Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anted22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anted22

  1. natimp, chyba tylko ty tak długo czekałaś, czyli twój Maksiu najmłodszy :) Mati jeszcze śpi, mąż się wybudza , a ja czekam gotowa na nich, żeby ruszyć na zakupy i zdążyć przed otwarciem baru. Nastawiłam pranko , i kawka już gotowa. Jestem w dobrym nastroju i mam ndzieje, ze nic mi go dzisiaj nie zepsuje. wiecie spotkałam takie młode małeżeństwo z synkiem, dziecko ma 22 m-ce, ina mój gust miało jakieś zaburzenia, tzn. nic nie mówił, tylko piszczał, pokazywał dużo paluszkiem ale z takim aaaaa, ale chłopiec piekny oki, spadam, zajrze pozniej
  2. Sylwia, rozumiem cię doskonale, ja też po dośw. ze swoją dyr. już za jej kadencji tam nie wrócę, i cały czas myślę o jakimś własnym biznesie poza barem :) dzisiaj mało piszę co u nas, ponieważ ja na barze, a Mati z mężem, ale dzisiaj to wogóle ma rozregulowany dzien, mąż dzwonił, że Mati był zmęczony i marudny, ale niemógł zasnąć, w końcu padł o 19 i przed chwilą się obudził, więc będzie szalał do późnej nocki.
  3. kubusiowa, wspolczuje tych płaczących nocek, ale muszę się wam przyznać,żę Mati też śpi z nami, w wyniku czego tez nie zawsze się wysypiam, ale to wina mojego męża, ponieważ ak on sie budził to zawsze mówiłmi , zostaw go znami, choc przytulimy sie razem i tak zostało:)
  4. pisałyście o nocnikach, gratuluje mamom, którym idzie to tak gładko, u nas zaczęło się całkiem nieźle,tzn. Mati siadał na nocniku z chęcią, czasami udało sie coś złapać, czasami nie, a teraz ma etap, w którym poprostu nie chce siąść na nocnik, więc próbuje go posadzić od czasu do czasu, jak protestuje, to go nie zmuszam, i sadzam misia lub pieska i jemu bije brawo, i cierpliwie czekam na okres , kiedy Mati znowu wróci do chętnego siadania na nocnik
  5. natimp, nie martw sie ,napewno sie wszystko ulozy :) jesli chodzi o stluczenia, skaleczenia tip.moj Mati tez ostatnio schodził z dwóch schodków do łazienki, tak tyłem rakiem, na moich oczach, ale on ma ta sztuke opanowana do perfekcji , i robi to zawsze bez problemu, ale wlasnie w sobote raczka mu sie omskenla i tak mocno uderzyl czolem w kant schodkow obitych terakota :(, płakał , bardzo płakał, a guz rósł mu w oczach, podawałam mu co pol godziny po 3 granulki arniki 9 (grnulki homeopatyczme) i smarowalam mascia homeopatyczna na takie stłuczenia,i po dwoch godz. nie bylo śladu po guzie, więc polecam. Nasze przyszłe mamusie, jak sie czujecie ? pozdrawiam
  6. witam ! tilli , to nie pracowitosc tylko koniecznosc :P Moj Mati tez ma jedna dzemke ale solidna, natimp, ale Mati to dopiero o 9-10 wstaje po nocy, wlasnie sie obudzil i lata w pizamie :) oki, zajrze pozmniej
  7. Sylwia, dobrze , ze jestes, jak to dobrze , ze Ulence nic sie nie stalo, my tez mielismy kiepski upadek, mam metode na szybka pomoc i znikanie guzow, ale o tym jutro. wlasnie skonczylam pisac do wydruku nowe menu, stad ta pozna godzina natimp wszystko sie ulozy, glowa do gory Angelika o nocnikach jutro napisze Idrisi gratuluje angrody :) papa, lece , poniewaz Mati cos sie kreci :(
  8. no własnie , mnie tez niepoki ten stan ciszy, Sylwi nie ma, a ona przeciez była tu zawsze, ffeniks zamilkła, a juz nie mówię o wielu innych mamusiach, które wogóle juz nie zaglądaja, a lula też b. dawno nie była tu, danis chyba na serio sie pożegnała ja mam nr do Sylwi, ale teraz o tej porze nie będę jej niepokoić, jeśli jutro nie da znaku zycia, wysle jej sms w naszym imieniu pa
  9. życzę ci tego aby było tak jak myślisz jak tam Kubuś się czuje ?
  10. kubusiowa nie chce mi sie o tym pisać, ponieważ jej widok i myślenie o niej doprowadza mnie do mdłości, a teraz wyjechała na kilka dni wiec w końcu chociaż psychicznie mogę odetchnąć, ale Tobie współczuje, ponieważ ja mam chociaż widoki na to , że to już nie potrwa długo.
  11. kubusiowa nie radzę sobie i mój mąż też sobie nie radzi wiec zbieramy kasę i kupujemy jej mieszkanie i to w mieście obok, aby nie za blisko nas :P
  12. tilli więc życzę super wieczorku ! Kubusiowa, współczuje mieszkania z teściową w jednym domu, moja mieszka w moim domu, ..., jaka ja byłam głupia, teraz wolę wziąść kredyt i dołożyć jej kasę, aby tylko się wyniosła A mąż sam nie napisze tej pracy ?, może niech napisze a ty mu ja ty;lko zredaguj, popraw styl itp. koniecznie sprawdź z czego wynika to krawwienie z noska z u Kubusia, nie martw sie napewno wszystko będzie dobrze, daj znac jak będziesz już coś wiedziała.
