Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anted22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anted22

  1. witajcie dziewczyny dzięki za trzymanie kciuki i dobre słowa, przydały sie :) okazało się żę cąża w najlepszym porządku, tzn, rozwarcia nie ma, dzidzia jest o.k, tylko tyle , że rozrania i tak mnie uciska, że dosłownie lewa noga jest bezużyteczna :(, mam leżeć na prawym boku, czyli na przeciwległym ( teraz tak pisze skrzyzpwoana, leżąc na prawym boczku), a lewy bok mam masować i mam szansę , żę 2-3 dni i melstwo zmieni pozycję, chciała dać mi zwolnienie do 24.10, ale ja nie chcę i wzięłam tylko do piątku, przeciez jak to ma trwać 2-3 dni do do poniedziałku powinno mi przejśc. Ze zwolnień pokorzystam jak z ciążą będzie coś nie tak, a nrazie ti tylko dzidzia sprawia kłopot mamusi :) zapka, współczuje ci, napewno wszystko się ułóży, ale twojemu mężowi jeszcze bardziej, chyba wszyscy męczyźni są tacy sami, każdy chce być facetem, który utrzymuje rodzine itp. i dla nich strata pracy to chyba najgorsze co może sie stać, więc teraz ty chyba musisz dać mu sił i pomóc emocjonalnie to jest ważne, powodzneia :) ziuuutek gratuluje córeczki :) i dobrych wyników lula łóżeczko śliczne jesli chodzi o wagę, to od 14 września, czyli 2,5 tyg. przytyłam 200g, czyli nie wiele, i moja gin. powiedziała, słabiutko z tą wagą, ale chyba nie wzięła pod uwagę, żę już 7 kg mam na plusie :)
  2. witam Mamusie!! Wczoraj nie miałam głowy wogóle o komp. a teraz za raz jadę do lekarza, choc planowaną wizyte miałam dopiero za tydzień. W czoraj gdzies od 3 popołudniu złapał mnie ból nogi lewej, wysoko, pachwin , udo, potem coraz gorzj i gorzej, do tego stopnia, że już wieczorem, nie mogłam chodzic, do łazienki, musiałam iśc prawym bokiem do przodu, żeby ciągnąć lewą stronę, zadzwoniłam do lekarza, powiedziała, że może to nie mieć zw. z ciążą, ale możę też być ucisk na jakis nerw, a ponieważ wczoraj wieczorem też doszły mi takie kłucia w spojeniu łonowym, powiedziała, żę może byćmałe rozwarcie i główka, jest za nisko i tak mnie uścika, sama nie wiem, licze na to ,żę nie ma to związku z ciążą. Więc dzisiaj do pracy nie idę. Uspokoiło mnie trochę to, że wczoraj tak maleństwo wieczorem późnym fikało, żę aż brzuch mi sie ruszał, chyba pierwszy raz dało takiego ):):) pozdrawiam
  3. dziewczyny,pa lecę do pracy, ale zrobiłam mnóstwo od rana, byłam juz w innym mieście zawieśc dokumenty do kredytu, wywiesiłam dwa prania, i jeszcze sniadanko , fajnie, lubie takie dobrze wykorzystane dni :)
  4. witam !!! serdecznie olcie, zaglądaj do nas, żal się, wygaduj, my zawsze słuchamy,i nie przejmuj się, wyobraź sobie, że ja mam swój dom i więłam pod dach teściową i bratową, (zero wdzięczności) jak ja byłam głupia, hihi, ale jakoś trzeba żyć, pomysl sobie że twoje maleństwo ma już serduszko i już cię kocha :) Katarina wspólczuje ci warunków pracy :( jennny,ja sie obudziłam i zaraz pomyslałam o tobie, co za pech, pamiętam jak ja leciałam, i czekałam na powrót do Polski, i nie wyobrażam sobie takiego czegoś :(, ale dobrze że macie już kolejne plany na wyjazd 9 luty juz rozmawiałaś na temat swoich planów ze swoim mężem :) Wiecie co do mężów,to mój ostatnio aż przchodzi sam siebie, jest taki czuły i miły,i tyle dobrych słów ,i wogóle jest tak słodko, że aż się boję ,żę za dobrze i skończy się burzą, a może nie :) lula zrób sobie zdjęcie w nowej tunice i pochwal się, ja wjęłam z szafy taka fajnasukienkę, krótką, prostąi nakładam jąna spodnie, jest na grunych ramiaczkach,pod spód bluzka i wygląda super,wszyscy myslą, ąe kupiłamtaką sepcejalną tunikę, a to sukienka, hihi
  5. mnie do tej pory zatrzymały obowiązki zawodowe, ale juz w końcu idę spać, Jennny wspólczuje ci, ale przykra przygoda, 9 luty, przechlapane z tą apteką, co za baba, oże macie jakąś inną, i nie mów że w ciązy itp. tylko odrazu, poproszę melisę i już, albo poproś koleżankę, powodzenia
