anted22

to jest to krzeselko http://www.allegro.pl/item496251080_chicco_muz_edukacyjny_stolik_2_w_1_klocki_nowy.html

Witam !! troche was poczytalam i nadrobilam zaleglosci !! danis wspolcuje choroby , ospy, chyba dobrze doczytalam, ja to przeszlam juz jako dziecko, a wiadomo im jestesmy starsi tym dolegliwosci sa bardziej uciazliwe. Sylwia super ze Ulenka juz przesypia nocki, tilli-tilli gratuluje benefitow, fajny prezent na swieta ja jestem dzisiaj padnieta, Mati wywinalmi taki numer poraz pierwszy, do tej pory,tylko raz sie budzil, dostawal cyca i spal dalej, i nawet niebylo to dla mnie uciazliwe, poniewaz od czasu pobudki spalismy juz razem w lozku,i obydwoje nawet sie dobrze nie wybudzalismy. a dzisiaj Mati okolo 3 rano obudzil sie z ochota na zabawy,smial sie, werdowal zaczepial nas , normalnie obled, i nie bylo mowy o spaniu, i tak dwie godziny, i po tym wszystkim myslalam ze pospi porzadnie do poznego rana, aon znowu harce od rana, ehh, mam nadzieje ze to tylko tak bylo porazpierwszy i ostatni. w piatek28.11 Mati poraz pierwszy wstal na nozki przy jezdziku, ale zaraz klapnal na pupe, a w niedziele, wstal na wersalce juz na dluzej,ale biedak upadl jak dlugi do tylu i uderzyl sie glowka o podloge, dobrze zemam miekki i gruby dywan. zastanawiam sie czy pod choinke nie kupic Matiemu takiego stolika z zabawkami di manipulowania a z drugiej strony z podstawa do ukladania klockow, lub tablice magnetyczna, na ktorej bedzie mogl manipulpwac przedmiotami, a jakie wy macie pomysly,my szczeniaczka juz mamy, acha i chcemu kupic taka zwyczajna kostke z otworami do wrzucania klockow o roznych ksztaltach, poniewaz on juz ma taka kostke activity, i tam jest jedna taka scianka, ale wlasnie tam jest zbyd wiele innych bajerow i wtedy dziecko sie rozprasza i nie skupia wlasnie na tej jednej czynnoosci, a pozatym ta kostka jest duza i ciazka,i ja musze go trzymac na kolankach aby mugl tam cos wrzucic. natimp, to rzeczywiscie mam klopot z tym strzyrzeniem, ale i tez radosc z tak pieknych wloskow, my narazie obcinalismy raz grzywke i jest troche krzywa wiec nie dziwie ci sie ze wolisz isc do fryzjera. lula super ze Zuzia jest zdrowa, dbajcie o siebie ok pa,pozdrawiam

mamba moj ma taki jezdzik auto, i jak chwyta za ta raczke zawsze sie boje ze za mocno sie oprze ciezerem i jezdzik pojedzie a on padnie na buzie, z tym ze Mati nie wstaje jeszcze na nozki tylko na kolankach kleczy tak z wyprostowana pupa. Ten hipopotam na pierwszy rzut oka wydaje sie fajnieszy, ale ja jednak wybralam bym ten drugi, praktyczniejszy, latwiejszy do manipulowania i skrecania dla dziecka. w naszym jezdziku sa w klaksonie rozne melodie, ale jak dla mnie zaglosne, a Mati oczywiscie uwielbia je wlanczac, hihi, nie zawsze da sie pogodzic radosc dziecka z radoscia rodzicow zycze udanego wyboru :)

witam !!! moj Mati juz spi 50 min., dlugo jak na wieczorna dzemke. Lula bardzo ci wspolczuje, kazda choroba dziecka to wielki zal dla nas mam, ale niezamartwiaj sie, lepiej zeby lula widziala usmiechnieta mamusie :), przeciez wiemy jak onia dbasz i sie troszczysz, a na zdjeciach jest taka piekna krolewna :), nie martw sie, ja jak bylam mala, to tez chorowalam, urodzilam sie z rozczepem podniebienia, i nikt nie wyrokowal mi dobrze, a teraz jestem okazem zdrowia, i to szczesliwym :):):), ucaluj Zuzienke AnnaSzn gratuluje zdolnej coreczki, aby tak dalej, to wielkie szcescie dla mamy takie miec dzieci :) Jak twoja coreczka i jak Sylwi Patryk, ohh, ciekawe na jakie pochiechy nasze malenstwa wyrosna :) pozdrawiam was goraco

