Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anted22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anted22

  1. sama juz zgłupiałam, gin jak patrzyła na usg podawała różne dane położnej do zapisania, wiele z nich mówiła mi co oznaczaja, może z tym łożyskiem sie przesłyszałam, poniewaz właśnie czytałam na ten temat, że nie wolno współżyć, że wtedy cc itp., a ona nic nie mówiła, a inne rzeczy omawiała, jutro zadzwonię i sie zapytam, mam nadzieje ze sie przesłyszałam, a odnośnie skurczów powiedziała , żę jak będa się pojawiąc częściej to odrazu dac jej znać , i przyjechac na baanie to ja na to co ma na mysli często ona mówi że 5 -7 razy, myslałam że na godz. , a ona że w ciągu dnia, i żeby nie bac sie nospy i że Mateuszek duży, a ja az jęknęłam, ona na to , że nam mamom trudno dogodzic, jednym dzieci są za małe innym za duże , ale dodała tez aby sie nie martwic, że to jest w normie, no ale jest spory
  2. witajcie !! juz wróciła,wpadłam jeszcze do rodziców dlatgo też tak późno się odzywam mam na 100% synka, moja gin dała mi zdjęcie jego klejnotów, haha takie zboczone zdjęcie, i nie ma wątpliwości. mały juz nie taki mały waży 2250 g, to sporo, miał mierzone głowke, kośc udową i cos tam jeszcze strasznie duzo tego było ale wszystko o.k z jego wymiarami, ulożony jest dobrze główka w dól, tzn. główka jeszcze lekko opiera sie o miednicę , ąel tak leciutko i powiedziała, że to już jest o.k, a do porodu napewnojuz sie wyprostuje, ale 2 inne rzeczy, którymi troche sie martwię łożysko przodujące tylko połozyła mi rekęna brzuchu i odrazu powiedziała są skurcze, mi faktycznie brzuch siestawiał i to często, ale powiedziała mi że mam leżeć więcej niż chodzić i że świeta będą za rok a te mam odpoczywać , przepisała mi magnez 3 xdziennie i nospe doraźnie,i mam liczyć jak poczuje takie skurcze 5 do 7 razy w ciągu dnia mam dzwonic i jechac do niej. lula życze lepszego humorku uśmiechnij się :), wiem co to znaczy świeta we dwoje, jak bylismy z mężem w usa, ale wy już we troje :) ziuuutek kotek piekny, ten twój taki niesmiały , cudny czarnulek :), buziaczki dla niego , zakochałam sie wcałej trójce , tan pręgowany to mój wykapany migdałek, jak pokazałam mężowi tez sie zachwycał Sylwia,a daleko twój tata pływa :), twoja mam i ty też musieliscie przezywć każde rozstania
  3. ziuuutek wiec kotek będzie , super, daj namiary na kociaka, tzn. link z chęcia go zobaczę :)
  4. witajcie !!! dzisiaj od rana byłam na nogach i kursowałam do pracy, chodziło o jakis podpis, który dyrektorka potrzebowała na zaraz, a teraz szykuje się do lekarza. co do kosmetyków, Anastazja ja nie mam doswiadczenia i opieram sie na innych, ja nie kupuję oliwki, ponieważ podobno brudza ubranka, ale za to do kąpieli olilatum( ja pisałam o tej polskiej wersji i tez to wyczytałam na jednym z topików na kafaterii,więc jest tu naprawdę niezła skarbnica wiedzy), zapka widze tez tak planuje, ten płyn zawiera w sobie oliwke i podobno wystarcajaco natłuszcza skórkę, i odnosnie pupy, to sudocream najlepiej stosować tylko wtedy kiedy sa już odparzenia a do codziennej pielęgnacji np. linomag ziuuutek mi tez cierpną palce u dłoni i nogi w nocy, i łapią mnie skurcze, musiałam odstawić gorzka czekolade, więc ratuję się wszystkim innym co zawiera magnez, już wymieniałam te produkty wczesniej na drgajacy nerw.
