

meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bry Pia jestem ale mam straszny spadek formy psychicznej i nie chciałam wam smęcić... ale w końcu stwierdziłam, że przecież Wam mogę posmęcić ;) a więc zaczynam... przed pójściem na urlop miałam postanowienie nie dać się terrorystce i stanowczo reagować negatywnie na jej próby przejęcia władzy w domu... miałam miec po tych prawie 3 tygodniach jeszcze większego Anioła w domu i co? i dupa blada! bo się rozchorowała! i jak ryczała o coś czego nie powinnam jej dać albo chciała na ręce jak nie mogłam jej wziąć to z płaczu zaczynała aż kaszleć i nie chciałam do tego dopuszczać i ... robiłam co chciała Królewna! co z tego wynikneło?? a to, że jak czegoś nie chce jej dać to rzuca się na podłogę, wyje i wali rękami!!! doszło do tego, że Jaśnie Pani się nie chce dupska ruszyć po zabawkę która leży pół metra od niej i wyciąga paluszek i pokazuje i ŻĄDA! "DA!" a jak nie to odbywa się wyżej opisany akt... dobrze wie, że nie daję jej kubeczka do ręki bo macha nim jak szalona i ściany są w soku marchewkowym... to dzisiaj jak tylko znikałam jej z pola widzenia to podbiegała do stolika, łapala kubek i z dzikim chichotem w nogi! machając nim we wszystkie strony :o a ja za nią! a ta jeszcze większa radocha bo matka ją goni... dziś nie dała mi nawet obrać ziemniaków... stoi i wyje. posadzę ją na blacie koło mnie to wyje bo chce na ręce. siadłam z tymi ziemniakami na podłodze koło niej to zaczeła we mnie nimi rzucać... ja się zastrzelę! do tego mam kłopoty ze snem... brałam już chyba wszystko dostępne bez recepty. wczoraj zadziałał na szczescie valerin sen i zasnełam w miare szybko bo tak to pół nocy sie wierce... żeby jeszcze było mało to wróciły moje dawne problemy... hmmm powiedzmy natury psychicznej i mam jakieś dziwne lęki, ciągły niepokój... stany depresyjne... paranoja normalnie... no i na koniec przyjemności jutro wracam do pracy i jadę do stolycy i wrócę wieczorem :o szit! gumi_aga chyba pytałaś jak brać persen. jak chcesz ;) tzn na ulotce piszą żę 1-2 tabletki 2-3 razy dziennie, ale ja brałam już nawet 4 na raz i guzik działają -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oooo rany ile śniegu!!! :D :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszko ten tort też sama robiłaś!!! super!!! :) no i widzę, że dziewczyny mają takie same bryki :D zdjęcia jak zawsze piękne! i widzę, że statyw ze sobą nosicie :P piękne miejsca do spacerowania macie! my się poza osiedle nie wypuściliśmy ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no własnie... chyba się zaczyna... do tej pory Nadia jadła wszystko co mama dawała... a teraz? tego nie... tego troszeczkę.... a to łaskawie zjem.. -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - pamiętam komentarze lekarki... że mam ją odchudzać bo za gruba! przy drugim dziecku będe mądrzejsza i nie będę się przejmować takimi komentarzami ;) już wiem, że dziecko z tego wyrasta ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo ;) Pia - jeju ile śniegu!! piekne zdjęcie! Kubuniowa - witaj spowrotem ;) ale fajny urwis z twojego smyka!! :D Kessi - super fotki a ten sąsiad!!! :D w ogóle radosna rodzinka :) Asik - Krzysiu rzeczywiście elegancik ;) w ogóle pieknie wyglądaliscie na uroczystej kolacji ;) a powiedz mi czy Krzyś dalej na kaszki obrażony? bo Nadia od 3 dni ich nie tknie.... masakra! na kolacje spowrotem zaczełam podawać jej mleko bo przecież musi mieć mleczny posiłek! a na drugie śniadanie zazwyczaj je kanapki... bo na jajecznice tez mówi NIE... i dziękuję wam wszystkim za komentarze do zdjęć ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo a co tu takie puchy? :D wszystkie leczą kacolka? :D z nudów wrzuciłam fotki do galerii ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo Holly biedne twoje plecki :( mam nadzieje, że Nowy Rok przyniesie pozytywne rozwiązanie dla plecków p.s. ja zato nie lubie myszką :D wole paluchem pogmerać :P Mamuniu - dziękuję za troskę :) Dżordż jak SAM powiedział, że już się lepiej czuje to znaczy, że naprawde sie czuje