witajcie !!! AnnaSzn dzieki za informacje o klejnotach naszych synkow, u Matiego tez sie nie zsuwa, i narazie tez tego nie dotykam. Moj maly tez mnie pozera szukajac mojego mleka, i juz wie gdzie go szukac :) Sylwia wspolczuje nocki, aby nie wyklulo sie z tego nic zlego, Lula, , :( biedna Zuzia, trzymam za was kciuki aby szybko zuzia wyzdrowiala. Sprytne wasze dzieciaczki, ale dopiero jak napisalyscie, to co mi wydawalo sie takie oczywiste zeby pisac, to dopiero teraz pomyslalam, ze np. uderze paleczka w cymbalki zeby zagrac, uklada z krazkow wieze, te klocki z ksztaltami wklada ale wydaje mi sie ze to raczej przypadkiem mu sie udaje, bije sobie brawo, pokazuje kotka, kaczuszke i krowke, itp., z mowieniem gorzej ani jednego konkretnego slowa :), ale zabawki tez wlacza, kreci tarcza od telefonu takie zabawkowego i sluchawke przyklada do ucha, czyli kojarzy jak to obslugiwac, hehe, nasze dzieciaczki robia tyle rzeczy ze chyba jednak nie wsposob to wszystko opisac, ale papa nie chce robic. zapka fajnie ze jestes, ucaluj swoje dzieciaczki. AnnaSzn podziwiam cie ze ty tak pichcisz, kiedys ja tez bardzo lubila, ale teraz praca po wiele godzin, Mati i studia, nie daje rady wygospodarowac czasu. Dzisiaj rano wygadal tesciowej ze ak nas unika, no i stalo sie jak ,przyjechalam o 17, to wyszla ze swojego pokoju i zapytala sie czy moze wziasc na pol godz. Matiego pobwic sie, powiedzialm ze tak, ale nie u niej, tylko jak chce to moze przyjsc do naszego pokoju, pobawilismy sie w trojke w 15 min. i poszla, bo zaczynal sie jej serial, chociaz ja nie wierze w jej super szczere intencje, jakos nie mam do niej zaufania.acha, kupila Matiemu zabawke.No ale to jest jej wnuczek, i jakie by we mnie byly uczucia w stosunku do niej, dziecko jest dzieckiem i ich relacje musza byc poprawne.

kochana to naprawde ty, gorace caluski dla ciebie i Kasperka, tesknimy za toba

hej , dziewczyny juz spicie, ja jestem prawie zawsze zajeta, ale dzisiaj odpuszczam, i poza chodzacac pralka, dzisiaj juz nic wiecej nie robie ani nie zagladam do ksiazki,a tu pustki :( dziewczyny napiszcie co wasze pociechy robia nowego, bedzie mozna porownac do swoich dzieci i ewnetualnie stymulowac ich rozwoj, ale tak serio. np. Mati jeszcze nie wstaje przy meblach, ale mysle ze poczynil pierwsze kroki ku temu, poniewaz chwyta dlonmi np. za blat stolu i podnosi sie na kolankach, i kleczy przy stole siegajac raczka jak najdalej potrafi. I widac ze wiele rzeczy robi swiadomie, chodzi o zabawki, np. wrzuca klocki do miski, po to aby je wyrzucuic spowrotem, jak oprozni miske, to znowu je wklada. Moja mama kupila mu talerzyki z kubeczkiem, ktore byly w przezroczystym plecaku na zameczek, i chowalam tam jakas zabawke i zamykalam plecak i otwieralam, teraz jak cos tam zamkne to Mati manipuluje przy zamku, probujac go otwierac. pozdrawiam serdecznie lutoweczki :) brakuje nam tutaj wiele z nas, Katariny, blondi, Malpeczki, 9 luty tak mowia, ziuuutek cos nie zaglada, zapka tez i napewno wiele mam pominelam.