  5. ja chyba poczekam z tym dokupieniem większej ilości po jutrzejszej wizycie , to już będzie 33 tc, i będzie można już chyba okreslic czy będzie maleństwo czy duży chłopak, miessiąc temu mówiła że mogę sie spodziewać kruszyny, jesli to potwierdzi to kupie więcej, może nawet 6 , a jak że jednak podrósł i będzie spory to zostanę na tym etapie i najwyżej mąz dokupi tak jak planuje sylwia
  6. dziewczyny ile kupujecie kompletów ubranek tzn. kaftanik, spiochy, koszulka, body na rozmiar 56, czytłam topik na ten tema i pisza, że trzy komplety to za mało że musi byc min. 5,a wy jakie macie doświadczenia, ponieważ ja mam 3 na 56 i 3 na 62, i teraz nie wiem czy dokupić tak aby było 5
  7. Sylwia dzieki za przepis na musli,napewno zrobię, lubie takie własne smakołyki :) co do liczenia to nie licze w ten sposób, ponieważ ostatnio jest taki ruchliwy że chyba nie ma takiej potrzeby, ale jakiś czas temu jak słabo czułam jednego dnia, to tak własnie zrobiłam i jak uzbierało sie tych 10 ruchów, to byłam jakos spokojniesza anulka odnosnie bólu pepka, to ja miałam okrpny ból tylko pepka, taki ciągnący około przez 5 lat,przed ciążą, badałam sie pod każdym katem stosowałam różne diety i stwierdzili , że to moga byc zrosty po wytostku lub moja fizjologia, może nerwobóle, wsasadzie nic konkretenego, szczegółowo przebadałam się przed ciążą , ponieważ obawiałam się tak silnych ataków bólu podczas ciązy, i jak zaszłam w ciążę, to problem znik , jak reką odiał, chyba nic ci nie pomogłam, ale nie martw się to napewno nic poważnego
  8. Sylwia mnie też zaciakwił ten sposób przyżądzania musli :) właśnie jestem po pizzy, którą zrobił mój mąż, jest w tym doskonały,jedna zrobił z ananasem i szynką, a drugą b. tradycyjnie z pieczarkami itp., pokój prawie pomalowany, na przedpokój zrobi taka troche inną strukture z trzema kolorami, a teraz poszedł do pracy i myslę że mam skarb w domu :) a Mateuszek juz daje o sobie znać , chyba mu smakowała pizza :) jutro mam wizytę , nie mogę się doczekać pozdrawiam
  9. witaj mamba, ale sie rozpisałaś, dzięki za tak dokładny opis co do znieczuleń i to mnie upwenia w moim przekonaniu co do porodu naturalnego, coc byłam własnie na takie zdecydowana, to zawsze są jakieś wątpliwości, a takie więści dodajapewności, że jednak decyzja słuszna. Wies ja też mieszam muszli, ale takiej mieszanki jak twoja jeszcze nie sporządziłam nigdy, jestem pod wrażeniem :)
  10. podobno sex dla maluszka to przyjemne kołysanie :), ale mój mąz zawsze wcześniej pyta sie czy aby napewno nic mu nie zrobi, i czuje że zawsze ma jakies obawy, chociaż czytał na ten temat i wie że wszystko o.k :) wszyscy mi mówią ,że mój brzuszek sie powiększa a mi wydaje się że stoi w miejscu, ale już juro mam wizyte więc wszelkie obawy będą rozwiane, w każdym bądź razie sama jeszcze spokojnie nakładam skarpetki, buty, pediciure itp., i mam cicha nadzieje że ak zostanie już do rozwiązania
  11. Drogie Mamusie !! dziekuje wam wszystkim za zyczenia :) u nas dalej trwa malowanie, na obiadek mąz planuje zrobic pizze, więc zapowiada sie fajny dzień, i chyba beziemy musieli skoczyc dokupic farbe ponieważ zabraknie. a tak poza tym mój mały daje o sobe znac b. czesto, ale w nocy to juz daje taki popis że hoho :), nie wiem czy powinnam się cieszyć, ponieważ mogą mnie czekać nieprzespane noce, ale cóż taki urok macieżyństwa :) mania dobrej zabawy u teściowej. zapka u mnie też nie ma tej pozycji co trzeba :(, ale dobrze że twój mąż wyszedł cało z tego wypadku przesyłam całuski
  12. witam !!! danis, oczywiscie ,ze pisząc żeby twój tata chodził na spacery w wnusiem, miałam na mysli aby był zdrowy i wrócił do zdrowia, dla mnie to jest jednoznaczne cyt.\"danis życzę wam żeby zdrówie wszej rodziny było w jak najlepszej kondycji, a Danis twój tato mógł chodzic na spacery z wnusiem.\", ale przepraszam cię jesli odebrałaś to jakos dwojako lub w inny sposób, ponieważ wyrażasz się o nim z troska , i ciepłem , nie wgłebiałam się w szczegóły co was łaczy formalnie, liczy się to co czujecie, ale o.k, myslę że w takim razie najlepiej poprostu rozmawiać o ciązy, a nie poruszać tematów rodzinnych :), to może hormony i przewrażliwienie, z Twojej strony że tak to odebrałaś, a z mojej strony, że też zrobiło mi się przykro, że powiedziałam komus coś miłego, lub miałam taki zamiar, a zostało to odebrane inaczej.
