tenka

Hej dziewczyny. Czytam czasem ten temat bo przed dwom porodami na Zamenhofa to zawsze tu zaglądałam. Pierwsze dziecko urodziłam w klinice 3 lata temu, drugie na początku tego roku. Miałam dwie cesarki. Wszystko wspominam super. Ból po cięciu do zniesienia i naprawdę nie ma się czego bać. Nawet nie potrzebowałam dużo środków przeciwbólowych. Opieka super, mimo tego że dwójka dzieci przechodziła dość mocną żółtaczkę, ale zawsze służyli pomocą i radą więc obeszło się bez szpitala. Lekarze, położne i cały personel super. Jedyny mankament to to że przy drugim porodzie po tygodniu wyszedł u mnie gronowiec złocisty. Objawiał się u mnie bolącymi ropnymi wypryskami na całym ciele. Prawdopodobnie przy cięciu zostałam zakażona. Nie obeszło się bez antybiotyku w zastrzykach. Na razie jest zaleczony. Dzidzia dzięki bogu nie miała gronkowca. Teraz po ponad 6 miesiącach widzę że przy spadku odporności objawi ponownie się pojawiają. Mimo tego jestem cały sercem za kliniką i jeśli kiedykolwiek będę ponownie w ciąży jedyna kliniką w której chce rodzić to klinika dr Arciszewskiego. :) Pozdrawiam przyszłe i obecne mamusie. W razie pytań piszcie :)

Prosze o opinie na temat dr. Karwowskiego.

MagdalenaX skoro uważasz że za opakowanie leku novothyral 40 zł to mało ,to widocznie jestes masz sporo kasy - ja osobiście uważam że to tanio nie jest- a lek ten nie jest refundowany.

no i niedoczynnośc tarczycy jak ta lala. Dostałam leki- 1 tab. Novthyrolu. Za dwa miesiące zobaczymy co dalej, w każdym bądz razie wynik TSH wystarczył do diagnozy. Pozdrawiam

icoturobic badania robiłam jak najbardziej na czczo- nawet łyka wody nie zrobiłam. Dzisiaj po południu ide do lekarza. Dam Wam znac co mi powiedział. Niecałe pół roku temu urodziłam synka- moze to ma jakis wpływ.

Powiedzcie mi czy któraś z was miałą kiedyś THS powyzej 20? mój wczorajszy wynik TSH to 29,2 (norma: 0,25 do 4). aż się boje iść do lekarza. WCzesniej nie robiłam nigdy takich badan i nie było podowu zeby stwierdzic niedoczynność tarczycy. Co o tym myslicie.

Witam. Czytam forum i naprawde podziwiam Was za wytrwałośc. Powiedzcie mi czy któraś z was miałą kiedyś THS powyzej 20? mój wczorajszy wynik TSH to 29,2 (norma: 0,25 do 4). aż się boje iść do lekarza. WCzesniej nie robiłam nigdy takich badan i nie było podowu zeby stwierdzic niedoczynność tarczycy. Co o tym myslicie. Pozdrawiam Was gorąco.

azz a zostawili ją na lodzie? chyba nie

dziewczyny nie bójcie sie że miesjac zabraknie.......... tez miałam takie obawy, ale jeśli jestes prowadzona od poczatku na zamenhofa to nie zostawią Cie na lodzie.... a ztym brakiem miejsc to z tego co rozmawiałam z lekarzem to tak na prawde sie nie zdażyło..... wiec głowa do góry....

Malgolas- u mnie niestety nie było wyjścia- wolałam urodzić żywe dziecko przez cc niż martwe SN.... wiec stwierdzenie że \"duzo cc w prywatnych klinikach\" troche mija sie z mysleniem niektórych :-)

Macro- gratulacje z okazjii rocznicy ;-) Mój synuś ma na imie Kamil. Poród zakończył się CC bo główka nie chciała schodzic w dół , a pod kniec zaczeło mu spadać tętno... i zapadła decyzja o CC. Jak sie okazało synuś miał pepowinę zaplątaną w weżeł... i dlatego takie powikłanie... ale w sumie jestem zadowolona że skończyło sie CC- maluszek sie nie namęczyl i ja nie mam problemów z kroczem ;-)) a rana super sie goi. julka- prowadził mnie dr Lipski- w ogóle uważam że lepiej nie mogłam trafic- facet z poczuciem humoru.... Ktos kiedys pisał że nie dba o pacjentki- a ja mam w ogole inne zdanie- 2 razy dziennie zaglądał czy wszyko w porządku.... a z reszta co tu opowiadac. Ja mam już wyrobione pzytywne zdanie o klinice i dr prowadzącvym- jak najbardziej pozytywne. jesienna mamo- no pogoda jest straszna..... w ogóle nawet uśmiechac sie nie chce ;-/ szaro buro i ponóro