witajcie cichutko bylo u mnie poniewaz to byl weekend zjazdowy. moj synek z cyganskiego dziecka, czyli smialego do kazdego usmiechnietego czlowieka zrobil sie maaminsynek, tylko chce byc z mama i basta, probowalam go zostawic w piatek na 4 godz. u opiekunki, ale po godz. musialam go zabrac, plakal biedactwo. Sylwia Mati tez uwielbia inne dzieci, nawet na papierze ma taka wielka ksiazke \"dom\", rozkladana w harmonike, ale taka na 40 cm w kwadracie, sa tam wszystkie pomieszczenia w domu, i dzieci bawia sie ,myja, jedza itp., a na ostatniej stronie jest zdjecie juz prawdziwej dziewczynki, ktora oglada ta ksiazke i ona wlasnie najbardziej fascynuje Matiego. Mamba juz zadomowiona jestes w Polsce :) lula piekna jest twoja Zuzienka, i adny makomplecik czapeczke z szaliczkiem. Lula, Sylwia, Alantonina, tilli-tilli piszecie o nieciekawych nocach, cos czuje ze u mnie znowu zaczyna sie zabkowanie, Mati ma juz 8 zebow, a teraz tak gryzie, wszsytko i szoruje po dziaslach po bokach, czyli chyba szykuja sie trojeczki. Sylwia, Mati nie lzawi. Mateuszek spi wlasnie w lozeczku, ale lubi sie tez w nim bawic, ale jak sie obudzi w nocy to juz go wezme do siebie. pozdrawiam acha, moja tesciowa mieskajaca w moim domu juz 23 dni nie raczyla zagladnac do wnuczka :(, serca ma chyba z kamienia, niedlugo to Mati juz jej nie pozna, nie wiem ile trzeba czasu aby takie male dziecko zapomnialo.

Fruskawka, przy odrobinie czasu postaram sie wykorzystac ten przepis. Teraz nasze pociechy wchodza w fajny wiek,odkrywania swiata, poniewaz moga juz same dotrzec w wiele miejsc, dotknac , wywrocic, tip. my jak wczoraj sie kapalismy do zapiszczalam mu kaczka ktora miala w sobie wode i Mati widac troche sie wystraszyl, wiec szybko postawilam kaczke, na kolanie , zakolysalam nia tak aby wpadla do wody i powiedzialam bec, wtedy Mati sie rozesmial, powtorzylam to jeszcze raz i znowu na slowo bec Mati sie smial, i kolejne razy jak tylko stawialam kaczke, Mati ja lekko popychal i patrzyl na mnie az powiem \"bec\" i wtedy sie smial, fajne to bylo, wiedzial ze jak straci kaczke do wody, to mama powie smieszne \"bec\", i wyraznie na to czekal zeby sie rozesmiac. Lubi tez zabawe chowania zabawki pod kocyk, z dwa razy musze mu pokazac np. gdzie jest myszka, i mowie mu \"ooo nie ma myszki, gdzie jest myska\",odkrywam kocyk , a potem juz Mati sam odkrywa kocyk i znajduje myszke. Kupilam mu tez taka najprostsza wiece z kolorowymi krazkami do nakladania,ale Mati jeszcze nie zajarzyl jak to sie robi, narazie krazki sluza mu do rzucania, gryzienia itp. pozdrawiam was serdecznie :)

witam !!! chyba niedlugo dolacze do was na dobre, wszystkim starajacym sie mamusiom zycze powodzenia,aby pojawilo sie drugie kochane dzieciatko. Jam mam 34 lata ,moj synek ma 9 m-cy, i jak tylko skonczy roczek postaramy sie o kolejne, uff, mam nadzieje, ze pojdzie tak gladko jak z pierwszym, narazie nie mialam po porodzie jeszcze @, wiec nie ma o czym mowic, ale mam nadzieje ze wszystko sie unormuje i jeszcze w 2009 pojawi sie u nas kolejna kruszynka:)

