anted22

mój termin jest na 1 luty, a trzeba tez wziąść pod uwagę że może być tygodniowy lub 2 tygodniowy wcześniaczek, i nie wiadomo jak się będę sie czuła przed samym porodem , a niechce ufać wyłacznie na swoim męzu akurat w tym zakresie, wole sama dopilnować. Mojej koleżance ostatnie zakupy robił mąż i niebyła ze wszystkiego zadowolona, a mój będzie poraz pierwszy ojcem :), a niedaj boże zasięgnie rady u swojej mamy, czyli mojej teściowej,a my mamy zupełnie inne gusty i odmienne poglądy na sprawy opieki nad dziećmi, niestety :)

Ja z zakupami ubranek chyba wstrzymam się do października, wcześniej myslałam, żeby to robić w listopadzie, grudniu, ale znowu wtedy jest gorączka zakupów świątecznych, a nie chce tego wszystkiego zostawiać na styczeń, może część, a zresztą to sa narazie teoretyczne plany a jak będzie w praktyce zobaczymy,

Sylwia, chyba masz rację, i tą chęcią naszych mężów, ale to dobra cecha , żę chcą , gorzej by było gdyby zachowywali się dwrotnie, Co do porodu to na razie na tym etapie ciązy nie boję sie tak bardzo bólu itp. tylko chcę żeby dzidziuś wyszedł z tej opresji cały i zdrowy, ja uczesyniczyłam, jako uczenica przez miesiąc w porodach, i pamietam, że każdy kończył się uśmiechem na twarzy mamy, a moimi łzami, i nie mogę się już doczekać :)

no własnie, z tym , to nie wiem, podobno raz słyszał, ale nie jestem pewna czy mnie nie kłamał żeby było mi miło i pytałam się , i mówiłam, żeby powiedział prawdę, ale on się upiera że słyszał :)

jeśli chodzi o czucie na zew. ruchy to ja mam tak pól na pół i mąz miał szczęście już kilka razy poczuć ruchy. ale wtedy podskakuje razem z maleństwem , hihi

9 luty ja tez często czuje je wew. albo na pęcherzu, poprostu tak sie twoja Mała Vanessa ulokowała, nie martw się :), ja w ciązy boję się na basen, i w moru też się nie kąpałam w tym roku, boje sie infekcji itp.

9 luty zgadza się, pogoda piękna, ale ja dzisiaj tyle zrobiłam do pory obiadowej, byłam też sopro na powietrzu, że poprostu przysnęłam i dopiero teraz się obudziłam, i nie wiem czy śniły mi się ruchy dzidziusia czy naprawdę je czułam, ale jak tylko siadłam do komp. to juz czuje, chyba maleństwo daje znać że w tej pozycji ciasno mu :) a u ciebie też najpewniej słoneczko przygrzewało ?:)

Sylwia, ja tez juz po ciuchach poczułam, jesli chodzi o pieczywo, my tez obydwoje z mężem jedliśmy bardzo mało i tylko ciemne, a teraz jem więcej niz zwykle i chyba powróce do mniejszej ilości pieczywa. Jamocno prztyłam w ciągu ostaniego m-ca, tz. od przedostatniej do ostatniej wizyty , aż 3 kg, a to oże tez dlatego, że zaczełam jeśc obiady w przedszkolu,tzn. teraz praktycznie jem 2 obiady dziennie,alenie zamierzam z tego rezygnować. A co do tego , że zawsze byłam szczupła i drobna , to właśnie może sie zmylic moja czujność, wszyscy mimówią, ty się nie martw,jesteś taka drobna, tobie nie zaszkodzi, i tak bezkarnie sie obiadam ,hihi :)

Sylwia, dowiedz się czy nie ma takich mozliości aby projekt gotowy, w którym podoba ci sie najwięcej elementów zmodifikować tylko w pewnym stopniu, jak podoba ci sie z zew. i parter i żeby zmienic tylko rozkład na górze,pamietam jak my szukaliśmy , wydaje mi się że były takie możliwości, powodzenia :)

Witam !! dziewczyny jesli chodzi o przybiernie na wadze to ja mam już 7 kg na plusie, jakos nie czuje tego, ale waga nie kłamie :), choć sie nie przejmuje tym bardzo, to troche musze jednak walczyc z apetytem, cały czas chce mi się jeść. Rano zjadłam twarożek grani, z pietruszka i szczypiorkiem, ale bez chleba, potem jabłuszko, teraz zjem (ponieważ jestem głodna) może jakieś gotowane warzywa, i tak aby do obiadu gdzies do 14. Jesli chodzi o smarowanie to umnie zalezy od dnia, zdarza mi się 2 razy dzienie, a czasmi raz, ale staram sie aby było choć raz, oby nas ominęły rozstepy. Moja niunia spi, najpewniej późnym popłudniem jak zwykle da o sobie znać i w nocy :)

witam o sobotnim poranku !!! u mnie piękna pogoda, chyba dzisiaj w końcu zrobię sobie tą fasolkę, która tak mnie męczy od kilku dni :) dzisiaj jak mój mąż nastawił budzik, i rano zadzwonił, wyraźnie poczułam ruch w brzuchu ,tak jakby maleństwo usłyszało sygnał i też rozpoczęło swój dzień. pozdrawiam i życzę miłej soboty :)