lepiej ;) w zasadzie oprócz kaszlu to już mu nic nie jest :) a Naducha też już bardzo dobrze. gorączki dalej nie ma, katarek prawie zniknał :) także humorki nam dopisują :) a mi szczególnie bo odkryłam że jest nie tylko Persen ale i Persen FORTE!! :D :D Cari - ja robie jak Pia (a własciwie mój maż robi zawsze lasagne) ale pewnie juz sobie poradziłaś :) tak myślałam sobie o Kubuniowej :( szkoda, że nie pisze z nami. mam nadzieje, że Nowy Rok przyniesie jej dobry nastrój a jej rodzinie spokój i harmonię. Kubuniowa ty pamiętaj, że my Cię już przyjełyśmy jak "swoją" i masz do nas wrócić! ;) byłam rano w nowo wybudowanym Lidlu na osiedlu moich rodziców :) fajnie bo mało ludzi jeszcze tam chodzi :) zakupiłam nachosy i dipa serowego, do tego zrobie sałatkę z zupek chińskich i kurczaka smażonego (już w zasadzie prawie gotowa), mam cole dla Dżordża i winko wytrawne czerwone dla siebie :D on nie pije dzis to moge kupic takie jakie lubie :D w zesżłym roku to ja byłam w sylwestra na antybiotykach przez to zakażenie nerek ;) szampana też mamy ale sie zastanawiam czy go otworzymy. był teściu to zjadł z nami obiad a teraz Dżordż pojechał do Ikei wymienić prezent dla szwagierki bo nie trafiliśmy z kolorem ;) i wypożyczy jakiś film na wieczór :) a Naducha własnie zasneła bo w południe spała tylko pół godziny i myślałam, ze juz nie bedzie spać ale weszła do łóżeczka, przytuliła słonia i mówi "a a a!" no więc wsadziłam do śpiworka (taki cienki polarowy mam na drzemki zamiast kocyka) i zasneła :) fajnie, bedzie wesoła do wieczora :) jakbym już nie zajrzała to życzę Wam Kochane Szczęsliwego Nowego Roku :) oby przynajmniej nie był gorszy od tego :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia śpi już godzinę! wooow! :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - aż szkoda słów... Babeczko - twój widze taki sam... ;) a jak potrzebujecie kierownika to nie ma sprawy :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia głupi jak but u lewej nogi :o a nadzoruje budowy i dzisiaj ma odbiór gdzieś w pizdu pod warszawą i on musi tam jechać! nosz kurwa mać!! gorączka, kaszel, antybiotyki bierze... ale musi bo kurwa nie odbiorą bez niego bo on się MUSI podpisać! a jak spytałam co by było jakby w szpitalu leżał albo nie daj Boże kipnął?? co świat by sie zawalił? zaraz by sie znalazł sposób jak odebrac budowe bez kierownika :o ja pierdziele -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aa i rozmawiałam z Kasią, biedna nie ma czasu zajrzeć na forum. pozdrawia was. u nich remont cały czas -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha i u nas też zima na całego... a my siedzimy jak te pindy dwie w domu :( mam nadzieje, ze jak pojedziemy w góry w lutym to sobie odbijemy turlanie po śniegu i lepienie bałwana :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i co do chorowania jeszcze... bo ostatnio u pediatry pytam o odporność bo Nadia dwa razy w życiu miała sam katar i teraz ma drugi raz już gorączkę. a ta stwierdziła, że odporność ma super i że nic nie trzeba dawać bo tak jak Pia pisze, dziecko ma łapać takie infekcje bo to jest konieczne tylko przetłumaczcie to teraz mojej głupiej głowie która przy katarze dziecka wariuje :( -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo Myszko i ja zapomniałam pogratulować :( wybacz! :) gratki dla Julki!!!:) Kessi - ładniusi ten torcik :) Pia - pewnie masz rację. ja też w ogóle nie chorowałam, do teraz jak cos to tylko lekkie przeziębienie a alergie mam... moze Nadia obejdzie się bez moich alergii ;) ale wiesz co? ja jestem już pewna, że to te zęby... gorączki już nie ma, katar prawie zniknal i dzis juz nie mam co odciągać, spała całą noc ładnie ale nie chce jeść... rano wypiła 150 ml mleka jak zawsze to sie cieszyłam, ze bedzie ok. jak ja jadłam śniadanie to nic nie chciała a zawsze mi wyjada z talerza... zrobiłam jej kaszke teraz o 11 stej i po jednej łyżeczce sie rozpłakała jak chciałam jej dalej dawać i kręciła głową na nie i dziubka nie otworzyła. to zrobiłam mleko bo cos dziecko musi jeśc... wypiła... 