Witajcie kochane ! natimp, glowa do gory, poprostu zapomnij o tym laptopie , a ta osoba nierob wiecej ineteresow, nigdy nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, napewno trfi sie cos lepszego. Sylwia, dobrze ze juz ta zlosc ci przeszla, tym bardziej ze wasz zwiazek jest dobrym zwiazkiem i takie chwilowe nieporozumienia nic nie moga popsuc, ja tez uwazam swoje malezenstwo za bardzo udane, i nawet jak pojawiaja sie jakies chmury wiem ze to chwilowe, poniewaz potrafimy ze soba rozmawiac, wy tez, poniewaz to sie czuje, w koncu po tylu miesiacach wspolnego czatowania znamy sie :):) Sylwia bez obaw nie pozwolimy zrobic na ciebie zamachu stanu, mylse ze na kafeterii, miasto nie ma znaczenia, nigdy cie niekojarzylam z trojmiastem, poprostu lubi sie tu osoby zyczliwe i empatyczne. tilli-tili ja tez nieznosze urzednikow :(, choc zdarzaja sie wyjatki. My mamy jutro kontrole z Urzedu Skarbowego brrrr natimp fajna jestes zoneczke hmmm Angelika ja nie slysalam o tej teorii, ale nie mialam jeszcze okazji sie przekonac, chyba wybiore sie do gin, 9 m-cy bez @ to troche dlugo. Wiecie co juz 18 dni jak moja tesciowa w moim domu nie zagladnela do swojego wnuka, brrr co za baba.

Jennny wspolczuje tej choroby Robcia, oh, aby tylko szybko wyzdrowial, i ten pecherz nic nie mial z tym wspolnego, poniewaz zapalenie pecherza to bolesna sprawa i lubi powracac , trzymam za was kciuki Gosiaczek super, ze ialas taki fajny czas, i wzasadzie taka separacja z ex, przyadala sie, bo zamiast drzec koty miedzy soba mozecie byc fajnymi rodzicami :) Sylwia, zycze ci aby ten ciezki tydzien szybko minal i nie byl wcale taki ciezki. Mamba fajne sa takie zakupy do mieszkanka,ja uwielbiam, ale kasa leci, ze hoho Ja chcialam troche ograniczyc karmienie piersia, tzn, czasami piers a czasami butla i poraz pierwszy podalam Matiemu mleko modyfikowane, smoka i butli nie chcial nawet wziasc do ust, wiec podaje mu kaszkemleczno ryzowa lyzeczka, no i wtedy zjada. A piers to w dalszym ciagu ulubiony posilek, chociaz zjada wszystko i golabki, pulppety, dzisiaj kopytka sosoie, zupki ogorkowe, barszcz, pomidorowa i nawet sprobowlam ziemniaczka z wywarem z zupy pieczarkowej, a banany uwielbia, ale nie daje mu codziennie. a chlebek z pasztetem to az krzyczy za kolejnym kawalkiem. Robilam mu tez platki ryzowe z misiowym jogurtem, uwielbia taki zestaw. A wczoraj ja bylam caly dzien na barze, a moj maz zrobil sobie wolny dzien i zajmowal sie Matim, a u mnie byli tylko na karmienie, i postanowilismy ze musimy robic tak czesciej, bo przy swoim biznesie, moj maz ma tak malo wolnego czasu, a synek rosnie i te wazne chwile mina bezpowrotnie, a tak przyda im sie troche czasu tylko we dwoje :),takie meskie dni lub godziny. Mati juz powoli zaczyna podnosic sie przy meblach, na nozki rzadko, ale na kolankach czesto zaglada na stol i siaga z niego co sie da, a ukladanie moich ubran w szafce to jego ulubione zajecie, poprostu otwiera szafke i wyciaga bluzke za bluzka. musze pomyslec na zamykaniu szafek. I chyba jak my wszystkie, mamy wielka pocieche z naszego synka, sama radosc :) pozdrawiam was goraco, pa

witam !! niezagladalam, poniewaz wielismy kompa do baru, tam robilismy sprawy papierkowe i a nie mamy tam jeszcze neta, dopiero za jakis czas bedziemy tam miec hot spot, i tym sposobem nie moglam do was zajrzec i b. tesnkilam, my kupilismy kojec, wiec na barze Mati moze sie fajnie bawic, i choc bylam przeciwniczkoa kupilam chodzik , ale Mati jest pod kontola na krotkie odcinki czasu, al radoche mial niesamowita, az piszczal z radosci:) no i musze konczyc, odezwe sie wieczorkiem , pa