Hej. ;-) Dawno już nie zaglądałam. Termin porodu miną mi 25 pażdziernika...... i cierpliwie czekam.... zdanie nie zminiłam- rodze w klinice Z i jestem bardzo zadowlona jak i z lekarza prowadzacego jak i z dziewczyn z recepcji.... osobiście polecam- fakt że kasa idzie- ale to są uroki prywatnej kliniki.... Po porodzie na pewno dam znać i Wam wszystko opisze.... na razie czekam ;-)

Mnie osobiście prowadzi dr Lipski i jego polecam- nie ma do niego żadnych zastrzeżen- jestem bardzo zadowolona

Mnie osobiście prowadzi dr Lipski i jego polecam- nie ma do niego żadnych zastrzeżen- jestem bardzo zadowolona

co prywatna kliniki i prywatne opieka to nie państwowe ... niestety ale tak juz jest...... Wczoraj rozmiawiałam z kolezanka... rodziła na Zamenhoffa i mowi że za nic w ścwiecie nie zamniełaby tego pobytu na zadne inny a jak nasze nowo upieczone mamy sie czuja?

jaka cisza zapadła... pacjentki kliniki Z zamilkły :(

odkąd sie dowiedziałam z mezem że bedzie syn to imię wybrane zostało błyskawicznie- teraz tylko czekć an przyjście na świat. Macro jak bedziesz miała chwile napisz jak to wszysko wygladało bo wiem ze rodziłas SN

wyżej post pomyłka jest... nie \"planuj rodzic\".. tylko\" planuje rodzić (ja)\" :P pseprasam

Madzik28 jak miło ... równiez mam termin na 25.10 ;) i planuj rodzc na zamenhoffa.... ale dziwnie skoro do Lemancewicza chodzisz na Zamanhofa a rodzisz na Parkowej? Pogubiłam sie :D

bym musiała zobaczyc w domu jaki lekarz bo na usg pieczatka pisze- jak nei zapomne jutro- dam znać

majaaaa - chodzi Ci zapewne o badanie prenatalne... mi robił je doktor... ale nie pamietam nazwiska.. z tego co wiem to on raczej jest w tym najlepszy.... o kobiecie nei słyszałam.... Jeśli chodzi o płec dziecka to raczej te badanie potwierdzi ją na 100%. Badanie wygląda jak zwykłe usg tylko twra troche dłużej bo az godzine.... lekarz w miedzyczasie opisuje i mówi wszystko o dzidziusiu.... Co do nagrania tego na DVD- fajna sprawa ale uważam ze zdjęcie kolorowe usg starczy- film... nie koniecznie.... ale każdy ma inne zdanie na ten temat

oktavka- jak to nie zawitał? A do jakiej przychodni jestes zapisana? a moze recepcjonistki z kliniki z zaopmniały zgłosic?? ...... bo tak tez może być- to one zgłaszają do przychodzni naszych że dzidziuś sie urodził i trzeba odwiedzic mamusie. Ja po dzisiajszej rozmowie z koleżanka stwierdziłm że jakby nie było rodze na Z. !!!! Moja koleżanka rodziła niedziele na warszawskiej- połozna z góry jej powiedziała że \"jak chce szybko urodzić\" to 400- 600 zł kosztuje.... Wyopbrazacie sobie? Dziewczyna tak cierpiała że wszyko jedno jej było i zapłąciła 400 zł - rozumiecie? dla mnie szok !!!

Macro juz malutko zsotało.... dni liczyc tylko- albo i godziny ;) Tylko daj nam znac jak coś.... Teraz tylko ja zostane z cieżarówek..... bo reszta przyszłych mamuś z kliniki Z.........cisza...

Macro.... czy maleństwo przypadkiem juz nie na świecie? :)

Kochane jestescie ze opisujecie ta klinike... miałam prae watpliowści... ale z tego co piszecie to wiecej jest \"ZA\" wiec ja zosaje przy zamenhoffa :D