Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GRYZELKA01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GRYZELKA01

  1. Nie znam sie nas tym za bardzo ale jest chyba 2 rodzaje spirali-jedna ponoć powoduje poronienie, a druga jest hormonalna tzn uwalnia stopniowo hormony ale przy mojej tuszy to nie wskazane bo powoduje tycie
  2. Iwonko a dlaczego nie tabsy??? Przeciez nie jesteś grubsza ode mnie. Mi nie dała plastrów bo to dla chudzielców ale o pigułkach nic nie mówiła
  3. A tak na marginesie to na plastry jestem za gruba!!! :O
  4. Ja chciałam spiralke bo to 3 albo 5 latek z głowy, ale moja gina chyba nie zakłada, mnie tłumaczyła że to jest takie niehumanitarne bo prowadzi co miesiąc do poronienie i przepisała mi tabsy. Nie jestem z tego faktu zadowolona i chyba zmienie lekarza na takiego co zakłada.Ja prowadze raczej nie systematyczny tryb życia wstaję o różnej porze i wogóle jestem zapominalska, no i ostatnio przytrafiło mi się zapomnieć w pierszym tygodniu i teraz mam stresa, może którejś się to przytrafiło i mnie pocieszy :(
  5. Iwonko ja teraz jestem w wielkim strachu więć z miziania nici. Miziać sie chciało apigułe sie zapomniało to teraz cierp ciało i duszo :O
  6. Cześć kobietki. Pewnie mnie to za bardzo nikt nie kojarzy, bo jak już nadrobię wszystkie zaległości w czytaniu to już nie bardzo zdążę coś napisać, ale niestety ja tylko w pracy mam okazję was poczytać, no ale cóż. Iw jak zwykle niezawodna-kobieta niezniszczalna. U mnie z chęciami to nie jest tak źle, ale niestety kolejne ciąże skutecznie potrafią ostudzić mój zapał-mam wrażenie że jak już się tak dobrze nastroję to zawsze coś musi wyskoczyć /-czyt. kolejny dzidziuś/
  7. Cześć dziewczyny. Na myśl o mizianiu ciarki mnie przechodzą:( Zapomniałam wziąć tabletke a mizianie niestety było:o
  8. Cześć wszystkim No kobiety ale dałyście czadu, dopiero skończyłam czytać i to po łebkach
  9. Agu-co do odwiedzin to oczywiście zapraszam w końcu to bardzo niedaleko, szczególnie jak będziesz u teściów
  10. A nasza historia jest taka. Znaliśmy się już od jakichś 8 lat, ale jakoś byliśmy mało aktywni jakieś tam cześć w przelocie i tyle, aż do pewnego pięknego październikowego wieczoru kiedo to wpadłan na niego na festynie (tak jak ty Agu), a że akurat obchodziłam urodziny to nakazałam się mu pocałować z tejże okazji no i chyba wtedy zaiskrzyło. Następnie mój już obecny małżonek odwiedził mnie w moim domu i isilnie twierdził że go zaprosiłam (czego nie pamiętałam) no i już został. Myślę że to przeznaczenie-mieliśmy na siebie oko ale przez kilka lat żadne się nie zdecydowało na pierwszy krok-a teraz jest super:)
  11. Chyba kobitki wzięły się za porządki, ani żywej duszy
  12. Chętnie bym wama pokazała moją całkiem okazałą rodzinkę, ale dostęp do neta mam tylko w pracy i z wiadomych przyczyn nie mogę z niego za dużo korzystać, a poza tym to ja jestem laikiem w takich sprawach:(
  13. A powiedz mi Brzoskwinko-długo chodziłaś ze swoim mężem?
  14. No cóż Brzoskwinko, po prostu było nam dane idealnie trafić na połóweczkę:-) Ale na ten temat to może wypowiemy się za jakieś 20 lat ciekawe jak wtedy będzie;)
  15. Muszę się chyba wyprowadzić z tego forum!!! Teraz zajrzałam na zdjęcia Malwinki Boziu jaka słodka ona jest szczególnie w tym kapeluszu, dopiero co zakochałam się w Majce a teraz w Malwince muszę przyznać że udały się nam dziewuchy, ale mnie to już nie powinny się podobać tak bardzo takie maluchy, po pierwsze mam jedno takie małe w domciu, a po drugie to mi juz powinno wystarczyć-mam już 3
  16. nie ma mowy!!!! A gdzie ja takiego drugiego znajdę!!1 A tak naprawdę to może nie jest ideałem , ale mu nie dużo do niego brakuje-po prostu fajny facet i to mój facet
  17. Nie przesadzaj Kropeczku, wcale nie wyglądasz najgorzej-mówię ci to ja-Gryzelka. No i znowu muszę pochwalic mojego męża bo on wręcz uwielbia dzieci a dzieci jego i nigdy nie ma problemu zeby sie nimi zajmował, czasem mam wrazenie ze z niego jest lepsza matka ode mnie no i mamy cala trójeczkę-nie daja mu się nudzić:)
  18. No to faktycznie masz problem, u mnie jest wręcz przeciwnie bo mój mężulek jest na wychowawczym a ja pracuję, ale się porobiło no nie? ;)
  19. I wiesz co Kropku? Nie mogę się napatrzeć na Twoją lalunie, śliczniutka jest ( nie będę skromna i powiem że wydaje mi się iż jest trochę podobna do mojej Emilki) Wygląda na bardzo wesołą istotkę
  20. Witam Kropka Tak to już jest z tymi facetami, ale uświadom mu że kobiety dopiero po 30 dostają powera więć niech się przyzwyczai do nocnych zaczepek ;)
  21. Czasem trzeba tych naszych mężów pochwalić:) Oni to lubią, oj bardzo lubią, a jak się tak trochę pochwali to się jeszcze bardziej stara i każdy jest zadowolony:)
  22. No cóż Iwonko, Ja o 6 już wyjechałam z domu zeby na 7 być w pracy, więć chcąc nie chcąc jednak musiałam się nim posłużyć, bo po całym w dniu leżenia w pralce wyglądało by napewno nie lepiej niż jak je mąż powiesi. A ja z rana to oczywiście nie zdążyłam.
  23. No wreszcie!!! Ja pranko wstawiłam na noc a rozwieszenie nakazałam mężusiowi :) No cóż dobry człowiek mi się trafił:)
  24. Jak nikt się nie pojawi to zaczne coś robić!!! Sioedze w pracy, jestem sama, to nieprzyzwoite zeby pracować w sobotę, w dodatku nikt mi na głowie nie siedzi, ale jak chcecie to macie. Biorę sie za robotę:-(
×