  13. katarina dzięki za zyczenia, bardzi miło z Twojej strony uważnie nas czytasz :):):) ale masz pecha z tym drążkiem, uważaj na siebie kochana Sylwia my powinnysmy dotrzymać do stycznia, ale czytałam styczniówki, jedenej lekarz wyznaczył termin kolejnej wizyty na k-c grudnia, ale stwierdził, że raczej już się nie spotkają, ponieważ lada dzień to powinno być już mój kręgosłup znowu nawala :(
  14. mala fu, to ja mam tak, stąd może podejrzenia mojej mamy, juz pisałam że właśnie dlatego poszłam na zwolnienie, ponieważ mdlałam w pracy, i zawszemi goraco ja otwieram okno,a mojemu męzowi zimno, i moja gin wysłala mnie na ekg , ale nic nie wykazało, więc może, choc staram sie nie mysleć o tym teraz, przebadam sie po ciązy, podobno badania w czasie ciązy pod tym katem nie będą miarodajne.
  15. mala fu, moja mama podpowiada mi żebym po ciązy zrobiła sobie badania na tarczycę, ale skąd jej to do głowy przyszło to nie wiem, a masz jakies podejrzenia ?
  16. witam !!! paty ja tez słyszałam w tym programie ta opinie na temat materacyków, ale pomimo wszystko kupuję ten kokos-gryka, materacyk ma troche posłuzyc, a en powinien, do gabki nie mam zaufania , że wytrzyma moją cała trójeczkę, a to dopiero pierwszy synek :):):) Sylwia widze , że ty też leczysz się homeopatią, trzymam kciuki aby jak najszybciej przeszło,ja mam zaufanie do tej formy leczenia :) Blondi nie przejmuj sie upierdliwymi petentami, szkoda twoich nerwów, ja własnie dlatego jestem na zwolnieniu Sylwia odnosnie depilatora to czytałam żęnasze maleństwa własnie reaguja na wibracje, czyli wszelkie sprzety my nawet tego tak nie odczuwamy jak nasze maleństwa ziuuutek połóż sobie może poduszke na ziemi wrazie czego gdyby się powtórzył upadek malpeczka i danis życzę wam żeby zdrówie wszej rodziny było w jak najlepszej kondycji, a Danis twój tato mógł chodzic na spacery z wnusiem. Sylwia kilka godzin wietrzenia minimum, mój mąz też dzisiaj malował, z tym mamy łatwiej, jak malował naszą sypilanię, ja spałam na dole, a teraz maluje dół , i biedny sam się tam dusi, ponieważ zamyka za soba drzwi. Mój mąz sie rozchuśtał, miał malować tylko sypialnię a juz wziął sie za pokój gościnny i zamierza jeszcze przedpokój i łazienkę. lula nie strasz nas tym opuszczonym brzuchem, podejrzewam , że brzuszek sie tylko powiększył i zrobił wrażenie że się opuścił Ja dzisiaj otworzyłam słoik fasolki szparagowej,które robiłam w wakacje, i pychotka, i jestem z siebie zadowolona wiecie dzisiaj tak mi jakos miło, przyszły tatus wycałował i wygłaskał brzusio i chyba kobiecie w ciązy juz nic więcej do szczęścia nie potrzebne :)