witam !! lula wspolczuje, mam nadzieje, ze Zuzienka,ma tylko jakas niestrawnosc, i wymioty szybka przejda tilli-tilli, nie martw sie jak tylko pasa pecha przejdzie to juz tylko czeka was szczescie :) mamba witamy w Polsce, super ze juz jestes:) kupialm Matiemu kurczaka gerbera i tak jak Sylwia stosuje jako pasztecik n chlebek, dziewzyny ak podajecie chlebek,ja pokroilam malemu w drobna kosteczke poslozylam przed nim na krzeselku do jedzenia i sam sobie wkladal do buzi kawalki, oczywiscie czesc zostala na palacach,czesc na kolanach, ale nie wiem czy moze juz dawac wieksze kawaleczki, w koncu Mati ma juz 8 zebow, ale tk sie slini i gryzie wszystko jakby czekaly go kolejne zeby :) wiecie co , wspolczuje mojemu mezzowi, jego mama mieszka u nas, czyli moja tesciowa, juz wlacznie od 1 listopada nie zagladnela do Matiego, i chociaz Mati codziennie idzie ze mna do baru itp.( ona nie pracuje, caly dzien siedzi i sie nudzi) to nawet nie zaproponowala czy moze pojdzie z nim na spacer lub cos takiego, mi to nie przeszkadza, chociaz mam spokoj z tesciowa hihi, ale moj maz chyba glupie sie czzuje, ze z jego mamy taka kiepska babcia :(

ucze sie i ogladam BBC WORLD NEWS, narazie wygrywa Obama,to bedzie duze wydarzenie, pierwszy ciemnoskory prezydent w historii USA. Moj Mati przez sen usiadl w lozeczku z zamknietymi oczami, i dalej spal na siedzaco, az glowka mu opadala na koloderke, i wtedy sie otrzasna i znowu spal, ale wtedy juz delikatnie z pozycji siedzacej polozylam go na boczku i spal dalej, po jakies godzienie znowu usiadl przez sen i wtedy jak mu glowka opadala uderzyl sie czolem w szczebelki lozeczka, potem wzielam juz go do swojego lozka, nawet jak usiadzie to na duzym lozku juz w nic sie nie uderzy, biadectwo, czy to zle sny, a moze poczatek lunatykowania, pierwszy raz sie smialam, ale za drugim razem jak sie uderzyl to sie wystraszylam.

witam, nie mialam neta :(, szybciutko wam poczytalam, jutro napisze wiecej, teraz troche sie ucze, widze ze o pysznosciach piszecie, moze cos wyprobuje mniam wrrr, ta nowa tanelka krazy z moim blednym nickiem, wiec wklejam ponownie z poprawka katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....6,5 m...7240/69 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m ... .8230/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8975/77 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 pozdrawiam

trzymam za was wszytskie kciuki, ja mam 9 -m-cznego syna i 34 lata, jak minie rok od porodu zaczniemy sie starac o kolejne malenstwo, mam nadzieje , ze pojdzie gladko, a jak nie to do was dolacze i bedziemy sie wspierac, choc jak kolwiek to sie nie skonczy i tak dam wam znac . zycze powodzenia

hej kochane, dlaczego tutaj tak pusto, ja sie ucze, za tydzien mam zjazd, i mnostwo testow, zaliczen, o boy, juz mi glowa peka, a wy mamusie, co robicie ? Wiecie ze moj Mati ucial sobie tak dluga dzemke, ze teraz nie chce spac,...., przemecze go jeszcze troche i sprobuje jeszcze raz, najgorsze ze mi sie oczy kleja, a jemu nie :)

