Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. wiadomośc z dzisiaj "36-letnią mieszkanka Katowic zgubiła dziecko w śniegu, sama wróciła do domu. 2-letniego chłopczyka z zaspy wyciągnął przypadkowy przechodzień. Na ulicy Gliwickiej mieszkaniec Katowic zauważył kobietę, która prowadziła wózek. W pewnym momencie kobieta przewróciła się, a z wózka na śnieg wypadło małe dziecko. Kobieta wstała zrzuciła śnieg z ubrania i poszła dalej. Dziecko zostało w śniegowej zaspie. Mężczyzna natychmiast podbiegł do dziecka, wydobył je ze śniegu i o zdarzeniu poinformował Policję. Dzięki przekazanym przez niego informacjom policjanci bardzo szybko ustalili dane personalne kobiety. Wyrodna matka została zatrzymana w mieszkaniu przy ulicy Janasa. W jej organizmie stwierdzono 3,57 promila alkoholu. Kobieta trafiła do aresztu. O losie 36-latki zadecyduje prokurator i sąd. Za narażenie swojego dwuletniego syna na niebezpieczeństwo, grozi jej 5 lat więzienia. Dziecko po badaniu lekarskim trafiło pod opiekę babci i dziadka." z jednej strony posikałam sie ze smiechu a z drugiej zrobiło mi sie smutno :(
  2. Mamuniu ja ci absolutnie wierzę, że Zosia może mieć 80 cm, tylko pytam się gdzie moja Nadia upchała te 4,5 kg? :D
  3. Mamuniu ale Zosia mierzona przy ścianie czy miarką? bo nie chce mi się wierzyć, że różni je 2 cm i aż 4,5 kg!
  4. Kessi - gratulacje Pani Businesswoman :) będe trzymać kciuki, żeby ci się powiodło :) Pia - a zaliczyłyście już Prater? jeju ale zima! mam dosyć! -11 dzisiaj! a mają być dwudziestostopniowe mrozy! :( w tvn24 dzisiaj mówili, że mroźno będzie jeszcze przez kilka tygodni! :( to jakaś masakra! Naducha dzisiaj ranny ptaszek wstała godzine wczesniej niż zwykle... a właściwie obudziła mnie o 6.30 wołając "mam!" :) dobrze, że mnie obudziła bo nie wiedzieć czemu nie słyszałam budzika :) ale dzielnie towarzyszyła mi w porannych czynnościach :) chichrała się jak pofyrtana jak się myłam w wannie :D nie wiem co ją tak rozśmieszyło... z matki się smieje :o wiem, że nie wyglądam najlepiej nago ale zeby się tak chichrać?? poczekamy dwadzieścia pare lat i zobaczymy jak ona będzie wyglądać :P potem zebrała ze mną pranie i nastawiła kolejne, włączyłyśmy zmywarkę, umyłyśmy kubeczek na piciu :) i się poprzytulałyśmy, mleczko i musiałam iść do pracy... :( zgubiłam gdzies rękawiczki :o zejebiście się prowadzi samochód dwoma palcami :o bo mi ręce do kierownicy przymarzały... a popołudniu musze Naduche opakować w kombinezon i do prababci podskoczyć :o nie chce mi sieeeeeeeeeeeeeeeeeeee
  5. hejo Kessi ja zaglądam :) i macham zapomniałam przekazać pozdrowień od Holly. niewiele napisała, ale wiem ze wszystko ok i moze dzisiaj zajrzy jak ich podłącza
  6. Myszko wysłałam fotki, ale to aż 25954KB mimo zmniejszenia ;) mam nadzieje, że nie siądzie mu skrzynka hehe daj zna czy doszły czy wysyłać po kilka na raz
  7. no drętwo tam się zrobiło a na tym dachu to moze rzeczywiscie przez śnieg... ale nad nami nie jest bezpośredni dach tylko jeszcze przestrzeń wysokości hmm około metra i dopiero dach. tam do tej przestrzeni przez jakieś otwory wchodza gołębie bo przez kratki wentylacyjne w kuchni i łazience słychać gruchanie jakby mi na ramieniu taki gołąb siedział... może w kręgle grają... cholera wie
  8. jestem, mięsko podsmazone teraz się dusi. ja wcinam kolacje :) Amorku - dlatego tak drogo, że to na zamówienie bo normalnie ten zestaw jest tańszy, tylko my chcemy kanape węższą o ok 10 cm bo nam sie na sciane nie zmieści i dlatego tak drogo bo będa przerabiać to ta wycena: - Ambra węższa o ok 10 cm niz w standarcie - w skórze naturalnej 5073 zł w skórze superiore /grubsza skóra, wyraźniejsza faktura/ 5435,- w tkaninie 4167,- Fotel skora naturalna 2098 zl skora superiore 2307 tkanina 1678
