anted22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anted22
-
malpeczka gratuluje wygranej :). współczuje tego przymusowego postoju, ale koniecznie musicie sprawdzic swoją chlodnice, latem będzie gorzej. ja swojemu męzusiowi juz sprawiłam prezent, ponieważ ma od kilku dni swój nowy tel., kupiłam nowe porządne etui i uchwyt do przymocowania telefonu w samochodzie. wiecie fajnie że piszecie o tych przygotowaniach , mnie to tez zmobilizowało,j utro kończę zakupy, a po weekendzie ( teraz mam zjazd na studiach) piorę, prasuję i pakuje :) malpeczka a nakiedy masz termin, tehyba poczatek lutego :), a może styczeń a z tymi moimi porządkami,tomiałam trochę tyły z powodu tego przeziębienia źle się czułam, plus jakieś sprawy do załatwienia i juz padałam. ale poskarże się, to jest takjak mój mąż cos robi to moja teściowa pomaga i wszystko jest ok. przy malowaniu, cos w ogródku itp., ( ostatnio nawet posprzatałamu domek gospodarski z narzędziami na tyłach ogródka) ale on dzisiaj był od rana na budowie, i jak ona zobaczyła że biorę sie za porządki zamknęła się w swoim pokoju i nosa ne wystawiła dopóki mąz nie wrócił, a ja juz byłam po, tak jakby na pokaz przed nim, ale nawet nic mojemu nie mówię, to mi aż tak bardzo nie przeszkadza, zresztądopókimam siły, daj sobie radę, a niechcę go stawiać między młotem a kowadłem.
-
u nas w szpitalu tez odrazu daja maleństwa do pokoju mamy, nie zabieraja nawet do kąpieli, ponieważ w każdym pokoju jest umywalka taka podłużna do kąpieli, oprócz łazienki, i mnie to cieszy, ponieważ mogę pomóc położnej , obserwować jak to robi itp, i pokoje dla mam i ich dzieci są pojedyńcze, dosłownie mama juz nie musi się ruszać z tego pokoju, ponieważ sa łazienki z prysznicami i dzidziuśna miejscu, i jest prywatnośc, płacz innych dzieci lub goście innych pań nie przeszkadzają. Ale mnie to cieszy , na chwilę obecną nie chcę się rozstawać zmoim maleństwem nawet na chwile :)
-
u nas też daja dzieci odrazu po porodzie tzn. po powrocie z sali poporodowej ( kilka godzin), nie zabieraja nawet do kapania, ponieważ każda mama swoją dużą, podłuzna umywalkę specjalną do kapieli maleństw, oprócz łazienki w pokoju oczywiście , i nie ma problemu płaczących innych dzieci, ponieważ pokoje są pojedyńcze, jest to o tyle dobrze, że jak połozna przychodzi pomagać kapać maleństwo, mama pomaga też i widzi co sie dzieje, i jest duża prywatność.Ja traktuje to jako plus, niechcę sie rozstawac ze swoim maleństwem nawet na chwile, ale oczywiscie jest to moje pierwsze maleństwo, i może doswiadczone mamy maja rację że chwilka odpoczynku przydałaby się, czas pokaże :)
-
ziuuutek nie martw się, napewno wszystko będzie dobrze, nie sięgaj po fajki,może kawałek czekolady, to też pomaga twój tata napewno nie chce abyś się martwiła
-
dziewczyny własnie obadałam kilka topików jakie kosmetyki dla naszych maleństw kupić na sam początek ,podaje co zapisałam sama dla siebie: - do pupy sudocream tylko kiedy pupa jest odparzona(u nas dają w szpitalu) a na codzień jesli nie ma problemu z odparzeniami to linomag lub bepanthen - do kąpieli oillan ( pl wersja podobno o połowę tańsza od oilatum) i wtedy już nie jest potrzebna oliwka - sól fizjologiczna do przemywania oczek - spirytus do pepka - krem do buzi na wyjście jak jest mróz - chusteczki do pupy nieperfumowane, jakieś delikatne i najlepiej stosować je na wyjście, a w domu, po kupce i siku przemywać przegotowana wodą - płatki kosmetyczne to oczu, i gaziki do pepuszka .... i podobno to wszystko na poczatek to jest to co spisałam rad innych mam, które dzielą się tym na innych topikach
