale to nie moja wina jak bum cyk cyk! pisalam wam ze ,jade do kliniki xsprawdzic co to za bole mialam no i akurat trafilam na mojego pana gin i mnie opierdolil zdrowo ze hej!! ze jak sie ma takie ble to trzeba od razu jechac ,bo na tym etapie to sie laduje w szpitalu gdzie jest neonatologia ... a nie sie czeka na drugi dzien.... wiec mnie polosyl na 5 dni znowu na oddziale i o... znowu lezalam z kroplowka itp ale spoko sie czulam.... no bo to tak jest w szpitalu sie czlowiek czuje dobrze bo lezy i wypoczywa.. a w domu... jak nie urok to sraczka...a to lozka scielicm a to kuchnie ogarnac.. wyszlam z klinii w piatek a w sobote rano mysle sobie w kuchni bajzel trzeba ogarnac.... no i tak sie wzielam za ogarnianie ze znowu mnie zachelo bolec jak cholera.... wiec zostawilam wszystko i sie polozylam.. potem tesciowa przybyla i skoncyzla.. jak sie nie ebde oszczedzac to tu zamiast lipcowego to bedzie czerwcowy albo majowy.... na wszelki wpadek wyciagnelam ciuszki pierworodnego urodzonego a marcu, upiore je... ale mam nadzieje ze sie nie przydadza... a wczoraj juz kupialm 3 rzeczy na te pierwsze dni, dopiero po urodzeniu:) poznanski.... widze ze dalej masz przygody z tym Kuba czy jak mu tam..... ty sie przez neigo dziewczyna nerwow najesz..ale nic dobrego z tego nie wroze... :( stella, no widze ze czujesz juz "obcego":)):)::) a mnie tez sie juz brzuch wybula.. dziwne to bo z danielem to to wszystko sie pozniej odbywalo i duzo spokojniej bylo..
  24. gotuje ......i brzuch mnie boli co nieco..... zobaczymy czy po obiedzie pojedziemy na kontrole.... lepiej dmuchac na zimne.. cholera! no madziaz, ja to o podrozy myslec nawet nie moge....dopiero na wiosne za rok....trudno. stella.. no siusinka... moze od siusiaka... ciekawam wlasnie co to... przeciez nie imie..... efciaczek!!! do raportu!
  25. stella:) dobrze powiedziane:):):) ehhehe no masz racje, dzidziowi w lecie to wlasnie tak , -pielucha -body bawelna, -pajacyk lub spioszki.. wlasciwie przez te 1wsze dni to zalecaja zakladac cale spiochy z nogawkami i dlugim rekawek z lekkiej bawelny, bo takie dzidzi co ma 2-3 dni to jemu i tam moze byc zimno, takze na pewno na noc, na spanie cale spioszki i przykryc lekko przescieradelkiem.. sama wlasnie mam dylemat... poki co kupilam tylko rozmiar 1-3 mies pajacyk bez nogawek wlasciwie i krotki rekaw, na koniec lipca i sierpien bedzie ok czy po domu czy na wyjsice bo tutaj upaly ze hej! a wlasnie szukalam na necie informacji czym moga grozic silne skurcze w 22 tygodniu.... bo polozylam sie wczoraj po polnocy z takim klujacym bolem brzucha... alejakos przysnelam...potem kolo 2.30 zbudzil mnie silny bol..... nasilajacy sie.. taki niby klujacy bolal mnie dol brzucha i krzyz i az mi bylo niedobrze... no skurcze jak nic!!! i sie przekrecalam z boku na bok....na chwile odpuszczalo i potem znowu mnie bralo,az zaczelam stekac... fabio sie zbudzil polprzytomny a ja labidzilam... zmienialm majtki na takie z lzejsza gumka bo tamte mnie sciskaly, poszlam siku i patrze a tu brzuich taki napiety!!! i z jednej strony zapadniety..... mysle ze macica byla baaardzo napieta...i taka twarda... stracha troche mialam co to sie dzieje, bo takmnie bolalo ze az sie poplakalam... gdybym byla na koncu ciazy to bym byla pewna ze zaczynam rodzic.... bo to taki wlasnei bol... niby brzuch , niby krzyz, niby pochwa jak przy okresie... i jeszcze niedobrze.. no nie wiadomo gdzie walic glowa..... ale ze noc ciemna, pada, wichura.....daniel spi... mysle sobie.. moze mi przjedzie , poczekam do rana.. i tak mi sie udalo usnac na pol siedzaca z zaswiecona kampka nocna.... teraz jest niby ok, ale jednak trozke pobolewa i kluje... sama nie wiem co mam robic.. nie chce panikowac.. we wtorek mam usg polowkowe wiec bede w klinice.....ale jak mnie znowu wezmie w nocy.... a jak przez ter skurcze dziecko jest pchane w dol i sie szyjka skraca.... no sama nie wiem....
×