  13. tilli witaj, pospalaś choc trochę ?, dobrze wiedzieć, które zabawki się sprawdzają. Ja cały czas czekam na te dwa namioty z tunelem, wiele osób mówiło mi , że podobno dzieci świetnie sie w nich bawią,
  14. ziuuutek tak tez myślałam, że zrobię kawkę i wracam, a tu Mati jak nigdy tak szybko się obudził, więc podgrzałam mu zupkę ,po zupie, ciepło go ubrałam i poszliśmy do ogródka, ja trochę podłubałam w truskawkach, Mati poszalał między grządkami, troche w piaskownicy, potem przyszła do nas sąsiadka z 1,5 m-ca młodszą od Matiego córeczką , potem kąpiel, kolacja i w końcu Mati śpi. Zazdroszczę ci , że twoja mała tak pięknie je owoce, mój Mati je sporadycznie, choć staram się aby zawsze leżały na wyciągniecie jego rączki i jak choć trochę skubnie to się cieszę. Kubusiowa co się stało, pogadaj :) Ale że Sylwia nie odezwała się ani razu, to rzeczywiście niepokojące, no i pozostałe nasze mamy, kochane choć na słówko dajcie znać , że u was wsio ok !
  15. ziuuutek nie dyskutuj z pomarańczowymi, ponieważ one tylko na to czekają, uczepią się czegoś i to je kręci. Już nie raz się pojawiały i w wyniku naszej kompletnej ignorancji po prostu znikały. A jeśli chodzi o czapeczkę i wycieranie podłogi, to dziewczynko rozmawiasz z dziewczynami, które maja nicki na czarno, i my rozumiemy myśli między wierszami, charakteryzujemy się odpowiednim poziomem inteligencji... tilli jesteś usprawiedliwiona, spij ile dasz radę, ponieważ niedługo skończy się sielanka, choć trudno mówić o sielance kiedy ma się córeczkę 16 m-czną. Sylwia zazwyczaj w weekendy jest pochłonięta rodziną , a jej mąż też okupuje kompa, ponieważ uczy się do egzaminu, mam nadzieje, że to jedyne przyczyny jej nieobecności.
  16. ziuuutek truututu -to miały być fanfary :) rzeczywiście świetnie, to bardzo ułatwi jej ewentualny pobyt w przedszkolu, poniewaz zdarza się , że przychodza 3 -latki i trzeba je karmić. Mati owszem jada sam ale np. paróweczkę nakuwa na widelec, lub kanapeczkę, ale o zupie nie ma mowy. My na nocnik złapalismy dzisiaj siku, ale kupy tylko część, tzn. zrobił troszeczkę, a po założeniu pieluchy resztę :( teraz śpi, po tarasowych szaleństwach. pa, jestem sama więc będę zaglądać lecę zrobić sobie kawusię
  17. Witajcie !1 ffeniks witam, nieprzejmuj sie pomaranczami, one wszystkie sa podłe. kubusiowa , życze powodzenia na sesji. gratuluje nowego domku, a co do goldena to ja też zawsze marzyłam o tej rasie psa, ale czekamy jak Mati urosnie do wieku ciut bardziej odpowiedzialnego, niż ciągniecie za ogon, choć, muszę go pochwalić, ponieważ już nie ciągnie naszego kota a ładnie robi mu cacy, cacy cała rączką. a teraz ma wogóle etap brania przytulanek i robi im aaaaa, i tuli je i kołysze. U nas okropne wietrzysko, Mati w ciepłej czapce biega po tarasie, a ja musze doprowadzić chate do porządku, ponieważ mój mąż w biegu szykował sie na bar, to tak jak by tajfun przeszedł :P
  18. kubusiowa super, ze synek byl zadowolony, a ty mialas troche luzu. Gosiaczek gratuluje pomyślnego nocnikowania :) nam tez sie ostatnio udało złapac kupę, i jak mu biłam brawo, a on stał zachwycony nad nocnikiem to własnie obsikał mi dywan :P Mati własnie super sie bawi, wyciągnęłam mu stary domofon i klawiaturę, zabawa , że hej, no i nie musiałam, płacić za nie grubej gotówki, tylko poszperać trochę w starociach :) a odnośnie jedzenia Mati po długim czasie, przeprosił zupki, i już trzeci dzień ładnie je zjada , z czego się cieszę, ponieważ są w niej warzywa. Teraz już śpi, a ja może w końcu nadrobię papierkowa robotę będę zaglądać, może coś na wieczór ożyje ffeniks dzięki z info, niezła jesteś, ja bym na to nie wpadła
  19. kubusiowa życzę powodzenia :) alantonina dzięki ;) , a jak tam twoja stronka, ?,zaraz zajrzę
  20. Kubusiowa, ale musisz taki prawdziwy napisać, czy poprostu fikcyjny gdzies na studia, jak fikcyjny, to sciągnij gdzieś z internetu,a jak prawdziwy, to my pisalismy, ponieważ staralismy się o dotacje z UE, i tez w dużej mierze podpieraliśmy sie wzorami i wiedzą z internetu, z tym ,że z wielu źródeł, wyszukaliśmy najlepsze i ciekawe ujęcie tematu z różnych planów, i wyszedł całkiem nieźle, dotacje dostaliśmy :)
  21. kubusiowa, to rozumiem, że synek ma sie lepiej ?
  22. kubusiowa, super , że udal się wam dzień. fajnie, że małemu tak dopisuje apetyt, mojemu na mieśko,też, ale dzisiaj dawałam mu piers kurczaka, po kilku razach dałam mu na widelcu mięsko i kawałek fasolki zielonej szparagowej, a ten skubaniec zjadł mięso, a fasolkę wypluł. a znowu moja koleżanka ma córeczkę, która nie je mięsa ( jest z listopada 2007) i w muszelki makaronowe wkłada kawałeczki mięska a na wierzch pomidora, żeby nie widziała, a i tak nie zawsze uda się jej przemycić
×