Ania3_7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ania3_7
-
hej Moluś niestety - to choroba umiejscowiona tak, że raczej ginek decyduje co TAM< zapodać..., :-( zobaczymy ! czekam i odliczam !!! jeszcze dziesięć dni! :-( ale na rozluźnienie i dla relaksu mój kochany M. zabrał mnie dzisiaj do kina na \"Lejdis\" :-D DZIEWCZYNY !!! ZOBACZCIE KONIECZNIE !!! :-D już dawno nie widziałam tak dobrej komedii o kobietach dla kobiet - i nie tylko!! Uśmiałam się, wzruszyłam, jest mi dobrze i wierzę że wszytsko będzie oki !!! koniecznie zobaczcie ten film! a potem pogadamy co sądzicie oki? ... dla wszystkich, które tu jeszcze wrócą !! :-D
-
dzięki Moluś kochana ;-) za wsparcie i pocieszenie. ja wczoraj cały dzień spędziłam na czytaniu w internecie co tylko dało się wyszukać - łeb mi spuchł jak bania i tyle z tego... :-( oczywiście mężowi miałam przekazać na spokojnie - nie dało się! emocje trzymane cały dzień wyleciały ze mnie wieczorem na niego - biedaczek! ryczałam do późna, potem nie spałam w nocy...normalka! ale dzisiaj jest troszkę lepiej. nie mam innego wyjścia jak poczekać na cytologię a potem zwyczajnie brać się do leczenia. starania oczywiście odpadają! teraz coś innego jest ważniejsze - szkoda bo czas leci ale cóż! takie życie - co ma być to będzie ... jeszcze raz dzięki to miłe, że chociaż tu można wyrzucić z siebie ten lęk tak do końca! choć troszkę mi ulżyło a to zawsze coś! pozdrawiam gorąco Moluś
-
Witam Laski ;-) gdzie się podziewacie? Witam nowe koleżanki - zostańcie z nami, w kupie (pardon!) raźniej :-D do - .ona. - a może cos więcej napiszesz ku pokrzepieniu serc. np. ile lat mieli rodzice i jak sie udało? jeśli można wiedziec i oczywiście masz na to ochotę ... :-) pozdrówka dla wszystkich
-
{kwiat] Barbara cudna już rodzi niedługo!!! alez to zleciało. Pamiętam Cię chociaz jeszcze wtedy nie uczestniczyłam ale cieszyłam sie na Twoje dwie krechy!! ;-) a tu już zaraz, za chwilę rodzina sie powiększy! życzę spokojnego porodu bez powikłań, zdrowia dla Ciebie i Tomaszka i koniecznie sie odezwij! pozostałym koleżankom - spokojnych i rodzinnych Świąt, a w Nowym Roku...oczywiście SPEłNIENIE MARZEń ;-) ...niech zgadnę co to będzie w pierwszej kolejności...hmmm.;-) dla wszystkich forumowych koleżanek trzymajcie sie i piszcie co u Was. buziaki i papa
-
hej koleżanki w smętny poniedziałek mam mega doła - więc cieszę się, że tu wpadłam na chwilkę ;-) od razu mi się poprawiło takie dobre wieści tutaj!!! :-D Edytkanytka - kciuki ciągle zaciśnięte ;-) i ciągle wierzę że @ zapomni o Tobie Violaa :-D - no super wieści GRATULACJE !!! może ta oczekiwana u Nas epidemia fasolek własnie się zaczyna??? ;-) dbaj o Was, wypoczywaj, a do nas wpadaj żeby pisac jak się czujesz i tak dalej...sama wiesz. ;-) a jak tam nasza kolejna prawie-mama Klaudia? wszystko oki u Was? jak się czujesz....upsss...jak się czujecie? ;-) cukiereczekonna fajnie że wpadasz żeby cos napisać dbaj o siebie i swoją fasolkę ;-) Aga290 - cieszę się razem z Tobą - gratulacje !!! ;-) fajnie że jeszcze o nas pamiętasz - chociaz masz teraz TYLE SZCZĘŚCIA na głowie!!! pisz co tam u Was, jak córcia, jak Ty się czujesz? Innka, smutna Izolda, edna12, Kasiunia1, cherry23 buziaki dla Was ;-) i pozdrowienia
-
Izoldo, u mnie co roku o tej porze jest ciężko, ale ten rok wyjątkowo mi dopiekł. Śmierć ojca, notoryczny brak kasy, problemy w pracy...to tylko w wielkim skrócie streszczenie tego roku. :-( nie byliśmy nigdzie na urlopie, co przyczynia sie do zmęczenia i frustracji a to prosty krok do chorób i tak w kółko! Nie mogę napisać, że tak strasznie boli mnie brak dziecka, bo zwyczajnie boję sie co z nami będzie, a dziecko to ogromna odpowiedzialność! Wiem ile mam lat, że zostało mi mało czasu, trochę uwiera jak pomyślę, że może nigdy...ale tak cichutko cos we mnie mówi: będzie co ma być. Nie wiem czy to nadzieja czy rezygnacja. Jedno wiem na 100% - jeśli trzeba by się leczyć czy potrzebne by było in vitro...odpadamy w przedbiegach! nie ma szansy na kasę! Dlatego, droga Izoldo, nie nakręcam się, bo pewnych rzeczy i spraw nie przeskoczę! szkoda tylko, że spotkałam mojego tak późno....ale z drugiej strony: DZIĘKI WIELKIE, że w ogóle go spotkałam!!! Boszszsz...ależ się rozgadałam! sorki...