  9. kuźwa od paru dni odnosze wrażenie, że ktoś biega nad nami, tupot niesamowity słychac, za chwile ktoś coś przesuwa, turla... nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że mieszkam na ostatnim piętrze :o
  10. dobra... zmieniam nute bo sie zaczynam rozklejać ide zrobić małej obiad na jutro. potrawka a'la Asik, tym razem ze szpinakiem :) zobaczymy czy wszamani jutro ;) jakby co na podorędziu mamy pare słoiczków :P aaa i przysłali mi wycenę tego wypoczynku z Ekoline... niestety początkowa wycena nijak się ma do ostatecznej... poczatkowo była mowa o 5 tys za kanapę i dwa fotele... a tenże zestaw policzyli nam za 7300 zł... mąz powiedział, że jedziemy i negocjujemy. zbiją do 6500 i bierzemy.... zobaczymy eh... nie chciałam tyle wydawać na wypoczynek
  11. skoro tak powiedzieli to napewno tak będzie. moja mama miała kilka ogromnych mięsniaków i to dlatego sie tak potoczyło. tylko jakoś tak przeraziło mnie to zdanie "wszystko jej usuną" :( czuje się podle... :( pare razy jak miałam cięzkie chwile pomyślałam sobie "po co mi to było?" :( a teraz jak patrzę na nią to nie moge sobie wyobrazić, że mogłoby jej nie być... to całe moje szczescie. sens dalszego życia... nie wiem czy to sie kiedyś zmieni, czy zatraciłam się w tym wszystkim ale teraz myślę, że żyję tylko dla niej. choć kocham męża całym sercem, choć lubię swoje życie to żyję teraz po to żeby Ona była szczesliwa. żeby niczego jej nie zabrakło, żeby nigdy nie stała jej się krzywda...
  12. hejo wieczornie Nadia zasypia ćwicząc zapasy ze słoniem :) Patusia - dziekuje :) a twoje dziewuszki wszystkie trzy przesliczne :) Babeczko - przepraszam, że drążę... ale napisz proszę co miałas na myśli "wszystko jej usuną" ? Boże mam nadzieję, że nie zamierzają jej usuwać macicy z tym mięśniakiem :( mojej mamie tak usuneli wszystko Myszko - a jednak! :D wiedziałam! :P zdjęcia wyślę jeszcze dziś tylko je troszke pozmniejszam bo Adamowi skrzynkę zawalę :)
  13. aha zapomniałabym Myszko daj maila to ci wyślę wiecej fotek z niedzieli :) a ja zaraz zbieram się na zakupy i do domku do mojej Niuni :)
  14. Asik - obiadek twojego przepisu też Nadii smakował, więc może rzeczywiście też zamienię brokuły na szpinak :) a ja uwielbiam szpinak to reszte wykorzystałabym do obiadku dla mnie :) a szpinak już jadła w obiadkach ze słoiczków więc jej smakuje :) jadła pare razy "domowe ragout ze szpinakiem" :) a smokiem sie nie przejmuj. do drugiego rż spokojnie a potem (to tylko moje zdanie) uważam, że smok precz :) ja ponoć sama sie pozbyłam smoka. mieszkaliśmy w starym familoku w czeladzi ;) i tam był w kuchni piec. mama otworzyła drzwiczki i powiedziała mi, żebym wrzuciła tam smoka. wrzuciłam, widziałam jak "zniknął" pare godzin później wołałam "cycamba" (jeju tak mówiłam na smoka) a mama mi wytlumaczyła, że nie ma, ze się spalił, przecież sama wyrzuciłam :) dwuletnie dziecko dużo rozumie i jest łatwiej. były czasy takie a nie inne (lata 80 te) kupić smoczek to nie takie hop siup jak tylko ocet był na półkach :) wiec nie było wyjścia, smoka nie ma i koniec :)