  6. witam !!! sylwia, ja też oglądam debate, jestem w trakcie, tv obok, myślałam, że będzie ostrzej, hihi, Sylwia współczuje ci że miałaś taki nieciekawy humor, ale cieszę że już przeszło. 9 luty , widzisz, zapytałam Cie o te wyspy, ponieważ, wydawało mi się, że właśnie nie chiałaś o tym mówic, a trafiłam na to na innym przypadkowym topiku, i troche zrobiło mi sie przykro, że tutaj gdzie tyle razem przeżywamy, i takie tajemnice, ale sorry, poprostu przeoczyłam fakt że już to nie było tajemnicą, więc mam nadzieie, że ja ci tym razem nie zrobiłam prrzykrości :), a ten pomysł z wjazdem do Polski to super pomysł, życzę ci aby się udało spelnienie marzeń :) ziuuutek muszę się chyba spytać o moje łożysko, jak będę 10.10 9 luty, a ty zazywasz kapieli ?, ale masz fajie, a pytałaś sie jakie mamy zajęcia, pracuje, dodatkowo prowadzę zajęcia z angielksiego, budujemy się, więc tam mnóstwo spraw, na tyłach ogródek, co weekend grzybki, i jeszcze studia zaoczne, w tym roku wprawdzie wyrywek tzn. jeden przedmiat, ale składający się z 4 komponentów, więc, i tak czeka mnie po kilka godz. zajęć w soboty i niedziele i zakuwanie:) a moje maleństwo ostatnio się leni, może to przyczyna tego łożyska że tak słabiej je czuje
  7. witam dziewczyny !!! juz po pracy, i chociaż jadłam tam obiad, znowu jestem głodna, mamy taka lekarska wagę w przedszkolu, chyba z pół kg powinnam dopisać, ale ze zmainą stopki poczekam na wizytę, żeby podawać wg jedenj wagi. teraz własnie wypełniam papierki o kredyt, zobaczymy czy sie uda, ale biurokracja jest okropna. Dzisia miałam pierwszy angielski po wakacjach w starszakach i średniakach, i trzeba tym dzieciom przyznać, że pamietają sporo z tamtego roku, co mnie bardzo cieszy, że możemy iśc na przód z materiałem. A moja dzidzia jest dziwnie spokojna i cicha, zobaczymy wieczorem, ale wczoraj w nocy specjalnie sie nie popisała, tak delikatnie dała tylko znać , że jest :)
  8. 9 luty,jejku nie wiem,może się nie doczytałam, ale to co pamietam ,niechciałaś nam nigdy zdradzic dokładnie gdzie mieszkasz, tylko tyle ,że jest am ciepło , nie ma zim itp. czy to prawda czy się mylę ?
  9. pa, dobranoc :), zaraz przeczytam ten artykół
  10. działa, ja mam do k-ca 124 dni,ale dlaczego obok sa cyfry 17 5, co to znaczy, u ciebie jest 19 2 , czyli termin porodu chyba, a u mnie ???
  11. http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Ania&year=2008&month=2&day=1&babycount=1 jeszcze raz
  12. lula, wypełniłam te okienka, mój dzidziuś ju pływa w tym kienku, i co mam teraz zrobic, aby to skopiować, i wogle co dalej
  13. lula,alemasz super suwaczek, zaraz też taki sobie zrobię, cudowny :)
  14. lula, masz rację ,tak jak napisała anastazja, juz 5 minęło i jeszcze tylko 4, aż nie do wiary, już niedługo nasze niunie, będą na tym świecie patrzec własnymi oczkami :)
  15. witajcie ! lula u mnie takie koszulki identyczne są po 35 zł. więc kupie na miejscu , przez alego zaoszczędzę max. kilka złotych, katarina wspólczuje ci tej nocy,dobrze że nic ci się niestało, teraz dbaj o siebie :) i o maleństwo
  16. co tu nagle sie tak uspokoiło, lula,jak jeszcze nie zjadłaś tego bloku czekoladowego, to jedz, jak najbardziej, jak masz ochotę, teraz nam wolno :), ja własnie skończyłam jeść pudełko delicji wisniowych :)
  17. miało być noworodków, a nie noworodów
  18. lula to myslisz zupełnie tak jak ja, nawet juz o tym pisałam wcześniej, wózek i wszystkie rzeczy trwałe chcę kupić w neutralnych kolorach, aby pasowało dla obu płci, i na pierwszy , drugi miesiąc życia też, ponieważ właśnie zdarzają się pomyłki jeśli chodzi o płeć, a po drugie, planuję szybko drugie dziecko, więc wózek się przyda, pościel itp., a ubranka z noworodów, praktycznie nie niszczą sięi napewno przydadzą się dla drugiego maleństwa :) moje chyba powoli się rozkręca, czuje pukanie w podbrzuszu :)