-
witam !!! jak tak was poczytałam postanowiłam jutro pojechac do sklepu i kupić juz wszystko co trzeba do szpitala dla maleństwa, poprać i spakować przed świetami, ponieważ w okr.miedzy świetami a nowym rokiem niechce sobie tym glowy zawracac, a właściwie moze mnie w styczniu zlapać, ponieważ w styczniu rozpoczne 36 tc. Smieję się że moja bateria na dzis już się wyczerpała, w nocy moj kotek zrobil mi pobudke, bolal go brzuszek i mial biedny biegunke, ach cale zamieszanie bylo z tym,rano pojechalismy ogladac i wybierac dachowke, potem jedne pranie zlozylam, jedne rozwiesilam, posprzatalam tak porzadnie pokoj gosciny i kuchnie, pomylam podloge w kuchni i korytarzu( ale mopem,do parteru juz nie schodze), przygotowalam jedzonko i koniec , kregosup juz daje znać o sobie, zmeczenie. lula super ze malutka tak dobrze sie rozwija. malpeczka co do wanienek, to zalezy jakimi dysponujesz finansami, sa takie male profilowane i wieksze, podobno z tych malych dzieci szybko wyrastaja, dlatego ja kupie odrazu ta wieksza.
-
znalazłam instrukcję jak to sie robi, dosyć jasno i przejrzyjscie napisane, tzn. jak liczyc ruchy w III trym. http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=660
-
witam własnie przeczytałam opis 31 tc na stronie pampersa, pisza tam ze to czas na kontrolowanie ruchow, podobno w ciagu godziny ma ich 10, ale chyba nie w ciagu kazdej godziny, tylko wtedy jak dzidzius sie obudzi, to trzeba zacząc liczyć i powinno byc przez godzine 10 ruchow, czy dobrze zrozumialam ?, czytalyście juz o tym moze gdzies indziej, lub wasi gin wam o tym mowili ?
-
ziuuutek dachowce są najlepsze, ja tez mam bezdomnego, poprostu jego mamusia okociła sie na tyłach naszego ogrodu,
-
ziuuutek gratuluje udanej wizyty, fajny termin, sporo jeszcze tych zastrzykow, wspolczuje :( to wy potrzebujecie takiej lownej kotki,ale to chyba kazdy kot potrafi, nasz niby domowy, ale na podworko wokol domu wychodzi i zdarzalo mu sie myszke z ogrodka przyniesc i polozyc na chodnik przed wejsciem, hihi, ale zazwyczaj jeszcze zywa, wiec jak widze ze ma cos na oku, to zabieram go do domu, poniewaz wymeczy tylko biedna myszke, poturbuje i zostawi, a u nas jako tako myszy nie ma wiec jak tam jakas przez ogrodek przebiegnie to chyba tylko kot ja widzi :), a najlwepiej wychodzi mu polowanie na motyle :), a jaki kotek i ile ma m-cy, ojej, wiesz ja jestem taka kociara, z jak slysze o tym ze ktos bedzie mial kotka, to tak jakbym ja sama zaraz miala go miec, wyglaszcz go oodemnie :),a piesek napewno sie z nim zaprzyjaźni
-
zapka jestes podobna do osoby która znam, lub znałam i nie wiem do kogo :), haha może gdzies się spotkałysmy, a pana Klara twój brzusio jest jeszcze całkiem zgrabny. ziuuutek a macie już jakiegoś kotka na oku ? a odnosnie spania, to my z mężem poszlismy spać około 1 rano, póżniej pierwszy obudził się nasz kotek zaraz potem ja i leżę sobie cichutko żeby mojego ukachanego ne obudzic, a że i Mateuszek zaczął w brzuszku buszować, więc wsuchiwałam się co tam u niego słychać, ale chyba mój mąż wyczuł że nie spie i odzywa się nie spisz ja też nie mogę, i tak cała rodzinką od 5 rano czuwaliśmy, o 6 postanowiliśmy zjeść śniadanko, i o 7 rano ucieszeni że czeka nas długi dzień, przysnęliśmy, i ja spałam jak zabita do 10 rao, i potem znowu pożądna dżemka po południu, więc tą wczesną pobudkę odespała potrójnie :):):), gorzej z moim mężem on miał mniej okazji do snu w ciągu dnia.