70 ml. i poszła spać. ja sie nerwowo wykoncze... z jednej strony wiem, ze nic jej nie bedzie jak pare dni nie bedzie jadła jak zwykle bo chudzinką nie jest ale z drugiej strony mój porządek dnia poszedł w pizdu :( i się martwię. a CHORA Dżordżowata menda poszła do pracy!!! to już poważne stadium pracoholizmu... wczoraj o 20 stej poszedł spać i cherlał pół nocy. od rana też cherlał i bałam się że mi Nadie obudzi, poszedł do pracy o 6.30 bo "ważne sprawy" :o i ja już nie spałam a mała spała do 7.30... i dupa eh -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha Pia ;) mam urlop do końca roku :) no i nie jedziemy na sylwestra bo będą tam dwie ciężarne + małe dziecko i nie chcemy ich zarazić. więc spedzimy go przed tv :o zresztą i tak chłop by nic nie wypił ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo 100 lat! 100 lat! niech żyje żyje naaam!!! :D :D wszystkiego najlepszego dla Przemusia!! :) próbowałam coś pisac w południe ale kafeteria nie chciała współpracować ;) mój Dżordż jest chory aaa przepraszam CHORY!!! :D jak to wszystkie Dżordże ;) no ale do rzeczy, ma zapalenie gardła, gorączkę, bierze antybiotyk. Nadii katarek w zasadzie przeszedł aż tu wczoraj wrócił! wieczorem wczoraj zaczeła gorączkować 39 st. podaliśmy jej syropek przeciwgorączkowy i poszła spać. rano znów rozpalona, nie chciałam dawać syropku przed mlekiem wiec dałam czopek. temperatura zeszła do 37,6 i przez cały dzień nie podskoczyła. katar dalej jest. nie wiem już o co chodzi. albo Dżordż ją zaraził czymś albo tak fatalnie organizm reaguje na wychodzenie tych czwórek... w dupe jeża! w południe spała mi pół godzinki. potem pojechałam do koleżanki (ma 4 mies synka) nie chciałam brać Nadii zeby jesli chora to go nie zaraziła. no i usneła Dżordżowi na godzinkę ;) wracam, na dole ministranci! cholerka zawsze u nas kolęda pod koniec stycznia ;) a tu dziś? szybko do domu bo chodzili od dołu, ogarnełam chałupke, postawiłam świeczki, Matke Boską, miseczkę z wodą (nieświęconą :P ksiądz potem poświęcił) i czekaliśmy ;) przyszedł, mamy z głowy :D Nadia bała sie księdza :P -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gumi_aga - gratulacje! :D Nadia raczej ostrożna jest i chodzi w miarę wolno ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi - :( szkoda, ze nie mozna jakoś wam pomóc :( Pia - piękne zdjęcia, nastojowa rodzinna wigilia :) i Pascal przystojniaczek w koszuli na kancik i uczesany na boczek pieknie! :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo :) Pia - dziękuję Ci bardzo! :) mąż się ucieszył :D a te mega długie słowa to masakra... ale i tak niemiecki przegrywa w przedbiegach z... węgierskim :D kieeedyś tam byłam na stypendium w Słowenii i mieszkałam 2 tygodnie w pokoju z Węgierką ;) jaja jak berety! na szczeście mówiła po słoweńsku :P ale jak dzwoniła do swojego faceta to nie umiałam odróżnić słów... po prostu jeden niekończący się potok z ust.... no i dała mi jakieś gazety, cosmopolitan i cuś tam jeszcze, węgierskie oczywiście to... jedno słowo potrafiło ciągnąć się przez caaaluteńką stronę!! to dopiero jest masakra :D Kessi - super, że z Martusią już lepiej :) może rzeczywiście trzydniówka? Mamunia - a może kolejne ząbki idą Zosieńce? bo Nadia też przy ząbkach nie ma apetytu. no i nie daje sobie szczotkować ząbków - stąd wiem kiedy idą ;) no i gratuluję udanej imprezki! :) Kimizi - pamiętamy, pamiętamy :) i żałujemy, że częsciej ciebie nie mamy. a mea nie czuje, że rymuje :D co do orbitreka to trudne są pierwsze 2 tygodnie ;) potem nie zauważysz kiedy minie godzinka ;) no i zależy od obciążenia jakie sobie ustawiasz. ja biegam szybko ale na lekkim ustawieniu (u mnie trójka) bo nie zależy mi na zrobieniu ud Pudziana tylko na zrzuceniu kilogramów, a im większe obciążenie tym bardziej wyrabiasz nogi. wiec jak ktoś chce wyrobić nogi to biega wolno ale wymaga to duzo siły - na dużym obciążeniu, a jak ktoś chce schudnąć to szybko przebiera nogami ale na lżejszym :) co to ja jeszcze miałam... Naducha już prawie dobrze, sciągam jej już tylko 2-3 razy dziennie. ale od