-
Witam koleżanki zimno, szaro, mgliście...i do domu daleko...;-) dobrze, że czasem jakieś miłe, dobre, a nawet szczęśliwe wieści u nas, na topiku któraś z Was napisze :-D Madziara dla Ciebie! będzie dobrze, zobaczysz, dajcie sobie troszke czasu Inka, Violaa kamcia smutna Izolda Dorcia trzymaj się Jadirko a co u Ciebie? Klaudia Ty też się trzymaj, cieszymy sie razem z tobą - zaglądaj tu czasem i napisz coś Marylinko trzymaj się będzie dobrze - zobaczysz adytkanytka Aga290 fajnie że wpadłaś do nas ;-) ależ ten czas leci pozostałe dziewczynki pozdrawiam gorąco buziaki
-
hop, hooop - Laski :-) co Was zasypało czy co?? ;-) u mnie sypie od wczoraj ale jest za ciepło i wszystko sie topi. ale i tak fajnie to wygląda... i tylko sie w pracy nie chce siedzieć... buziaki pocieszenia dla tych, do których @ przyszły dla wszystkich pozostałych!! :-) gdzie Wy jesteście?? pozdrwionka
-
znowu piątek... kolejny tydzien za nami nie wiadomo tylko czy się cieszyć czy smucić??? ;-) mam pełen zestaw PMS czy Wam też tak \"wali\" w tym czasie ??!! daję do wiwatu mojemu ślubnemu, oj daję!!! kawał ze mnie cholery, choć tak sie staram! ech! szkoda gadać. dla wszystkich dziewczyn, do których przyszła @ - uszy do góry! :-D kolejny cykl i nowa szansa przed nami!!! dla Tych, co noszą w sobie fasolki ;-) - dbajcie o siebie! a dla WSZYSTKICH dziewczyn bez wyjątku - miłego weekendu :-) pozdrawiam
-
hej kobiety kochane w ten deszczowy dzień Marylinko - Dorcia i Jadira mają rację - nie ma tego złego! i już! i choć teraz jest przykro i ciężko, bo to w końcu kawał życia...ale będzie LEPIEJ!!! i to może już niedługo! ;-) zaczynam wierzyć (i to mi dodaje sił w ciężkich chwilach), że co ma być to będzie, a co mnie nie dobije uczyni mnie mocniejszą! wierzę, że czeka na Ciebie gdzieś TEN-WŁAŚCIWY, taki tylko dla Ciebie :-D a co do dziecka - moja przyjaciółka ostatnio powiedziała mi, że MOJE DZIECKO czeka na chwilę kiedy wyprostuję w swoim życiu wszystkie zawirowania, rozwiążę problemy, kiedy będę miała głowę wolną od złych i ciężkich myśli i obaw...i wtedy samo do mnie przyjdzie ;-) rozbawiła mnie tym, ale może cos w tym jest??? życzę Wszyskim Laseczkom miłego dnia, uśmiechu (pomimo pogody) i jak najmniej złych ludzi na Waszej drodze pozdrawiam i ściskam