-
dziewczyny piękne brzuszki :):):)
-
Witam Mamusie !!! jesli chodzi o kotka to bez obaw, jesli zachowujesz wszelkie środki higieny, tzn. mycie rąk przed jedzeiniem i podczas przyrzadzania potraw, ja mam kotka juz rok i 3 m-ce, wczesniej jako dziecko tez miałam długo kota i zawsze psa, robiłam badania na toxo 2 razy i miałam wynik ujemny, ale to prawda do kuwety odkąd dowiedziałam się że jestem w ciązy nie dotknęłam się, tak dla pewności, ale przed ciążą, czyściłam codziennie i też nie złapałam toxo, więc spoko :), jak szukacie kotka to jak najmniejszego, wtedy b. przywiązuje się do człowieka, my swojego mamy od 3 tygodnia życia i jest do nas tak przywiązany. Dziewczyny jesli chodzi o pranie ciuszków to ja jeszcze poczekam troszczkę, chyba zacznę po świętach. usg i badanie mam dopiero 13 XII, to już będzie 32-33 tc , więc napewno dowiem się jaka jest waga maleństwa i poproszę o potwierdzenie płci jeszcze raz. Wiecie miałam tylko w planie odnowic i troche przygotować pokój, a rozszalałam się i coraz więcej kasy,zaczęło się od malowania, potem firany i zasłony, nowa wykładzina i dzisiaj mąz kupił mój wypatrzony od dawna nowy odkurzacz( ponieważ chcę miec na górze żęby nie nosić z dołu i mieć go pod ręką), i w sumie z 2 tys lekko juz się upłynniło,a to defacto nic dla małego tylko odnowiony pokój.
-
hej ! ja mam tak jak blondi, odrazu link do \"luty 2008\" w ulubionych, bardzo sprawnie i wygodnie, ale oprócz tego mam w ulubionych link do \"macierzyństwo......\" gdybym chciała cos poczytać poza tym
-
witam !!! Katarina moze okazę sie ze to duzo lepsza decyzja, slyszalam ze takie długogodzinne siedzenie w samochodzie jest niebezpieczne dla kobiet w ciazy, szczegolie tak wysokiej jak nasza, a w samolocie chociaz nogi rozprostujesz, to nie jest dlugi lot, zycze ci powodzenia :) wiecie moj kot chyba jest zazdrosny o komp., pcha sie na klawiature bezprzerwy , potrafi na niej wykonac nawet cala toalete poranna i wieczorna, mam to nawet na zdjeciach jak sie myje, a ja mam laptopa, wiec monitor swietnie mu słuzy jako opracie, haha
-
Witam !!! Mania cieszę się że to plameienie ustało i niezwiastowało nic złego :) lula lecz sie i odpoczywaj, mój katar już jest dużo mniej dokuczliwy, polecam tą homeopatię pana Klara fajnie , że masz Kraków tak blisko siebie, lubię to miasto, ale morze też kocham, i tu jest konflikt interesów Katarina wspólczuje ci tych zmartiweń ale wogóle tak ogólnie straciłam kondycję i trochę mnie to przeraża, ja zawsze na pełnych obroyach , póltora etatu, plus korki, w domu wszystko zrobionr , studia, i zawsze pełna energii, a teraz , działalnośc dzisiaj zawiesiłam, od tygodnia nie pracuje, korów w tym roku szkolnym wogóle nie wzięła, mąz odciąza mnie w wielu domowych obowiązkach, a ja jestem zmęczona, , dzisiaj popołudniu patrzę w lustro, a ja takie sińce pod oczami, jakbym śmierć zobaczyła :(
-