  17. witam !! raptem chwilkę mnie tu nie było a wy tyle napisałyście, przez ten czas nasmażyłam naleśników z serem i rodzynkami, i oczywiście krótka dżemka przemieniła się w długie spanie, ale juz jestem. Współczuje wam zgagi,mnie na całe szczęście nie męczy. mala fu nie martw sie przesunięciem terminu i nie uciekaj od nas, ja mam termin na 1 luty, modlę się o poród w połowie stycznia,nie chcę przenoszonej ciązy,ale niegdy was lutuweczki nie opuszczę, nawet wirtualnie można się zaprzyjaźnić :):):) odnośnie wagi dzidziusia, to tak jak juzktos pisał większa waga wcale nie musi oznaczać szybzego porodu, , moja gin. powiedziała mi żemoje maleństwo jest rozwiniete o tydzień szybciej, ale bedzie malutkie i drobniutkie , z czego sie cieszę :) malpeczka ja narazie mam skompletowane ubranka, a reszta sie nie martwię, acha i wózek mam już zamówiony i pościel, a resztę będę powoli kupować, chyba zdążymy, i dziękuje ci za życzenia, nie sa spóźnione, to juz jutro :) malpeczka a co do nerwu , to sie powtórze magnez i gorzka czekolada i kakao, ale jeśli masz zaparcia, to nie radzę czekolady, wtedy lepiej płatki owsiane, orzechy, suszone owoce, kasza gryczana , otręby pszenne, fasola ( które są też świetnym źródłem błonnika) paty super że wizyta pomyslna i dobre wiadomości zapka ja tez krepowałam sie pisać o tym , ale doszłam do wniosku, że to nie mozliwe aby to był tylko mój problem, a ponieważ te czopki przyniosły szybki efekt , może komus się ta wiedza przyda :),ale dzieki za twoje namiary, zawsze warto miec cos w zanadrzu ziuuutek Marysia śliczne imię :) mój mały desz mi daje popalić ale mam przezcucie że nie ułożył sie tak jak trzeba, ponieważ w dole brzucha zamiast główki czuję boksowanie, ale już 13.12 dowiem się, to jeszcze kilkadni, ciekawa też jestem ile waży. Sylwia i ziutek, ja kupuje łóżeczko ponieważ nie mam innego, ale jak sie ma, to uważam zę nowe sa b. drogie, ja chcę załóżyć baldachim i przybornik, i tak część łóżeczka będzie w dużej części przysłonieta, a dwie ścianki przylegają do sciany, więc nie duzo zostaje do oglądania :) paty ja kupuje materacyk z jednej z kokosa z drugiej strony z gryki,u nas w sklepie kosztuje około 85 zł, danis życzę ci aby twoja Usia dobrze spała i była zdrowiutka, mnie moja gin bada ginekologicznie na każdej wizycie, teraz od dwóch poprzednich wizyty zawsze ktg i zawsze minutowy rzut na ush czy wszystko dobrze, a raz na kilka wizyt porządne dłuższe usg
  18. a ja dzisiaj zrobiłam nawet sporo, rozpaliłam w piecu,.., tzn. mieszkamy w domku straym domku, w którym kiedys były piece, wyremontowalismy i po starym nie ma sladu, mamy ogrzewanie centralne itp.,ale tak z sentymentu zostawilismy sobie w sypialni piec kaflowy, który ma piekne ciemno-brązowe kafle, i czasami podpalamy drzewem, wtedy tak fajnie daje ciepło i skwierczy w srodku, a szczególnie przyjemnie jest w sroga zimę :), a poza tym przygotowałam obiad, prane kręci się w pralce, i posprzatałam w jednym pokoju.