  19. o pojawiła się lula, witaj ! super , że twoja dzidzia się rusza, to cieszy :), a znasz płec, jaki kombinezonik, na jak rozmiar ,ale masz fajnie ja tez juz chciałabym coś mieć :) dla dzidziusia
  20. moje maleństwo, jak zwykle w ciągu dnia tak od czasu do czasu delikatnie da znac sobie, i najpewniej juz niedługo, czyli wieczorkiem ruszy się na dobre, chyba będzie z niej nocny marek :) a z tymi spacerkam, to nie wiem, u nas juz ciemno, już powinny się skończyć, od południa tylko my dwie sie tutaj odezwałyśmy, Jennny w drodze do Polski, a reszta nie mam pojęcia
  21. 9 luty, ja cię doskonale rozumię, po 5 latach w USa, i chociaż miałam mozliowści prawne zostać tam na zawsze to własnie tęsknota i mnie i męża przygnała spowrotem do Polski, chociaż wiele osób nam się dziwiło, a ja widziałam polonie tam na miejscu i powiedziałam, że nie chcę tak życ jedną połową sercaa wPolsce a drugą tam w stanach, dlatego życzę ci wytrwałości i śle ci gorace całusy i uściski z Polski :):):), fajnie że tez są takie możliwości kontaktów z Polską,kiedyś było gorzej, nie było internetu, telefonów, a na list trzeba było czekać tygodniami, więc tym się pociesz :):):)
  22. cześć, 9 luty, ale narobiłam literówek , nie wiem jak ja to zrobiłam, mam nadzieje, że będę zrozumiana, o co mi chodziło. Ale spróbuj z tą wodą w ten spsób, wszystko co pijesz dolewaj sobie troche wody mineralnej i nawet jej nie poczujesz. Z tą tęsknotą, to masz problem, daleko od domu, kurcze na to chyba nie ma lekarstwa, ale nie martw się, jak tylko pojawi się maleństwo na świecie, to też będzie to wyglądało inaczej, obok mała kruszynka usunie wszystkie inne smutki :)
  23. widzę , że dzisiaj wszyscy zajęci, ponieważ puściutko tutaj. Jennny, ja dzisiaj też robiła rodziny mężą, które były przełóżone z poprzedniego tygodnia, a przy okazji, wczoraj były urodz. mojej mamy, więc, przy okazji jednego obiadu dwie okoliczności, ale my mieliśmy tylko obiadek, deser , i panowie piwko,panie winko, a ja napój bezalkoholowy, hhi :) Ale goście już poszli, ponieważ zaczęlismy już od południa, teraz mnie już oszczędzają i szybciej niż zwykle pojechali , jutro do pracy, więc też trzeba odpocząć. Dziewczyny, mam nowości dla was, moja mama pracuje w patcece ale jako pracownik biurowy, ale własnie rozmawiała ostatnio z synem właścieciela, który właśnie skończył farmację, i jkie nowości, jesli bierzemy witaminy raz dziennie, powinnyśmy je dzielic na pół i brac dwa razy dziennie, ponieważ z tego powodu, że pijemy teraz więćej, ok. 2 litrów dziennie, to co lykamy jest szybko wypłukiwane, dlatego lepiej w mniejszych ilościach 2 razy, i tak ja np. nie lubię wody milenarnej, i chociaż jem wit. i pije soki i herbatki owocowe, nie dostarczam do organizmu eletrolito i skł. mineralnych w wystarczającej ilości, poniewa pije dużo to co jest dostarczane w ożywieniu też jest wypłukiwane,więc warto do takie herbaty lub soku, zalewaćdo 3/4 szkl. wody , kawke do połowy i resztę zamiast zwykła wodą zalewać mineralna juz taka temp. pokojową, herbatka będzie trochę chłodniejsza, ale przecież i tak nie pijemy wrzątku. Inna sprawa jak ktoś pije wode mineralną , ale ja nie lubię pićsamej wody, a cha, i podobno najlepsza woda dla nas jest woda ŻYWCA , gdzie na nalepce jest matka z dzidzisiem :)
  24. 9 luty, wydaje mi się, że reaguje na muzyke na początku, jest bardziej ruchliwe, ale potem się uspokaja, własnie wrócił mój mąż, dlatego tak długo nie odpisywałam, i chyba sie juz pożegnam, musimy sobie porozmawiać, my jesteśmy straszne gaduły, i opowiadamy sobie o wszystkim, i zawsz mamy za mało czasu na rozmowy, więc, pa, życze słodkich snów, dobranoc :)
×