Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Eeyore

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. a jakby tych \"radosci\" bylo malo to okazalo sie, ze 3/4 pracy ktora robilam w poprzednim tygodniu jest zrobione zle... totalnie zle i gorzej byc nie moze... po czesci to wina danych, ktore dostalam a po czesci moja, bo powinnam sprawdzic czy sie wszystko zgadza... nie sprawdzilam... za duzo tego bylo, za malo czasu... zrsezta chyba nie ma co zrzucac winy na innych, ja to robilam, ja biore odpowiedzialnosc za jakosc pracy... szefowa jakos dobrze to zniosla... chyba jej nie zalezy... dostalam oczywiscie opieprz ale stanowczo wiecej mi sie nalezalo... z tego wszystkiego to glowa mi peka i odechcialo mi sie cokolwiek jesc... przepraszam, ze Wam popsulam humory, nie chcialam... naprawde nie pomyslalam, ze moj podly nastroj sie udzieli... przepraszam, powinnam ostrzec... problem w tym, ze to nie jest kwestia tego jednego faceta, pewnie totalne dupki sie zdarzaja... clue (ze tak to ujme) sprawy lezy w tym, ze to juz trwa kilka lat... moj jedyny powazny (4 lata) zwizek zakonczyl sie ponad 3 lata temu... od tego czasu mialam jednego faceta i kilka przelotnych, nic nie znaczacych znajomosci, z ktorych nic nie wyniklo... czyli to ze mna jest cos nie tak, a nie ze wszystkimi facetami... nie mozna twierdzic, ze kazdy, ktorego poznalam jest zly... statystyki przecza... mam nadzieje, ze rozumiecie ten moj belkot... nie, nie ja musze sie zmienic... wszakze proces dojrzewanie to zmiany... czlowiek powinnien pracowac nad soba cale zycie... Air -> Ciebie takze przepraszam... Ninka -> przepraszam Saszka -> pamietam, niestety pamietam co pisalas.... znaczy sie mam sie upic wieczorem? da sie zalatwic... Sylwia -> alez ja podchodze z dystansem.. dlatego sie na nic ciekawego nie nastawialam... ale skoro bylo naprawde fajnie \"w realu\", to myslalam, ze w koncu dystans moge porzucic.... PS: nadal w glebi duszy (naiwnej!!! glupiej!!!!) lopocze mi mysl, ze moze jeszcze sie odezwie... moze net mu siadl...?? (ale ma przeciez komorke...) nadzieja umiera ostatnia ponoc... o naiwna ja.... i za Toba glupia nadzieje jestem najbardziej na siebie wsciekla...
  2. Eeyore to oczywiscie osiołek jest...
×