Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nikaWirsku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nikaWirsku

  1. Aine tu popieram w zadne przesady nie nalezy wierzyc ja tez buntuje sie przeciw kazdemu przez co znajomi mowia za moimi plecami ze jestem zolza:)ale mam to w nosie bo jestem jaka jestem i nie zamierzm sie zmieniac. a pieluszki i taki spiworek dla nawet nie poczetego malenstwa mam juz od dawna to mialo byc dla tego pierwszego dzidziusia. i wcale nie wierze w to ze dlatego umarlo bo cos przed narodzinami mu kupilam!!!!to bzdura!!!gdyby nie moja druga polowka to ciuszkow mialabym juz mase a tak to nie mam nic:(i czy zeczywiscie trzeba tak dlugo probowac zeby zajsc w ciaze ??? wczoraj czytalam ze nawet od 5 do 9 miesiecy (chodzi o zaplanowana ciaze:))
  2. dziendobry dziewczyny:)dzis mam cos lepszy humor bo przeziebienie mija:)dziewzyny to trzeba dzieciece ciuszki prasowac?????dlaczego???nie straszcie nawet bo zaraz mi sie dziecka odniechce:):):)choc to watpliwe.dzis snilo mi sie takie malenstwo ,wiedzialam ze jest moje a ktos probowal mi wmowic ze nie.dziwny sen a jaki meczacy...
  3. widze ze dzis cos zajete jestescie bo pustkami swieci:(ale nie dziwie sie zwlaszcza jak juz maluszek jest wsrod was. A te w ciazy rozumiem bo sama kiedys to przez pewien okres przezywalam:)pozdrawiam
  4. sprobuje dzis jeszcze raz porozmawiac ae i tak wiem ze skonczy sie na tym ze powie iz nie mamy jeszcze na tyle pieniedzy i ze przeciez nie spieszy sie nam:(a on jest szczery az do bolu!przypuszczam ze bede musiala jednak poczekac ten rok(o ile na roku sie skonczy:))a jak wy dajecie sobie rade?? jak dlugo juz tu jestescie ? i z jakiego miasteczka ?
  5. Gosiu masz duzo racji z tymi pieniazkami ,ale jak tak dalej pojdzie to bedzie to wymowka przez kolejne kilka lat a tak naprawde to nigdy nie bedzie mial czlowiek tyle pieniedzy i odwagi zeby powiedzie TERAZ mam na wszystko \"do dziela\".A im dluzej odkadamy to to tym bardziej stajemy sie obojetni i leniwi na dziecko.boje sie ze z biegiem czasu odniechce sie nam dziecka.Po obumarciu naszego pierwszego dziecka(bylo w moim brzuszku to byl 5 miesiac) to dopiero teraz zaczynam chciec i to bardzo bobaska a minelo juz 2 i pol roku.Sama mam duzo obaw(duzo to i tak malo powiedziane)czy podolam wszystkiemu jak juz kiedys przyjdzie na swiat pociecha. nie chce rowniez rezygnowac z pracy i siedziec w domu opiekujac sie malym az do osiemnastki:)mysle ze takiej potrzeby nie bedzie ale jak siedze w domu jeden dzien to juz mnie skreca a co dopiero kilka miesiecy albo nawet lat:(juz teraz robi sie pomalu ze mnie kura domowa:(a wiem ze jakbym juz byla w ciazy to wiem ze dalibysmy sobie rade na chleb i dla malenstwa zawze pieniadze by sie znalazly(moj mezlek jest naprawde zaradny:))W koncu nasi znajomi maja dzieci a mieszkaja w polscei ( w wiekszosci kolezanki nie maja pracy a ich partnerzy nie maja jakis super posad a stac ich na utrzymanie dziecka siebie i domu. i nie brakuje im naprawde niczego.o co to chodzi?????
  6. dziendobry dziewczyny!jak minela wam noc??Ja tak intensywnie mysle o poczeciu dzidziusia ze prawie wczoraj meza na sile....!ale on i tak jeszcze nie chce. mowi ze chce jeszcze z rok poczekac:(NO COZ:(:(:(:(
  7. KURCZE JAK JA WAM ZAZDROSZCZE !!Tez juz chce miec takie malenstwo pod serduszkiem:))):)))my z mezem to czasami placzemy jak przypomni sie nam to nienarodzone kiedys malenstwo:((a same lzy cisna sie na oczy!!mam nadzieje ze wkoncu przyjdzie taki dzien i czas na lzy szczescia:)
  8. ZYCZE MILEJ PRZEPROWADZKI I SZYBKIEGO ZAKLIMATYZOWANIA SIE W NOWYM MIEJSCU:)DZIS WIECZOREM SIADE NAD TA STRONKA I PRZECZYTAM TE 24 STRONY I ZANOTUJE WSZYSTKO CO MNIE INTERESUJE. JESLI CZEGOS NIE ZNAJDE ODEZWE SIE. aLE MYSLE ZE BEZ TEGO BEDE MOGLA KLIKAC Z WAMI. Z GORY DZIEKUJE:)DZIS KOLEJNA PROBA PRZEKONYWANA MEZA, ALE DOPIERO JAK JUZ COS POCZYTAM:)ALEN BEZ TEGO MYSLE ZE BEDZIEMY POTRZEBOWALI (PRZYNAJMNIEJ JA ) KILKU MIESIECY ZE ZDROWYM ODRZYWIANIEM I CZAS POPRACOWAC NAD KONDYCJA. i BOGU DZIEKUJE ZE ZEBY MAM ZDROWE. NIEDAWNO WYDALAM MAJATEK NA DOPROWADZENIE ICH DO WYMARZONEGO PRZEZE MNIE STANU.POZDRAWIAM!
  9. ja juz tak bardzo pragne dziecka ze jak wpadam do sklepu i zobacze jakies dzieciece ubranka to maz musi mnie prawie sila i krzykiem przekonac o wyjsciu z niego. nie pozwala mi nic kupic a mysle ze poprawilo by mi sie samopoczucie.jak znajde chwilke wieczorem to napisze cos wiecej o sobie.licze na zawarcie kilku znajomosci. moze ktoras mieszka gdzies w mojej okolicy:)))teraz jestem w pracy i pisze tak troche po kryjomu . niestet nkt za mnie nic nie zrobi ,wiec biore sie za prace. ostatnio za duzo o tym mysle i praca mi cos nie idzie. dzis to prawie nic nie zrobilam. musze sie wziasc w garsc:(
  10. ciesze sie ze ktos sie odezwal:)chyba udalo mi sie zabezpieczyc!!Glownym problemem jest to,ze jestesmy z mezem juz 3 lata po slubie i ja nareszcie zaczynam czuc potrzebe zajscia w ciaze:) niestety maz jeszcze nie.ale mysle ,ze jest tego powodem to iz niezbyt wiele wiemy o ciazy w irlandii.ja jestem w irlandii 7 miesiecy a maz juz prawie rok.mysle ze jesli dowiem sie czegos wiecej na ten temat to zdolam przekonac meza, bo wiem ze on pragnie tego tak bardzo jak ja.
×