  15. hejo jeju aleście się rozpisały :) a ja na raty czytam znów... Pia - no ten twój Pascal jest niemożliwy z tymi ziemniakami :D a co do próby jedzenia samodzielnego to pare dni temu jak karmiłam Nadię kaszką to dałam jej plastikową łyżeczke do rączki a ona wkładała ją do kaszki i taką upaćkaną tatusiowi do dziubka :) ale żeby do swojego dziubka to nie pomyslała ;) hehe "Tuptusiowy Groszek" :) słodko! :) rano dla groszka liczy się tylko mama hehe więc ja wstaję sobie o 6.15 i mam godzinkę dla siebie, szykuję się, maluję itp. ok 7.15 wstaje groszek :) i tupta ze słoniem po całym mieszkaniu jakby sprawdzała czy wszystko jest takie jakie zostawiła wieczorem :) ja szykuję jej ubranka na dzień i idziemy się przewijać, myć buźkę i przebierać. potem robimy razem mleczko (groszek siedzi na blacie kuchennym i obserwuje) pije mleczko na czochrodywanie leżąc na wielkim psie i zazwyczaj jak kończy mleko to przychodzi babcia. ja się ubieram do pracy (wtedy zazwyczaj jest podkowa :( i płacz) ale babcia jej mówi "chodź zrobimy mamusi papa" całuję ją wtedy, pogilgam i już sie śmieje i macha mi uśmeichnięta. dzisiaj poranek wyglądał identycznie, tylko groszek chodząc po chałupce ze słoniem ciągle mówił "tata" :( jakby go szukała. spotkałam rano sąsiadkę (tę od rypiących drzwi) i zaprosiła mnie na 18 stą na herbatkę. ma córe 7 miesiecy starszą. zobaczymy czy sie dogadają. i nie wiem czy zaprosiła mnie zeby mi spuścić wpierdziel ;) czy nie słyszała moich epitetów pod drzwiami i będzie miło :P tak czy siak mam zamiar zwrócić jej uwagę, że klamka jest po to by ją używać :) aha Baryłko - ja tez małej często robie obiadki z mrożonych warzyw :) i Nadia je jedno danie tak jak my. tzn jak zje swoje to i tak nam z talerzy wyjada... ale nie licze tego jako drugi posiłek tylko takie coś na ząb :) Asik - to, że smok działa źle na zgryz to nie wiem kto to wymyślił ;) i ja i mój brat mieliśmy smoki chyba do 2 roku życia i to jeszcze mama nam je na odwrót wkładała... więc kompletna masakra by ktoś pomyślał nie? a i ja i mój brat mamy proste, równiutkie zęby i żadnych problemów ze zgryzem. żadnych wad wymowy też nie mielismy :) Mamuniu :) dzięki. Naducha mierzona przy ścianie ma 82 cm wzrostu :) (pisze ciągle o tym mierzeniu przy ścianie bo jak ją mierzyły miarką to wychodziło 86...) Boże Mamuniu! aż mnie ciarki przeszły jak napisałaś o tej dziewczynce :( gdzie jest Bóg?? Kessi myślę, że fajny pomysł z tymi komunijnymi zestawami z biblią. a może zamiast pluszaka i dziewczynkom i chłopcom jakieś przypowieści biblijne na dvd? a ja nie dość, że masa robotki to i kilku szpiegów lukających przez ramię :D nie lubie tak... jeju jaka zima za oknem! ciągle sypie! już mam dość!! a wczoraj zasnełam w trymiga normalnie! myślałam, ze bede miec kłopoty ze snem a tu dziadek piaskowy sypnął do oczu i padłam :) od paru dni dobrze sypiam i mam teraz pewność, że jest to zwiazane z odstawieniem całkowitym kawy :) nie służyła mi widocznie. nie biore też teraz żadnych persenów ani valerinów :) jestem spokojna, wyluzowana i śpie dobrze :) biore tylko magnez :) ale sie ciesze! :) rzućcie pomysłem na obiadek dla Naduśki na jutro to jej dziś wieczorem przygotuje co? ;)
  16. ide chyba spac bo mi sie oczka kleją...
  17. Myszko :) Babeczko :( strasznie mi przykro :( niech to jeszcze skonsultuje z innym lekarzem :(
  18. aa widzicie zapomniałabym. macie pozdrowienia od Kasi. rozmawiałam z nią w niedzielę. Krystianek w nocy z soboty na niedziele zaczął gorączkować wysoko i mieli nieprzespane 2 nocki. wczoraj mu na szczescie przeszło. w środę miał szczepienie wiec to chyba reakcja poszczepienna
  19. Pia zgłoś to do administracji NK. takie rzeczy są ścigane przez policję. niestety jak we wszystkich takich portalach aż roi się od pedofili... :(
  20. :( nie. a małpiszony mogłyby sie odezwać... brakuje ich
  21. Kimizi dostępna na NK ;) hiehie przyłapałam ją! :D
  22. Pia - zrób jedną wielką MEGA KSIĘGĘ pt "moje dzieci" :)
×