Lula, wspolczuje, co za gnoje, wiem co czujesz mnie 3 razy okradli a raz z calej raty kredytu, jak to sie stalo :( trzymaj sie i teraz wspieraj meza, jemu tez trudno i teraz twoje slowo, moze naprawde pomoc

witajcie !!! chyba macie dzisiaj mile niedziele, poniewaz nie macie czasu zagladnac. my tez mielismy fajnie, gosci umiarkowana ilosc, ja juz od 17 bylam domku, z przerwa na spacerek :), dzisiaj nawet pogoda calkiem, calkiem. Teraz Mati ma wieczorna dzemke, najpewniej zaraz sie obudzi o 21 pojdzie spac na dobre AnnaAzn , moze to tylko tak wyglada ta moja niedziela strasznie jak o tym pisze, ale tak naprawde to jest calkiem fajnie, planowalismy ten nasz biznesik kilka dobrych lat, takie nasze wspolne marzenie, w koncu sie udalo, :):):) drugie marzenie, czyli Mati , jest tez z nami,ide sobie do naszego barku, mamy tv, muzyczke, krzeselka i lawy do siedzenia z tapicerka, wiec siedzi sie wygodnie, pijemy sobie kawke, ktos nam robi sniadanko, jak ktos przyjdzie czesto rozmawiamy jeszcze z pozycji stolika przy kawie, jak juz na co sie zdecyduje podchodze za bar, kasuje itp., mamy coraz wiecej stalych zaprzyjaznionych gosci, i to przyjemnosc zobaczyc ich, porozmawic i podac cos do picia lub jedzena. Mati nikogo sie boi , do kazdego sie usmiecha. I tak jak pisze Lidka, nikt mi nie truje glowy jak cos nie tak lub z powodu spoznienia. AnnaSzn ale wodze ze twoja sobota tez byla byla podoobna do mojej czyli cmentarz i obiad w gosciach, a barkiem apetytu sie nie martw u tymka, Mati tez tak mial kilka dni, a teraz znowu zjada wszystko. Lula dziewczyny maja racje ubierz Zuzie na cebulke, i uwazajacie na siebie. Lidka , piszesz ze Emilka ostatnio wybredna,wlasnie czytalam niedawno ze przy takich niejadkach trzeba czesto zmieniac smaki, i urozmaicac wtedy jest szansa ze trafi sie na cos co wyjatkwoo lubi i bedzie z chcecia jadla. moj Mati np. bardzo lubi ogorkowa zupke i rozolek z groszkiem i brokulami,a taka sama z kurczakiem marchewka i ziemniakami, to uz nie za bardzo. Dzisiaj kupilam mu te ciasteczka hippa, jak jadl pierwse to super,poniewaz lizal je jak loda potem tak ostroznie wkladal do buzi , wiec nie gryzl duzych kawalkow, i ladnie pol ciasteczka zjadl, ale pozniej jak dalam mu po obiedzie drugie to juz odwazniej gryzl duze kawalki i musialm mu zabrac poniewaz balam sie ze moze sie zakrztusic. Acha, moja mama juz z 2 tyg. temu kupila Matiemu komplet trzech szczoteczek, jedna taka silikonowa do dziaselek, druga taka na teraz do mycia zabkow tylko woda, treningowa i trzecia odroczku. Mati nawet nizle sobie z tym radzi i lubi. pozdrawiam

witam! nam sie wczorajszy dzin udal, pomimo ze spedzilismy wczoraj sporo czasu na cmentarzu, a Mati nie spal, byl bardzo grzeczny , zaciekawiony chyba taka iloscia osob, i wogole nam nie marudzil :) u moich rodzicow tez bylo bardzo fajnie, wrocilismy do domu dopiero okolo 21. A dzisiaj juz przed 8 rano Mati zrobil pobudke, buszuje na podlodze i my wszyscy na 10 rano do pracy, niestey tak to jest we wlasnym biznesie, nie ma niedziel. Wczoraj Mati jak fajnie bawil sie z pieskami moich rodzicow, najbardziej fascynowal go zjejacy jezyk u psa , koniecznie chial go dotknac, no i oczywiscie zostal pocalowany przez jednego z psow, ale buzka umyta i nie ma sladu. Mati ostatnio jak zobaczy cos co go fascynuje , tak zjeje i wydaje wysokie glosy,ze odrazu wiemy ze cos zobaczyl, to wczoraj u Babci i dziadka to tak bylo co chwile,poniewaz nowe rzeczy. A teraz tarmosi swojego pieska szczeniaczka,ale musze kupic nowe baterie, poniewaz juz niektore piosenki czasami leca na zwolnionych obrotach. pa ,milej niedzieli Wam i waszym rodzinkom