ziuuutek wklejam ci fragment innnego ,forum, na końcu ta wypowiedź po przeriwe to wypowiada się lekarz: Anka ciążą a gronkowiec JESTEM W CIĄŻY juz 17 tyg i już drugi raz miałam robiony posiew z moczu poniewaz mam problemy z układem moczowym. Za pierwszy razem było to spowodowane bakterią E.Coli ESBL, brałam wtedy przez tydzień Furaginum co 8 godzin, potem Augumentin bo wciąz były nawroty dolegliwości. Za około 2 tyg po wszystkim znowu pojawiły sie problemy i znow robiłam posiew i wyszło że mam gronkowca złocistego a dokładnie Staph.Aur.Met - oporny MRSA, pani doktor ginekolog tym razem przepisała mi znowu Furaginum ale przez dwa tyg mam brać co 6 godzin. Jestem załamana tymi wynikami i taką ilościa leków którą zjadłam juz będąc w ciąży. Proszę o jakąś kompetentną odpowiedź czy te leki rzeczywiście nie zaszkodzą dzidzi i mi pomogą. Dziecku nie zaszkodzą, jednak nie wiem czy pomogą, - powinnaś brać chemioterapeutyki zgodnie z antybiogramem. --------------------------------------------------------------------------------

ziuuutek, szoda mi ciebie, ponieważ taka niepewnośc jest najgorsza, ale nie mam pojęcia ani nie słyszałam o tym wcześniej aby ktos miał z tym doczynienia w czasie ciąży, nie martw się

9 luty, ja tylko tak sie spytałam na przyszłośc, dzisiaj moje maleństwo własne od jakieś godz. 18 cały czas daje znac o sobie, więc teraz juz od 15.09 codziennie sobie rozmawiamy i dajemy znaki sobie :)

nikita to rzeczywiście masz szybko ruchy, ale czy to sa kopniaczki czy takie bulgotanie i tego typu, poniewazja ja wczesniej czytałam że już w 17, 18 czuje ktos ruchy to sama panikowałam, odrazu sobie wyobrażałam,że juz czuj porzadne kopniaki a u mnie trzepotanie, i łaskotanie i to raz na jakis czas -rzadko- , ale gratuluje ci że juz cieszysz sie nadobreswoim maleństwem :)

czy wiecie własnie jak to jest czy w razie obaw moge poprostu pojechac do szpitala i zrobią mi ktg?

lula widze, że przezywasz to samo co ja jeszcze tydzień temu, ale zobaczysz jeszcze może kilka dni, a może jutro, i będziesz czuła pożadne fikanie, ja rozkoszuje sie każdym ruchem, duzo bardziej podoba mi sie druga połowa ciązy od pierwszej :)

witaj Sylwia ! ja też była nad morzem dzisiaj ze swoimi starszakami, było cudownie, bezwietrznie, najgorsze ,że pod nogami widziałam tyle pieknych muszelek, i cięzko mi było się juz po nie schylać, ale dzieci i tak obdarowały mnie swoimi kolekcjami :) Dzisiaj mam dobry chumorek, to chyba dlatego ,że moje maleństwo dało porządnie znac o sobie i trochę sobie porozmawialismy :)

ja juz patrze na ubranka, ale muszę najpierw zrobić sobie liste co potrzebuję na I m-c, kiedys tu był taki topik , o wyprawce i ja go ściągnęłam na ulubione, żeby potem nie szukać, tam ta wyprawka jest weryfikowana co jest ważne, co sie przydało a co nie , jak chcecie to wyśle wam link :)

dla dziewczynki mamy pewniaka juz od dawna, czyli od lat, wiesz my sie znamy juz 14 lat, i jako 18 latkowie, pod wpływem romatycznej tragedii, wybralismy imie Julia, a dla chłopca zastanawiamy sie jeszcze , a wy macie pomysł na imię ?

lula, fajnie że juz pływa sobie w brzuszku, ale już niedługo niebędzie na to miejsca :):):) i będą kopniaczki :) u mnie troszke sie po obadku poruszyło, ale tak delikatnie, że czuje niedosyt.

lula zgadza się, był obiadek, tzn. ja przysnęłam, ale jak mąż zaczął tłuc kotlety, obudziłam sie i skończylismy razem. teraz jestem najedzona,może maleństwo sie porusza, tak w dzień to słabiutko a w nocy daje o sobie znać, wolałabym odwrotnie.

a za mna od wczoraj chodzi fasolka po bretońsku, ktos wczoraj o niej pisał, i narobił mi smaka :)

ziuuutek, nie ma problemu, tego słowa nigdy więcej :) na forum mi też obojetnie, bedę się cieszyc obojetnie i chł. i dziew. , ale chciałabym juz wiedzieć i miałam takie sme przeczucia co ty, na początku że dziewcz. a potem , że chłopiec. Jeszcze nie liczyłam, aale wydaje mi się, żę chłopców :) :0

dzisiaj typowy obiad, mój mąż robi, kotlety z karkówki, ziemniaczki i surówka z pomidorów, jak na cos wpadniesz dobrego daj znac, 2 dni temu miałam placki z jabłkami, pycha