  19. Sylwia ja zaparć tez nie mam i nie miałam a to dziadostwo czyli hemoroidy dopadły mnie, czyli wynika z tego że to nie zawsze idzie w parze. rozmawiałam wczoraj z mama o tych jajkach i doszłysmy do wnisku, że ryzyko jest nie wielkie, teraz rzadko kto je kogel mogel, rynek ze słodyczami jest tak zarzucony że jest w czym wybierać i jajeczko z cukrem mozna sobie odmówić, kremów do ciast tak jak kiedys juz tez nie robi się z żółtkami, a tak poza tym raczej jajka poddaje sie obróbce cieplenej :) Sylwia takie jajeczka z przydomowej hodowli musza byc żółciutkie a nawet pomarańczowiutkie :) ziuuutek sprawdziłam swoje jajeczka, jestesmy bezpieczni :):):)
  20. lula, najśmieszniejsze jest to że ja przez cała ciążę aż do teraz nie mam żadnych problemów z zaparciami, wizyta w toalecie 2 razy min. nie unikniona, najpewniej jest to spowodowane duzym uciskiem i ciężarem, a ja przed ciążą naprawdę byłam kruszyna :), i diete wysokobłonnikową zawsze stosowałam nawet niebędąc w ciązy, tym bardziej się zdzwiłam jak dopadł mnie tym problem, ale jak tak dalej pójdzie do jutr powinnam się z tym uporac, a potem tylko wzmozona profilaktyka :) Sylwia i lula, macie rację, najważniejsze jest to żeby nasze maleństwa przeszły przezto z jak najmniejszym stresem, dobrze że dzieci później tego nie pamietają :)
  21. jesli chodzi o aktywnośc mojego maleństwa w brzuchu, to wydaje mi się, że najbardziej buszuje w nocy, jak wstaje w nocy do łazienki to prawie zawsze czuje jak buszuje, więc liczę się z tym ,że nocki później będą raczej nie przespane :)
  22. zapka, mam nadzieje że mój Mateuszek będzie lepiej spał, ale to chyba orma, sylwia pisałaże aż 3 lata to trwało, u ciebie 2 lata, strasznie długo :(
  23. dziewczyny z tego wynika że żadna z was nie ma takiego problemu jak ja, czyli może nazwijamy to ładnie haha zylaki tam gdzie nikt nie chce ich miec:), od piatku zaważyłam problem, wczoraj rano zastosowałam pierwszy czopek, dzisiaj dosłownie trzeci, i juz jest radykalna zmiana, nie douwierzenia, więc jesli ktos ma problem, a nie chce o tym pisać, to ja tylko podaję nazwę, to są czopki homeopatycze, 2 xdziennie, tylko 13,5 zł - AVENOC
  24. witam !! cała niedzielenie zaglądałam, ale za to dzisiaj was powitam.Wczoraj byłam cały dień na uczelni, a wieczorem coś padłmi net. Ale w okienku między zajęcami byłam u rodziców i dostałam na urodziny koszulkę nocną do karmienia, ale śliczną,zupełnie inna, nigdzie takiej nie widziałam. Katarina ten artur ma cholerne szczęście ,że spotkał taką dziewczynę jak ty, teraz jest trochę późno na gdybanie, ale bądź bardziej wymagająca dla niego, jak urodzi się mały będzie więcej obowiązków, wtedy dopiero będzie zmykał. Ja też czuję , że urodzę szybciej, czyli w styczniu, ja mam juz poza kosmetykami i podkładami prawie wszystko. W tym tygodniu piorę i prasuję, wczęsniej muszę też wyprać torbę i odrazu będe pakować. nikita, nie przejmuj sie to hormony, u mnie bardziej szalały na początku ciąży,a teraz jestem potulna jak baranek, hihi Sylwia fajnie ze masz taki częsty kontakt z bratanicą, moja mieszka daleko odemnie , 6 godz. drogi, ale róznicy miedzy nia a moim synkiem będzie tylko 9 m-cy, i jużplanujemy że jak będą starsze to jeden m-c wakacji będą razem nad morzem, a drugi na wsi u brata.
  25. w dzień sie wyspałam , a teraz nie chce mi sie spac,a jutro muszę o 7,15 rano wyruszycna zajęcia, i znając zycie, zasnę późno, a rano ledwie co wstanę, a w poniedziałek będę odsypiać dziewczyny wszystkie spicie :)
×