tilli-tilli tez trzymam kciuki, walcz o swoje, powodzenia. My z Matim bylismy dzisiaj troche w barze , potem poszlismy wypucowac do k-ca grob mojej babci,czyli prababci Matiego, kupilismy kwiaty, mowie wam jedna reka pchalam wozek, w drugiej siaty z kwiatami, ale udao sie, wyszlismy zadowoleni juz z troche marudzacym Matim. no i jutro proba dla Matiego,czy da rade, w kazdym badz razie rano pojedziemy do Babci na grob do Ustki a potem do slupska, a tam to juz spedzimy sporo czasu, wiec zakladam Matiemu cieple zimowe spodnie, zeby nie zmarzl i biore ciepla herbatke do termosu w butelce, chociaz on juz butelki dawno nie mial, ale tak wrazie potrzeby. A w Slupsku to mamy sporo grobow, moj braciszek,dziadek, tesc, babcia i dziadek meza, jeszcze jedna babcia i juz nie licze ciotek i wujkow. Rzezcywiscie juz dawno nie bylo tutaj Katariny, gdyby byla w Plsce napewno mialaby dostep do neta,mysle ze ugrzezla w tej przyczepie , a tam napewno trudniej o kontakt ze swiatem. A Malpeczka mam nadzieje ze nas poczytuje a poprostu nie ma czasu na napisanie,wiec kochana odezwij sie chociaz slowkiem. Mati wlasnie goni za kotem i smieje sie pod nosem , hihi

Neska to wspaniale , ze Mikolajek jest zdrwoy, i wszystko minelo. zycze milego dnia,pa

Danis,duzo zdrowka dla Igorka, szkoda ze skonczylo sie antybiotykiem, ale alepiej odrazu zadzialac czyms konkretnym w niektorych przypadkach. Angelika , gratuluje kredytu :), znam to uczucie. Zycze Swiat w nowym mieszaknku. Moj Mati wlasnie szaleje na podlodze, i wczoraj tak juz po polnocy na tvn style znowu mowili o raczkowaniu, dziecko raczkujac powinno miec wyprostowane rozstrzelone paluszki, i idealnie by bylo aby byla lewa raczka prawa nozka i tak naprzemiennie, ..., i wlasnie poczynilam obserwacji u nas tak jest. na 1 listopada na obiad idziemy do moich rodzicow, po obejsciu grobow, a moja tesiowa jak zwykle nawet nic nie zaproponwala, nigdy wspolnego obiadu z jej reki, chyba ze my ja zaprosimy na obiad ktory my ugotujemy, ehh, no i doborze, wolewolny dzien spedzic ze swoimi rodzicami:) tilli-tilli nawet tam nie probuje zagladnac,a odnosnie Olivki moze to zabki, a przy okazji slini i sie i wszystko gryzie, moze jakies przeziebienie ja chwyta, tfutfu, ... aby to byl tylko kiepski humorek, narazie obserwuj, dzieci tez maja prawo do wstawania lewa nozka, hihi pozdrawiam pozdrawiam serdecznie

Rozmawialm wasnie z mama, jak ja byla dzieckiem, tak okolo szkoly podstawowej, moja mam opiekowala sie takim dzieckiem Waldkiem, on wlasnie b. dobrze sie rozwijal, rosl , byl zdrowy i po szczepionce o ktorej dyskutujemy dostal zapalenia opon mozgowych, jego rozwoj stanal w miejscu, mieli z nim duzo problemow, az w koncu zmarl, tam jednoznacznie stwierdzono to zapalenie opon jako powiklanie. znowu moj braciszek, nieszczepiony, zachorowal na swinke, i wyladowal na dlugo w szpitau z zapeleniem opon moozgowych, zostal wypisany ze szpiatala zdrowy, ale dokalnie na 100% nie moge powiedziec czy to po swince zapalenie opon mozgowych mialo jakis wplyw na jgo rozwoj i zdrowie, poniewaz w b. krotkim czasie po wyjsciu ze szpitala zginal w wypadku :(