GRYZELKA01

Cześć wszystkim. Wpadłam pocieszyć GM. Ja też miałam taki przypadek z moim Maksem, biegał z butlą w zębach - oczywiście razem z nią się przewrócił. U niego ruszał się ząbek z boku i tylko czekaliśmy kiedy wypadnie, a tu niespodzianka - przyrósł - co prawda może nie jest taki prosty jak powinien, ale jest i ma się dobrze! Myślę że jak nie wypadł od razu to jest duża szansa że zostanie, tylko na wszelki wypadek nie dajcie małej nic za bardzo twardego do gryzienia :-) Ja jestem zdania , że ząbek zostanie na swoim miejscu !!!

Iwona, ale ja zazdroszczę CI tych Kasinych kucyków, Emilka od pewnego czasu wogóle nie daje sobie zrobić nic na głowie, kiedyś nosiła spinki, a teraz ani spinki, ani gumki i w końcu obcięłam jej włoski na krótko, bo jak rano wstała to wyglądała jak małe czupiradełko. Teraz ma ładne włoski, bo tamte były dosyć zniszczone, może jak odrosna to i Emilka się przekona do gumek, bo ja się już nie mogę doczekać kucyków i spineczek-typowa mamusia dziewczynki:-) A historię kasuję, ale myślę że są inne sposoby na przeglądanie zawartości, nawet tej wykasowanej

A Emilka na konia mówi ihaha-tak więc wasze dzieci są i tak do przodu

właśnie tak uczyniłam:-)

Ja to Iwonko to i tak mam dosyć przez cały dzień, a dzieci to niech na polku się pobawią jak jest pogoda, muszą trochę nabrudzić żeby było co prać :-) Ostatnio kosz mam ciągle pełny

No jak by nie było to żyrafa też koń, tylko szyja mu trochę za bardzo urosła, ale skojarzenie dobre:-)

Iw, ja w domu to nawet teraz nie mam kompa, zresztą to nawet narazie nie chce bo moje najstarsze dziecko przeżywa wielką miłość do gier komputerowych, narazie tylko raz na jakiś czas jest zawożony do dziadków i tam sobie gra do woli, ale to tylko czasem. Narazie niech się nauczą czytać i pisać a potem pomyślimy o jakimś lepszym modelu i o necie. Anusia współczuję postawy lekarki, chyba będziesz musiała się rozejrzeć za jakimś innym lekarzem, jeśli masz taka możliwość, bo z tą to chyba jest coś nie tak.

Wszystko w normie, tylko jestem na podglądzie-wielki brat czuwa...

Jestem Iwonko, jestem tylko tak trochę z boku...

Dzisiaj się spóźniłam:) Pewnie dzisiaj będzie z rana cicho jak to w sobotę bywa, a ja wpadłam się tylko pokazać i życzyć wszystkim Radośnie spędzonych Swiąt Wielkanocnych, żeby były wiosenne, rodzinne i wesołe. No i nie zapomnijcie popcałować mężów przy jajeczku :-p Ja od poniedziałku udaję się na zaległy urlop i wrócę do was dopiero po świętach. No i dzisiaj muszę pochwalić mojego męża bo ku mojemu zaskoczeniu wręczył mi wczoraj bukiet tulipanów. Miały być na dzisiaj ale kupił wczoraj i ukrył na górze, mamy tam jeszcze nie wykończone pokoje i traf chciał że mnie tam wczoraj poniosło:) mnie się coś na oczy rzuciło i byłam w tym pokoju w poszukiwaniu czegoś i wcale ich nie widziałam, a mężuś pewien że odkryłam jego niespodziankę zaraz z nimi przyleciał i mi je dał mówiąć - \"skoro już tam polazłaś\".....

Cześć Znowu pierwsza!

No i jeszcze się pochwalę, że ten koszyk w którym stoi Emilka stworzył mój kochany mąż;)

No i wreszcie pojawiła się Iw, bo już zaczełam się martwić

Cześć dziewuszki. Podudka!!!! KPZDM ten tort to moje dzieło, mnie on specjalnie nie zachwycił, bardziej podobał mi się Kropka, no cóż następny będzie ładniejszy, ale dziękuję za słowa uznania. Ja zawsze torty robię sama i ciasta też, kiedyś wyślę jeszcze inne moje dzieła urodzinowe.

Znowu jestem pierwsza. Witam Dziękuję za takie miłe komentarze mojej skromnej osoby:) Tak wogóle to ja aż tak bardzo nie ubolewam nad swoją tuszą już się zdążyłam przyzwyczaić /30 lat wystarczy/, a swoje zdjęcie to wstawiłam tak dla żartu bo ja to taka trochę anonimowa byłam do tej pory.Mimo wszystko ja i tak mam najładniejsze dzieci i najprzystojniejszego męża;-p Filipko, powiem Ci tak na ucho, że faktycznie trochę się odchudzam, a to tak właściwie za sprawą Wioli, tak jej pozazdrościłam że tak ładnie schudła, że ja też postanowiłam trochę zrzucić.