wczoraj ma biegunkę... stawiam na rosół teścia, bo miesiąc temu po obiedzie u niego też dwa dni miała sraczkę. ostatni raz jadła jego rosół :o będę zabierać słoiczki na obiady do niego. niech się obraża, mam to w dupie. pupa obszczypana chociaż przewijam od razu po kupce i myję wodą, nie tylko wycieram. takie jakieś żrące te kupy. jutro pewnie przejdzie. mała spała dziś do 8.15 ale o o 5.40 obudziła sie i płakała chwile, zasneła potem o 7 mej znów popłakała i zasneła i dopiero z uśmiechem wstała później. nie wiem co jest. -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha a co do okresów to ja własnie dostałam ;) ale to dla mnie nie niespodzianka bo nie mogło być inaczej :P -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo :) mała śpi, jak wstanie to idziemy do tescia na obiadek :) Kessi - :( jeju strasznie mi szkoda Martusi i was też :( nie za wesołe te święta, ale oby ostatni raz takie paskudne!! ja tez mam ostatnio coraz wieksze problemy z dłońmi, zawsze miałam ale zimą to masakra... jak stara spracowana w polu chłopka normalnie :( Pia - :D dzięki kobitko! już znalazł, przywiózł i stoi pod domem i teraz tylko dopiero sprawdza co kupił hehehe :D :D :D eh z tymi chłopami! to jak jestes obeznana w samochodach to powiedz mi kochana jeszcze co to jest "raucherpaket" i.... uwaga... trudno mi nawet objąć moim małym móżdżkiem takie długaśne słowo... "warmeschutzverglasung rundum" :D kto wymyślił te słowa?? :D:D Baryłko Nadia była ważona 3 tygodnie temu i miała 11,500 a teraz nie wiem ile wazy ale wydaje mi sie, ze sie nie zmieniła zbytnio ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
haha! za dużo sie rozpisałam i mnie Baryłka uprzedziła :D hejo ;) fajnie, że Dżordż dotarł ;) widziałam zdjęcia na NK ;) Natalka podobna do was obojga! z przewagą oczywiście na Ciebie :P -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hiehie złamię to świąteczne milczenie :D Naducha śpi, Dżordż poszedł do teścia po bigos bo moja mama sie rozchorowała wiec nie idziemy do nich na obiad, zrobie schabowe, do tego bigosik i będzie :) wczoraj na wigiliach (dwóch...) było fajowo :) Nadia dostała przepiękne prezenty. od nas klocki z fisher price w takim wiaderku a od rodziny pudełko klocków Lego Duplo (od 1,5 roku jedyne znaleźli... mały wybór) metrowego Misia giganta i takich samych rozmiarów psa.... znacie moze sposoby na rozciągnięcie mieszkania?? bo jak na misia znalazlo się jeszcze miejsce bo może siedzieć i siedzi między krzeselkiem uczydełkiem a fotelem to na psa ni chu chu nia ma miejsca u niej w pokoju... i zajął zaszczytne miejsce na czochrodywanie :D a że jest to psiak leżący plackiem na brzuchu to Dżordż na nim zalega na czochrodywanie :D nosz kurde jak byłam mała to marzyłam o takiej gigantycznej maskotce... aha Nadia mi się naprawiła! :D juz drugi dzień budzi się o 7.30 :D katarek się zmniejszył i mamy już dwie wielkie czwórki... a dwie już prawie prawie... pewnie zaraz sie te trójki pojawią bo już je widać... a ślinotok nie ustaje... jak miała jakies 8 miesiecy to sie cieszyłam, ze przestała sie ślinić.... a teraz? nie wyrabiam ze zmianą śliniaków :D choinka u nas stoi i.... nie wzbudza większego zainteresowania. jak Dżordż ją wczoraj rozkładał to mała nawet była przestraszona troche i nie chciała podejść :P a potem jak już stała i ją ubierałam to podawała mi bombki ;) czasem podejdzie do niej i ją dotknie ale tylko tyle :) ufff! kot nam się w nocy do niej dobierał, dwa razy do niego wstawałam i go pogoniłam to dał sobie spokój ;) rano tylko jeden łańcuch był na podłodze :P więc nie jest źle hiehie na dworze pada deszcz. jakoś te święta mijają mi "nieświątecznie" do Kościola nie pójdziemy bo leje a mała ma katar. no i dupa. jutro do teścia na obiad a dzisiaj po południu do znajomych lecimy :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa jeszcze hit normalnie stulecia! :D Nadia skumała o co chodzi w piciu przez słomkę i teraz jak wychodzimy to nie bawie sie w szykowanie soczków do niekapka tylko biorę kartonik 200 ml soczku ze słomką i w drogę :)