widze, że wieczorkiem się ruszyło na naszym topiku ! ogladam \"Uwierz w ducha\", oglądałam to już dziesiątki razy, ale za każdym razem lubie ten film tak samo :) Katarina współczuje ci, tej samotności i tęsknoty, ja byłam 5 lat poza Polską, rok sama, później dojechał do mnie narzeczony, i tam sie pobralismy, więc 4 lata byliśmy razem, ale pomimo wszystko choć bylismy razem b. szczęśliwi to tęskniliśmy za domem, za naszym miastem za przyjaciółmi, więc tobie tym bardziej musi być ciężko, ten kwiatuszek dla ciebie , doskonale cie rozumiem, i podziwiam Cie i twoja wytrwałość. ziuuutek gratuluje nowego gniazdka, a przygotowaniami sie nie martw , ja tez mam nie wiele, a tydzień mniej , zdążymy :) nikita mnie teżcieszą szaleństwamojego dzidziusia, im bardziej buszuje w brzuszku tym lepiej :) życzę miłej nocki i kolorowych snów
-
witajcie w niedzielne popołudnie!!! co się dzieje, zero znaku życia
-
witajcie !!!! haha Jennny , dzięki przyjmuję zyczenia, ponieważ jestem pierwsza. te ćw. to takie zgjęcia tłowiem w boki, tzn. trzymasz rekę wzdłuż ciała i zgjęcie w bok, i tak w jedna i druga str., ale leżenia na podłodze nie próbowałam, muszę zobaczyć jak to jest. A, i dzieki za dobrą przepowiednię ,że Mateuszek się pośpieszy. Zyczę ci aby Robert też przywitał się z Tobą w jak najodpowiedniejszym czasie :)
-
hej Mamusie, już wsystkie śpicie, mnie złapał okropny ból pleców, nic ani siedzieć, ani leżeć, musiałam postać, zrobiłam trochę ćwiczeń rozciągających, wzięłam ciepły prysznic i już lepiej zobaczymy na jak długo :), hehe marudze jak kobieta w ciąży
-
witajcie !!! katarina ale Filipek rośnie, fajnie wygladasz, tylko oczeta masz troche smutne, nie martw sie jeszcze 2 m-ce i bedziesz miala kochanego faceta obok siebie, Filipka :) odpoczywaj i dbaj o siebie
-
witajcie !!! u mnie malowanie trwa, ale głównym wykonawcą jest mój mąż, pomocnikiem teściowa, a ja odbiorcą robót, hihi, i kucharzem, postawiłam swojej dzielnej ekipie obiadek. Ale ponieważ my mieszkamy na pietrze, a kuchnia i łazienka są piętro niżej to i tak się zmachałam i zmęczyłam tym całodziennym krzątaniem, ale w końcu usiadłam, tam malowanie trwa, a ja już odpoczywam.Dzisiaj śpimy w gościnnym, żeby te zapachy wywietrzały. A i przy okazji wpadłam na nową koncepcję, zamiast dywanu,zamierzamy kupić nową , mięciutką wykładzinę dywanową, tam aby każdy zakątek miał dywanik, i nasze maleństwo jak tylko zacznie raczkować, miał wygodnie. A teraz jak siadłam to w końcy mały daje znać o sobie, ponieważ już w ciągu dnia zaczęłam się zastanawiać żę coś cichutko siedzi.
-
witam !!! dzisiaj króciutko , wielkie szykowanie gniazdka :), wkońcu będzie pomalowane, jak juz pomalujemy będę mogła definitywnie ustawić tak jak chcę, powieść nowe firanki i zasłony, które bedą gotowe dopiero na 17.XII, ale i tak się cieszę. Pozdrawiam Was, życzę miłej soboty, a Tobie Katrina jak najdłużej dobrego humorku i miłych pogaduszek z mamą. pa
-
papa, dobranoc, słodkich snów , i dużo ruchów :):):), niech się ruszają nasze maleństwa , to dobry znak ja też nie mogłam wejść na kafe
-
Sylwia , myślę ,że gwałtowniej niz wcześniej, czasami jak mnie zaboksuje ( nie wiem czy to nózki czy rączki) to az trudno uwierzyć, to chyba wynika z tego , że nasze maleństwa mają więcej siły a mniej miejsca, i jak chcą się troche poruszać, to my to czujemy i to porządnie, ale chyba tak jak każdą mamę takie warjacie w środku cieszą i to bardzo.